Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Miałam dziś naprawdę parszywy dzień. Jednak pewien pan skutecznie poprawił mi humor…

Miałam dziś naprawdę parszywy dzień. Jednak pewien pan skutecznie poprawił mi humor (za co z tego miejsca serdecznie dziękuję).

Po pracy zmierzam do sklepu po zakupy. Szybko je zrobiłam, ustawiłam się w kolejce. Przede mną stał pan (nie wiem jak go opisać, niczym się nie wyróżniał, więc niech w tej opowieści będzie po prostu panem). Kasjerka z tych bardziej ruchliwych, więc nawet szybko idzie.
Nagle popycha mnie jakieś babsko i bezczelnie wpycha się w kolejkę - przede mnie i przed pana.
Zanim zdążyłam coś powiedzieć, pan odezwał się do babska tymi słowy:
- Przepraszam czy pani jest w ciąży?
Babsko oburzone, ale jednak trochę zbite z tropu odpowiada a właściwie furczy:
- NIE!
- To może jest pani honorowym dawcą krwi?
- Nie, odwal się pan!
- Inwalidą?
- ???
- Już wiem! Kombatant wojenny!
- Panie, głupi pan czy co?
- Skoro nie jest pani żadnym z powyższych, to obowiązuje panią kolejka, więc pani byłaby tak łaskawa wypier***ać na koniec kolejki.

Babsko zostawiło swoje zakupy na taśmie, wózek też i oddaliła się w stronę wyjścia.

Pan przeprosił kasjerkę za kłopot, że musi to teraz odłożyć na miejsce. I tu kolejny przyjemny akcent - każdy z pozostałych klientów w kolejce w wózku piekielnej znalazł coś czego mu akurat brakowało, więc wózek niejako rozładował się sam. :)

sklepy

by byledoprzodu
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar michel87
47 47

On jest moim bohaterem. Sam bym się chyba zwijał ze śmiechu tam.

Odpowiedz
avatar bzowababa
18 20

w grupie siła :)

Odpowiedz
avatar duRin90
21 23

Mistrz.

Odpowiedz
avatar demonix
36 38

Straszny jest poziom ludzi - mam na myśli babsko. Wyliczanka jej nie wzruszyła; dopiero "wyp..." podziałało. Masakra

Odpowiedz
avatar SwordOfSarcasm
16 18

Muszę zapamiętać i przy najbliższej okazji przetestować, będzie jak znalazł :D

Odpowiedz
avatar Anika6
-3 3

To akurat działa na zasadzie rzeczy ustawianych przy kasie-są one tam po to, aby ludzie jeszcze mogli się na nie skusić, czekając przy kasie i nie mając nic do roboty.

Odpowiedz
avatar Nika1a
7 7

Oj zdziwiłbyś się ile zwróconych rzeczy klienci "porywają" z kas, bo to im się akurat spodobało czy zapomnieli wziąć...

Odpowiedz
avatar Gorn221
4 8

Pewnie babka latała po sklepie i jak zobaczyła ostatnią sztukę czegoś to brała żeby innym zrobić na złość.

Odpowiedz
avatar klexx
31 33

bronzar - Ty tak serio? wg mnie po prostu, żeby było szybciej, każdy coś uszczknął z tego koszyka - pełen spontan :D a nie dosłownie przypomniał sobie, że zapomniał zabrać z półki akurat makaron czy tam co ;) scenka rodzajowa świetna!

Odpowiedz
avatar byledoprzodu
14 14

dokładnie o to mi chodziło :)

Odpowiedz
avatar Dalia
6 6

Świetne, krótkie opowiadanie, plus dla Ciebie :)

Odpowiedz
avatar tttt
12 16

Bardzo fajne, tylko popraw, proszę, to upiorne "owy pan" (skąd Wam to się bierze?) na prawidłowe "ów pan". Naprawdę nie ma takiego słowa jak "owy". A za historię plusik :)

Odpowiedz
avatar CytrynowaTrawa
9 9

o kurcze alez mnie zawstydziłeś bo ja tez tego nie wiedziałam, człowiek uczy się całe życie. Dzięki, serio.

Odpowiedz
avatar raizo
2 6

Facet jest moim nowym mistrzem. I szczerze to czasem przydało by się w kolejkach więcej takich Panów ^^

Odpowiedz
avatar ILAE
2 4

Jak do takiego babsztyla nie trafia aluzja to bardzo dobrze, że Pan użył takiego bezpośredniego zwrotu. Inaczej cham nie zrozumie. Brawo dla Pana i dla miłych klientów kolejki. :)

Odpowiedz
avatar matias11
2 2

Scena normalnie jak z "Dnia Świra" Koterskiego ;)

Odpowiedz
avatar Hagen666
0 2

Niestety to nie "Dzień Świra"a polska rzeczywistość.

Odpowiedz
avatar Hagen666
1 5

Tekst owego Pana kupuję w całości,zwłaszcza że niejednokrotnie zdarza mi się spotykać z podobnymi przejawami że tak powiem feministycznego chamstwa. Poproszę jeszcze jakiś odpowiedni na dopust boży w postaci dwunożnej "słodkości"buszującej i wrzeszczącej po sklepach a ignorowanej słodkim uśmiechem ze strony posiadaczki owego przychówku.

Odpowiedz
avatar Lypa
5 5

Niezłe. ;) Aczkolwiek honorowych krwiodawców kolejka nie obowiązuje tylko u lekarza i w aptece. I to tylko zasłużonych. ;)

Odpowiedz
avatar Anika6
0 2

Może formalnie, ale ja bym taką osobę przepuściła z własnej woli :) No chyba, że by się domagała przepuszczenia w chamski, nachalny sposób.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2012 o 16:21

avatar Lypa
1 3

Niepotrzebnie chyba. Honorowi krwiodawcy to w większości zdrowi ludzie, mogą postać. :)

Odpowiedz
avatar Anika6
0 0

Chodzi mi raczej o szacunek, pewną formę wdzięczności. W końcu ja też mogę kiedyś potrzebować krwi.

Odpowiedz
avatar Lypa
1 5

To być może, ale to kwestia indywidualna. O mnie w każdym razie nawet ludzie nie wiedzą, że jestem ZHDK, nawet i u lekarza. ;)

Odpowiedz
Udostępnij