Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jestem ochroniarzem. Obiekt, którego pilnuję, posiada parking z wyznaczonym miejscem serwisowym. Owe…

Jestem ochroniarzem.

Obiekt, którego pilnuję, posiada parking z wyznaczonym miejscem serwisowym. Owe miejsce jest wyposażone w pachołek, coby nikt tam nie parkował. A że awaria się zdarzyła, serwis przyjechał, miejsce otworzyłem, zaparkowali, naprawili, pojechali. Ale zanim pachołek podniosłem, ktoś sobie na "serwisówce" zaparkował. Podszedłem do kierowcy, żeby go wyprosić. "Nie i (narząd)". Kierowca poszedł, nie zwracając na mnie uwagi. Więc skoro chce tam stać - niech stoi. Zamknąłem pachołek. Zmiennikom przekażę, żeby go nie otwierali przez tydzień.

Jak to się mówi - chytry dwa razy traci.

P.S - Czemu nie dzwoniłem po straż miejską? Parking jest na terenie prywatnym, więc nic nie mogą zrobić.

Praca

by Fahren
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar JezdzeUzywanymVolvo
43 43

Z tego co przeczytałem to Fahren nie ograniczył wolności kierowcy. Najwyżej samochodowi :D

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
37 37

"Ograniczenie wolności" to dotyczy osób, a nie ruchomości.

Odpowiedz
avatar rozwielitka
21 27

Ale tu nie chodzi o wymuszanie opłaty za parkowanie tylko o przetłumaczenie idiocie, że nie wolno parkować na niektórych miejscach.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
5 7

właśnie z ciekawości prześwietlam temat i trafiłem na firmę która "tym się zajmuje", więc mają chyba nieźle opracowaną stronę prawną: http://www.wablok.pl/prawne-aspekty-dzialalnosci.html zastosowanie mają tutaj: Art. 222 §2 KC Art. 343 §2 KC Art. 344 §1 KC Art. 461 §1 KC Rozporządzenie Ministra MSWiA z dnia 14 stycznia 2000 r. (Dz. U. z dnia 28 stycznia 2000 r.)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2012 o 18:37

avatar Nihil
7 7

Odcholowac na koszt wlasciciela? Teren prywatny to nie moze stac bez pozwolenia, ktorego nie ma, nie?

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
3 3

@Fahren właśnie ta firma, którą cytowałem się tym zajmuje: http://www.wablok.pl/

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2012 o 0:02

avatar iks
24 28

Dać ci chusteczkę byś się wypłakał? Postraszył kierowcę, ten go nawyzywał to ma nauczkę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Sewera, od razu wiadomo, że masz furę. Gratuluję również rozwiniętej empatii dotyczącej kierowców.

Odpowiedz
avatar nisza
24 26

Ja uwazam, ze sluszna kara. Nie po to sa zakazy parkowania na terenie prywatnym i szlabany, zeby ktos je mial w d.... . Jak ktos wjedza, gdzie nie wolno, powinien liczyc sie z tym, ze nie wyjedzie. Czasem mozna nie zauwazyc napisu, ale gdy ktos informuje - no to przepraszam bardzo. Samochod zablokowany na wlasne zyczenie. Babcia moja opowiadala, ze kiedys im za szlaban pod blok wjechal jakis cwaniaczek (myknal za jednym z mieszkancow). A jaka potem awanture potem wyczynial,ze nikt mu nie chcial otworzyc, to glowa mala. Raz sama bylam swiadkiem podobnej alcji - panienka wjechala na teren sasiadujacej z moim blokiem szkoly, pod wieczor brame zamknieto, a ona nie miala jak wyjechac i pomstowala na zlosliwosc ludzka. Jak dla mnie tacy ludzie powinni na wlasna glupote i bezczelnosc pomstowac, jak nie wyjada raz czt drugi z miejsca, gdzie w ogole wjezdzac nie wolno, to sie naucza i wiecej sie pchac nie beda.

Odpowiedz
avatar Marvin
-5 29

Ale z ciebie chory skur*iel. Mocne.

Odpowiedz
avatar june
8 10

Brawo, nalezalo sie idiocie ;)

Odpowiedz
avatar Anysz
7 7

ale się usmiałam :D dobrze mu tak.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 10

A było ładnie poprosić... to pan w czarnej koszulce pewnie pozwoliłby na pare minut zostawić złom, a tak pupa zbita... Mnie kiedyś miły pan z ochrony wpuścił na teren muzeum (które znajdowało się vis a vis sklepu moto-tm też się udałam) i zostawiłam swojego szkraba pod samym wejściem:D Nie, nie jest taki stary, żeby uważano go za eksponat...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lipca 2012 o 1:24

avatar konto usunięte
12 12

A dobrze mu tak, łobuzowi. Nie znoszę takich aroganckich fiutów. Nie chodzi o to ,że zaparkował (załóżmy bezmyślnie), ale o to, że się wykłócał i ubliżał, bo się pewnie uważał za nie wiadomo kogo. Co mu tam jakiś ochroniarz będzie podskakiwał. Napisz, jak to się zakończyło, bo dziś już czternasty, więc pewnie pozamiatane.

Odpowiedz
avatar Bendi
9 9

Genialne! :D Pan Ważny to dopiero się musiał pieklić jak mu auto na lawetę zwinęli :)

Odpowiedz
avatar Martucha
8 8

To dopiero się pan wku.... hmmm zdenerwował! Brawo dla patrolu, znaleźli sposób na ukaranie bezmózgowca.

Odpowiedz
avatar Mixxer5
4 4

A... Jakbyście się uparli? I zostawili tam ten samochód na amen? Co koleś może zrobić (poza kupnem nowego samochodu)? Oczywiście nie zachęcam do tego, żeby kogoś w ten sposób pozbawić środka transportu na zawsze... Takie tylko gdybanie ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Tak sobie myślę hmmm... hmmm... ta pęknięta szyba? Miał ją już wcześniej - parkując? Niezłe koszty, niezłe... Ale się musiał spienić! ...? Cholera... chyba przeżył...?

Odpowiedz
avatar misiak1983
-2 2

Jako ochroniarz powinieneś znać przepisy, które cię dotyczą. *JEŚLI* przy wjeździe jest znak strefa ruchu, *TO WTEDY NIE MA ZNACZENIA, ŻE TO TEREN PRYWATNY*, bo obowiązują tam normalnie przepisy PORD.

Odpowiedz
Udostępnij