Randka w ciemno.
Pędzę jak polityk po dietę na umówione miejsce spotkania.
Z rozwianym włosem dobiegam pod klub.
Patrzę, jest... to znaczy chyba to on... Podchodzę i pytam:
-Paweł?
-Aleś płaska!!! - Odpowiedział pan, po czym obrócił się na pięcie i odszedł.
Niech mu droga lekką będzie...
riposta: "a ty masz małego" ;-p
Odpowiedz"Mały? Widać miałaś dość ciekawe wakacje w pobliskiej stajni" Dziękujem, koniec rozmowy.
OdpowiedzDziwne, pierwsza w ogóle wypowiedziana uwaga dotycząca zupełnie nieistotnego parametru?
OdpowiedzChyba na inny rodzaj "randki" liczyl...
OdpowiedzFrajer.. Od kiedy to jedyną zaletą kobiety jest biust? Przecież wielkie ani nie są atrakcyjne, ani praktyczne. I kto cie umówił z takim dupkiem?
OdpowiedzZgadzam się sam wolę mniejsze biusty taki typu B czy C jest idealny ;)
OdpowiedzOj chłopie, nie samą literką rozmiar cyca stoi ;P
OdpowiedzA to zasługa mojego dobrego znajomego ;) I niestety biust to przepustka do załatwienia wielu spraw. Mam koleżankę która zawsze ubiera głęboki dekolt kiedy musi coś,gdziekolwiek załatwić. Z obsługi zawsze wybiera Panów i jakimś cudem udaje jej się wszystko załatwić od ręki a o ilości rabatów,rabacików jakie otrzymała nie wspomnę ;)
OdpowiedzCi co minusują vfm niech wiedzą, że rozmiar D może być wielkości jabłka, jak również melona , bo wszystko zależy jeszcze od obwodu pod biustem. Pozdrawiam.
OdpowiedzO, to to. Sobie porównajcie: http://b75.blox.pl/resource/DD_comparison2.jpg
OdpowiedzNie takiego porównania się spodziewałem.
OdpowiedzB czy C to mniejsze? ;p a gdzie A i AA
OdpowiedzWladcaBobolakow- wiesz, można powiedzieć, że jestem biuściasta(F) i co poradzę, mam sobie zmniejszyć? A co do ich atrakcyjności i praktyczności to się nie wypowiadaj bo podejrzewam, że nie miałeś dziewczyny z dużym biustem i opisujesz swoją z mniejszym.Teraz dowartościowujesz ją wpychając kogoś w kompleksy. Tak, można mieć kompleksy z powodu dużego biustu,a najlepszym lekarstwem na niego jest kochający mężczyzna, tyle w temacie.
OdpowiedzGdzie ten hm... Paweł się chował? Heheh ;-)
Odpowiedzw kapuście :D
OdpowiedzSamo życie, zarówno mężczyźni jak i kobiety pierwsze po czym oceniają to wygląd, wmawianie, że jest inaczej to oszukiwanie samych siebie, pozdrawiam partnerów wszystkich oburzonych panów. Hehe ^^
OdpowiedzOczywiście, że najpierw ocenia się wygląd. Dla mnie to logiczne. Ale nie musiał robić tego w tak chamski, niekulturalny sposób.
OdpowiedzOcenianie po wyglądzie to jedno. Przyzwoitość to drugie. Jasne, że umawianie się z kimś, kto nam się w ogóle nie podoba, nie ma za bardzo sensu. Ale dyskwalifikowanie kogoś, bo nie podoba nam się w tej osobie jedna rzecz, to jakiś absurd. Jeśli ktoś szuka czegoś więcej niż okazji do zaliczenia, to rozglądanie się za absolutnym ideałem jest prostą drogą do wiecznej samotności. Nie mówiąc już o tym, że kultura wymagałaby, żeby facet z historii chociaż pół godziny z autorką przesiedział, a nie strzelał chamskimi tekstami na dzień dobry.
OdpowiedzTekst o polityku zaczerpnięty z opowiadania SecuritySoldiera ;]
OdpowiedzMoja najsłodsza kiedyś miała problemy, że jest zbyt płaska. Po latach ślicznie się zaokrągliła tam gdzie trzeba i wygląda o wiele młodziej od jej rówieśnic, które zdążyły już obwisnąć tam gdzie nie trzeba.
OdpowiedzJa mam A. I drodzy panowie ( oczywiście niektórzy) z tego tytułu się cieszę. Wszystko (podkreślam WSZYSTKO) co załatwiłam, co dostałam i osiągnęłam zawdzięczam własnej inteligencji i pewności siebie, a nie obcisłej mini i walorom zewnętrznym. A dwa - często zdarza się, że kiedy kobieta jest coraz dojrzalsza, rośnie jej biust. Wynika to z ciąży, czy zwykłego przytycia ( najczęściej kobiety z niedowagą wraz z wiekiem zaokrąglają się). Wtedy one mają ładny biust, a te, co miały ładny kiedyś, mają już obwisły i niezbyt jędrny.
OdpowiedzWszystko? Prezenty urodzinowe od rodziców też? :) Taki tam czepialski dowcip. A szastanie cycem w celu załatwienia czegokolwiek to taka ćwierćprostytucja. Ale oczywiście wygląd w załatwieniu pewnych spraw pomaga - ale mam tu raczej na myśli wymiar ładnego (niekoniecznie wydekoltowanego) ubioru czy ogólnego zadbania o siebie. Jest to wręcz wyraz szacunku dla osoby, do której mamy sprawę.
OdpowiedzPrzecież nie od dziś wiadomo, że nie samym cycem facet żyje :D
OdpowiedzHej,a ile Ty masz lat - 12????
OdpowiedzO,przepraszam,nie chcący dałam minus.Miał być plus. A historia, że tak powiem dość smutna-współczuje panu Pawłowi systemu wartości.Mogłaś okazać się fajną osobą. Ale z drugiej strony dobrze na tym wyszłaś-nie tracisz czasu na idiotę i możesz zająć się czymś pożyteczniejszym :)
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2012 o 22:38
Pchi! Skoro taki "cham i prostak" to dla Ciebie tylko lepiej, że poszedł.<br> Znajdzie się chłopak, który Cię doceni i jeszcze się będzie cieszył.
OdpowiedzMałe cycki są najlepsze. :D
OdpowiedzA ty płytki.
OdpowiedzTypowy facet; płytki cham i prostak, tylko niektórzy to skutecznie ukrywaja, nie ma zadnych wyjatków. Mnie sczególnie ta sytuacja nie dziwi, po prstu trafiłaś na takiego który sie nie kryje ze swoja powierzchownościa.
OdpowiedzKocham to uogólnianie...
OdpowiedzNoob, sory, ale ja nie znam ani jednego faceta, który nie jest powierzchowny, tak jest skonstruowany męski umysł. Smutne, ale prawdziwe. Zawsze prędzej czy poźniej można się o tym przekonać.
OdpowiedzTo Twój problem że nie znasz. Nie mów więc "typowy facet" tylko "typowy mój znajomy". Źle sobie dobierasz towarzystwo, pomyślałaś o tym?
OdpowiedzKrótka piłka. Przynajmniej czas zaoszczędziłaś;)
OdpowiedzRozbawiło mnie to okrutnie:):):) Wyobrażam sobie Twoje WTF na twarzy:)I zgadzam się z wypowiedzią Mahon- zaoszczędziłaś czas (inna sprawa jeśli sie długo szykowałaś do tej randki;) ). Pozdrawiam
OdpowiedzSpoko. Ja kiedyś wpadła na kolesia, przypadkiem (klatka piersiowa vs. jego kościste plecy). Popatrzył się na moje DD z obrzydzeniem i powiedział "Zabić Mnie chcesz?!" Uśmiałam się przednie Facetom nie dogodzisz!
Odpowiedzdziewczyno, nie przejmuj się, raczej nic ciekawego nie straciłaś. Jak koleś chce "wielkie cycki" to niech umówi się z babcią 70+, będzie miał cyce do ziemi.
Odpowiedz