Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mieszkam w dzielnicy małego miasta (Mordoru), która całe swoje istnienie była dzielnicą…

Mieszkam w dzielnicy małego miasta (Mordoru), która całe swoje istnienie była dzielnicą wiejską, a nagle stała się dzielnicą willową. Pomiędzy okazałymi hacjendami stoją wiec domy rdzennej ludności - takiej jak my. Domy w kształcie sześcianu z jabłoniami na podwórku i kurami za domem.

Jeden z sąsiadów ma oborę, a w niej krowy. 15 bydlątek. Dla niewtajemniczonych - krowy muczą. Jeżeli ktoś nigdy nie miał okazji tego usłyszeć na żywo, to jest to niski i głośny dźwięk, inny niż to co czasem można usłyszeć w telewizji.

Sąsiad zdecydował się sprzedać skrawek pola leżący w sąsiedztwie owej obory. Pole owo kupiła rodzina L, tak, ta której latorośl wsławiła się debiutem filmowym w kolejce supermarketu.

L. kupili ziemię, postawili willę i wtedy zaczęły się kłopoty.

Otóż... Krowy rano muczą! Za głośno! Dziecko nie może spać (tak, to dziecko)!

Sąsiad sytuacje skwitował "widziały gały co brały", bo solennie ostrzegał że w oborze rogaciznę trzyma.

Więc Pani L. napisała skargę na POLICJĘ. Tak, Policję. Na krowy. Nie przewidziała faktu że policjantka do której to trafi jest jedną z "rdzennych". Efekt? Sprawa rozpatrzona:

- Obywatelce L., zezwolono na wizytowanie krów w porach 6:00 - 7:00 w dni powszednie, w celu nakłonienia ww. do porozumiewania się szeptem.

by Tarija
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar shea_
6 10

Świetne:D Zagadką jest tylko dla mnie rzeczona rodzina L. i ich młoda gwiazda. Ktoś podpowie?

Odpowiedz
avatar rebel
4 4

Ja pomyślałam o piosenkarce, aktorce i tancerce w jednym. Kiedyś nagrała piosenkę 'fall', całkiem niezłą zresztą. Tarijo, zgadłam?;)

Odpowiedz
avatar Tarija
8 10

Bynajmniej :). Rodzina L i ich młoda "gwiazda" zsotały obsmarowane przeze mnie w innej historii.

Odpowiedz
avatar annnna
4 4

Genialne;) lepiej tego rozegrać nie mogli;)

Odpowiedz
avatar TomX
8 8

Skoro tacy bogaci to niech zainwestują w izolację akustyczną tej willi. A jak zareagowali na zapach krówek? :)

Odpowiedz
avatar SiewcaSierot
2 14

Marzę o pogłaskaniu krowy albo świni :(

Odpowiedz
avatar Cysioland
0 0

Ja marzę o pogłaskaniu krowy, konia i kozy.

Odpowiedz
avatar Lunnayenne
23 23

Szczerze mówiąc wolałabym poranne muczenie krów niż nocne ryki bydła, jakie niekiedy można spotkać w akademiku (nieliczne, ale wibitnie głośne jednostki). Doprawdy, nie rozumiem tej pani. Ale fakt, ludzie z miast teraz mało co wiedzą o wsiach oprócz tego, że chyba tam się jedzenie robi.

Odpowiedz
avatar sla
14 14

Nie przesadzajmy. Całe życie mieszkam w mieście a jakoś wiem, że zwierzęta mogą hałasować czy śmierdzieć.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2012 o 0:12

avatar Lunnayenne
5 5

Przepraszam, trochę niefortunnie to sformułowałam. Nie mówię, że wszyscy "miastowi" sądzą, że mleko jest ze sklepu, a świnie pachną fiołkami. Nawiasem mówiąc, wiecie ile frajdy może sprawić kilkuletniemu, mieszkającemu w mieście dziecku wypad na wieś? Dzieciaki mojego brata nie przepuściły okazji, żeby zajrzeć do obory czy popatrzeć na kaczki.

Odpowiedz
avatar wiedzmak3
3 3

Byłem ostatnio z moim siostrzeńcem na gospodarce, ot wycieczka coby młody zobaczył, że nie tylko Katowice, smog, kominy i wyngiel istnieje. I szczerze powiedziawszy, mimo tego, że jestem ze wsi to pierwszy raz widziałem tak ogromną świnię, że dziękowałem Bogu za oddzielającą nas kratę. No zjadłaby i by mnie nie było, taki świń. Zdjęcie nawet zrobiłem.

Odpowiedz
avatar adela845
13 13

O kurcze... właśnie wyobraziłam sobie jak Pani L namawia krowy do porozumiewania się szeptem.... leżę...

Odpowiedz
avatar WscieklyPL01
12 12

Jak słusznie sąsiad zauważył "widziały gały" a teraz będą muuuuuuuusiały z tym żyć. No i widać , że w policji poczucie humoru i logika nie wygineły.. całkiem. :))) świetna historia na początek dnia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2012 o 10:37

avatar LokalnyDespota
0 6

"Witaj w krainie gdzie obcy ginie"

Odpowiedz
avatar Nika1a
8 8

Jakiś czas temu było słychać sprawę w której jeden z mieszkańców złożył skargę na policję o to, że... żaby za głośno kumkają. Sama sytuacja może i byłaby dziwna gdyby nie fakt iż facet mieszka nad rzeką... Rozwiązanie z krówkami mi się bardzo podoba ;o)

Odpowiedz
avatar sarthony
4 4

Za samo porównanie - Mordor- masz dużego plusa :)

Odpowiedz
avatar Sztaficer
0 4

To "dziecko" ma 31 lat?!

Odpowiedz
avatar Tarija
0 6

O_O WAAT? z 16 -18 coś takiego...

Odpowiedz
avatar ancia509
-2 2

no ja też nie kojarzę innej L. piosenkarki, tancerki i aktorki, 31 lat ona ma.

Odpowiedz
avatar bukimi
2 2

Dobrze, że sąsiad nie miał stada kogutów ;)

Odpowiedz
avatar sabath85
2 2

nie no, to jest po prostu cudowne. a masz może info czy pani sąsiadka rozmawiała z krowami czy porzuciła krucjatę?

Odpowiedz
avatar Maura
1 1

Ale się uśmiałam. :D

Odpowiedz
Udostępnij