Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jak już kiedyś pisałam, pracuję w urzędzie skarbowym. Opiszę wam sprawę, która…

Jak już kiedyś pisałam, pracuję w urzędzie skarbowym. Opiszę wam sprawę, która mną kiedyś bardzo wstrząsnęła i nadal jak o niej myślę, to wywołuje emocje.

Między innymi do moich obowiązków należy rozpracowywanie donosów i anonimów. Jest to chyba najgorsze g...o jakie muszę robić. Kiedyś otrzymałam donos, w którym jakiś facet „uprzejmie” informował, iż płaci swojej byłej żonie alimenty, a ona tych dochodów nie wykazuje w zeznaniu. Niby prosta sprawa, a jednak.
Wezwałam owa kobitkę do okazania dokumentów i złożenia wyjaśnień.

Pani zgłosiła się do urzędu razem ze swoją siostrą. Miała ok. 50-55 lat, była osoba niewidomą, z pokrytą bliznami, z peruką na głowie i z trudem się poruszającą. Od progu stwierdziła, że pewno znowu jej były coś wyskrobał. Oczywiście w takich sytuacjach nie możemy informować strony, że został złożony donos, przeważnie mówimy, że to rutynowa kontrola. Po krótkiej rozmowie Pani wyjaśniła, że jej były mąż siedzi w więzieniu z wyrokiem 2 lat, za trwałe jej okaleczenie i ciągle pisze jakieś donosy na nią. Mąż w ramach urozmaicenia sobie życia więziennego pisał już donosy do Urzędu Miasta, Policji, Prokuratury, Spółdzielni Mieszkaniowej i Urzędu Skarbowego.
Opowiedziała mi, że mąż znalazł sobie jakąś inną kobietę i postanowił się jej pozbyć. Zaplanował sobie – według niego – zbrodnie doskonałą, a ponieważ pracował kiedyś jako policjant był przekonany, że mu się upiecze.

Pewnego dnia jak kąpała się, to do wanny jej były wsypał środek do czyszczenia rur Kreta i usiłował utopić. Kobieta miała poparzone 80% ciała, wypalone włosy (razem ze skórą), w 90% gałki oczne (w jednym oku widziała w ok. 10%, drugiego nie miała wcale), musiała nosić specjalistyczną odzież, bo blizny ciężko się goiły i potwornie bolały. Przed tym zdarzeniem była pełnosprawną, bardzo aktywną kobietą, teraz była wrakiem człowieka stale wymagającym opieki drugiej osoby. A były tłumaczył najpierw, że wcale nie było go w domu, ale jak sąsiedzi potwierdzili, że to nieprawda, to stwierdził, że butelka ze środkiem stała na brzegu wanny i ona sama go sobie wrzuciła do wody.

Niestety musiałam Pani wymierzyć podatek – takie są procedury i nie da się tego przeskoczyć – ale od razu pomogłam napisać jej podanie o umorzenie podatku z uwagi na jej stan zdrowia.

Pomimo tego, że sprawa działa się kilka lat temu, nadal we mnie wywołuje bardzo duże emocje. Przede wszystkim uważam, że 2 lata więzienia za coś takiego jest po prostu śmieszne, facet ma zakaz zbliżania się do żony, ale co z tego jak i tak donosami ja gnębi. Pewno w czasie odsiadki wypasie się na więziennym wikcie i wyjdzie, aby nadal zatruwać życie swojej byłej żonie.

urząd

by syndyk1
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kuleczka
4 8

A mnie się zawsze wydawało,że alimenty nie są opodatkowane, skąd mogę mieć takie przekonanie ? jeśli pracujesz w urzędzie skarbowym to na pewno masz rację, ale teraz nie mogę zrozumieć z czym mylę to opodatkowanie alimentów...

Odpowiedz
avatar syndyk1
11 11

zwolnione są alimenty na rzecz dzieci, natomiast pozostałe sa opodatkowane

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 11

@Lordshaper: co ci się znowu nie podoba?

Odpowiedz
avatar Tryton
1 9

Historia piekielna ale muszę się trochę przyczepić do samego ataku na poszkodowaną. Kret to zazwyczaj czysty (100%) wodorotlenek sodu lub potasu. Maksymalne opakowanie do użytku domowego to 1kg. Załóżmy jednak, że pani posiadała mega wiaderko 10kg. Przeciętna wanna to 200 litrów. Zakładając że znajdowało się w niej zaledwie 100 litrów wody to stężenie powstałej zasady wyniosło by 10%. Wg mnie to za mało aby spowodować opisane obrażenia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2012 o 13:44

avatar nisza
4 12

Widzisz, problem w tym, ze to nie ona posiadala kreta, ktory by sie jej wsypal, lecz maz-psychopata dosypal tegoo swinstwa do wody z zamiarem raczej srednio przyjaznym... I sadzac po tyme zamiarze podejrzewam, ze wsypal bardzo duzo, a na wszelki wypadek byc moze nawer dosypal pozniej jeszcze troszke,tak gdyby poprzednia porcja przypadkiem nie wystarczyla..

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2012 o 14:29

avatar crnizmaj
3 7

Nisza,przeczytaj dokładnie ze zrozumieniem o czym Tryton pisze.Ludzie,czy wy już naprawdę nic nie potraficie przeczytać ze zrozumieniem?Chociaż fakt,Tryton tez parę błędów zrobił.Nie znam się na stężeniach i związkach chemicznych,ale też mnie to ciekawi.Może to nie był stricte kret tylko inne draństwo,lub kret+coś jeszcze.Z drugiej strony zdarzają się przypadki,że jakiś matoł się omyłkowo czegoś takiego napije,to wyżera przewód pokarmowy,wypala od razu.

Odpowiedz
avatar natalia
6 6

W wannie była zapewne ciepła woda, a już niezbyt stężony roztwór NaOH o temperaturze ok 40 stopni jest o wiele bardziej parzący niż ten sam roztwór w temperaturze pokojowej. Kiedyś na zajęciach niechcący wylałam sobie na rękę 1M roztwór NaOH. Zlekceważyłam to, bo "przecież małe stężenie" i nie umyłam od razu ręki. Po kilku minutach skóra stała się śliska, potem kilka dni swędziało. Wystarczą 4 opakowania Kreta, aby zrobić roztwór o takim samym stężeniu. Kilkuminutowy kontakt (w końcu topienie musiało trochę trwać) z ciepłym roztworem mógł już być bolesny. Poza tym jak niektórzy piszą, nie wiemy co dokładnie jeszcze tam było.

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
18 18

Jakim trzeba być skur...., żeby to zrobić i jeszcze te 2 lata , może przecierpiałbym jakby to były 2 lata ciężkich robót ,ale to ..., pocieszę się ,że może dopadnie go sprawiedliwość według Pasikowskiego i ktoś wyrwie chwasta.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 marca 2012 o 10:06

avatar SiewcaSierot
15 19

SZOK, SZOK I JESZCZE RAZ SZOK! Ale! Cale szczęście, że jakiś ohydny pirat komputerowy pójdzie siedzieć na 8! Szkoda słów na co się wyprawia. Ha! może w sądzie, szanowny pan powiedział, że został sprowokowany?! Przepraszam, ale jestem bardzo zbulwersowana... przeczytałam na szybko "od dwóch" a tu proszę...

Odpowiedz
avatar jyyli
18 22

No i ci zbrodniarze kupujący marihuanę tylko dla siebie. Jak dobrze, że nie będą chodzić wolno po ulicach. Od razu czuję się bezpieczniej, kiedy wiem, że na wolności są tylko psychopaci i gwałciciele.

Odpowiedz
avatar wallian
13 15

Wsciekly - po co taki człowiek żyje? Po co taki człowiek żyje, jak ten chwast? Idę kupić młotek. Ale taki fest - półtorakilowy.

Odpowiedz
avatar eRKaZet
5 5

Walian, jak tłuc, to porządnie, zainwestuj w pięciokilogramowy.

Odpowiedz
avatar Radziol
5 7

Szkoda że więzienne samosądy nie wykańczają takich śmieci równie śmiało, co np. pedofilów.

Odpowiedz
avatar AveLinux
0 0

@eRKaZet: Półtorakilowy daje możliwość uderzenia więcej razy w tym samym czasie, zamach jest też szybszy znacznie.

Odpowiedz
avatar Naa
21 23

Bardzo się dziwię, że nie było jakiejś wyższej instancji, rewizji procesu czy czegoś w tym rodzaju. Usiłowanie morderstwa z wyjątkowym okrucieństwem (przecież chyba nikt nie ma złudzeń, taka śmierć byłaby strasznie bolesna), ciężkie uszkodzenie ciała - i dwa lata? Na pewno osoba tak poszkodowana powinna przynajmniej mieć zasądzone niebotycznej wysokości odszkodowanie po pozwie cywilnym (zdrowia nie przywróci, jednak ułatwiłoby to jej obecne życie). Ale wyrok 2 lat w podobnym przypadku to drwina ze sprawiedliwości.

Odpowiedz
avatar rozwielitka
1 11

Odbiegnę od tematu. Często widuję określenie 'gwałt ze szczególnym okrucieństwem'... istnieją gwałty bez okrucieństwa? Albo z okrucieństwem na tyle małym, że wybaczalnym?

Odpowiedz
avatar Poecilotheria
11 11

@rozwielitka - nie, nie istnieją gwałty bez okrucieństwa, natomiast "szczególne" oznacza w tym kontekście wyjątkowe, większe. Za przeproszeniem facet może po prostu zaciągnąć dziewczynę w krzaki i odbyć z nią stosunek wbrew jej woli - wiadomo w jakim stanie taka dziewczyna będzie. Ale może też przy okazji połamać jej palce, wydłubać oczy, czy co tam jeszcze tacy sadyści potrafią wymyślić - i to jest właśnie "szczególne" okrucieństwo.

Odpowiedz
avatar digitizer
18 20

przyznam że jest to moim zdaniem jedna z bardziej piekielnych historii tutaj, a wyrok 2lat za coś takiego to jest poprostu porażka polskiego sadownictwa

Odpowiedz
avatar renfre
19 19

mam nadzieje że jako były policjant na ciężko za kratkami

Odpowiedz
avatar konto usunięte
17 21

Ech, znam przypadek kobiety, która została zabita przez swojego partnera, ponieważ zaszła w ciążę i nie chciała jej przerwać. Ta bestia zadusiła ją i dostała raptem 8 lat za podwójne zabójstwo, ponieważ: "działał pod wpływem emocji". Nie wierzę w sprawiedliwość. Zaczynam wierzyć w konieczność powołania asasynów.

Odpowiedz
avatar tajniak4
17 17

Sprawiedliwość nie istnieje odkąd odrzucono potrzebę wymierzania sprawiedliwości na rzecz humanitarystycznych bzdur o tym że kara ma "resocjalizować" a nie naprawdę karać.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 11

@rozwielitka, ona chciała urodzić do dziecko, dając życie. Dla mnie to wystarczający powód, by zaliczyć ten płód do istot żywych i uznać, że jego śmierć z rąk tego faceta była morderstwem.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
15 15

Hmm, myślałem, że do powstania istoty żyjącej potrzebny jest plemnik i komórka jajowa, ale chyba się nie znam. Będę od dzisiaj bardziej uważał, bo mi jakiś niespokojny plemnik w dziecko ewoluuje.

Odpowiedz
avatar theaer
2 4

Dobra, a ja uważam, że kara powinna resocjalizować. Tylko polski wymiar sprawiedliwości źle do tego podchodzi. Stanowczo zbyt rzadko są nakładane kary ograniczenia wolności (czy też "prac społecznych"), uważam też, że to, że ktoś znajduje się w więzieniu, nie zwalnia go od obowiązku płacenia podatków (a co za tym idzie, potrzeby pracy).

Odpowiedz
avatar rozwielitka
-5 9

Proszę podać imiona, nazwiska i PESELe obu zabitych osób.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2012 o 11:02

avatar rypcipypci
0 0

Dwa lata za usiłowanie morderstwa, nawet w polsce to niemożliwe żeby tak mało dostać O_o

Odpowiedz
avatar gku25
6 6

Mógłbyś się zdziwić.

Odpowiedz
avatar lanuitclaire
3 3

A mnie się wydaję, że został potraktowany tak łagodnie właśnie dlatego, że to policjant.

Odpowiedz
avatar Naa
9 9

Być może nie udowodniono zamiaru zabójstwa (jasne, tak sobie żartował... ale dla sądu musi być czarne na białym, żadnych wątpliwości). Jednak okaleczenie, i okrucieństwo, z jakim działał, były przecież bezsprzeczne. Straszne, gdy ma się w takiej sytuacji nadzieję, że więzienna sprawiedliwość zadziała tam, gdzie oficjalna zawiodła.

Odpowiedz
avatar crnizmaj
-4 10

Ja to bym chętnie wysłuchał relacji drugiej strony,,,

Odpowiedz
avatar szwas
4 4

Może nie aż tak - jak by nie brzmiała historia i powody drugiej strony to trudno mi wyobrazić sobie usprawiedliwienie. Natomiast kilka nieścisłości w tej historii jest i chętnie bym poznał jakieś fakty tzw. obiektywne.

Odpowiedz
avatar voytek
0 8

1.dlatego lepiej zyc w samotnosci 2.miec w domu prysznic zamiast wanny

Odpowiedz
avatar BialaSzczurzyca
-4 6

Straszny człowiek, najprawdopodobniej psychopata albo chory psychicznie.

Odpowiedz
avatar sikora2009
-1 1

Mam nadzieję, że jak wyjdzie z więzienia to jego odbyt będzie wiekszy od Titanica......... A co do kobiety.... cóż mam nadzieje, że będzie taka technika w przyszłości, która pozwoli na pozbycie się blizn.... chociaż niestety wątpliwe, aby ona tego dożyła.... Welcome in f*cking life ;/

Odpowiedz
avatar Jasiek5
0 0

2 lata to zdecydowanie za mało za takie sk.........wo. Tacy to powinni odsiadywać o suchym chlebie i wodzie a facet pewnie wyjdzie "starszy" o 10 kg.

Odpowiedz
Udostępnij