Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Z dzisiejszego dnia pracy. Pracuję jako ni to serwisant, ni to mąż…

Z dzisiejszego dnia pracy.

Pracuję jako ni to serwisant, ni to mąż na godziny od spraw technicznych. Generalnie jadę na wskazany adres i usuwam wszelkie usterki, tudzież zamocuje półki, nowe gniazdko, sylikon położę, uszkodzoną płytkę wymienię. I płytki mi się właśnie dziś trafiły.

Zadaniem moim było wymiana 2 płytek z dziurami po mocowaniach jakichś haczyków. Zajęcie o tyleż pracochłonne, że płytkę należy rozkruszyć i wydłubać po kawałeczku tak, aby nie uszkodzić znajdującej się pod spodem płyty gipsowo -kartonowej i membrany uszczelniającej jakie się stosuje w budownictwie drewnianym szkieletowym.

I tak odkuwam kawałek po kawałku. Łazienka z kibelkiem na piętrze. Zaraz obok sypialnia rodziców i 3 pokoje dziecięce. W jednym z nich mama bawi się z trójką dzieci.

Czas płynie, zajęcie odmóżdżające, więc myśli moje krążą po innych orbitach, aż tu na ziemie sprowadza mnie głos mamuśki że ona chciała by z łazienki na 5 minut skorzystać. Pomyślałem że przecież ma drugą pralnio-łazienkę na dole, ale widocznie musi tu, bo najmniejsze trzymała na ręku. Może przewinąć, albo co. Wylazłem i czekam. 5, 10, 15, 20 minut i jest. Wreszcie wylazła. Wodę jeszcze wychodząc spuszczała.

Zabieram się zatem do kontynuacji pracy, wchodzę do łazienki i moja pierwsza myśl - "Nosz kur... kobieto gdzie ty się stołujesz?" Smród taki że oczy automatycznie zaczynają łzawić, a woskowina sama wypływa z uszu. Zerkam na kibel, klapa w górze, a na porcelance piękny brązowy pas startowy dla myśliwców. Łazienka bez okna, wentylacja grawitacyjna. Delikatny nie jestem, ale myśli się kołaczą iż nie dość, że z czasem w plecy to jeszcze warunki szkodliwe dla zdrowia.
Trudno się mówi, zostawiłem drzwi otwarte i oszczędzając na oddechach kontynuuje pracę. Ledwo zacząłem, a tu łup. Drzwi zostały zatrzaśnięte. WTF?? Podchodzę, otwieram, nikogo nie ma. Mamuśka z dziećmi gra w pokoju obok. Znów chcę kontynuować, zostawiwszy drzwi otwarte, a tu jak drzwi nie pier... Zamkną się z impetem, aż myślałem że z futryną wylecą.

Wpieniłem się niemiłosiernie, wychodzę i pytam co jest grane? Kto i czemu tak trzaska tymi drzwiami?
Mamuśka stwierdziła że ona i że drzwi mają być zamknięte. Pytam dlaczego?
Bo ona ma małe dzieci, a ja mam narzędzia.
WTF? Mówię zatem, że dzieci bawią się z nią w pokoju, a ja narzędzi niebezpiecznych nie mam i poza tym pod kontrolą, więc żaden berbeć się do nich nie dostanie.
Na co mamuśka "zabiła" mnie odpowiedzią:
- No tak, ale ŚMIERDZI!!

Nie mogłem znaleźć szczęki, ani myśli. Posprzątałem wykruszone kafelki, pozbierałem narzędzia i wyszedłem bez słowa.
Szefowi zgłosiłem, że klientka będzie zgłaszać zażalenie.

zagranica

by ulv
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
21 23

"Płacę, więc będziesz pracował w takich warunkach, jak sobie zażyczę". Oby szef był wyrozumiały :)

Odpowiedz
avatar AniaMP
5 5

Za utrudnianie pracy powinna być dopłata!

Odpowiedz
avatar Sibbe
11 15

Pani oburzona, bo przecież śmierdzi jej w domu i to na pewno nie z jej powodu (kobiety mają tłumik ograniczający emisję gazów) więc pewnie po tym jak wyszła to ty jej zasmrodziłeś mieszkanko :D Eh... co za klientka

Odpowiedz
avatar bukimi
27 33

Fake! Kobiety nie srają, a ich gazy mają zapach kwiatowy :P

Odpowiedz
avatar tcmt
21 27

Tak a stolec jest w kolorach tęczy.

Odpowiedz
avatar Anatolay
0 10

@bukimi - a co na to 2 girls 1 cup* ? Nie oglądałem, nie chcę oglądać, jak ktoś ciekawy niech obejrzy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 10

2 girls 1 cup, sympatyczny filmik, nie wiem czemu wszyscy tak reagują na niego :D 2 razy oglądałam :P

Odpowiedz
avatar bukimi
1 3

@Anatolay - filmik musi być żywym dowodem tego kwiatowego zapachu ;)

Odpowiedz
avatar qlug
-2 24

to musiała być Niemka! normalnie, to kobiety nie robią TAKICH rzeczy

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

Szkoda, że tak niewielu jest tych, którym komentarze o zabijaniu przeszkadzają. Czy fragment "Pani bezkonkurencyjna" był niejasny?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

Widocznie akurat niewiele osób się z Tobą zgadza - a potencjalnych zabijających jest wiele ;)

Odpowiedz
avatar katem
2 2

i tu się mylisz - zdaje się, że we Wrocławiu powstała jakiś czas temu firma, która oferowała (może dalej oferuje) usługi pod nazwą "mąż na godziny", ale w opisie usług było podkreślone, że nie są to usługi seksualne ani towarzyskie, tylko typu "złota rączka" plus (np. dodatkowe odebranie dzieci ze szkoły czy przedszkola)

Odpowiedz
avatar Szpadelek
-4 6

Historia jak najbardziej nadaje się na "wiochę". Pozdrawiam

Odpowiedz
avatar he1986
1 1

Opis miejsca wywołał u mnie 2 wybuchy śmiechu :) Szczerze współczuję.

Odpowiedz
avatar boryse
0 2

No co za kretynka.....

Odpowiedz
avatar boryse
0 0

No to masz Kolego śmierdzącą robotę....z ludźmi specjalnej troski. Jaka elegancka kobieta, nie kapuje co wypada a co nie ??? Nawet nie skumała o co kaman.

Odpowiedz
avatar tajniak4
0 0

Stuprocentowo popieram Twoją reakcję - zero wyrozumiałości dla idiotów.

Odpowiedz
Udostępnij