Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kilka dni temu podczas drogi do pracy przechodziłem akurat przez pasy. Przejście…

Kilka dni temu podczas drogi do pracy przechodziłem akurat przez pasy. Przejście dla pieszych znajdowało się przy skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną i wyposażone było również w światło dla pieszych. Tak więc zielone, ja przechodzę, przed przejściem w samochodzie jakiś facet pali papieroska. Gdy byłem mniej więcej w połowie pasa drogi, jegomość z auta krzyknął:

[F] : UWAŻAJ, K*RWA!

Automatycznie zerknąłem w lewo, a tam fiat seicento z dość dużą prędkością wykonał skręt w lewo na skrzyżowaniu i pędzi w moim kierunku, a jest już jakieś 2-3 metry ode mnie. Całe to spostrzeżenie to oczywiście jakaś sekunda, po której gwałtownie odskoczyłem w tył, a auto prawie przejechało mi po stopach. Kawałek dalej się zatrzymało. Kierowca, który mnie ostrzegł krzyknął:

[F] JAK JEŹDZISZ GŁUPIA FLĄDRO?


Po czym usłyszałem kobiecy głos:

[K] SPIE****LAJ KRETYNIE! ZIELONE MIAŁAM, MOGŁAM PRZEJECHAĆ TEGO CYMBAŁA TO BY SIĘ NAUCZYŁ ZASAD.

Po czym szybko odjechała. I dobrze, bo gdyby team dłużej została to chyba bym ją rozszarpał.

I jeszcze krótkie wyjaśnienie dla osób, które nie mogą sobie wyobrazić sytuacji. Podczas skrętu na skrzyżowaniu nawet gdy świeci się nam zielone światło nie oznacza, że możemy jechać i na nic nie patrzyć. W praktycznie każdym przypadku jeśli na drodze prostopadłej jest przejście dla pieszych, to należy ustąpić im pierwszeństwa, bo mają zielone światło.

by Bronzar
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Aniela
18 20

Jejku co za kretynka... pal licho jak zabije siebie, ale grozej dla bezbronnych ludzi.

Odpowiedz
avatar dycia
15 15

Niestety niektórzy myślą, że jak siedzą za kierownicą to im wszystko wolno, a myślenie jest rzeczą zbyt absorbującą i wymagającą za dużo wysiłku.

Odpowiedz
avatar Mistress
2 2

Trzy pedały, kierownica, dźwignia zmiany biegów, światła, znaki... Myślisz, że ta jedna komórka mózgowa miała jeszcze jakieś zapasy sił na myślenie?

Odpowiedz
avatar AbdulAbdul
10 12

Kto daje takim prawo jazdy?! Normalnie nie wiadomo co robić żeby takich idiotów odsiewać na egzaminie...

Odpowiedz
avatar LechU
27 27

Ja po podobnej akcji tylko lekko wystawiłem do przodu moją walizę narzędziową - solidne aluminium z jeszcze solidniejszymi stalowymi okuciami. Panienka która siedziała za kierownicą była bardzo zdziwiona, że można tak porysować karoserię, a jeszcze bardziej się zdziwiła gdy się dowiedziała, że ponieważ to ona była sprawcą wypadku to za lakierowanie autka zapłaci sama (albo ze swojego ubezpieczenia).

Odpowiedz
avatar ThePhantom
20 20

Facet z papieroskiem to porządny człowiek :D Miałeś szczęście, że Cię ostrzegł. Ale szkoda, że nie było tam policji, ciekawe, jak by się ta "głupia flądra" tłumaczyła ;)

Odpowiedz
avatar M4ck
-4 6

Mnie troszkę zastanawia co za twardziel w lutym otwiera okna w samochodzie, że tak dobrze było go słychać ;)

Odpowiedz
avatar nona
6 6

np ja :) kiedy palę na postoju, otwieram maksymalnie

Odpowiedz
avatar Maura
0 0

Nie wiem, czy palisz, ale palaczom dym także często przeszkadza. ;)

Odpowiedz
avatar asienne
2 4

Cóż, przy kulturze kierowców jakich mamy ma to sens (nie wszyscy, oczywiście, ale zadziwiająca większość!). Nawet teraz przy takich mrozach wielkim biznesmenom się spieszy i parę sekund na zatrzymanie się przy przejściu gdzie są piesi najwyraźniej ma wpływ na losy świata.

Odpowiedz
avatar coo84
8 10

Prawo daje pierwszeństwo pieszym tylko w dwóch miejscach-na przejściach dla pieszych i w strefie zamieszkania, nie jest to rozwiązanie idealne(idealnym są kładki dla pieszych i tunele dla samochodów-ale tutaj pieniążki wchodzą w drogę), ale najlepsze jakie można było wymyśleć. Trudno żeby 50kg kobietka walczyła o miejsce na drodze z 1500kg samochodem-a chodzić trzeba, każdy kierowca jest też przecież pieszym :)

Odpowiedz
avatar harkov
2 4

@coo84 może i racja, ale ja od urodzenia mieszkam w jednym z miast o największym natężeniu ruchu, a nigdy nie miałem problemu z przejściem przez ulicę. Odrobina dobrej woli i cierpliwości wystarczy.

Odpowiedz
avatar MikrySoft
-3 3

Szkoda że nie można stworzyć oddzielnych wersji kodeksu dla pieszych i dla kierowców. W tym dla pieszych - samochód ma pierwszeństwo. W tym dla samochodów - pieszy. W ten sposób i ludzie nie będą się pakowali bez sensu pod koła i kierowcy przepuszczą... czysty zysk!

Odpowiedz
avatar mg1987
1 1

Powiedz to kierowcom - codziennie idąc do pracy przechodzę przez skrzyżowanie z taką strzałką. Kilka razy kierowca prawie mi po nogach przejechał. -.-

Odpowiedz
avatar zarek
8 8

Kiedyś miałem odwrotną sytuację Droga rozdzielona pasem zieleni, na którym rosną drzewa i coś w rodzaju żywopłotu - przejście dla pieszych jakieś 200 m dalej. Jadę gdy nagle z krzaków wypada pani około 50 lat i dawaj na drugą stronę ulicy - nie jechałem szybko ale opony zapiszczały. Pani zatrzymała się w pół drogi i zaczęła wymachiwać rączką, ale ot pech na chodniku stoją policjanci i ładnie wskazują na chodnik. Pokornie zjechałem ale o dziwo podchodzi policjant i mówi iż mogę spokojnie odjechać, to o damulkę im chodziło :)

Odpowiedz
avatar Jasiek5
4 4

Nie wiem jak jest teraz, ale dawniej w normalnym kraju taka niedouczona damulka była by skierowana na tzw. "idioten kurs" za który by słono musiała zapłacić.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2012 o 19:21

avatar terrakotta
0 0

U nas chyba też. Tyle że krucho z materiałem dowodowym a żaden policjant pewnie nie widział.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
1 1

Trochę z innej beczki bez komentowania głupoty kierowcy, bo o tym powiedziano już wystarczająco dużo. Sygnalizacja nie działa tak, jak powinna na wyżej wymienionym skrzyżowaniu. Nie powinno dochodzić do sytuacji, że kierowca ma zielone w tym samym czasie, co pieszy na drodze, w którą kierowca skręca. Oczywiście nie zwalnia to kierowcy z odpowiedzialności i obowiązku patrzenia na drogę i ustąpienia miejsca pieszemu w takiej sytuacji.

Odpowiedz
avatar Bronzar
2 2

Zgodzę się jeśli chodzi o sygnalizację S3, ale czasem i tego nie można uniknąć. Jednak na skrzyżowaniu gdzie spotkała mnie ta przygoda była sygnalizacja 'zwykła' S1, lub jak kto woli 'kolizyjna'. Owa pani mogła równie dobrze przywalić w kogoś jadącego prosto z naprzeciwka. Na takim sygnalizatorze praktycznie zawsze zielone światło oznacza również zielone dla pieszych przechodzących przez przejście na prostopadłej drodze. Jeśli chodzi o skrzyżowania z S1 sprawienie aby pieszy nie kolidował z żadnymi pojazdami równałoby się po prostu wprowadzeniem czerwonych świateł dla pojazdów jadących we wszystkich kierunkach, co unieruchomiłoby na chwilę skrzyżowanie i w moim odczuciu generowałoby duże korki. oczywiście rozwiązaniem jest sygnalizacja S3, ale ta najlepiej się sprawdza gdy mamy kilka pasów ruchu - a i tak czasem trzeba ustąpić pieszym.

Odpowiedz
avatar MrSpook
1 1

Sygnalizacja nie zwalnia od myślenia...

Odpowiedz
avatar Jasiek5
0 2

do harkov: wcale nie w jakimkolwiek. Jeśli potrącisz pieszego na 30 m przed przejściem to będzie to JEGO wina, ale pieszy na przejściu dla pieszych ma ZAWSZE pierwszeństwo.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2012 o 19:29

avatar harkov
-2 2

w jakimkolwiek nie znaczy w każdym. Stwierdzenie 'w jakimkolwiek' znaczy: 'nie wiem w jakim, ale w każdym, w którym ma to pierwszeństwo'.

Odpowiedz
avatar harkov
0 0

przynajmniej taka była moja intencja, bo po prostu w momencie pisania komentarza, nie bardzo miałem ochotę przypominać sobie te wszystkie miejsca ;]

Odpowiedz
avatar AniaMP
0 4

Wojciechosław MINUS za uogólnianie! W trakcie mojego jeżdżenia stwierdziłam, że miażdżąca większość "kierowców" którzy epatują głupotą na drodze to faceci. I też mogłabym uogólnić i mówić, że faceci jeżdżą jak samobójcy, zwłaszcza po tej ilości taksiarzy płci "męskiej" zajeżdżających mi drogę i odwalających inne numery.

Odpowiedz
avatar slodkakrew
2 2

Znam takie sytuacje, aż za dobrze. Często przechodzę w pobliżu takiego ruchliwego skrzyżowania, gdzie nie ma sygnalizacji ze strzałkami kierunkowymi. Kierowcy skręcają w lewo i nie patrzą, a wręcz przejeżdżają pieszym "po palcach", często z donośnym trąbieniem.

Odpowiedz
avatar Victoria
0 0

Kiedyś wracając ze szkoły kiedy już miałam wejść na pasy i przemieścić się na drugą stronę ulicy pewien bardzo [nie]mądry pan ruszył pomimo czerwonego światła i o mało nie potrąciłby jednego z dzieciaków, które było już nogą na ulicy. Głupota ludzka nie zna granic... Dobrze, że nic Ci się nie stało. Historia na [+].

Odpowiedz
avatar Matys909
-2 2

Zgaduję że za kierownicą tego fiacika siedziała blondynka ?...

Odpowiedz
avatar Leme
1 1

tak, ponieważ wszystkie blondynki są tępe i nie powinny być w ogóle wpuszczane za kierownicę - brawo, właśnie odkryłeś prawdziwe przesłanie tej historii

Odpowiedz
Udostępnij