Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Z lubym wybraliśmy się do kina. Do małego kina, w którym, jeżeli…

Z lubym wybraliśmy się do kina. Do małego kina, w którym, jeżeli trafi się na dobrą godzinę, można oglądać film "prywatnie".
No i nasz film był prawie "prywatny" - oprócz nas na sali zasiadła jakaś parka, aż zdziwiliśmy się ze dresik i jego dziunia pojawili się na tak ambitnym filmie.

Sala nieduża, i po zapadnięciu ciemności słyszeliśmy ich rozmowę. Złościli się, że ktoś przyszedł. Chłopak wyrzucał dziewczynie że... nie chce uprawiać z nim seksu. Dziewczyna tłumaczyła że gdyby była pusta sala to tak, ale jak ktoś jest, to tylko lodzik.
W związku z tym stwierdzili, że film jest głupi (poszli na ten, bo mieli nadzieję, że nikt inny na niego nie pójdzie) i wyszli do pobliskiej galerii handlowej żeby pozabawiać się w sklepowych przebieralniach.
Żeby oni przynajmniej rozmawiali szeptem!
Ale najbardziej śmialiśmy się, kiedy chłopak próbując namówić swoją ukochana na rżniątko w kinowym fotelu, zarzucił argumentem, że my pewno jesteśmy po to samo i może będzie jakiś czworokąt bo "tamta cipka jest też fajna"...
Każdy coś lubi i dla każdego coś, prawda?

by Tarija
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Bryanka
10 18

Twoje historie powodują u mnie uśmiech :D Często dodajesz do nich aluzje o swojej urodzie, albo "coś seksualnego" jako bonus w tle. xD

Odpowiedz
avatar Tarija
0 30

Bo moja uroda i powodowane przez nią dziwne "sytuacje seksualne" bardzo mnie bawią. Tak... patrzę na to z pewnym dystansem, bo to rzecz nabyta.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
42 50

Ja ***, a potem się ludzie dziwią, że te fotele w kinach jakieś dziwnie wyeksploatowane...

Odpowiedz
avatar ptaszyca
25 39

Ty nie ***. Oni ***. :P

Odpowiedz
avatar szypty
7 9

Tak z ciekawości, jaki film? Pamiętam, jak z kumplem byliśmy na "Walcu z Bashirem", i oprócz nas była tylko jakaś kobitka w latach ~40, jakoś się dziwnie na nas patrzyła;3. Bo co gówniażeria może robić na tego rodzaju seansach?

Odpowiedz
avatar Tarija
8 10

Dama z Szanghaju.

Odpowiedz
avatar XnoonX
13 13

Oskar, w historii nie padł ani tytuł filmu, ani jego data produkcji. Tarija uczynnie odpowiedziała zainteresowanej osobie. Nie wiem czy szypty wyobraża sobie, ze jest całym światem (jak dla mnie może być nawet Napoleonem), ale nigdzie nie ma opowiadania o filmie z 47 roku, jest opowiadanie o interesującym zachowaniu pewnej pary. Proszę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 10

@XnoonX - Oskarowi chodziło zapewne o fragment "oprócz nas na sali zasiadła jakaś parka, aż zdziwiliśmy się ze dresik i jego dziunia pojawili się na tak ambitnym filmie." ;)

Odpowiedz
avatar Anastazja
3 5

U nas w kinie, jeśli nie znajdzie się 10 osób na seans, to film nie jest wyświetlany ;/

Odpowiedz
avatar Mitsuy
-1 7

Niezła z Cb ****. :) Powinnaś się czuć dowartościowana! A tak na poważnie, to myślałam, że kino jest do oglądania filmu, ale najwyraźniej się myliłam.

Odpowiedz
avatar Tarija
4 6

Jasne że niezła. Niesamowita nawet. :P

Odpowiedz
avatar terrakotta
4 6

Też ostatnio byłem blisko prywatnego seansu, W całej dużej sali Multikina byłem ja i jakieś nieznane mi dziewczę... W sumie może straciłem okazję na ciekawą znajomość.

Odpowiedz
avatar ayshka
4 6

W naszym kinie zdarzylo sie kilka razy wyprowadzac gruchajaca pare, badz juz po prostu sprzatac prezerwatywy. Co ciekawe przewaznie sa to seanse, kiedy sala wcale nie jest pusta... Osobiscie nikogo nie nakrylam, ale prezerwatywy kilka razy musialam zbierac z podlogi...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

dokladnie to samo, tez nie udalo mi sie nigdy nikogo nakryc ale sprzatalo sie i gumy i czasem jakies majtki... mnie to w sumie nawet przesadnie nie wzrusza, zwlaszcza ze czesto sie zdarza, ze wiem po co ktos przyszedl, bo pytal sie kasjera na jaki film nikt nie przyszedl ( w cinema city leci kazdy seans na ktory przyjdzie choc 1 osoba), ale jak po sobie posprzataja to co mnie to obchodzi...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

@wronkaa O, dzięki, dobrze wiedzieć, zapytałam ich mailem i jeszcze mi nie odpowiedzieli ;) Chociaż nie wiem na jaki film nikt by nie przyszedł. Chyba naprawdę musiałby być jakimś kompletnym dnem o 22:30 :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@slayerowa obawiam się że nie rozumiem, kogo i o co sie pytałaś?

Odpowiedz
avatar katarzyna
6 8

to nie taniej w domu? czy seks kinie był celem samym w sobie? ciekawe czy panienka sądziła, że gdyby na sali byli tylko oni, to i tak by ich nie podglądał? a dresik głupi- chyba lepszy lodzik, niż nic? :P

Odpowiedz
Udostępnij