Tym razem opowiem o przygodach z naszym księdzem dobrodziejem proboszczem.
Parafia jest nieduża, ale jednak te kilkanaście tysięcy ludzi ma. Przyszedł do nas nowy proboszcz, który wcześniej miał pod sobą dużą liczbę wiernych. I chyba przyzwyczajony do sporych datków, zaczął strzyc swoje nowe owieczki aż miło.
Oto kilka sytuacji:
- mieliśmy piękne, dębowe ławki. Chciał je zamienić na zwykłe, najtańsze, a te sprzedać. Efekt? Ruch społeczny, blokowanie kościoła, w skrócie cyrk na kółkach. No ale ławki zostały.
- wprowadzenie kopert imiennych, wywiad środowiskowy (kto co robi i jeśli pracuje to dostaje kopertę. Np. w rodzinie czteroosobowej pracują trzy osoby to rodzinka dostaje trzy koperty). Koperty te są rozdawane kilka razy w roku.
- na kazaniu dla dzieci: dzieciaczki jeśli dostaną pieniążki na lizaki, cukierki itp. to powinny je dać na tacę.
- na kazaniu dla dorosłych: ślub brany w innej parafii jest nieważny (czemu? ano pewnie temu, że kasy ze ślubu nie będzie)
- wszystkie opłaty oczywiście co łaska, ale nie mniej niż...
- "ksiundz" robiąc inwestycje najpierw bierze kredyty/pożyczki, po czym informuje o tym wiernych, a ci chcąc nie chcąc muszą to spłacać.
Ogólnie jest to człowiek o trudnym charakterze, który uważa siebie za wszechwiedzącego, a innych zdanie ma w głębokim poważaniu. I co najgorsze wg. mnie: uciekło przez niego dwóch naprawdę "zaje*istych" wikarych (aż się chciało jak najczęściej ich słuchać)
I dlatego praktycznie nie chodzę do kościoła w mojej rodzinnej miejscowości, a księdza trzymam w przekonaniu, że ciągle się uczę.
księża
Jakie muszą spłacać? Komornika naśle czy firmę windykacyjną?
OdpowiedzWiesz jak jest: większość myśli, że jak już się wzięło, to trudno, spłacajmy bo przecież parafii w długach nie zostawimy
OdpowiedzWięc clansman88 nie pisz, że muszą tylko CHCĄ! Tak ludzie chcą płacić, bo gdyby nie chcieli to by tego nie robili...
OdpowiedzOddajcie Cezarowi to, co Cezara a Bogu to, co Boga.
OdpowiedzGorzej jeśli - jak tu - megaloman ma się za Boga i Cezara w jednym
Odpowiedz"Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie. A co ludziom?" Stanisław Jerzy Lec
OdpowiedzPiekielnie dobra historia, mogłaby służyć za świetny komentarz do ostatnich medialnych wypocin jakie księdza wciskają ludziom na temat pieniędzy kościoła , po tekstach ,że księża zarabiają najniższa krajową( chyba kur$#2 dziennie to tak!!!! ), że opłaty za kościół duże( nie wiem jaki debil montuje w gotyckich kościołach grzejniki na prund albo po dwa żeberka, ale są tacy mistrzowie ), to normalnie zaplułem ze śmiechu telewizor. Ludzie inteligentni wyśmieją takie sprawozdania, ale ofiary moherozy już będą supłać na kościoły , a potem narzekać, że nie ma co jeść.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 marca 2012 o 23:35
ja bym mu zrobiła laurkę do tej koperty :D
OdpowiedzDobre:D Ja pomyślałam o pieniądzach z Monopoly:)
OdpowiedzParafianie nic nie muszą. Według mnie to żenujące, że jeszcze zgadzają się na to, bo skoro płacą - to widocznie wszystko w porządku jest. Paranoja jakaś.
Odpowiedzparafianin 1. «członek parafii» 2. daw. «człowiek zacofany i ograniczony» Z SJP PWN. Ksiądz chyba wziął sobie do serca pkt. 2 :P
OdpowiedzHm. punkt pierwszy nie wynika z punktu drugiego?
OdpowiedzGdyby ludzie byli mądrzejsi, to by nic nie dawali na tacę. A jak owieczki dają się strzyc, to ksiądz się nie hamuje z pazernością.
OdpowiedzMarto, ale to sa PARAFIANIE:) - patrz wyżej - a nie mądrzy ludzie.
OdpowiedzI dlatego uważam, że podatek kościelny jak w Niemczech i chyba w Anglii jest całkiem dobrym rozwiązaniem.
Odpowiedzjak ludzie są barankami ( pseudo-bożymi) to niech dają złodziejowi legalnemu kasę, czemu, nie, niech żebracy, bezdomni, samotne matki, ubogie rodziny, co mają dziennie kapustę gotowaną na obiad i na cały dzień dalej niech biedują, a dawajcie! Tylko później nie narzekajcie!!!
Odpowiedz/sarkazm/No co ty kapusta jest zdrowa!
OdpowiedzParanoja. Pan z koloratką zachowuje się jak władca. A czasy wasali - lenników i obowiązkowych danin dawno minęły... Choć myślę, że takie zachowania będą się zdarzać coraz mniej. Statystycznie, coraz mniej ludzi chodzi do kościoła.Oddzielają wiarę od kościoła, jakże niedoskonałego w swej postaci... W końcu zastaną puste ławki w kościele.
OdpowiedzGdyby do mnie taki przylazł to bym chyba śmiechem zabiła...a co ja mam w dowodzie go, że mam darmozjada utrzymywać?
OdpowiedzDo koperty włożyłabym..obrazek nieświęty z widokiem na dłoń z zawiniętymi czterema palcami a jednym wymownie wystawionym. I nie byłby to kciuk :P
OdpowiedzTen przykład pokazuje tylko jak duże przyzwolenie społeczne maja księża katoliccy...
Odpowiedztak, wszyscy płacą, kolędę przyjmują, a potem narzekanie... hipokryzja.
Odpowiedzprzekaż swojemu proboszczowi: Testament Autor tekstu: John Deer Niech nad mym grobem oszust czarny Nie wznosi w niebo swoich dłoni Na nic mi jego obrzęd marny Gdy mnie na wieczność ziemia wchłonie Nic mi martwemu z pustych zwrotów Obłudnych próśb i modłów płatnych Faryzeusza, który gotów Wziąć od biedaka grosz ostatni Niech mnie nie żegna świątobliwy Wilk przyodziany owczą skórą Przejrzałem jego serce chciwe I myśli podłe pod tonsurą Nie wskrzeszą mnie nabożne gesty Ani organów głośne granie Liść mnie pożegna swym szelestem I gwiazd odległych migotanie Szum lasu niech mi towarzyszy I pieśń srebrzysta górskiej rzeki Gdy w wiekuistej spocznę ciszy Śniąc Wysp Szczęśliwych świat daleki.
OdpowiedzMój kolega zawsze powtarza, że wierzy się w Boga a nie w kościół.
OdpowiedzA to zależy co ma na myśli mówiąc "kościół" :) Ja zawsze powtarzam, że wierzę w Kościół powszechny, natomiast nie wierzę w Kościół katolicki...
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2012 o 9:37
Stachu68 Piękne. Po prostu piękne, dziękuję, że pozwoliłeś mi to przeczytać
Odpowiedz"... miał pod sobą dużą liczbę wiernych" - czy tylko moja głowa każe mi to rozumieć opacznie? ;)
OdpowiedzZ góry przepraszam wszystkich mocno popierających kościół, ale zwyczajnie nie dowierzam... Z jakiej racji Ty mu sie w ogóle tłumaczysz gdzie jesteś i co robisz? Już nawet nie wspomne o tych wszystkich przymusowych wpłatach jakie na was nakłada... Ja naprawde rozumiem, że dla wielu osób ksiądz jest autorytetem, osobą godną najwyższego szacunki - ale to chyba dotyczy tylko DOBRYCH księży? Takich właśnie "zajebistych wikarych" jakich opisałeś? Takie osoby często są jak trzeci rodzic, potrafią i pomóc i nakierować na właściwą drogę. I takim właśnie należy się szacunek. Temu Twojemu proboszczowi nie należy sie dosłownie nic, właśnie za to że nic nie daje od siebie...
Odpowiedz"księdzem dobrodziejem proboszczem."- Ja przeczytałam na początku księdzem ZŁODZIEJEM proboszczem :D ale z tego co widzę po historii to nawet pasuje :D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 marca 2012 o 12:49
Weźcie gdzieś zgłoście do biskupa, że naraża wiernych na niepotrzebne wydatki. Bo taniej jest nazbierać i za zebrane kupić niż płacić bankowi odsetki za pożyczone pieniądze i jeszcze spłacać te pożyczone pieniądze!
OdpowiedzMatko, jak czytam te historie o tego typu duchownych, to Bogu dziękuję za zestaw, który mam w mojej parafii. Jedyne na co mogę narzekać, to czasem smętne kazanie jednego księdza... @__@
Odpowiedz