Zdarzyło się jutr... znaczy wczoraj.
Pomagałem znajomym w przeprowadzce. Nie mieliśmy do dyspozycji dużego auta, więc musieliśmy graty przewozić na dwa razy. wyładowaliśmy pierwszą partię przed docelowym blokiem. Reszta ekipy pojechała po drugą, a ja zostałem na straży.
Jak się okazało, potrzebnie.
Kilka osób pytało czy ktoś się wprowadza/wyprowadza, ot normalne zainteresowanie życiem sąsiadów.
Ale jedna Starsza Pani posunęła się za daleko.
Rozmawiałem właśnie z jednym z sąsiadów (mieszkanie do którego wprowadzają się znajomi należy do mojej babci, więc sąsiad pamiętał mnie jako małego grzdyla), kiedy kątem oka zobaczyłem, że jakaś kobitka rozdziera jeden z worków i zaczyna przegrzebywać wyjęte z niego ubrania! Mojej reakcji możecie się domyślić.
[ja] - Halo, proszę pani, proszę to zostawić!
[SP] - Ale czego się przyp....ala! Młody jesteś, zarobisz na nowe, tyle tego ma! A ja biedna jestem, nie stać mnie!
[ja] - To nie znaczy, że ma pani kraść!
[SP] - Kur.a! Od złodziejek mnie wyzywa! Pan to widział?! (do Sąsiada)
[S] - Owszem. Widziałem jak próbujesz (Sąsiad i Starsza Pani są w podobnym wieku) ukraść te ciuchy. Mam tyle samo emerytury co ty i chorą żonę w domu, ale nie chodzę i nie kradnę. Więc wyp...dalaj, bo zawołam milicję!
SP rzuciła trzymaną w ręku sukienką o chodnik i złorzecząc na czym świat stoi (głównie na niewychowaną młodzież) poszła w siną dal.
Muszę postawić Sąsiadowi piwo...
przeprowadzka
Plus i w ogóle. Ale dlaczego nie wnieśliście rzeczy do mieszkania?
Odpowiedzteż się nad tym zastanawiam - przecież gdyby to nie była jedna starsza babeczka, tylko kilka osób, to prawdopodobnie nie dałbyś rady dobytku obronić
Odpowiedzbo ludzie glupie so.
Odpowiedzno przeciez normalny człowiek nie przewiduje, ze będzie musiał bronić swojego dobytku w taki sposób - co to horda dzika czy sąsiedzi, ja nie wiem, ze przez ostatnich 15 lat ludzie się jakoś tak zeszmacili i to postępuje niestety...
Odpowiedzjezu, w polsce mieszkasz i *nie przewiduję*
OdpowiedzBo osoba, której autem je woziliśmy spieszyła się do pracy i musieliśmy jak najszybciej przewieźć wszystko z punktu A do punktu B, a wnoszenie gratów mogliśmy odwalić później ;)
OdpowiedzSewera,do mnie coś pisałaś czy mnie się wydaje.. ?
Odpowiedz@bzowababa: skoro nie przewiduje, to po co stawia strażnika? I trochę kultury też się przyda.
Odpowiedzpo takiej pomocy od sąsiada, to tylko postawić piwo, i zaprosić na jakiś meczyk do siebie
Odpowiedz"mocne" za piwo ;D ;p ostatnio przybywają tylko historię o starszych ludziach, którzy narzekają tylko na dzisiejszą młodzież no ale cóż w końcu to my jesteśmy ci najgorsi ehh ;p bo co pokolenie to gorsze ...
OdpowiedzTa... piwo, całą zgrzewkę piwa :P
Odpowiedzmnie zastanawia poczatek "Zdarzyło się jutr... znaczy wczoraj." ;> czemu tak?:> ogolnie historia bardzo na plus, uwielbiam starszych ludzi, ktorzy potrafia zachowas sie tak jak Twoj sasiad:) polac mu! :)
OdpowiedzZdarzyło się jutro - był kiedyś taki serial ;) Chciałem zobaczyć ile osób go pamięta ;)
OdpowiedzJa pamiętam, ja! Uwielbiam go, niedawno obejrzałam znowu wszystkie sezony :)
OdpowiedzJa mam niespełna 18 lat i pamiętam ten serial.
OdpowiedzOprócz serialu, były również książki.<br> A dokładniej antologie opowiadań SF pod wspólnym tytułem "Zdarzyło się jutro"
OdpowiedzTeż oglądałam chociaż mała byłam;) Zawsze czekałam aż pojawi się ten kot z gazetą ;) I jak tylko przeczytałam pierwsze zdanie Twojej opowieści to od razu pomyślałam o tym serialu ;D
Odpowiedz"Bo zawołam milicje" padłem xDDDD
OdpowiedzSafari - aaa, ok;D chyba "młodej daty" jestem, bo niestety nie znam:P
OdpowiedzChyba bardzo młodej, bo jeszcze ze cztery lata temu go oglądałam, jak dobrze pamiętam to na AXN.
OdpowiedzPlus za milicję. :D
OdpowiedzFlaszke Mu kup!!!
OdpowiedzChytrus!:D
OdpowiedzJa rozumiem że ludzie ciężko w życiu mają itp. Ale jednak trzeba mieć w sobie jakąś niepojętą (przynajmniej da mnie) dozę bezczelności żeby łapę po cudze tak przy świadkach (ba! przy właścicielu) wyciągać i jeszcze awanturę robić...
Odpowiedzpewnie opróżnia kosze PCK ;]
OdpowiedzAle by mnie korciło, żeby się za nią kawałek przejść i wytykając palcem powykrzykiwać "złodziej, złodziej". Tak ciśnionko podnieść kobiecinie >:P
Odpowiedzchyba już wiecie kto będzie wzywać "milicję" do zarzynanych dzieciątek, lesbijskiego seksu i głośnego, nocnego, przewracania kartek ;D
Odpowiedz