Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Znajomi cioci - Halina i Marcin - byli małżeństwem z kilkunastoletnim stażem.…

Znajomi cioci - Halina i Marcin - byli małżeństwem z kilkunastoletnim stażem.
Działo się to już dawno, jakieś kilkanaście lat temu.
Pan Marcin chorował przewlekle, z tego co pamiętam to na serce. Tego dnia czuł się źle, leki które miał brać w takich sytuacjach nie zadziałały, wstawał z łóżka tylko do toalety. Zadzwoniono więc po doktora - tzw rodzinny, znający sytuację zdrowia pana Marcina.

W tym momencie wtrącę istotny fakt: pan Marcin leżał na łóżku ′plecami′ do pokoju, twarzą w stronę ściany.

Lekarz wszedł, podszedł do łóżka, w zasadzie nawet nie dotknął pana Marcina - pooglądał go, popatrzył. Po chwili takiego "badania" odwrócił się, usiadł przy stole, wyciągnął swoje papiery i inne takie i zaczął wypisywać recepty. Pani Halina stała po drugiej stronie pokoju. Po chwili spojrzała na swojego męża i krzyczy:
- Panie doktorze, ale mój mąż chyba nie oddycha!

Lekarz podniósł szanowne cztery litery, podszedł do łóżka... i szok. Rzeczywiście nie oddycha. Próbują reanimować.
Niestety, pan Marcin nie przeżył.

służba_zdrowia

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar qaro
2 8

Historyjka w sam raz na pokrzepienie przed maturą;-) Powodzenia, mam nadzieje, że dobrze poszło:-)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 maja 2012 o 12:26

avatar konto usunięte
-1 5

A dziękuję, całkiem, całkiem mi poszło :) najgorszy będzie ustny angielski ;O

Odpowiedz
avatar xxDamian
7 9

in de pikczer aj ken si...

Odpowiedz
avatar MsciwyFrustrat
4 6

Methinks, I see... Where? - In my mind's eyes.

Odpowiedz
Udostępnij