Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W czasach kiedy bawiłem się troszkę w OSP, spotkałem pewnego bardzo specyficznego…

W czasach kiedy bawiłem się troszkę w OSP, spotkałem pewnego bardzo specyficznego miejscowego. Chłopak uwielbiał robić interesy, czasem dziwne i na granicy prawa jak się okazało.

Kiedyś siedzę sobie, zażywam wypoczynku na leżaczku przed OSP i podchodzi do mnie ten gość.

-Mam propozycję...
-Słucham?
-Widzę, że się nudzisz... Może podpalę kilka drzewek, może jakąś szopę, a ty mi dasz trzy stówy?

Był zdziwiony, że taka promocyjna cena, a ja nie chcę skorzystać. Interes życia można powiedzieć...

OSP

by zaszczurzony
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar nikitaa89
3 7

Toż to biznes życia, jak mogłeś odmówić?;P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

taką życiową szansę stracić;P ale tak poważnie to ten koleś chyba miał coś nie tak z głową

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Jedyne, do czego mógłbym się przyczepić, to żebyś przynajmniej za pierwszym razem napisał pełną nazwę zamiast skrótu. My oczywiście i tak będziemy wiedzieć, o co chodzi, ale jednak.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

Po cholere... to piekielni czy słownik?

Odpowiedz
avatar papioczek
1 1

jeżeli miałbyś pod ręką prądownice,to trzeba było kolesia po łbie zdzielic

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2012 o 19:51

avatar Perzyn
3 3

Oj tam, trzeba było powiedzieć, że płonące drzewka czy szopy cię nie kręcą, ale możesz dać 3 stówy jak się podpali jako ci Tybetańczycy :P

Odpowiedz
avatar BialaSzczurzyca
2 2

Mogłeś powiedzieć, że za trzy stówy, to jego podpalisz.

Odpowiedz
avatar Aslen
-1 3

Yyy. A delikwent wyjawił może, jak mógłbyś skorzystać na podpaleniu przez niego drzewek lub szopy? No chyba, że wyglądasz na takiego, co czerpie tajoną satysfakcję z obserwowania płonących rzeczy. ;) (żart, żeby nie było)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2012 o 22:24

avatar natalia
3 3

"Nie, dziękuję, nie skorzystam, przyda mi się odpoczynek. Ale wiesz co? Mój kumpel grabarz narzeka na brak zajęć. Zaraz dam ci na niego namiary..."

Odpowiedz
Udostępnij