Historia z jednego ze sklepów w dużej galerii handlowej. Bardziej śmieszna niż piekielna.
Przechadzam się między wieszakami, oglądam ciuszki- wiadomo. Wtem do sklepu wchodzi młoda dziewczyna z koleżanką. Chodzą po sklepie i ona wskazuje coraz to nowsze rzeczy i władczym tonem do swojej kompanki mówi: "TO", "TO" i jeszcze "TO". Ok - ma służkę, jej sprawa. W końcu z naręczem ubrań idzie do kasy.
Ustawiłam się za nią z moją jedną, marną bluzeczką ;)
Jej kolej. Kasjerka, do niej dzień dobry, a ta zaczyna roszczeniowym tonem:
- Chcę zniżkę.
Kasjerka karpik i pyta, że z jakiej okazji.
- Bo ja jestem znaną BLOGERKĄ MODOWĄ i robię wam reklamę!
Dziewczyna skonsternowana, ale tłumaczy, że nie prowadzą takich działań.
Przepychana słowna trwa jeszcze chwilę, przychodzi kierowniczka i tłumaczy dziewczynie to samo co kasjerka.
Finalnie, wyrocznia mody rzuca w nie ciuchami i oznajmia oburzona:
- Już nikt u was nie będzie kupował tych szmat! Napiszę wszystko na moim BLOGU! Wy nie wiecie ile osób mnie obserwuje! Na FANPEJDŻU też napiszę!
I poszła. A służka pokornie za nią.
A kasjerka z kierowniczką po prostu zaczęły się śmiać.
Jak to "sława" potrafi w głowie przewrócić... ;)
sklepy
Oho... muszę to wypróbować w jakimś salonie samochodowym, w związku z tematyką prowadzonego przeze mnie bloga :D
OdpowiedzNie wiem dlaczego,ale skojarzyło mi się to z pewną blogerką o dosyć znanym i znienawidzonym nazwisku;) EDIT:Oho,widzę,że ABW dostrzegło nasze posty i zaminusowało:P
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2012 o 10:04
Tusk, czy Skarbek ? :P
OdpowiedzTeż jakoś na myśl mi przyszła pewna znana córeczka jeszcze bardziej znanego tatusia. Ciekawe kiedy najazd ABW czy innych takich instytucji.
OdpowiedzTusk;)
OdpowiedzCiekawe, czy chłopcy z Make Life Harder (kto wie, ten wie) też tak foszą :D
OdpowiedzMi Tuskówna wydaje się bardzo sympatyczna. Macie podejście trochę jak w podstawówce: rodzica nie lubicie, to dzecko też be.
OdpowiedzNie tylko ABW zminusowało. Ja też, bo w sumie to nie lubię jak się naskakuje na celebrytów tylko dlatego że można. Poza tym to krzywdzące patrzeć na kogoś przez pryzmat rodzica.
Odpowiedzmoże i sympatyczna, aczkolwiek mnie sie wydaje taka paniusia modnisia, nie mam zbyt dobrego zdania o ludziach którzy sie bardzo interesują modą, dla mnie moda to głupota, ubieram sie jak mi sie podba a kasia pisze coś w stylu "noo w tym sezonie cośtam z jakąś baskinką - must have!" ... pf? moge to kupić za 5 lat jeśli mi sie zmieni gust, dlaczego ma mi jakiś świat mody narzucać? dla mnie to troszke takie głupiutkie są takie panienki, kupuje tylko to co ktoś gdzieś wymyślił że jest modne i lansi sie dziesiątkami fotek w różnych pozycjach hmm
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2012 o 11:48
@sofcik, jeżeli ktoś się czuje gorszy z powodu braku baskinki przy spódniczce to jest to poważny problem, ale niezwiązany z modą a z samooceną i pewnością siebie takiej jednostki :)
Odpowiedz@sofcik.. a kto Ci zabroni ubierać się jak chcesz? :) Moda to moda, jest dla ludzi a nie ludzie dla mody. Ja akurat interesuję się nią i nie mam się (wybacz) za głupiutką panienkę. Każda głupiutkiej wydaje się, że skoro inni coś mają to ona też musi, a jak nie ma to jest gorsza itd. Nikt też nikomu niczego nie narzuca. Nikt nie przetrzepuje Ci szafy i ubiera każdego ranka, prawda? Niech każdy robi co mu się podoba (ubiera jak mu się podoba) i tyle. Żyjcie i dajcie żyć innym ;)
OdpowiedzEh ta Kasia Tusk...
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 czerwca 2012 o 22:59
spoko, jej tatuś zaraz zajmie się tym sklepem! :D
OdpowiedzA nie ni(e)jaka J.M. czasem? Ona jest jeszcze bardziej nadęta niż Tuskówna, taka szopka by do niej pasowała.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2012 o 15:37
Nie wiem czy robicie domniemania na serio, ale to nie była żadna z tych "topowych" blogerek ;) Raczej rozwydrzona małolata, która myśli, że jest fajna, bo pokazuje swoje "ałtfity".
Odpowiedzbądź po prostu chciała się poczuć jak 'top blogerka' :D
OdpowiedzOdnoszę wrażenie, że teraz to co druga dziewczyna prowadzi bloga modowego a co tysięczna spośród blogerek się na tym zna.
Odpowiedzja olałam "modowość" i piszę o sobie :P to bardzo egoistyczny blog.
OdpowiedzJa olewam "modowość" i piszę opowiadanie. ;))
OdpowiedzA ja olałem "modowość" i nie piszę bloga ;)
Odpowiedzmoje koleżanki chyba nie piszą bloga, jak je znam. także nie co druga :P i nie mają fioła na punkcie mody, na szczęście
OdpowiedzJa myślę, że dziewczę w ogóle nie prowadziło żadnego bloga o modzie, tylko chciało wysępić zniżkę, a "służka" pewnie specjalnie grała taką rolę, żeby wypadło bardziej przekonująco ;). Słyszałam od znajomych znajomych, że niektórzy ludzie w ten sposób potrafią różne rzeczy wysępić,np. darmowe żarło w restauracjach, jeśli tylko są dobrze przygotowani i mają talent aktorski ;).
OdpowiedzNormalnie bardziej znana niż Kasia Tusk.
OdpowiedzNiestety nie odosobniony to przypadek pt"jak się lalom przewraca w dupach".Ot,taka"norma",i to norma dopadająca niestety niestety też mężczyzn.Możnaby tu deliberować w temacie wychowywania i edukacji(choć coraz częściej dochodzę do wniosku że Państwo wydaje kosmiczne pieniądze na edukację nazwijmy to roboczo Istot którym ona jest całkowicie zbędna)Ba,jeśli nawet zdobędą wiedzę to nie potrafią jej wykorzystywać czego potwierdzeniem jest przytoczona historia.Abstrachując: Marek Hłasko"Piękni Dwudziestoletni": "Śpiewająca córka dyrektora PGRu"i cichy koment jednego z widzów:"Czy ona nie mogłaby być zwykłą k...,musi jeszcze śpiewać???" Prorocze mimo upływu lat słowa na historię autorki postu i inne podobne historie słowa.
OdpowiedzSławna? Bloga o modzie pisze? Bogowie...
OdpowiedzAch, ta anonimowość, żółć się wiadrami wylewa - nawet nie wiadomo, o kogo chodzi, nie wiadomo w ogóle, czy bohaterka historii ma coś z modą, czy blogami jakimikolwiek wspólnego, nie wiadomo też, czy cała historia w ogóle nie jest zmyślona, a flame leci na kogo Wam pasuje: czy to Kasia Tusk, czy to ktokolwiek inny zajmujący się podobną tematyką.
OdpowiedzJak napisze na FANPEJDŻU to nie będzie przebacz:P
OdpowiedzNIEŚMIERTELNOŚĆ, sprawdź wiadomości prywatna na piekielnych.
Odpowiedz