Któregoś pięknego dnia nawiedził mnie mój dobry znajomy. Przybył w zasadzie tylko po to, aby zadać mi jedno, jedyne pytanie:
- ROBOCIK, WIESZ, ŻE PODOBNO JESTEŚ PEDOFILEM???
Kiedy wspólnie znaleźliśmy już moją szczękę i byłem w stanie w miarę sensownie artykułować zgłoski, zażądałem wyjaśnienia tej czarownej wypowiedzi.
Co się okazało? Że jeżeli chodzi o wymyślenie plotki, którą można skrzywdzić kogoś, to Polacy mają bardzo dobrą wyobraźnię.
Otóż miałem ci ja sobie kiedyś w mieszkaniu mini-studio fotograficzne - tło, dwa "parasole", aparat na statywie. W ramach rozbudowy portfolio robiłem tam zdjęcia kilku znajomym modelkom, do tego dochodziły czasami sesje plenerowe, jako że obok osiedla mam spory las, gdzie jest dużo pięknych lokalizacji.
Kochani osiedlowi plotkarze stwierdzili, że skoro często łażę z aparatem i ciągle inną dziewczyną do lasu, a do tego wieczorami, przez okna (czasami zapominam zasłonić) można było to mini studio zobaczyć - to najprawdopodobniej robię to dlatego, że przejawiam zwyrodniałe skłonności do małych dzieci. Logiczne, prawda?
Tyle udało mi się od kumpla dowiedzieć, bo - chociaż próbowałem - ani on, ani nikt inny mnie nie chciał poinformować, kto był autorem tej czarownej myśli. Proces o zniesławienie miałby/miałaby jak w banku.
Wyjaśniło się, dlatego znajomi od pewnego czasu dziwnie się na mnie patrzyli. Na szczęście to raczej normalni ludzie, którzy mnie dobrze znają i ostatecznie plotka zmarła śmiercią naturalną. Jedynie ja sobie ją czasami przypominam - i zawsze zaciskają mi się wtedy pięści na ludzką podłość.
co kraj to obyczaj
Właściwie, ludzie mają podejrzenia - plotkują, ale nie zawiadomią nikogo, gdybyś naprawdę był pedofilem nikt by nie zareagował. I nie chodzi o to, że powinni Ci robić problemy.
OdpowiedzDostrzegam tutaj dwa typowo polskie zachowania: z jednej strony jakiś idiota rozpuszcza bezsensowną plotkę, którą ludzie podchwytują (i czasami jeszcze podkręcają) a z drugiej strony, odbierając taką informację, nie raczą zareagować "po obywatelsku": zadzwonić ze swoimi podejrzeniami (w tym przypadku bezsensownymi) na policję, żeby sprawdzili takiego człowieka, tylko "dziwnie się patrzą". Od patrzenia pedofili nie ubywa. Robocik został fałszywie posądzony, ale dziesiąta, pięćdziesiąta czy setna plotka może okazać się prawdziwa. A potem ludzie mówią "ja nic nie widziałem, nie słyszałem, a tu taka tragedia". Mimo wszystko lepiej osądzić fałszywie, zadzwonić na policję i potem pokornie przeprosić za błąd niż czytać w gazetach o czymś, czemu można było zapobiec.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2012 o 14:10
Wiesz, z tym fałszywym dzwonieniem na policję to ja też bym uważał. Trzepanie kompa, upokarzające przesłuchania i drzwi wysmarowane gównem załatwisz kolesiowi jak nic. A jak będzie miał niefarta, to i go do areszciku śledczego posadzą, gdzie przeżyje chwile pełne cudownych uniesień. Po czymś takim, "pokorne przeprosiny za błąd" są raczej hmmm... nieadekwatne :) Nie można po prostu popadać w paranoję i jeśli już chce się kogoś o coś podejrzewać, no to należy mieć ku temu solidne podstawy. Kiedyś była nawet w Polsce taka "moda" na robienie z kogoś pedofila (gdy np. chciało się gościa wygryźć ze stołka lub gdy delikwent ów podpadł komuś "ważnemu"). Był też sławetny pomysł chemicznej kastracji pedofilów. Problem w tym, że powstaje w ten sposób pokusa złożenia donosu na wszystkich znajomych facetów żony oraz na chłopaków córki, którzy mi się nie spodobają... Sami "pedofile" cholera jasna :)
OdpowiedzJa bym raczej stawiała na zwykłego dziwkarza, skoro co chwila z inną dziewczyną do lasu szedłeś. Nie wiem, skąd się ludziom pedofil wykluł.
OdpowiedzPrzez aparat widocznie. Wiadomo, robienie fotek, naczytał się ktoś o pornografii dziecięcej i od razu mu się skojarzyło. Albo po prostu za mało przystojny jestem żeby mnie wziąć za dziwkarza (ech, wolałbym go).
OdpowiedzDostajesz minus za tego czerwonego zboczeńca i zwyrodnialca Che Guevare, którego morda służy Ci jako avatar.
OdpowiedzA Ty dostajesz minus, bo Twój nick kojarzy mi się z Ramą a ja nie cierpię margaryny. To tak w ramach rywalizacji kto lepiej umie trollować.
OdpowiedzA za mój nowy avatar jakie ciastko dostanę :D
OdpowiedzZa historię plusik bezsporny. Ale swoją drogą, Guevara to mordercze bydle bez krztyny jaj i godności [przed śmiercią błagał pluton egzekucyjny (a może to był tylko jeden egzekutor?) na kolanach, żeby go nie zabijać - do czego nie zniżył się np. Hussein]. Niechaj wyje w piekle na dnie, łajdak. A jeśli kiedykolwiek zdarzy się tak, że moje potomstwo wpadnie na pomysł noszenia koszulki z tą czerwoną świnią, oberwie im się za to.
OdpowiedzA mi się zawsze wydaje, że kto wysnuwa takie wnioski z tak niewinnych podstaw, patrzy przez pryzmat swoich skłonności. I to niego należałoby uważac.
OdpowiedzTakie rzeczy tylko w Polsce.
OdpowiedzStrasznie mnie irytuja takie stwierdzenia. NIE! Takie rzeczy nie tylko w Polsce! Takie rzeczy wszędzie! Skończcie z tym dziwacznym poglądem, jakim to okropnym krajem jest Wasza ojczyzna! Złe rzeczy zdarzają się wszędzie. Nawet gorsze. Poczytaj sobie o procesie McMartin preschool w USA choćby. A tutaj nawet sądu nie było, tylko plotki.
Odpowiedz"miałem ci ja sobie" - minus za analfabetyzm
Odpowiedz