Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moja mamusia ma taką właściwość, że uważa, iż cała rzeczywistość powinna ugiąć…

Moja mamusia ma taką właściwość, że uważa, iż cała rzeczywistość powinna ugiąć się pod jej żelazną wolą. Jeśli nie wygina wzrokiem podków to jedynie przez bezczelność i nieposłuszeństwo tych ostatnich.

Miałam odebrać rodziców z miejsca, w którym wysiedli z autokaru odwożącego ich z wczasów. Niestety, samochód powiedział "niiiiiiiiiiiiiie", a konkretnie powiedział tak ręczny, który wskutek złej pogody i długiej laby trochę "zaszedł".

Zadzwoniłam do rodziców, powiedziałam, że kareta nie bangla. Wyjść z sytuacji było co najmniej kilka. Proponowałam je po kolei coraz bardziej rozsierdzonej matce.

1) Ja z koleżanką przyjeżdżam po nich autobusem i w 4 osoby radzimy sobie jakoś z przewiezieniem bagaży
Odpowiedź: nie, bo trzeba przejść 50 m na przystanek.

2) Ojciec jedzie sam autobusem pod dom i odpala samochód (trzeba tylko dość mocno przemówić hamulcowi młotem do rozumu) i wraca po mamę, pilnującą w tym czasie bagaży
Odpowiedź: nie, bo musiałaby czekać (Ona! Czekać!)

3) Biorą taksówkę.
Propozycja wstępnie została przyjęta. Pozostała kwestia numeru telefonu. Sprawdziłam go w swoim telefonie i zadzwoniłam jeszcze raz:

-Cześć, mamo. Tu masz numer: 12 XYX XX YY (numer prosty jak drut, sama podałam go z pamięci po sprawdzeniu na liście kontaktów)
-O nie, takiego nie zapamiętam! Miał być prostszy!
-To wyślę wam go SMSem
-Nie! Nie odczytam SMSa!
-To daj mi tatę
-Nie dam ci taty. Już mi się nie chce rozmawiać i w ogóle nic mi się nie chce.
pii... pii... pii...

Ja sama mogłam tylko czekać, kopiąc ze złości w koła naszego parowozu. Żal mi tylko ojca, który zapewne musiał znaleźć wyjście "już teraz natychmiast", bo wielkiej damie znudziła się "zabawa w zepsuty samochód".

mamusia

by KoparkaApokalipsy
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
37 41

Bez urazy, ale jak Ty z nią wytrzymujesz? :O

Odpowiedz
avatar Reif
8 10

Ona może jeszcze wytrzymać, ale jej ojciec...niech przyjmie moje najszczersze kondolencje.

Odpowiedz
avatar egow
1 5

a kto powiedział że wytrzymuje? Ja przez własne doświadczenia ją rozumiem - i wiem, do czego może to doprowadzić

Odpowiedz
avatar konto usunięte
38 40

Czy Ty jesteś moją zaginioną starszą siostrą, i właśnie ukradłaś moją mamę?!

Odpowiedz
avatar ardilla
18 20

Ja też się poczułam, jakbym o własnej matce czytała... Nie wiedziałam, że mam tyle rodzeństwa! :-D

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
14 14

Czekam na opowieści o Waszych mamusiach :)

Odpowiedz
avatar ardilla
9 13

@Koparka - nie da rady. Mój umysł, by ratować się przed depresją i wyleczyć z kompleksów, wyparł niemal wszystkie nieprzyjemne sytuacje. Pozostały w szczątkowej formie, których nijak do stosiku poskładać...

Odpowiedz
avatar Tyrudno
24 28

Jak ja nienawidzę stwierdzeń typu "to się nazywa PMS"! Jakby kobiety innych problemów w życiu nie miały!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

Na takie mamy/żony/kobiety jest tylko jeden sposób: olać i nie przejmować się fochami :) zazwyczaj takie kobiety jednak mają dookoła ludzi (zwykle mężów), którzy boją się przeciwstawić i jeszcze bardziej utwierdzają je w tym, że mają jedyną słuszną rację

Odpowiedz
avatar BukszpanZimotrwaly
4 6

Moja matka jest chyba bigamistką i prowadzi podwójne życie! Nie wiedziałam, że narobiła sobie więcej dzieci, żeby mieć komu rujnować życie! :D

Odpowiedz
avatar kefir
25 27

A niby czemu, jeśli są piekielne?

Odpowiedz
avatar Hachimaro
26 28

"Gdzie się podziały czasy kiedy rodzinne brudy prało się w równie rodzinnym gronie?" Podejście społeczeństwa uległo zmianie, gdy wyszło na jaw, jak straszne rzeczy mogą się dziać za zamkniętymi drzwiami rodzinnego domu. Może średnio się to ma do historii, ale nóż mi się w kieszeni otwiera, gdy czytam o "praniu brudów w rodzinnym gronie". Czyli co, kiedy kobieta jest katowana przez męża, to ma siedzieć cicho, ewentualnie go zatrzelić?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
23 25

Oliwa, to że najchętniej czytamy opowieści rodzinne to nie jest kwestia wstydu czy szukania sensacji tylko to jest po prostu wpisane w ludzką naturę. Już ludzie pierwotni słuchali przy ognisku opowieści z życia plemion czy klanów i tutaj robimy dokładnie to samo tylko że zmieniają się środki przekazu. Mało tego, natura nas tak nastawiła, że słuchając opowieści o patologiach w rodzinie podświadomie uczymy się, żeby nie marnować własnej puli genowej na tworzenie związku z ludźmi którzy nie są w stanie zapewnić naszemu potencjalnemu dziecko odpowiednio wysokiego poziomu umysłowego. Chcąc nie chcąc takie historie zawsze będziemy czytali z przyjemnością bo po prostu natury nie przeskoczymy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2012 o 13:22

avatar Byczek1995
7 9

Co ma zniesienie kary śmierci do stawiania natury na głowie?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 czerwca 2012 o 15:47

avatar konto usunięte
11 11

Co ma tolerancja do stawiania natury na głowie?

Odpowiedz
avatar Reif
1 3

Nie wiem jak zdałeś z biologii, ale wiedz, że "łabeńdź jest w ok 80% homoseksualny, a reszta to amerykanin, próbujący podtrzymać gatunek" (nic do nich nie mam)

Odpowiedz
avatar ciemnablondynka
5 7

Dołączam się do Sesjapoczeka... Serio, jakbym o swojej Mamuni czytała...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 17

Ludzie robią się wredni na starość ale to jest mechanizm biologiczny i psychologiczny. Ze zgryźliwym człowiekiem znacznie łatwiej się rozstać niż z ciepłym i kochanym, stąd natura chce nam oszczędzić łez i cierpienia przy czyjejś śmierci sprawiając że człowiek z wiekiem nabiera różnych nieprzyjemnych nawyków, dziwaczeje i tetryczeje.

Odpowiedz
avatar seera
4 6

Skąd Ty wzięłaś taką Gorgonę??

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
18 20

Zawsze zastanawiałam się, skąd wziął ją mój ojciec. Obawiam się jednak, że to raczej ona wzięła jego.

Odpowiedz
avatar kiniaas007
9 11

ja się dziwię, że on jeszcze z nią jest...

Odpowiedz
avatar maciejjo
7 9

jezusie jakbym czytal o swojej tesciowej!! i o tesciu w sumie tez, bo taka sama łajza bez jaj i krgoslupa

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
16 18

Czy ja wiem? U mojego ojca to raczej wynika z bezwarunkowej uczciwości. Przysiągł jej być z nią do końca życia no i jest. Czasami sama mu się dziwię.

Odpowiedz
avatar maciejjo
12 14

podziwiam. ni cholery nie rozumiem ale podziwiam. chyba.

Odpowiedz
avatar LechU
10 10

A nie można było zamówić taksówki ze swojego telefonu podając adres gdzie znajdują się Rodzice ?

Odpowiedz
avatar madziana
7 9

pewnie nie:D bo mamusia by stwierdziła, że nie dojedzie albo coś. Albo się spóźni i znowu będzie czekać. Dobrze, że ja tak nie mam... ufff

Odpowiedz
avatar bukimi
4 4

Czy tylko ja się zastanawiam jak w końcu dotarli do domu?

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
9 9

Szczęśliwie postój taksówek był blisko, ojciec poszedł tam i podjechał po mamę z kierowcą. Nie mogłam sama zadzwonić, bo na telefonie miałam już tylko darmowe minuty do rodziny.

Odpowiedz
avatar voytaz
5 7

Ja na miejscu twojego taty bym się mocno wk*rwił i pojechał sam do domu, zostawiając żoneczkę z bagażem. Niech se radzi sama, jak żadna pomoc jej nie pasuje.

Odpowiedz
avatar Hagen666
-3 3

Kłania się porzekadło o kobietach i drzwiach od kibla:W opisanym wypadku operację powtarzać gdy tylko próbuje otworzyć twarz by udowadniać swoje "racje".

Odpowiedz
avatar Dagsa
1 3

normalanie jak moja babcia...

Odpowiedz
avatar annubis17
-5 5

Wyjście 4: Bierzesz w ręke młot i sama naprawiasz samochód nie robiąc z siebie ostatniej sieroty...

Odpowiedz
avatar Reif
2 4

Wykuwając daedryczne sprzęgło prosto ze Skyrim'a? Można młotem naprawić samochód? serio?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2012 o 2:37

avatar annubis17
-3 5

Zacytuje autorke: "trzeba tylko dość mocno przemówić hamulcowi młotem do rozumu" No to jak widać można. A przywalić młotem to nic trudnego. A zapieczone tłoczki czy bębny właśnie młotem sie naprawia aby odskoczyły.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
0 2

Reif - radzieckie i rosyjskie samochody generalnie naprawia się młotkiem :) .

Odpowiedz
avatar Zielak
-1 3

Współczuję.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lipca 2012 o 11:18

avatar skunkworks
-2 2

No jakbym swoją własną historię czytała...

Odpowiedz
Udostępnij