Urząd skarbowy.
Podchodzę do okienka A.
Ja: - Dzień dobry, dostałam pismo i chciałam zapy...
Pani z okienka A: - Nie udzielam takich informacji, proszę iść do okienka B.
W kolejce do okienka B stałam dobre 25 minut. Po czym moja kolej.
Ja: - Dzień dobry, dostałam takie pismo i chciałam zapytać do jakiego pokoju mam się zgłosić?
Po czym pani z okienka B krzyczy do pani z okienka A:
- Grażynka!! W sprawie zwrotów to do jakiego pokoju?
Na to Grażynka (z okienka A):
- Do pokoju 22.
Urząd skarbowy
http://91.121.151.24/personalit_media/pictures/2012/06/20/rwqfv.gif
OdpowiedzUrząd Skarbowy to taki labirynt, że sam Minotaur się w nim gubi.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2012 o 17:25
Chyba miało być - to taki labirynt że nawet Tezeusz go nie pokona :)
OdpowiedzNie, bo Tezeusz oszukiwał! :) Minotaur jakoś nauczył się żyć w tym labiryncie... Jak zwykli ludzie w urzędzie :D
Odpowiedz" 12 prac Asterixa" - do dzisiaj mnie bawi. A zadanie związane z pokonaniem absurdu biurokracji aktualne do tej pory.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 czerwca 2012 o 18:46
Też przypomniał mi się "dom, który czyni szalonym"...;-)
OdpowiedzTaaa, "Dom czyniący szalonym" to najlepsze zadanie obok "Nocy na odludziu" i "Cyrku" :)
OdpowiedzTo raczej norma w polskiej rzeczywistości...
OdpowiedzTo chyba nazywa się "spychologia stosowana" ;)
OdpowiedzNowe pojęcie:)
OdpowiedzA mi przypomniało się to (nawiązanie do historii od ok. 50 sek): http://www.youtube.com/watch?v=BOrhMcqx6vw
Odpowiedz