Czytując Piekielnych można się wiele nauczyć o kobietach podejrzanie się prowadzących. Wiemy już jak je zwalczać i rozpoznawać. Moglibyśmy napisać pracę zbiorową "młot na ladacznice". Widząc kobietę ubraną w czerwoną sukienkę, minispódniczkę, szpilki, spodnie, z jaskrawymi paznokciami, makijażem, (można dojść do wniosku, że tylko dziwki mają prawo do ubierania się w cokolwiek) wiemy od razu że jej intencje są nieczyste!
Dorzucę dziś do tego skarbczyka mądrości informację uzyskaną od specjalisty w dziedzinie moralności: księdza.
Wracam do mojego małego miasta autobusem. Przysiada się jegomość w koloratce. Nie zwróciłam za bardzo uwagi pochłonięta lekturą. Nagle, na mojej książce zmaterializowała się dłoń, a ojcowski głos ogłosił:
- Dziecko, tak się nie godzi.
Tsunami myśli w mojej małej główce: O co chodzi? O strój? Jak raz konserwatywny. Makijaż? Niewidoczny. Włosy? Spięte. Paznokcie? Bezbarwne. Może miejsca komuś nie ustąpiłam? Wszyscy siedzą. Włosów nie farbuję, na solarium nie chodzę, papierosów nie palę, więc co?
- Młoda dziewczyna musi się szanować. Nikt takiej nie będzie chciał.
No i czort, o co chodzi? Rozpoznał mnie z Piekielnych? Zesłali go z nieba żeby mnie przekonał do zaprzestania ekscesów seksualnych?
- Żeby to jeszcze publicznie takie rzeczy. - Postukał palcem w okładkę mojej książki. - Ludzie widzą co czytasz.
Do głowy by mi nie przyszło, że o to chodzi. Zgadnijcie co to był za tytuł i wpiszcie pierwszą myśl w komentarzu, jeżeli chcecie. Nie był to Markiz de Sade. Ani Fanny Hill. Ani Lubiewo, ani nawet Zmierzch czy Harry Potter.
To był podręcznik do nauki pewnego programu graficznego. Dość mocno technicznego.
Pomyślałam, że księżulek po prostu nie łapie co to jest. Tłumaczę:
- Ale to taki program do projektowania, ja studiuję i...
- Jeszcze takie rzeczy studiować!
- Ale ja studiuję (nie podam nazwy kierunku, ale wydział architektury)...
- ALE TO JEST DLA MĘŻCZYZN! Przecież ty nigdy nie znajdziesz męża, bo jak sama będziesz mężem to nikt cię nie zechce! Kobieta to musi być kobieta, mężczyzna to mężczyzna! Tak to bóg zaplanował, nie można tego zmieniać! Jak tak będziesz robić to zostaniesz prostytutką! Tak kończą dziewczyny które zmieniają naturę!
I tak dalej, aż do stacji metra.
Pamiętajcie, AutoCAD prostą drogą do nierządu.
księża
+ ale popraw literówki (sporo pozjadanych końcówek)
OdpowiedzTak, bardzo przepraszam, ale korzystam z tabletu produkcji krajowej (źle zrobiony po pijaku) i bardzo ciężko cokolwiek napisać bo klawiatura zasłania mi w całości pole tekstowe. Sam tablet też lubi popoprawiać mi tekst po swojemu.
Odpowiedztarijo, przepiekna historia, śmiałem sie jak głupi. Myślę, że jak gdzie kiedy spotkam kobietę lekkich obyczajów zacznę rozmowę od AutoCAD'a. :D, Np. Z jakimi rozszerzeniami AutoCAD'a pracuje ci sie najlepiej?:)
OdpowiedzGdybym był na Twoim miejscu, księżulek dostałby w pysk - jak to się godzi czynić damie, której uchybia mężczyzna. No jak babcię kocham, stos burew i wujów mi się ciśnie na usta jak czytam takie rzeczy. PS: przepraszam za podpięcie się pod pierwszy koment.
OdpowiedzSię ciesz, że od razu nie zarządził jakiejś próby wody lub stosu nie odpalił ;p Biedny ksiądz teraz pewnie myśli, że mieszkasz w domku w lesie na kurzej łapce, a w wolnej chwilach praktykujesz tak niebezpieczną magię, z którą tylko mężczyźni sobie moga poradzić, jaką jest czytanie.
Odpowiedz@Dante, dobrze że Tarija wracała autobusem. Jakby wracała pociągiem to wiesz, trakcja 3kV, łatwiej by było odpalić stos, a historię (oczywiście ognistym z happy endem) na piekielnych zamieściłby ów ksiądz :D
OdpowiedzBigos wylądował na klawiaturze, biurku i monitorze :)
Odpowiedzo rany, muszę się bać...jakby mnie widział przy remoncie, gdy skrobię, śrubuję, montuję, tapetuję z tatą (bo bracia leniwi ;)), a nawet ba! wiercę i płytkuję! Co to za ze mnie kobieta! Skończę na ulicy i nawet mój chłopak mnie nie przygarnie :P Ale czasami ludzie mogą być zabawni :)
OdpowiedzTrzeba było się nie przyznawać:) Skoro potrafisz wiercić i kafelkować, pozostaje Ci tylko egzorcysta. Ja bym jeszcze ubezpieczył chatkę na podpalenia, bo rytualnie lubią to robić:) Gratuluję zaradności, moją "Piękną" młotek kopie prądem, a kombinerek się brzydzi bo są brudne i mają zarazki:)
OdpowiedzCóż, najlepsze jest to, że... mój ojciec chciał zostać księdzem. Czytaj - ma większość religijnej wiedzy w małym paluszku. Nie zostałam jeszcze zmuszona do opuszczenia domostwa, a jak przyjeżdżam sama, to chętnie pomagam nawet przy głupich korkach. :D
OdpowiedzMój brat jest pracowity, ale od kiedy studiuje naprawdę odczułam jego brak i wiem, co czujesz. Najgorsze było po powodzi. Sama skułam kafelki w całej łazience (Ty też zostań bohaterem w swoim domu!), wywoziłam gruz i nosiłam cegły. Nie wiem ile dziewczyn w moim mieście ma taką wiedzę o materiałach budowlanych. Oprócz tego rysuję, przygotowuję się na studia plastyczne, gdzie trzeba znać, mówiąc wulgarnie, dogłębnie anatomię :P Chyba ześlą mnie do piekła. Edit: O, kurczę! Jeszcze gram w piłkę nożną i wiem, co to jest spalony. Czy skończę na stosie?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 21:13
O kurcze, to co, jak ja umiem AutoCada a mój mąż nie, to ja jestem mężczyzną w tym związku? Czy może to, że oboje niedługo zdobędziemy tytuł inżyniera świadczy o tym, że tworzymy związek homoseksualny?
OdpowiedzNo to szykujcie się na dwa stosy :P
Odpowiedzzałóż strapona przed kolejnym seksem. Tym razem ty będziesz mężczyzną w związku xD
OdpowiedzNie, wciaz jestescie zwiazkiem heteroseksualnym, tylko ze najwyrazniej Ty jestes facetem. A pozniej bedziesz dziwka. Logiczne, prawda? :D
OdpowiedzCzasami nie rozumiem jak taki człowiek może być księdzem, nie rozumiejąc w ogóle ludzi, których w końcu ma być "pasterzem" i otaczającego go świata.
OdpowiedzAutoCad to dzieło szatana! Bo skoro w wersji domyślnej część projektowa jest CZARNA! A te białe kreski wiją się niczym kontury pentagramu!!! Poza tym ikonka krzywej jest sprośna! W języku hebrajskim AutoCad oznacza SZATAN!!! A tak serio, już nie mają się o co dopierdzielić.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2012 o 11:36
Tak, zgadzam się. Tak samo Rhinoceros oraz 3D MAX, czarne jak piekło :) Strzeż się jeśli jesteś grafikiem/architektem/animatorem, wiesz kto się tobą interesuje!!! :)
OdpowiedzO ja chrzanię...A riposty wujka Staszka nie mogłaś zastosować? Mnie to by chyba ekskomuniką jeszcze raz obłożył gdyby zobaczył kobietę z laptopem, piszącą skrypty w sql-u.
OdpowiedzCudne ! To, że załatwiam sprawy techniczno-informatyczne w domu a mój luby gotuje - to jak nic ! - ja jestem mężczyzną a on kobietą w tym związku. I jeśli jestem prostytutką, to chyba homoseksualną, bo skoro on jest kobietą ...., ale czy ja jestem prostytutką, jeśli mam tylko tego jednego klienta (klientkę ?), który/a mi nie płaci za usługi seksualne ? Bardzo ciekawy problem formalny .
OdpowiedzPłaci w naturze, obiadem ;)
OdpowiedzHmmm, czyli jesteś ale nie pobierasz opłat? Wizytę skarbówki masz zagwarantowaną ;)
OdpowiedzNie, nie, nikt nie czerpie korzyści w sumie to można bez strachu przed US ;)
OdpowiedzBuhahahaha... Ha... Ha... A... Zaraz, a medycyna jest dla kobiet? Bo nie wiem czy mam się już zacząć puszczać, czy jeszcze nie o.O
OdpowiedzCiemnota, ignorancja... brak słów... pewnie do mnie jako faceta też by się przyczepił bo lubię porządek, czystość, potrafię gotować, a kiedyś nawet na drutach coś wydziergałem... BTW ripostą w tym przypadku mogło być: "A nie wstyd księdzu tak publicznie w sukience chodzić? Ale drogie dziecko nie rozumiesz... O właśnie proszę księdza, ksiądz też nie rozumie."
OdpowiedzFacet? Na drutach? Szacun, mnie one przerosły :)
OdpowiedzJak się ma pod ręką babcię, która wszystko wytłumaczy to nie ma w tym nic takiego trudnego :)
Odpowiedzwłaśnie dlaczego szacun? szacun że facet na drutach czy w ogóle? bo ja jestem dziewczyną i mnie też druty przerastają także szacun dla wszystkich druciarzy :P a że niby facet ma gorsze warunki do robienia na drutach, bo mój ch*j przeszkadza??
OdpowiedzSłyszałam o kobietach, które uczyły się AutoCADa i teraz podejrzanie dużo zarabiają. Teraz wszystko jasne, wydało się!!!
OdpowiedzDokładnie, już w galeriach nastki podchodzą z tekstem: "Kupisz mi jeansy, zrobię Ci projekt"
Odpowiedzreisner555 - 3 w nocy, a ja kolegów z pokoju pobudziłem śmiechem :D
OdpowiedzKurcze, zaczynam się bać. W końcu paraduję po mieście z książką do Pythona, a wszystkim wiadomo, że przecież Python to taki wąż. Oj, niedobrze.
Odpowiedza tak zupelnie z ciekawości... ile lat miał ten ksiądz? stawiam, że po sześćdziesiate, zgadłam?
OdpowiedzNIE. Młody w sumie też nie był, ale również nie starszy.
OdpowiedzO jaa... to burdelmamy mają obsługę AutoCADa w małym palcu!
OdpowiedzMoże ktoś chce instrukcje do Beast? np. ???? to nowy obiekt, a ???? to zmiana położenia na osi X :D
OdpowiedzPiękne:) Kiedyś policjant wlepiający mi mandat, w ramach pogawędki przy wypisywaniu zapytał o kierunek studiów. Jak się dowiedział, że chemia, to spojrzał mi w oczy wzrokiem mordercy i stwierdził że za same studia powinno się mnie aresztować. A akcja nr.2 to prawie kopia opisanej. W ramach podwyższania kwalifikacji siedziałam w autobusie zaczytując się w pozycje ze słowami "in vitro" w tytule. I jakaś staruszka w obronie moralności zaatakowała sugerując: niemoralne prowadzenie, dokonywanie aborcji (WTF?:/), i rujnowanie miłości małżeńskiej niewinnym chrześcijanom. Też było fajnie;)
OdpowiedzNad wyraz skutecznym sposobem na takich natrętów jest taki oto drobiazg http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21895/paralizator4.jpeg Jeden pstryk i natręt zajmuje się już tylko oddychaniem :D
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2012 o 15:05
A co by było jakbys miała sprzęt firmy np > Pantagram, no strach pomysleć.
OdpowiedzOd dzisiaj dziewczyny wszelkie podręczniki obkładają w okładki z tytułami: "Poradnik Pani Domu", "100 sposobów na posprzątanie mieszkania", "365 potraw, które uszczęśliwią Twojego męża" i tym podobne. Już wycinam odpowiednie napisy :P
OdpowiedzWyślij mi proszę jakiś dobry tytuł.
Odpowiedzhttp://www.whitcoulls.co.nz/book/how-to-be-a-good-wife/2016696/ http://time-warp-wife.blogspot.com/2010/11/good-wifes-guide.html :P Jak coś znajdę, to dopiszę :D:D:D
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 stycznia 2012 o 17:04
Sprytne ;)
Odpowiedzxenopus - taa poczekaj, niech cię tylko dopadnie jakaś feministka...
OdpowiedzA ja właśnie czytam rady dot. "housekeepingu" na time-warp-wife :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 23:39
@Wallian Sama jestem zagorzałą feministką (za gorzałą w sumie też jestem, ale tylko w dobrym drinku ;)).
Odpowiedz"Nie wiem czy ta książka jest dla mężczyzn, ale niech pan pamięta, że sukienki są dla kobiet. Długie i czarne też."
OdpowiedzA jak mówię, że z takim gościem, co nosi sukienki i podejrzanie często otacza się dziećmi (ministranci) jest coś nie tak, to mnie minusują :P
OdpowiedzMuszę to siostrze powiedzieć. To DLATEGO nie ma chłopaka!
OdpowiedzPadłam xD
OdpowiedzJak na faceta w sukience, to dość śmiałe poglądy...
OdpowiedzDobre ;p Czy przypadkiem nie studiujesz Architektury Krajobrazu? ;]
OdpowiedzNie :)
Odpowiedzdla bezpieczeństwa proponuję owijać wszystko w jakieś okładki z napisem "książka kucharska". nie dość, że się czegoś nauczysz to jeszcze przy okazji może męża znajdziesz ><.
Odpowiedz"Zgadnijcie co to był za tytuł i wpiszcie pierwszą myśl w komentarzu, jeżeli chcecie." Myślałem że może "Rok 1984".
OdpowiedzNo pięknie :P Od tego semestru zaczynam naukę AutoCADa...
OdpowiedzŚwietnie matka korzysta z AutoCADa, siostra korzysta z AutoCADa, to ja w takim razie co alfons?
OdpowiedzA ile zarabiasz? ;P
OdpowiedzCo się dzieje z tym światem? - lewactwo, gejostwo, prostytucja, narkomania, AutoCAD...
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 18:38
Hahahahaha... Herbata na monitorze i klawiaturze xD Tylko jedno mnie martwi... Skoro ja umiem używać AutoCADa i mam narzeczonego... Hmm... Ciekawe jak zareaguje na wieść, że to ja jestem mężczyzną w naszym związku... xD
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 19:10
Ja umiem narysować kilka kresek, ale najwyraźniej nawet to wystarcza żeby być permanentnie samotnym :D
Odpowiedzoj będzie piekło!
OdpowiedzW sumie mam teraz ochotę zostać księdzem, żeby sobie robić w ten sposób jaja z ludzi - reagować w ten sposób na najbardziej absurdalne rzeczy :D
OdpowiedzTrolling level : Ksiądz
OdpowiedzCiekawe skąd księciunio może wiedzieć do czego służy AutoCAD Na początku myślałem że chodzi o PS albo chociaż Corela , no i tu księciu mógłby coś tam powiedzieć o powiększaniu czegoś (w przypadku PS) ale AutoCAD ?!
OdpowiedzBardzo lubię Cię czytać. I tak trochę głupio życzyć więcej piekielnych na swej drodze, ale...obyś nie zaprzestała opisywać historii:)
Odpowiedza mnie chłopak ciągle wciska podręczniki do AutoCADa, Inventora i Symfonię C++. Co jest całkiem ok, zważywszy na to, co studiuję... Majsterkować potrafię, na piłce się znam i to dobrze... Cieszę się, że do domu wracam koleją lub busami, gdzie nie trafiłam jeszcze na duchownych. Kobiety kształcące i niezależne powinny na kolanach do Częstochowy iść błagać o przebaczenie. Przynajmniej tak z tego wynika...
OdpowiedzNo to ja mam przerąbane. Photoshop, Corel, Indesign i ten bezbożny QuarkXpress, nie mówiąc o Akrobacie Distillerze z pewnością zaprowadzą mnie do piekła. Kurczę, co robić! Poradźcie, co robić, jak żyć!
OdpowiedzJa ze swojego miejsca chciałabym podziękować autorce za historię (mój kierunek też się uśmiał) a użytkownikom za cudowne, przezabawne komentarze. U made my day
OdpowiedzJa się co najmniej "Szatańskich wersetów" spodziewałam, "Życie seksualne dzikich" było na drugim miejscu, ale ksiądz bardziej przenikliwy - wszędzie świństwa widzi.
OdpowiedzAutoCad, hehe znam ten program. Uczę sie na nim przenikania brył na studiach:)
OdpowiedzHahaha xD Zapamiętam sobie, że AutoCAD to samo zuuuo :D
OdpowiedzAt tak kończy facet, który gada takie rzeczy i nigdy nie po*ucha- jako ksiądz. Tak bym rzekła,bo księży nie lubię,a w Boga nie wierze.
OdpowiedzA ja popieram księdza.Oczywiście nie z tą prostytutką,tutaj to już kleryk przegiął.Ale miał rację-KOBIETA TO KOBIETA,MĘŻCZYZNA TO MĘŻCZYZNA. A co do stroju-no,nie oszukujmy się,jak idę sobie po ulicy i widzę panienkę z cycami na wierchu i kiecką tak krótką że spod niej bóbr na mnie łypie,to skojarzenia nasuwają się same:)
OdpowiedzA co ma bycie kobietą czy mężczyzną do nauki obsługi AutoCAD'a? Kobiecie się psychika zmieni albo biust zmniejszy od umiejętności rysowania brył na komputerze?
Odpowiedzno ale słuchaj, miał racje "KOBIETA TO KOBIETA,MĘŻCZYZNA TO MĘŻCZYZNA." :D a to czy cad powoduje zmiane narządów płciowych to inna sprawa :)
OdpowiedzSofcik, dziwne żeby kobieta była, na przykład czajnikiem... Z tym że kobieta to kobieta a mężczyzna to mężczyzna się zgodzę. Tyle, że stwierdzenie, że AutoCAD jest dla MĘŻCZYZN już niekoniecznie. Chyba posiadanie chromosomu Y nie jest warunkiem koniecznym do jego nauki? Tak samo od posiadania umiejętności wykraczających poza obsługę pralki, kuchenki i odkurzacza nie zagrozi w żaden sposób kobiecości jakiejkolwiek przedstawicielki płci pięknej. Chyba, że ktoś myśli tak jak na tym filmie: http://www.youtube.com/watch?v=LS37SNYjg8w.
Odpowiedz@Xebopus pewnie i w dodatku chęć do nierządu wzrośnie. przeciez nie od dziś wiadomo, że jak się tworzy jakieś stożki czy walce w trójwymiarze to skojarzenia się same nasuwają. w ogóle moim zdaniem geometria przestrzena w podstawówce powinna być zakazana, by dzieci nie miały zbereźnych myśli. szczerze mówiąc to różnych księży w życiu spotkałem - jeden musiał wykarmić własne dzieci, jeden był hazardzistą, jeden kiedyś tam się puścił z jakąś panną, ale tak nawiedzonych popaprańców nigdy. czy straciłem jakieś ciekawe doświadczenie życiowe?
Odpowiedzhahaha autocad, trzymajcie mnie :D siedze w tym g*wnie od 3 lat na studiach ale nie wiedziałam że płeć mi sie zmieniła
OdpowiedzWidze co drugi to student budownictwa xd Swoją drogą ja też ;p W tym roku zacząłem, ale AutoCAD'a miałem już w technikum, więc trochę czasu siedzę w tym narzędziu szatana. Chyba pójdę do piekła xd
Odpowiedzposłuchaliśmy szatana...
OdpowiedzHmm.. Pierwsza myśl- Harry Potter lub Paulo Coelho. :D
OdpowiedzNie dość, że prostytutką, to do tego męską :P
OdpowiedzO nie! Muszę szybko spalić komputer, bo miejsce na dysku zajmuje mi SZATAN!!!!! I co ja teraz zrobię! Jeszce śmiem studiować! (btw też architekturę(: )O ja biedna! (A może biedny? Orientuje się ktoś, czy już jestem mężem?) Natychmiast ubieram wór pokutny i idę na pielgrzymkę na Atlantydę.
Odpowiedz" ALE TO JEST DLA MĘŻCZYZN! Przecież ty nigdy nie znajdziesz męża, bo jak sama będziesz mężem to nikt cię nie zechce! Kobieta to musi być kobieta, mężczyzna to mężczyzna! Tak to bóg zaplanował, nie można tego zmieniać! Jak tak będziesz robić to zostaniesz prostytutką!" - To niech szanowny jegomość znajdzie sobie kobietę! Mężczyzna powinien być mężczyzną! Tak to bóg zaplanował!" No cóż. Kolejny umysł późnego średniowiecza.
Odpowiedz