Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W czasach gdy nie posiadałem jeszcze własnego samochodu wracałem od swojej dziewczyny…

W czasach gdy nie posiadałem jeszcze własnego samochodu wracałem od swojej dziewczyny autobusem. Był to ostatni autobus z jej miejscowości do mojej, w związku z czym zawsze załadowany był ludźmi wracającymi z imprez.
W dniu tym pierwszym, co ukazało się moim oczom po przekroczeniu drzwi owego środka komunikacji był kontroler potocznie zwany kanarem spisujący chłopaczka na oko 16-17 letniego. Skasowałem więc czym prędzej bilet i zająłem miejsce obserwując show.

Za spisywanym (potulnym i cichym) siedział sobie chłopak w podobnym wieku głośno wyzywający kanara od k**rew, złodziei i pijaków, wachlujący się przy tym zestawem legitymacja szkolna + bilet miesięczny. Kanar starał się nie reagować na nieustającą tyradę. Po zakończeniu spisywania przeszedł obok krzykacza by skontrolować resztę pasażerów. Ale krzykacz nie zamierzał kończyć zabawy:

- Co, mnie pan nie skontrolujesz? Czy mnie pan po pijaku przeoczył?
Kanar cofnął się więc, z wyrazem irytacji wziął zestawik z wyciągniętej ręki... Po czym twarz jego rozpłynęła się w uśmiechu.
- Chłopcze, ten bilet jest ważny do wczoraj. :)
Cały autobus ryknął śmiechem, a krzykacz stał się nagle dziwnie cichy i potulny.

autobus

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Xazerf
27 29

Pan Kontroler musiał mieć niezłą minę gdy to zobaczył :) Chłopaczek kozaczek, phew i dobrze mu tak.

Odpowiedz
avatar Kharaam
15 15

epic fail :)

Odpowiedz
avatar Sodoma
8 8

Mam pewien cytat: Dramatem naszej epoki jest to, że głupota zabrała się do myślenia. Albo jak w tym wypadku - do cwaniakowania.

Odpowiedz
avatar LittleSpitfire
2 4

Jak twierdził Darwin - głupota wyeliminuje się sama. W przypadku cwaniaczka, jak widać zasada już zaczęła działać. :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 stycznia 2012 o 14:59

avatar konto usunięte
10 10

Daaawno temu jeden znajomy mi opowiedział, że wszyscy geje jakich poznał (a z racji wykonywanego zawodu trochę ich było) to bardzo uprzejmi i mili ludzie. Większość lesbijek natomiast szuka tylko pretekstu, żeby się do czegoś dop***dolić i odeprzeć wyimaginowane zarzuty. Nie wierzyłem mu. Do dzisiaj.

Odpowiedz
avatar digi51
9 9

@chochlik, dobrze, będziemy pamiętać, że nie wolno napisać "wracałam z piekarni", "jechałam na uczelnię", "kupowałam kwiaty dla mamy", bo to: obnoszenie się z lubieniem pieczywa, obnoszenie się z byciem studentem, obnoszenie się z posiadaniem matki.

Odpowiedz
Udostępnij