Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia o pierwszej wizycie u ginekologa słynącego z poczucia humoru, przypomniała mi…

Historia o pierwszej wizycie u ginekologa słynącego z poczucia humoru, przypomniała mi historię mojej koleżanki.

Wybrała się do ginekologa z pewnymi dolegliwościami. Nie była to jej pierwsza wizyta u ginekologa, więc ani nie była spięta ani zdenerwowana. Ale przebieg wizyty skutecznie odstraszył Magdę do chodzenia do przypadkowych a nie sprawdzonych lekarzy. Mianowicie, po usadowieniu się przez Magdę na fotelu i krótkim streszczeniu przez nią objawów, lekarz przeszedł do badania. Diagnoza brzmiała tak: "na mordzie makijaż, a w dupie syf!"

gabinet lekarski

by marizel
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
5 21

ja bym z liścia znachorowi za taki tekst zapodała oraz pisma do wszelakich zwierzchników chama.

Odpowiedz
avatar bloodcarver
20 44

Niestety miałem wątpliwą przyjemność zaciagnąć kiedyś do łóżka dziewczynę, która w rozmowie i z wyglądu była baaaaardzo fajna... A w dupie syf. Dosłownie. Co poradzić, są takie dziewuchy, które nie wymyją dupska nawet, jak wiedzą, że ktoś je będzie oglądać. I to może prowadzić do dolegliwości ginekologicznych. Więc nie wiem jak było, ale diagnoza MOGŁA być prawidłowa.

Odpowiedz
avatar marizel
32 44

Zgadzam się z Tobą. Tylko jest jedna różnica. Magda nawet jeśli faktycznie miała "syf" to właśnie po to poszła do lekarza aby się wyleczyć i zdając sobie sprawę ze swojego stanu zdrowia szła do lekarza a nie z kimś do łóżka. Druga sprawa, to nawet gdyby to był najgorszy syf na świecie to nie poszła pokazać tyłka piekarzowi tylko ginekologowi, który z założenia nawet taki syf oglądać musi, mało tego, wypadałoby gdyby był w stanie rozpoznać schorzenie i sprawnie je wyleczyć. Tekst o makijażu na mordzie i syfie w dupie bardziej pasuje do podrzędnej speluny gdy do pijaczka smali cholewki jakaś nie pierwszej świeżości prostytutka, a nie do gabinetu lekarskiego w prywatnej klinice.

Odpowiedz
avatar misiafaraona
17 23

@mariziel: Wiesz, w sumie to nie wiemy jaki syf miał lekarz na mysli. Jesli faktycznie panienka była brudna to nawet ginekolog nie musi tego ogladać

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2012 o 10:45

avatar bloodcarver
24 26

@marizel - miałem na myśli syf w stylu g*wna, a nie grzybucy. A g*wna nie wyleczysz, możesz co najwyżej domyć.

Odpowiedz
avatar Mitsuy
-4 8

@marizel Rzeczywiście, śmierdząca sprawa. :| Współczuję, że musiałaś to oglądać. Hm... Ja dla lepszego efektu, zwymiotowałabym w kolorach tęczy. :D

Odpowiedz
avatar Mitsuy
1 3

Aaa! Przepraszam, nie pod tym komentarzem napisałam swoją wypowiedź! Miało być niżej! Wybaczcie!

Odpowiedz
avatar marizel
48 52

haha właściwie nie pomyślałam nawet o tym w takim kontekście :) nie znam koleżanki od "tej" strony ale z tego co mówiła, była to reakcja lekarza na nadżerkę a nie brud. bloodcarver - może nie dokładnie w temacie, ale miałam zbliżoną sytuację. Umówiłam się na randkę z wymarzonym facetem pierwszą u niego w domu i po wejściu do łazienki zobaczyłam dokładny ślad którędy po muszli klozetowej zsuwało się kupsko, wielkich rozmiarów radośnie leżące na dnie:/ na podłodze leżały gacie z imponującą draską, na której widok poplątały mi się nogi. Facet mieszkał sam. Odrzuciło mnie od niego i nie mogłam się zmusić do kolejnych spotkań bo ciągle przed oczami miałam wyimaginowany widok jak sra i co ma w gaciach. Wiem wiem, każdy to robi, ale wolę pozostawać w niewiedzy jak to wygląda i pachnie.

Odpowiedz
avatar Kukrydza
12 12

rozjeb*łaś wszystkich :D Mistrz^^

Odpowiedz
avatar MsciwyFrustrat
3 3

Może to był ten sknerus z innej dzisiejszej historii i oszczędzał na papierze toaletowym i wodzie do spłukiwania.

Odpowiedz
avatar Paumar
7 7

,,Odrzuciło mnie od niego i nie mogłam się zmusić do kolejnych spotkań bo ciągle przed oczami miałam wyimaginowany widok jak sra i co ma w gaciach." Nie mogę przestać się śmiać :D Hahaha

Odpowiedz
avatar kocibeb
3 3

Pewnie myślał, że "dziewczyny lubią brąz". Popłakałam się przez Ciebie, Marizel:)

Odpowiedz
avatar nikusssia100
0 0

az sie popłakałam hehehehe :) mimo piekielnosci całej historii i słusznego oburzenia :)

Odpowiedz
avatar pootas1985
-3 3

Co wy chcecie,wszechstronny,od razu do dupy zajrzał.Mógł po dżentelmeńsku wylizać.

Odpowiedz
Udostępnij