Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia sprzed roku. Nad moją miejscowością było oberwanie chmury. Wyszło słońce i…

Historia sprzed roku.

Nad moją miejscowością było oberwanie chmury.
Wyszło słońce i naczelnik jednostki dostał telefon z prośbą o wypompowanie wody z piwnicy. Zebrało się nas 4 i pojechaliśmy wypompować wodę. W trakcie gdy my wypompowywaliśmy wodę, zaczęła spływać woda z pól.

Niestety w mojej miejscowości zablokował się przepust pod drogą. Wody zaczyna przybywać w zastraszającym tempie i mieszkańcy tej ulicy wezwali straż pożarną. My też skończyliśmy, więc przyjechaliśmy pompować. Z całego powiatu ściągamy pompy szlamowe( wbrew nazwie nie służą do pompowania szlamu lecz brudnej, zanieczyszczonej wody) i dawaj pompować. Po godzinie jest 5 pomp wysokowydajnych (2000l/min każda) i kilkanaście mniejszych pomp (1000-500l/min) a wody wciąż przybywa.

Gdy woda znajduje się już 0.5m od budynków mieszkalnych, komendant powiatowy podejmuje decyzję żeby poblokować przepusty w polach i zmniejszyć dopływ wody. Ładujemy więc na "Żuka" kilkanaście bali słomy i jedziemy w pola.

Przepusty poblokowane, wody zaczyna ubywać, domy uratowane. Hip, hip, hurra? Nic bardziej mylnego.

Tydzień później dowiaduję się, że swoją akcją zniszczyliśmy nieużytek. Znowu strażacy są "be", nieważne, że uratowaliśmy kilka domów i drogę gminną przed podmyciem, ważne że zniszczyliśmy sołtysowi ugorek (od tej pory sołtys nas bardzo nie lubi).

PS. Mam apel do użytkowników Piekielnych: Nie wyrzucajcie śmieci do rowu, właśnie przez to blokują się przepusty i są podtopienia.

Walka z oberwaniem chmury.

by OSP
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar wolfikowa
18 18

trzeba było wodę na dom sołtysa kierować żeby jego nieużytek ratować.

Odpowiedz
avatar slawcio99
0 4

Też by było be...

Odpowiedz
avatar PooH77
-4 12

Woda wodę wodą pogania i wodnista się robi...

Odpowiedz
avatar archeoziele
17 17

W starożytnym Babilonie karą za zanieczyszczanie rowów była śmierć. Przynajmniej nie mieli problemów z powodziami.

Odpowiedz
avatar katem
0 6

Jak można zniszczyć nieużytek ?

Odpowiedz
avatar OSP
12 12

Zalać go - zgniła na nim trawa. I dlatego sołtys uznał że to nasza wina.

Odpowiedz
avatar katem
6 6

Pytanie było retoryczne - jeśli była tam trawa, to już nie był to nieużytek a łąka. Pewnie w dokumentach widniało to jako nieużytek, bo pan sołtys na podatku chciał oszczędzić. Ale tak czy siak mógł sobie nawet tą łąkę odpuścić. Za takie podejście do mieszkańców chyba już go na następną kadencję nie wybiorą ?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2012 o 19:17

avatar shgetsu
1 1

OSP a w takiej sytuacji nie powinniście "Załatwić" koparki i zlikwidować przepust? u nas tak robili(tak był zrobiony, że woda musiała by płynąć pod górę) lub włóko(czy coś takiego)

Odpowiedz
avatar OSP
1 1

Asfalt zdzierać?

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
3 3

przekopaną drogę woda zniszczy znacznie wszerz i w głąb, jeszcze by sobie nagrabili u mieszkańców i wójta

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
2 4

@OSP troche off topic lub off podtoppic, bo widze ,że źródlem waszych problemów jest sołtys, polecam zatem donos na sołtysa do US, takcy krzykacze i włazidupy na byle jakim stanowisku zawsze cos kombinują, a jedny bat na ich ego to bat finansowy ,sam wizja zagrozenia jego majatku ,jaki by on nie był ,sprawi ,że zacznie ostrożniej odnosic się do ludzi i mniej sie wpierniczać. Chamskie ,ale skuteczne.

Odpowiedz
avatar OSP
9 9

Wymyśliliśmy lepszy sposób - Prezes będzie kandydował na sołtysa(lokalny przedsiębiorca, więc ma duże szanse wygryźć tego wuja).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 8

Uuuuu- sołtysikowi nie podobało się, że źli strażacy zalali jego nieużytek? I oskarża was wszem i wobec, że jesteście sprawcami wszelkich nieszczęść? Dobra- następnym razem przekierujcie tą wodę do jego domu. Albo poczekajcie, aż będzie się fajczyć jego własność. A wtedy sprawa jest prosta: rozsiądźcie się gdzieś wygodnie i wszem i wobec mówcie, że pan wójt tak oszczędzał na straży pożarnej, że nawet nie dołożył na modernizację wozów. Dzięki temu nie mogły one pojechać na akcję i stało się nieszczęście. Że nowe? To co? Nie zaliczyły przeglądu! Wymówka się zawsze znajdzie. Spaliła się własność "możnowładcy"? Jaka szkoda :P A tak na serio- szczerze nienawidzę takich typów. Z całego serca. Bo jak dzieje się coś, co go nie dotyczy, to mają takie służby tam, gdzie tylko proktolog zagląda. A jak w wyniku wybrania "mniejszego zła" stanie się im krzywda (ooooch- jacy wy źli, zalaliście mi ugorek, z którego i tak nie korzystam, wy *^$^$&^%%^@$#@%^%(%&*^#&^)*!!!!!!!!!), to gdyby mogli, toby was przepraszam za wyrażenie najchętniej za jaja powiesili na najbliższym słupie. Oczywiście waszych sukcesów nigdy nie zauważa. "Że niby ocalili czyiś dom? I przy tym jeden się mocno poparzył ratując kogoś? No to co? Przecież to ich zasrany obowiązek! Za to im płacę!"- powiedział niepełnosprytny siedzący w klimatyzowanym gabinecie... Nic tylko zatłuc strażackim toporkiem! Wrrrrrr...

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
1 1

W sumie to się dziwię, że tacy praktyczni i zaradni chłopi, którym bliska ciału jest koszula, dali się tak łatwo zmanipulować wójtowi. Ratowano ich pola, ich domy, a wójt stracił na jeden sezon łączkę, której i tak nie kosił.

Odpowiedz
avatar grupaorkow
4 4

Czytam twoje historie od dłuższego czasu i nie mogę się nadziwić, że swoich "klientów" jeszcze gołymi ręcami nie podusiliście. Musicie być niewiarygodnie spokojnymi i cierpliwymi ludźmi.

Odpowiedz
avatar Eugen
2 4

Kolejna historia z apelem do niepełnosprawnych umysłowo. To oczywiste, że śmiecić nie wolno, nieważne czy do rowu czy lasu czy ulicy, tak jak w innych historiach oczywiste jest, żeby nie wzywać karetki nadaremno. Póki nie zacząłem czytać piekielnych nie spodziewałem się, że ludzie są tak głupi, że trzeba ich prosić, żeby nie popełniali oczywistych wykroczeń. PS. To nie jest atak na OSP ani innych autorów historii z "apelem".

Odpowiedz
avatar Nekomata
4 4

Od powodzi jestem wyczulona na kretyństwo związane z łamaniem takich przepisów. :/ Codziennie biegam, zwykle docieram do sąsiedniej wsi i codziennie muszę opuszczać szlaban na wale przeciwpowodziowym, bo ludzie ściągają go na bok, a wał traktują jako skrót do miasta. Da się cokolwiek z tym zrobić?

Odpowiedz
avatar Hagen666
1 1

No widzisz jak to pare beli słomy potrafi skomplikować życie?Bo i dotacji na powodzian nie dadzą i sobie Sołtys nie ukręci..A i "operatywnością"się sołtys nie pochwali,w telewizjii też go przez te słome nie pokarzą.......Same straty.A fe,brzydka Straż,na drugi raz pytać Sołtysa.:-)

Odpowiedz
avatar papioczek
1 1

A co na ten nieużytek ARiMR???

Odpowiedz
avatar Hagen666
0 2

Wiesz,na temat takich "nieużytków"mogł/a/byś się bardzo zdziwić,a to z powodu jakie to nieraz dziwne acz legalne organizacje przyznają się do takich ugorów..Casus Żaby i autostrada mówi wszystko..

Odpowiedz
Udostępnij