Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

07.06.12 godzina 23:45. Pomiędzy jednym odcinkiem serialu, a drugim zostałam powiadomiona, że…

07.06.12 godzina 23:45.
Pomiędzy jednym odcinkiem serialu, a drugim zostałam powiadomiona, że zostanę ciocią.
Nie, nie na rodzinnej uroczystości, siostra nie ściskała ręki swojego męża czy chłopaka, przekazując mi tę szczęśliwą wiadomość. Przekazała mi ją telefonicznie, przy czym ja osunęłam się na brzeg wanny, kiedy usłyszałam kolejne rewelacje.

Ojciec dziecka? "Nie powiem". Przyciskam. Szloch. "Nie wiem!".
Robi mi się słabo, ale dopytuje jak. Impreza. Imię chłopaka? Cisza. Zna go ktoś? Nie, bo impreza była nie w miejscowości w której mieszka. Mama wie? Nie wie, to dopiero połowa drugiego miesiąca, sama dowiedziała się dwa dni temu.
Nie mam nawet siły na kazania, więc pozostaje ostatnie pytanie.
-Nie zabezpieczyłaś się?
-JA?! CHYBA ON POWINIEN!
-No to dlaczego ON się nie zabezpieczył?
-Nawet nie wiem czy się zabezpieczył!
-No cóż, gdybyś go znała, to zapewne mogłabyś go zapytać czemu tego nie zrobił, lub jak można być takim idiotą by nie umieć użyć kawałka lateksu.
-Ale on mówił że wyjmie!
-No i co ja mam ci na to poradzić? Przeprosić w jego imieniu, czy kupić ci wózek, bo teraz nie rozumiem? Puszczasz się - to masz. Teraz możesz tylko płakać, albo wziąć się W KOŃCU w garść.
-Wiesz co? Wiedziałam że taka jesteś, nienawidzę cię! Zawsze mi będziesz zazdrościć, co?
-Przepraszam bardzo, czego?
-TEGO ŻE MNIE PRZYNAJMNIEJ CHCIELI I CHCĄ R*CHAĆ! - Urwane połączenie.

Siostra ma szesnaście lat.
A w zasadzie, będzie je mieć.

Za trzy miesiące.

Dziękuję tym, którzy wymyślili monopolowe. Po prostu muszę się napić.

home sweet home!

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar MalaZlosnica
57 59

Ups... Mam nadzieję, że masz blisko jakiś całodobowy "zazdrośnico" ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
49 55

zaraz pod bramą! całe szczęście. Finlandia + zapewne nie przespana noc sprawią że jakoś to pojmę. Myślę tylko co tu pomyśli moja druga połowa jak wstanie o 5:30 i znajdzie mnie w nietrzeźwym stanie pod kaloryferem, na poduszkach i z "The L Word" na laptopie...

Odpowiedz
avatar GlassTiger
50 50

CallMeMaybe - mój mnie tak kiedyś zastał. O 4 nad ranem. Spojrzał, pokiwał głową, poszedł do sypialni. Po jakiś 30 minutach chyba się ocknął bo przyleciał przerażony pytać co się stało :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 8

Tak z ciekawości, The L Word czy The Real L Word?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

The L Word. :) a w zasadzie to oglądam odcinki od początku, ze względu na Carmen! <3

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
38 52

Brak słów... Ogromna prośba-jak najszybciej skontaktuj się z rodzicami i powiedz im o wszystkim, żeby siostra nie zrobiła sobie czegoś głupiego. Bo możesz potem mieć gigantyczne wyrzuty sumienia. I przede wszystkim-trzymaj się! BTW, elegancki nick :) Chodzi to za mną od wczoraj cały czas.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2012 o 2:34

avatar Erni2627
43 43

Jak to rapował pewien raper: "Jeśli chcesz być niegrzeczna to najpierw dorośnij, bo los nastoletnich matek nieraz bywa gorzki" ;]

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
20 28

wiem, tylko tyle samo sensu jest w moim komentarzu jak w komentarzu voytaz Erni2627> ty przynajmniej napisales o co chodzi, tak? a co dla ludzi ktorzy nie sluchaja hh ma znaczyc "Słoń <3" jeszcze z tym deblnym "gadu gadowym" serduskiem? rozumiesz do czego zmierzam?

Odpowiedz
avatar SwordOfSarcasm
33 41

A najsmutniejsze że w dzisiejszych czasach to nie jest niestety żaden odosobniony przypadek..

Odpowiedz
avatar konto usunięte
66 74

Oczywiście że nie. Najmłodsza dziewczyna w jej szkole która zaszła, miała 14 lat. Aktualnie, po ostatniej rozmowie z mamą, słyszałam o trzech 15-16 latkach z brzuszkami. No cóż. Moja siostra najwyraźniej zasila kręgi. Po mojej okolicy nawet chodzi dziewczyna, która ma 15 lat, płaską klatkę piersiową, a brzuch jak piłka lekarska. Pytanie tylko po co? Ja, kiedy miałam 14 czy tam 15 lat, bawiłam się jeszcze lalkami z dziewczynkami (12-16 lat) "z trzepaka". Nie wiem co się ze światem dzieje, ale coś bardzo złego.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2012 o 2:16

avatar ahoushi
49 51

Znam przypadek dziecka, które urodziło dziecko w wieku 13 lat... zaszła w ciąże z chłopakiem o całe dwa lata starszym. A dwa lata później młoda miała kolejne dziecko już z innym. Dochodzę do wniosku, że chyba powinny wrócić do mody pasy cnoty..

Odpowiedz
avatar Erni2627
-4 12

Uwierz mi moda na cnotę powraca. Tylko gdzie takie znaleźć :P

Odpowiedz
avatar szafa
8 16

Erni: Trzeba umieć szukać ;) (i bynajmniej nie mówię tu o zagorzałych katoliczkach ;) )

Odpowiedz
avatar Czekoczeko
24 24

Przykro że te inne nastolatki psują nam opinię- a jest nas całkiem sporo.

Odpowiedz
avatar Erni2627
15 25

Sam mam 16 lat i z tego co widzę na imprezach to dziewczyny bd w klasztorze chyba szukał ;]

Odpowiedz
avatar szafa
7 7

Erni: Może nie szukaj na imprezach, tylko np. na koncertach albo jakichś wydarzeniach kulturalnych? Ja jak szukam drugiej połówki, to właśnie w miejscach, gdzie wiem, że z daną osobą mogą mnie łączyć przynajmniej zainteresowania. Albo może skanujesz po złych atrybutach ;). Moja kumpela zawsze mi opowiada, jak to jej faceci z roku, z AGHu, ciągle narzekają, na jakie to szmaty trafiają i/lub puste bezmózgowia, ale ich dobór dziewczyn polega na tym, że przede wszystkim dziewczyny muszą mieć idealne pośladki i cycki,zero dodatkowych kilo poza kilo agresywnego makijażu na twarzy i na nikogo innego nie zwracają uwagi. A później płacz, że "normalnych, porządnych dziewczyn nie ma" ;).

Odpowiedz
avatar NoelleSmiley
2 4

Czyli ja w wieku 15 lat, będąc dziewicą jest gatunkiem wymierającym ; ) U mnie w szkole 4 czy 5 dziewczyn chodzi z brzuszkami.

Odpowiedz
avatar Runek
18 72

A gdy Palikot rozdawał kobietom prezerwatywy to było wielkie oburzenie...

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
23 67

Poważnie jesteś tak głupi, że sądzisz, iż problem polega tylko na tym, że piętnastolatka nie miała prezerwatywy? Ręce opadają.

Odpowiedz
avatar Runek
39 49

Nie przeczę, że była owa dziewczyna wyjątkowa głupia, ale chodziło mi o fragment: "-nie zabezpieczyłaś się? -JA?! CHYBA ON POWINIEN!". W całej akcji chodziło o to, by kobiety same się przejmowały tym czy partner ma prezerwatywę czy nie, a nie liczyły na jego dobrą wolę.

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
4 50

Kobiety? KOBIETY?! Jeżeli piętnastolatka to dla ciebie kobieta, to nie zdziw się, jak cię kiedyś prokurator odwiedzi za pedofilię.

Odpowiedz
avatar perkusista1982
37 41

@fenrir Piętnastolatka jest kobietą, ponieważ ma tyle lat, ile wymaga "wiek zgody" (Age of consent), czyli można z nią uprawiać seks. Przypominam, że w Polsce to 15 lat.

Odpowiedz
avatar Pankrator
8 14

@fenirgreyback trudno nazwać kogoś kto uprawia seks dzieckiem, dziewczyną.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
6 6

perkusista1982> po pierwsze plus OD JA :D po drugie jedno pytanie: czy wiesz w jakim europejskim kraju jest najnizszy, ustanowiony przez prawo, wiek inicjacji seksualnej? tak wlasciwie to pytanie jest do wszystkich, to co wygooglujecie zdziwi niejedna osobe... no dobra zmienilo sie w 2009. ale czy i tak wiek uznawany w tym momencie jest ok? pisze troche ogolnikami, zeby nie zepsuc wam zabawy, wiec niech pytanie bedziw brzmialo tak: W KTORYM EUROPEJSKIM KRAJU BYL, W SWIETLE PRAWA. DOZWOLONY NAJNIZSZY WIEK INICJACJI SEKSUALNEJ?

Odpowiedz
avatar wallian
6 10

MojaMalaAmi - bez googlowania strzelę, że Watykan - przynajmniej tak pamiętam. Nie wiem tylko co w tym dziwnego - podejrzewam, że ten przepis pochodził z przed kilkuset lat i nie był zmieniany, bo przy tak małym kraiku nie było takiej potrzeby i po prostu o nim zapomniano.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
0 4

wallian> masz racje i jednoczesnie jej nie masz. tak, watykan. nie ze nie byl zmieniany ze w zgledu na male panstwo. pozwol ze ci cos zacytuje: "Watykan nie ma własnego oddzielnego kodeksu karnego. Na mocy Traktatu Laterańskiego państwo Watykan zwykle stosuje aktualne prawo krajowe Włoch oraz regionalne i lokalne przepisy Rzymu, o ile nie są sprzeczne z Kodeksem Prawa Kanonicznego i szczegółowymi regulacjami wprowadzonymi przez Papieża. Prawo Watykanu pozwala sądom włoskim na ściganie sprawców niektórych przestępstw na terenie Watykanu[11]. Zgodnie z dekretem Benedykta XVI wchodzącym w życie 1 stycznia 2009 "Legge sulle fonti del diritto" włoskie prawo karne przestaje być automatycznie przenoszone do prawa obowiązującego w Watykanie[12]. Włochy zmieniły wiek przyzwolenia na 14 lat przed datą powyższego dekretu, co w świetle automatycznego przyjmowania w tym czasie prawa karnego Włoch przez Watykan oznacza taką właśnie wysokość tego wieku również w Watykanie. Często spotykane twierdzenie, że wiek ten wynosi 12 lat oparte jest na fakcie iż wcześniejszy (przed zmianą) wiek przyzwolenia we Włoszech właśnie tyle wynosił." cytat z wikipedia.pl szczegolna uwage prosilbym zebys zwrocil na ostatnie zdanie

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
9 15

@pankrator-niby czemu nie można 15stolatki uprawiającej seks nazwać dzieckiem? A uprawiającą seks 14- lub 13- latkę? Uważasz, że uprawianie seksu to dowód dorosłości? Głupich nie sieją, widzę.

Odpowiedz
avatar kekkai
0 6

Watykan mnie rozbroił.

Odpowiedz
avatar meggie
-2 6

Najnizszy wiek do uprawiania seksu jest 13 lat - z tego co wiem islandia i hiszpania

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 10

MojaMalaAmi- od razu pomyślałem, że Watykan, z powodu filmu "V jak Vendetta" i odsetku pedofili wśród księży...

Odpowiedz
avatar fenirgreyback
9 19

ostrymiszka-odsetek pedofilów wśród księży jest dużo niższy niż wśród nauczycieli czy innych zawodów, w których pracuje się z dziećmi. Po prostu każdy taki przypadek jest rozdmuchiwany do niemożliwości. Nie łykaj medialnej propagandy.

Odpowiedz
avatar minus25
30 38

Mam nadzieję że z tej zazdrości nie popadniesz w alkoholizm ;] Sam zazdroszczę- niestety ze względu na wiek i płeć nie mogę być 15-letnią matką, ale cóż, bywa. Idę po flachę :D Jak już ktoś mówił wcześniej- poinformuj rodziców. Niech nowa matka-polka nie zrobi nic głupiego.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
13 15

"czekając na sobotę" + "Nie jesteśmy puszczalskie"

Odpowiedz
avatar Rammsteinowa
36 74

Nie da się edytować, więc dodaję. Skoro siostra autorki taka wielce dorosła, że seks uprawiać może, to powinna wiedzieć jakie mogą być tego konsekwencje.

Odpowiedz
avatar limoncellist
0 68

Podpisuję się obiema rękami pod Rammsteinową. Jak można zabić człowieka przez głupotę? Nie mówię, że ma ponosić konsekwencje swojego czynu i wychować to dziecko, niech znajdzie mu rodzinę i odda do adopcji, ale skoro już ono żyje, to nie ma takiego powodu na świecie, który usprawiedliwiałby zabicie dziecka.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
31 53

Cóż, kobieta w Polsce prawo wyboru ma. Pełne i absolutne, jak długo chodzi tylko o jej ciało. Może się rżnąć lub nie, z kim chce, zabezpieczeń wymagać jakich chce. A jeśli coś było wbrew niej, nie z jej WYBORU, to wtedy kwalifikuje się to jako gwałt i aborcja jest legalna. Co więcej, może dzieciaka nie odbierać ze szpitala po porodzie i wtedy żadnych konsekwencji. Naprawdę, wg mnie byle to prawo co jest było egzekwowane, to już nic więcej nie potrzeba.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2012 o 10:57

avatar Rammsteinowa
0 56

Nie ma to jak minusować za prawdę...;)

Odpowiedz
avatar ahoushi
8 14

legalne usunięcie ciąży wcale nie jest takie łatwe... Art. 4a 1. Przerywanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy: 1.ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej, 2.badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, 3.zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego 2. W przypadkach określanych w ust. l pkt 2 przerwanie ciąży jest dopuszczalne do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej; w przypadku określonym w ust. l pkt 3, jeżeli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni. 3. W przypadkach, o których mowa w ust. l pkt l i 2, przerwania ciąży dokonuje lekarz w szpitalu. 4. Do przerwania ciąży wymagana jest pisemna zgoda kobiety. W przypadku małoletniej lub kobiety ubezwłasnowolnionej całkowicie wymagana jest pisemna zgoda jej przedstawiciela ustawowego. W przypadku małoletniej powyżej 13 roku życia wymagana jest również pisemna zgoda tej osoby. W przypadku małoletniej poniżej 13 roku życia wymagana jest zgoda sądu opiekuńczego, a małoletnia ma prawo do wyrażenia własnej opinii. W przypadku kobiety ubezwłasnowolnionej całkowicie wymagana jest także pisemna zgoda tej osoby, chyba że na wyrażenie zgody nie pozwala stan jej zdrowia psychicznego. W razie braku zgody przedstawiciela ustawowego, do przerwania ciąży wymagana jest zgoda sądu opiekuńczego.

Odpowiedz
avatar dusza90
19 19

do postu Ahoushi dodam tylko, że czynem zabronionym nie jest wyłącznie gwałt. Wchodzi tu także kazirodztwo.

Odpowiedz
avatar kuli
2 52

Ta, bo dziecko niechciane bedzie mialo zajebiste dziecinstwo :) Albo trafi do domu dziecka, albo bedzie zylo w marnych warunkch (bo matka bez wyksztalcenia raczej mu nie zapewni lepszych, a nikt z wyzszych sfer sie za nia nie obejrzy). W dodatu ciagle wyrzuty matki, ze dzieciak przerwal je dziecinsto, beztroskie zycie. Lepiej sie dziecka pozbyc, bo trudno tu mowic o dziecku, tylko plodzie.

Odpowiedz
avatar ahoushi
27 31

Kuli, myślę, że ona sama pozbawiła się dzieciństwa. Bo jakie dziecko uprawia seks?

Odpowiedz
avatar Tyrudno
18 28

Naprawdę ktoś myśli, że dziecko, którego rodzice wkrótce po porodzie zrzekną się praw rodzicielskich, czeka dom dziecka? Rety! Tylu porządnych ludzi chce adoptować dziecko, a już takie maleństwa są rozchwytywane! Długo czeka się na adopcję. A w domach dziecka są najczęściej dzieci z nieuregulowaną sytuacją prawną (tj. takie, których rodzice nie zrzekli się i nie zostali ostatecznie pozbawieni praw rodzicielskich). Jeśli zaangażowany zostanie dobry ośrodek adopcyjny, to wybiorą dziecku odpowiednich rodziców (dobre ośrodki wybierają rodziców dla dziecka, a nie dziecko dla rodziców).

Odpowiedz
avatar szafa
15 17

Prawda, prawda, osobiście znam gościa (z mojej rodziny), który był niechcianym dzieckiem, zaraz po urodzeniu wylądował w domu dziecka, a jest szczęśliwy, że żyje i jest jednym z najbardziej otwartych, chętnych do pomocy każdemu, ciepłych, zajebistych ludzi, jakich znam. I w życiu nie słyszałam, żeby na coś (poza polityką ;)) narzekał. Bardzo się cieszę, że się Go matula nie pozbyła, bo nieraz mi pomógł w niezłych tarapatach, gdy inni, wychowani w "szczęśliwych" rodzinach, nawet palcem nie kiwnęli, żeby mnie wyciągnąć z bagna. Nie widzę więc powodu, żeby z góry zakładać, że dziecko niechciane na pewno będzie mieć ujowe życie i lepiej się go pozbyć, żeby się nie męczyło. A, i nie jestem katoliczką (bo zaraz się srateiści /nie mylić z ateistami, których porządnych znam wielu/ rzucą, że katol się odzywa ;))

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 10

Piszecie, że jak się puszcza, to niech ponosi konsekwencje. Jedno ale, konsekwencje z dużym prawdopodobieństwem poniesie bardziej jej dziecko niż ona sama. Ona dostanie zasiłek i podrzuci swojej mamie i siostrze niemowlę. @Tyrudno: nie chcę się za bardzo wymądrzać, bo się nie znam, a nie mam w tej chwili czasu szukać, ale z tego, co wiem, nie ma w tym kraju jeszcze sensownych procedur adopcyjnych. To wcale nie jest takie proste jak nam się wydaje. Już nawet nie chodzi mi o zrzeczenie się praw rodzicielskich (czyt: zasiłku), ale o tą całą papierologię ze strony rodziców adopcyjnych.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
2 12

kuli> wolalbys byc niechcianym dzieckiem i starac sobie radzic na wlasna reke, czy byc "kawlkiem czegos" co jest juz zutylizowane? szafa> masz zupelna racje, a juz najbardziej rozwalil mnie tekst o "katolach" pozdrowienia od zdrowo myslacego ateisty

Odpowiedz
avatar DevaDiabolica
0 10

Aborcja jest legalna takze w przypadku, gdy ciezarna ma ponizej pietnastu lat bo ciaza powstaje wtedy w wyniku czynu zabronionego - pewnie jeszcze pamietacie sprawe Agaty ktora cudowna Fronda po katolicku zlinczowala. A to dlatego ze seks z osoba ponizej 15 lat jest sam w sobie nielegalny, niewazne czy owa niepelnoletnia osoba zgodzila sie czy nie. Z tego co pamietam w tamtej sprawie niedoszly "ojciec" zostal ukarany mimo tego ze byl gora 2 lata starszy, w Stanach z tego co wiem to sie egzekwuje. Takze gdyby dziewczyna z historii byla pare lat mlodsza nie byloby problemu z przerwaniem ciazy - ba, powinno sie to zrobic bo jesli urodzi to bedzie szkoda i dla niej, i dla dziecka ktore bedzie mialo beznadziejne zycie. Wiekszosc z was raczej nie wie jak wyglada zycie dzieciaka ktorego nikt nie chce...

Odpowiedz
avatar ThePhantom
1 11

MojaMalaAmi.. chyba nie jesteś tak do końca "zdrowo myślącym ateistą" skoro sądzisz, że "kawałek czegoś" będzie rozpaczać z powodu swojego losu. Nie odbierzcie mnie źle, nie jestem jakaś strasznie bezduszna, takie są po prostu realia. Nie mówię tego dlatego, że również jestem ateistką i nie zgadzam się z gadaniem kościoła, ale nie przesadzajmy- płód to płód, a nie w pełni rozwinięty człowiek. Nie ma nawet jeszcze mózgu, którym mógłby myśleć. W dodatku chyba lepiej pozbyć się PŁODU, niż do końca życia mieć wyrzuty sumienia, że po 1: pozbawiło się samą siebie dzieciństwa i po 2: nie ma się wykształcenia, dzięki któremu można by zapewnić dobrobyt swojemu dziecku, a także nie ma się tatusia.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
0 6

ThePhantom> tylko ze ja nie napisalem nic o tym ze plod bedzie rozpaczal. chodzilo mi tylko o to, ze jednak fajnie jest zyc. jednak jak najbardziej zgadzam sie z twoim komentarzem, no moze poza tym sarkastycznym "chyba nie jesteś tak do końca "zdrowo myślącym ateistą"" :D pozdrawiam

Odpowiedz
avatar olakowalska
0 4

,,chodzilo mi tylko o to, ze jednak fajnie jest zyc.'', MojaMalaAmi powiedz to samo osobie, ktora od wielu lat choruje na depresje, powiedz to dziecku, ktore jest molestowane przez swojego ojca, kobiecie, ktora zgwalcil nieznajomy, dziecku z patologicznej rodziny.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
0 0

olakowalska> masz racje, jednak teraz przedstawilas naprawde skrajne przypadki, ja (moze troche za bardzo) tylko uogolnilem. jednakze wiem o co ci chodzilo i rozumiem twoj punkt widzenia. plus od ja :D

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
1 29

Popierma przedmówców , iść z Matką Polką do jej rodziców i szybko sprawe wyjaśnić, bo może być różnie. A przypadek nie pierwszy i nie ostatni, a że jestich coraz wiecej to mamy co chcielismy ,źle nam było z inicjacją seksualną po 18 roku życia, z purytanizmem obyczajów i tradycji w tej materii , że my tacy sto lat za murzynami i za Europą, bo tam juz 14-15 sie grzmocą, że tam wiecej wolności niz u nas. Ilez to o tym było mowy 5-7lat do tyłu i jak widać młodzi wzieli się do roboty i powielają "wspaniałe" wzroce zachodnie, do tego bycie hetero zaczyna byc postrzegane jako zboczenie- dziekujęmy ci telewizjo !!, niedługo będę sie bał do tego przyznać.

Odpowiedz
avatar kajka666
24 30

Oj trochę przesadzasz- dawniej też sporo było nastoletnich matek tylko je zwyczajnie ukrywano przed ludźmi, bo kiedyś to "wstyd był na całą wieś i pół Europy". Domy dla nieletnich matek pękały w szwach (pamiętam, że czasami z braku miejsca upychano nam je do domu dziecka). Jak dla mnie smutne jest to, że pomimo coraz większego dostępu do wiedzy w wielu łepetynach wiatr jeno i przeciąg między uszami...

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
16 22

Nastoletnie matki to rzecz stara jak świat i to że były są i bedą to niestety specyfika gatunku, jednak jak zauwazyłaś , było też generowane tradycja , poczucie wstydu, gdyz była pewna droga postepowania, za której złamanie groził moralny sotracyzm społeczny, więc na pewno częstsze były przypadki, że ludzie myśleli , zanim cos zrobili, bo była większa świadomość konsekwencji. Dziś wywlekamy kolejne intymne sprawy z domów, w imię unijnej mantry ruchaj.. tfu Kochajmy się(najlepiej wszytkich, we wszystko ). Ta wszechobecna seksulaność podmurowana obecnie farmakologicznie i medialnie zabija wszelkie racjonalne podejście do kwestii seksu, wszyscy tylko ruch*bym i rucha*bym..jakby nie bylo innych zajęć.. ogłupienie totalne już u dzieci 12-13 lat a i to uwazam ze mocno zawyzyłem.

Odpowiedz
avatar malutkamrowcia
13 15

Niedługo dzieci przed pierwszą komunią będą się spowiadać z pierwszego stosunku.

Odpowiedz
avatar kuli
0 20

Zycia nie znasz i bzdury opowiadasz. Na poczatku 20 wieku przepisem na zycie bylo ruch,anie, cwaniactwo, nicnierobienie. Gadanie o upadku obyczajow jest wrecz smieszne, gdy z roku na rok, swiadomosc spoleczna i ambicje poszczegolnych jednostek sie zwiekszaja. Polecam poczytac "boso ale w ostrogach", zeby zobaczyc, jak to ta mlodziez wczesniej byla "purytanska". I WTF, 15-nastoletnia matka to niby upadek obyczajow? Wiek biologicznie idealny do rodzenia dzieci, to ze teraz sie to odklada, "bo kariera, bo to, bo siamto", a potem mamy dzieci majace sto problemow i chorob, nie znaczy wcale, ze jest to zgodne z ludzka biologia.

Odpowiedz
avatar Czekoczeko
10 12

Kuli, z całym szacunkiem, ale jakoś nie wyobrażam sobie, abym mogła mieć teraz dzieci. Co z godnym wychowaniem? Dalej... cytując: "to ze teraz sie to odklada, "bo kariera, bo to, bo siamto", a potem mamy dzieci majace sto problemow i chorob" Otóż mamuś urodziła mnie mając sporo już lat. Jestem wcześniakiem-fakt, zdarza się. Ale jestem zdrowa i na ciele i na umyśle. Nie jest zgodne z biologią? Cóż gdyby nie było to zgodne z naturą, zapewniam- nawet bym się nie poczęła. Chyba że jestem jakąś anomalią biologiczną.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 czerwca 2012 o 20:28

avatar konto usunięte
15 19

A, a po osiemnastce to już nic, tylko młócić jak zboże i dzieci rodzic, nie? Głupota i nieodpowiedzialność są dotkliwe w skutkach w każdym wieku.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 10

Wiek inicjacji seksualnej jest mocno uzależniony od kultury, poza tym różni ludzie dojrzewają w różnym wieku i różnie są do tego przygotowani. W naszej kulturze seks chyba stał się już sprawą dopuszczalną przed pełnoletnością (jeśli się nie mylę to niech mnie ktoś poprawi). Mam dziwne wrażenie, że z podejścia takiego jak Twoje biorą się takie sprawy - bo nastolatków się nie uświadamia, nie tłumaczy jaka to odpowiedzialność, że seks (przynajmniej moim zdaniem) powinien być przejawem uczucia.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
3 5

seera> ..."Sex to sprawa dorosłych i dzieciaki nie powinny się za niego brać." bardzo prosze zebys uscislila dla mnie, niedouczonego malolata co to znaczy ze "dzieciaki nie powinny sie za niego brac". chcialbym wiedziec w jakim wieku czlowiek nie jest malolatem. bo na przyklad ja dla mojej mamy zawsze bede dzieciakiem, mimo ze za chwile mi 3 wskoczy na przedni licznik. wiec: moge prosic o definicje "dzieciaka"?

Odpowiedz
avatar wallian
2 4

dzien_ziemniaka - nawet nie mocno, a całkowicie uzależniony. Wbrew pozorom, w naszych czasach wiek ten znacząco się podniósł - kiedyś (szczególnie w wydawałoby się "konserwatywnym" średniowieczu) normą były 13 letnie matki.

Odpowiedz
avatar skara
-1 47

Ja też jestem za aborcją. Tutaj całe to macierzyństwo nie ma sensu. Poszukajcie prywatnego gabinetu albo zróbcie za granicą. Bo to nie jest tak, że była wystarczająco dorosła żeby się puszczać to jest wystarczająco dorosła żeby być matką. Nie, bo to nie ona to dziecko wychowa tylko jej rodzice i rodzina. To nie ona dostanie po głowie tylko jej rodzina. Nie warto.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 11

@Globus: to, że nie widziałeś filmu o aborcji dla ateistów, nie znaczy, że go nie ma. Jeśli to przeczytasz, to podaj proszę źródło info o kwasie solnym, jestem ciekawa. Na wiki nie ma słowa o czymś takim, a brzmi raczej jak bardzo, bardzo bolesne samobójstwo dla matki.

Odpowiedz
avatar Globus
-5 9

Bardzo lubię kiedy ktoś minusując moje wypowiedzi stara się argumentować to co robi, wtedy mam przynajmniej możliwość obrony swego zdania (Proszę cię bardzo anigga): Do późnych aborcji zalicza się również wstrzykiwanie roztworu chlorku potasu do układu krwionośnego płodu, powodujące jego śmierć (zatrzymanie akcji serca w rozkurczu). W wyniku aborcji tą metodą może dojść do urodzenia żywego, zdolnego do przeżycia płodu. Chlorek potasu – nieorganiczny związek chemiczny z grupy chlorków, sól potasowa kwasu solnego. Co do filmu dla ateistów na pewno są, ja jednak nie mam ochoty wyszukiwać ich dla opornych, bo ktoś kto jest uparty i ma kasę to i tak swego dopnie

Odpowiedz
avatar ciapuuus
-3 11

Anigga,nie jestem pewna czy istnieje film dla ateistów,ale znam jeden dość wstrząsający pt. "Niemy krzyk".Nie wiem na ile,to co jest w nim przedstawione jest prawdziwie,jednak podobno kobiety które chciały dokonać aborcji,po jego oglądnięciu zmieniały decyzję. Co do roztworu chlorku sodu,uczyłam się o tym na biologii i jak się okazało jest to metoda,która nie zawsze jest skuteczna,ponieważ tak jak napisał(a) Globus,dziecko często jest w stanie przeżyć 'ten zabieg'

Odpowiedz
avatar JaCzyliJa
1 3

Nie znam się na tym, więc nie zaprzeczam, że tak się robi, ale czy przypadkiem krew płodu nie miesza się z krwią matki, przez co do jej krwiobiegu dostaje się sól? Jak to jest rozwiązywane?

Odpowiedz
avatar ciapuuus
0 2

JaCzyliJa,przyznaję się bez bicia,że nie pamiętam dokładnie na czym to polega,a z biologii orłem nie jestem,zapamiętałam tylko fakt,że istnieje taka metoda,oraz zdjęcie które przedstawiało dzieci po dokonaniu aborcji w taki sposób.Jednak tak na chłopski rozum,jeżeli dojdzie do zatrzymania akcji serca u dziecka,być może ta krew między nim a matką nie będzie przeteczana?To tylko moje domysły,może ktoś z użytkowników wie więcej na ten temat.

Odpowiedz
avatar kundelka
2 8

Posłuchaj.. Dziecko nie jest niczemu winne żeby przypłacić śmiercią głupotę nastoletniej matki, która lubi dawać komu popadnie! Moim zdaniem powinna ponieść przynajmniej część odpowiedzialności i urodzić to dziecko, a później ewentualnie oddać do adopcji. Jak się umiało dawać du.py to trzeba umieć liczyć się z konsekwencjami. Takie moje zdanie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

Globus, prosiłam Cię o źródło. I nie minusowałam Twojego komentarza, masz takie same prawo do swoich poglądów, jak ja do moich. Co do metody z chlorkiem potasu, gdybyś uważnie przeczytał artykuł na wiki, wiedziałbyś, że jest praktykowana w 3cim trymestrze (więc jest dostępna w niektórych krajach), że płód nie odczuwa bólu, oraz, że odsetek przeżywających jest bardzo niski (i da się je odratować). Co do "Niemego krzyku", nie widziałam. I z tego, co wiem, jest nieobiektywny. Poczytajcie sobie o rozwoju płodu i o tym jak wygląda. @kundelka: nie ośmieliłabym się doradzać siostrze autorki usunięcia ciąży. To nie jest moja sprawa ani moja decyzja. A dawanie dupy na prawo i lewo to już kwestia na zupełnie inną dyskusję.

Odpowiedz
avatar Jorn
0 8

Globus: przecież tu nie chodzi o późną aborcję. Chodzi o to, żeby działać, ZANIM kupka komórek stanie się człowiekiem.

Odpowiedz
avatar Globus
-1 3

Anigga ale ja nie mówię, że koniecznie ty mnie zminusowałaś, ale zauważ co sama napisałaś cytuję: "... Co do metody z chlorkiem potasu, gdybyś uważnie przeczytał artykuł na wiki, wiedziałbyś, że jest praktykowana w 3cim trymestrze..." - czyli 7, 8 i 9 miesiąc życia. Kumam czaczę. "...(więc jest dostępna w niektórych krajach)..." - a szkoda bo w żadnym nie powinna być dozwolona chyba że groziłoby to życiu/zdrowiu matki (ale powinny być jakieś co do tego poważne przesłanki). Pomimo że jestem katolikiem i moja wiara nie pozwala na to, to jednak moje sumienie mówi mi, że nie powinno się odmówić matce, która może umrzeć, aborcji (to powinna być jej sprawa). "...że płód nie odczuwa bólu..." - hmmmmm.... Jakiś lekarz (nie wiem kto położnik, ginekolog w tej chwili nie pamiętam) argumentował kiedyś że dziecko od któregoś miesiąca odczuwa ból, ja słyszałem że od 24 tygodnia, ale nie znam się więc nie będę zabierał głosu z tego punktu widzenia. Jednak taka prośba zastanów się deczko.... Kwas.... co robi kwas po wylaniu na skórę... wchodzi z nią w reakcję doprowadzając do jej zniszczenia (nie wiem może to być zwęglenie, chemikiem nie jestem więc nie wiem). Wylej sobie może trochę kwasu na rękę jeśli to co poczujesz nie będzie bólem, pieczeniem czy jak to nazwiesz to (włączam ironię) prawie mnie przekonałaś(ironia wyłączona). "...oraz, że odsetek przeżywających jest bardzo niski (i da się je odratować)..." - Obejrzyj kawałek filmu na youtube do którego podałem link. Kobieta która się w nim wypowiada podczas jakiegoś wiecu, mówi troszeczkę o swojej historii. Opowiada o tym że ma problemy z chodzeniem, że często się przewraca i ma kilka innych przypadłości, (ironia) ale co to dla niej przecież ona nie zna takiego normalnego życia jak my, ona potykała się od małego to jej w sumie wisi (ironii koniec). PS. Mam nadzieję, że nie będziesz miała mi za złe, że skupiłem się na skrytykowaniu twojego komentarza, tak jakoś było mi się do niego najłatwiej odnieść.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2012 o 19:53

avatar Globus
0 4

Co do tego jak jest wchłaniany kwas solny to kobieta na filmie mówi, że roztwór wstrzykiwany jest do macicy kobiety, dziecko połyka ten roztwór co powoduje poparzenie dziecka od zewnątrz i od wewnątrz, a później dziecko rodzi się martwe. Najzagorzalszych zwolenników aborcji pytam: Czy chcielibyście aby wasi rodzice również byli za aborcją a ponadto zapraszam do obejrzenia tego filmu od 2 minuty 40 sekund filmu, do 3 minuty, 50 sekund, tylko o to was proszę. Jeśli dalej chcecie polemizować to obejrzyjcie wskazany urywek

Odpowiedz
avatar szarri
-2 6

"Najzagorzalszych zwolenników aborcji pytam: Czy chcielibyście aby wasi rodzice również byli za aborcją" Postaram się napisać to wyraźnie - byłoby mi w tym wypadku ABSOLUTNIE wszystko jedno (to znaczy, gdybym ja została usunięta, bo oboje moi rodzice są za aborcją, chociaż nie praktykowali). Jestem za aborcją na życzenie do końca 8 tygodnia ciąży - żebra grubości włosa nie działają specjalnie na moją wyobraźnię, wybacz.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2012 o 2:11

avatar edyciurek
1 3

Roztwór soli jest wstrzykiwany do wód płodowych, dziecko je łyka przez co uszkodzony zostaje układ pokarmowy,. Skóra ulega "poparzeniom" w takim stopniu, że miejscami jest czarna. Dzieci zabijane tą metodą, wbrew pozorom często rodzą się żywe i rzucane na tacę, aby umrzeć w tak okropny sposób.

Odpowiedz
avatar Globus
-1 3

Chociaż tak naprawdę nie miałbym na to wpływu to chciałbym żyć, a Tobie szarri zazdroszczę obiektywizmu.

Odpowiedz
avatar lasica
5 5

Przyjmij wyrazy współczucia...

Odpowiedz
avatar kaszaxx
-3 13

o antykoncepcji pewnie słyszała od księdza na religii w szkole...

Odpowiedz
avatar katem
1 13

zaniedbane dziecko i kolejny niepotrzebny dzieciak na świecie

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 19

Po 1: siostrzyczce mocno w łeb, ewentualnie przez kolanko przełożyć i pasem po dupie lać. Po 2: jest tu też wina rodziców. Sama niedługo 17 lat kończę a moi mnie w życiu na imprezę nie puścili. W dodatku mam na tyle rozumku, żeby nie puszczać się z kim popadnie. Tfu, w ogóle się nie puszczać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
22 24

Moja siostra też nie była puszczana na imprezy, a to że na nie chodziła, to inna sprawa. W skrócie: Mama już wie. Kompletnie załamana. Siostra była wychowywana jak ja - nie na krótkiej smyczy ale też nie za długiej. Może to dlatego że gdy ja byłam nastolatką, był jeszcze z nami ojciec, bo gdy ona skończyła 12 lat, niestety moi rodzice się rozwiedli, tak więc brak ojca w czasie kiedy "dupa szaleje" może tu mieć znaczenie. Mnie na pierwszą imprezę mama puściła w wieku 17 lat(!), i to z kuzynem (!) który miał 22 i nie odstępował mnie jak i moich koleżanek nawet na krok. A jak z imprezami mojej siostry... hm.. "Nauka u Ani/Zosi/Basi/Kasi/Joasi" - tyle w temacie. Mama chyba sądziła, że siostra jest jak ja - bo ja w życiu nie zrobiłam niczego złego. Pamiętam nawet akcje kiedy podsuwano mi papierosy i alkohol, a ja zastanawiałam się jak czułaby się moja biedna matka która całe życie do głowy mi wbijała że to jest złe, i już oczyma wyobraźni widziałam jej smutną minę i to jak wypowiada: "rozczarowałaś mnie". Co do wychowywania młodej - ja mojej matce zawsze pokłony prawie oddawałam że jakoś daje radę. Utrzymuję ją sama, owszem, miewały zgrzyty, ja też z matką zgrzyty mam, z siostrą większe, bo się czepia tego "z kim dzielę pościel", ale nikt się takiego obrotu sprawy nie spodziewał nigdy. Cała rodzina zawsze się dziwiła, że my takie dobrze wychowane, grzeczne, dobrze się uczące. Tu już nie chodzi nawet o wstyd, bo moja matka nigdy się wstydzić swoich dzieci nie będzie, ale o rozczarowanie, bo sądziła że wychowała dwie mądre dziewczyny, a wszystko wyszło jak wyszło. Jadę do nich za dwie godziny, pora ogarnąć cały ten bajzel.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2012 o 1:53

avatar Rammsteinowa
-1 9

Moi rodzice rozwiedli się jak miałam 9 lat, a moja siostra 13. I praktycznie role są odwrócone. Ja jestem w wieku podobnym jak twoja siostra, a nigdy mi na myśl nie przyszło tak zrobić, bo zawsze wyobrażałam sobie reakcję mojej matuli i jej rozczarowanie...Natomiast moja siostra to zupełnie oddzielna historia i, mimo że jest ode mnie starsza zachowuje się podobnie jak twoja... Przepraszam za powtórzenia, ale nie wiem jak to logiczniej ująć.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2012 o 12:06

avatar konto usunięte
2 10

CallMeMaybe, zazdroszczę Ci mamy, która się własnych dzieci nie wstydzi. Bo moja się mnie wstydzi i to cholernie, a bez powodu. Twoja siostra po prostu nadużyła zachowania Twojej mamy. Może po prostu mama była zajęta pracą, by ją utrzymać, a siostra w tym czasie robiła co chciała? W każdym razie, trzymaj się ciepło i daj radę ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2012 o 14:42

avatar dzastice
5 5

@Nenek - ha, to współczuję. Nie wiem o jakie imprezy Ci chodzi, ale żeby na żadną? Ok, rozumiem nie puszczać dziecka do klubów (gdzie i tak nie powinny być wpuszczone, ale to inna sprawa), ale co z domówkami? Urodzinami znajomych? Jeśli na takie imprezy też nie byłaś i nie jesteś puszczana, no to nie jest rozsądek, ale brak zaufania i idiotyzm ze strony rodziców... Nie mówię, że każdy, ale spora część nastolatków w końcu zerwałaby się z tej króciutkiej smyczy.

Odpowiedz
avatar Magrat
1 3

Nenek, na pierwszą całonocną imprezę rodzice puścili mnie w wieku 17 lat. To nie jest wina imprez, bo jakoś nigdy na żadnej imprezie, a mam lat 24 nie puściłam się ani nie upiłam mocno. Znajoma rodziców opowiadała o dziewczynie, która była wychowywana bardzo surowo. W zasadzie nawet do szkoły i ze szkoły miała obstawę. Zrobiła dziecko z kolegą z klasy, w składziku na piłki, na dużej przerwie...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

dzastice, miałam na myśli ostre balangi polegające na chlaniu na umór i dyskoteki w klubach ;) Na urodzinach znajomych bywam, ale zawsze wracam o 22.

Odpowiedz
avatar kiniaas007
8 14

Ehh...Każdy powinien myśleć o zabezpieczeniu, czy to kobieta czy mężczyzna. Kobieta bo może zajść w ciąże, mężczyzna bo kobieta może zajść w ciąże ;) może też dlatego, że przygoda na jedną noc, skończy się z dzieckiem czy też niekoniecznie kobieta chciałaby na ojca swojego dziecka tego faceta, czy facet na matkę swojego potomka wybrałby tą kobietę. Odkąd jestem aktywna seksualnie, zawsze mam przy sobie gumkę, czy miałam akurat partnera czy nie, nawet jeśli samej jej nie zużyję, mogę poratować kogoś, kogo akurat potrzeba przypiliła ;) PS. w sumie to mi tego chłopaka żal...nawet nie będzie wiedział, że gdzieś na świecie żyje jego dziecko, nawet jeśli tego teraz nie doceni, to kiedyś na pewno...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2012 o 13:50

avatar MojaMalaAmi
1 1

kiniaas007> akurat jezeli chodzi o pozyczenie gumki to nie do konca jestem przekonany do slowa "przypilili" jesli rozumiesz moje dziwne poczucie humoru :D

Odpowiedz
avatar JaCzyliJa
3 3

Jeśli chłopak był w podobnym wieku co dziewczyna to gdyby się dowiedział, to pewnie by skakał z radości, że umoczył, zalał, a uszło mu na sucho ;)

Odpowiedz
avatar NiebieskiSweter
-2 6

"Pomiędzy jednym odcinkiem serialu, a drugim zostałam powiadomiona, że zostanę ciocią." i "osunęłam się na brzeg wanny" - w wannie oglądasz seriale, gadając przez telefon? o.O Jak dla mnie to nie jestem ani za, ani przeciw aborcji, nie wiadomo, jak się potoczą losy dziecka. Może będzie dobrze.

Odpowiedz
avatar Vividienne
5 5

A jak można osunąć się na brzeg wanny, będąc w środku? Ja to rozumiem tak, że autorka między odcinkiem a odcinkiem poszła do łazienki, tam odebrała telefon, a jak usłyszała wieści to aż przysiadła.

Odpowiedz
avatar MonkaRock
7 9

Sewera, jak ma wykazać się współczuciem jak jej siostra nic sobie z tego nie robi? Obchodzi ją tylko to, że matka się wku*wi i będzie miała przerąbane. Zgaduje, że jak urodzi, to dziecko odda i będzie się dalej puszczać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 14

Zagorzałym przeciwnikom aborcji polecam lekturę dowolnej książki do biologii z poziomu gimnazjum! Dowiecie się, kiedy wykształca się układ nerwowy (czyt: możliwość odczuwania bólu). A wszystkim krzyczącym o upadku obyczajów i grzmocących się nastolatkach - "Romea i Julię".

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2012 o 17:01

avatar Bezrazlichna
-1 3

O.Mój.Boże. Jak dobrnęłam do końca to ja opadałam na brzeg wanny:D Współczuję Ci. Serio. I mam nadzieję, że monopolowy okazał się dobrym znieczulaczem. Kur*a. No zabiłabym gówniarę chyba. Po tej lekturze chyba też pójdę się napić...

Odpowiedz
avatar BlackMoon
0 8

Współczuję Ci, że siostra kur** się z nieznajomymi, ale pamiętaj, że jestes jej najbliższą rodziną i teraz bardzo będzie potrzebowała Twojego wsparcia. Uważam, że powinnas jej pomóc.

Odpowiedz
avatar kloto
-2 10

Okropna sytuacja, ale uważam, że decyzja o aborcji jeszcze gorsza. Jednak chodzi o człowieka, a konsekwencje mogą być straszne ( wykrwawienie, problemy psychiczne itd.) .Stało się i już się nie odstanie : twoja siostra zachowała się nieodpowiedzialnie. Szukajcie ojca dziecka i pozywajcie o alimenty! A to że dziewczyna niegotowa do roli mamy: skoro inne dają radę to da i ona, tylko musi mieć wsparcie w was. Znam kilka bardzo młodych mam i widzę, że dziecko sprawiło, że wydoroślały. nie zawsze są w związkach z ojcami ich pociech, ale wszystkim jakoś się ułożyło. Ty też pokochasz swojego siostrzeńca/ siostrzenicę i będziesz się zastanawiać, jak wcześniej mogłaś bez niego/niej żyć...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2012 o 0:08

avatar Nika1a
3 3

A swoją drogą jakie wartości moralne taka głupia dziewucha przekaże dziecku? Pokochać malca to pikuś, ale wychować na wartościowego człowieka z zasadami... Zupełnie inna sprawa. Oby starsza siostra trochę przyszłą mamusią pokierowała.

Odpowiedz
avatar kloto
-2 2

Wiesz doskonale, że na to nie ma reguły. Zdarzają się dobre domy z których wyrastają degeneraci i zdarzają się totalne patologie, gdzie dzieciaki odcinają się w dorosłym życiu od rodziców. A co do wartości moralnych to nie nam oceniać jakie wyznaje siostra CallMeMaybe. Ma jakiś żal do świata i robi trochę wszystkim na przekór. Kto wie, czy w rzeczywistości nie uznaje tego co robi za złe... Mi to wygląda na typowy nastoletni bunt, z którego pewnie (oby!) wyrośnie.

Odpowiedz
avatar Nika1a
0 0

@kloto: Masz rację, mimo wszystko młody wiek o niczym nie przesądza...

Odpowiedz
avatar Nika1a
5 5

Miałam koleżankę co piła i się puszczała od czasów gimnazjum. W pierwszej LO zaszła w ciążę. I po prawdzie, to najlepsze co jej się przydarzyło. Dostała hopla na punkcie małej, dosłownie stawała na rzęsach by mała dostała wszystko czego chce. A imprezowanie, picie i puszczanie się - przeszło jak ręką odjął... Zupełnie inna dziewczyna.

Odpowiedz
avatar Loki
-1 3

Przepraszam ale muszę, jak to jest że z pozory Ty wychodzisz na porządną dziewczynę a twoja siostra za przeproszeniem "nastoletnią ku*wę", wychowywali was oddzielni rodzice?

Odpowiedz
avatar BlackMoon
1 5

Różnica charakterów, ot co. Mój brat jest chichy i spokojny, a mnie od zawsze nosiło i latam po swiecie jak tylko mogę, a rodzice nas tak samo wychowywali.

Odpowiedz
avatar Nika1a
0 0

U mnie w domu jest praktycznie to samo. Ja się jakoś tam ogarniam, a młodsza siostra: imprezy+picie+"chłopaki". Różnica charakterów i tyle.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

Chłopak miał szczęście, tylko jedno życie zepsute przez głupią nieodpowiedzialność.

Odpowiedz
avatar aurorka
3 5

Myślę ,że to jeszcze może się dobrze skończyć. Kuzynka mojego męża zaszła w ciążę mając 15lat. Początek to była tragedia, ojciec dziecka się wyparł, ona chciała się pozbyć ciąży. Na szczęście się nie udało i teraz ma lat 31 i ukochanego, mądrego syna 16-latka. Z jego ojcem się pogodziła, po latach się pobrali i teraz mają drugie malutkie dziecko. Mam nadzieję, że Twojej siostrze też się uda

Odpowiedz
avatar Emas
3 5

Nie zawsze jest tak kolorowo. Bądźmy realistami, ją z kolesiem nie wiązała żadna więź. Nie zna go nawet z imienia dostała szału pi-zdy to teraz ma.

Odpowiedz
avatar kundelka
0 0

Kochana, jeśli jest szansa pomóc jakoś siostrze w tej całej sytuacji, to zrób to dla tego dzieciątka... I jeśli da się wpłynąć jakoś na jej myślenie.. To choćby łopatą... Ale to chyba ostatni dzwonek, żeby nie zrujnowała kolejnego życia!

Odpowiedz
avatar bukimi
7 9

Jak jej się "instynkty" nie obudzą, niech odda dziecko w szpitalu i tyle. Jak pisali inni użytkownicy, na noworodki do adopcji jest naprawdę długa kolejka! Takie dziecko może być tak samo szczęśliwe jak każde inne. Nie wiem po co w ogóle rozważać aborcję, skoro takie pozostawienie dziecka jest bez żadnych konsekwencji. Po drugie, każdy poród jest na pewno bezpieczniejszy dla matki, niż aborcja (szczególnie jakaś nielegalna!).

Odpowiedz
avatar Ptaszyna
2 6

Zgadzam się z bukimi, jest tyle bezdzietnych par chcących zostać rodzicami, pragnących dla takiego maluszka jak najlepiej. A aborcja to żadne rozwiązanie, rozumiem że następnym razem jak się "co przytrafi" to znów się wyskrobie? Przecież to nie jakiś kosmetyczny zabieg, po tym naprawdę można nabawić się bezpłodności, poważnych problemów zdrowotnych (albo psychicznych) na całe życie-szczególnie jak mowa o pokątnych zabiegach, wykonywanych w domu albo w jakiejś lewej klinice. Inna sprawa, że zaczynam się czuć jak dinozaur, bo naprawdę "za moich czasów czegoś takiego nie było". Serio. Nie wiem, może wychowałam się w "dziwnej" rodzinie, wyrosłam w jakimś kosmicznym środowisku ale wraz z rówieśnikami żyliśmy w przekonaniu, że seks (jeśli nie po ślubie:) to na pewno z kimś wyjątkowym, najlepiej w stałym związku, z obowiązkowym zabezpieczeniem..

Odpowiedz
avatar Emas
5 7

Przypomniał mi się kawał. Przychodzi 16-letnia dziewczyna do matki i wywiązuje się między nimi taki dialog : - Mamo jestem w ciąży - Dziecko gdzie ty miałaś głowę?! - Pod kierownicą. A mówiąc szczerze to współczuje ale to żadna nowość dzisiaj to zdarza się coraz częściej ale co poradzić takie czasy każdy żyje na własny rachunek.

Odpowiedz
avatar Tyziphone
4 4

Po zdaniu 'mnie przynajmniej chcieli i chcą ruch*ć' wnioskuję, iż faktycznie dziewczyna w głowie za wiele nie ma na chwilę obecną. Jednak piszę ten komentarz, ponieważ niemiłosiernie złości mnie takie generalizowanie, jak tu. Sama urodziłam córkę mając lat 18, ale NIGDY nie pomyślałam o niej w ten sposób, jakoby odebrała mi młodość. Nie miałam też planów oddania, usunięcia i innych wymienionych przez niektóre osoby wyżej czynności, choć macierzyństwa bałam się panicznie. I co? I poradziłam sobie świetnie, a mama pomagała mi tylko pół roku, bym mogła dobrze zdać maturę, dziś mogę śmiało powiedzieć, że za nic w świecie nie zamieniłabym się na miejsca z żadną 'przeciętną' nastolatką bez życiowych zobowiązań. Byłoby miło, gdyby nie każda nastoletnia matka była obrzucana wyzwiskami, bo o mojej córce bez zbytecznego przesadyzmu mogę powiedzieć, że ma lepsze i szczęśliwsze dzieciństwo u boku dziewiętnastoletniej matki, niż wiele dzieciaków urodzonych przez kobiety starsze, zamożne i na pozór odpowiedzialne.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

współczuję siostry... ja bym się takiej wyparła o.O 15 lat i się puszcza O.o

Odpowiedz
avatar Staszek
0 4

Ja bym się wyparł siostry, która myśli Twoimi kategoriami.

Odpowiedz
avatar gateway
1 1

Twoja Siostra jest półtora roku młodsza ode mnie. A tymczasem ja: rzadko chodzę na imprezy (rodzice się boją i nie bardzo mi pozwalają, poza tym nie przepadam), nigdy w życiu wódki nie próbowałam, nie paliłam papierosów.. Jakby zsumować piwa, które wypiłam w całym moim życiu do tej pory, to nie wiem, czy trzy by wyszły. Zajmuję się głównie nauką, czytaniem książek, komiksami i przyjaciółmi. To ja jestem jakaś dziwna, czy ten świat się tak wydziczył? PS Moja siostra zaszła w ciążę w wieku 15 lat. Rodzice jej pomogli, wszystko się ułożyło (Mały też nie ma ojca, po prostu on się nim nie interesuje). Siostra skończyła dobre liceum i studiuje na jednej z elitarnych uczelni. Twojej Siostrze też się ułoży, trzymam kciuki!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2012 o 16:24

avatar Staszek
0 2

To nie jest smutne ani tragiczne. Jak se pościelesz tak się wyśpisz. Szkoda tylko dziecka, które może zostać wyskrobane albo skończyć na śmietniku w reklamówce. Jeśli jesteś dobrą siostrą i, co ważniejsze, istotą myślącą, powinnaś zrobić teraz wszystko aby się tak nie stało. Początki z małym dzieckiem (szczególnie w takim wieku) są bardzo ciężkie ale potem to już sama radość.

Odpowiedz
avatar boryse
0 0

U nas we Wrocku razem ze mną rodziła Moniczka 13 lat a było to w 2000 roku w sierpniu. Upały 35+. Moniczka córka menelki Aldonki, puszczalskiej. Rozwinięta ponad miarę, cyce jak Pabianice, tyłek szeroki, ogólnie potężna i rozwinięta baba jak 20 latka. Moniczka zaszła w ciążę w trakcie libacyjki w altance na działkach z własnym wujem, nie ujawniła tego, bo by staruch odpowiadał....Pamiętam, że lekarze zachowali się b. w porządku. Wypuścili Moniczkę bocznym wyjściem gdyż czekała na nią prasa i telewizja. Ogólnie była całkowicie odseparowana od pozostałych rodzących. Tak się złożyło, że w owym czasie dom menelii się zawalił na Placu Wyzwolenia /Osobowice/ i menelia dostała nowiutkie mieszkaneczko w mieście. Mamunia przejęła opiekę nad berbeciem. Może to dziewczynka i pójdzie w ich ślady...oby.:) Szukałam Twojej opowieści, trudno się z tym syfem pogodzić, nie jest śmieszna. Twoja siostra musi być ostro walnięta lub mieć b. niską ocenę by puszczać się z nieznajomym na imprezie gdzie nikt nikogo nie zna. DESPERADO i służba samcom od malutkiego dziecka. Piszę to jako mama 16 latki. Dla mnie jest to całkowity upadek człowieczeństwa i kobiecości. Dno dna i hektar mułu. Sorki. Suka i szmata to nazwy zbyt słabe :) Znam te bezpańskie psy- samotne matki. Taka jedna prześliczna, delikatna Marysia z bladą cerą o rysach gejszy zatrudniła się u starego samca w Restauracji wietnamskiej we Wrocku. On jej spłodził prześliczną córeczkę o skośnych oczach. Marysia tyra jak oślica na dwa etaty, nie podała go w dokumentach jako ojca córki, nie chce nic od drania. I tak wiele dumnych koleżanek skończyło....finanse, to główny problem :) Uwiesi się na Mamie?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2012 o 22:16

Udostępnij