Znów napiszę pewną rewelację, którą zasłyszałem od koleżanki farmaceutki. Wchodzi gość koło 40 do apteki, podchodzi do okienka i z pełną powagą mówi:
-Chciałbym otruć kilka bocianów.
-Słucham?
-Trutkę na bociany proszę...
-Trutkę? Ale to jest apteka...
-No pani kochana, muszę otruć bociana żeby przypadkiem mi czegoś nie przyniósł...
Tak, pan chciał prezerwatywy. :)
Na koniec rzucił:
- Nie wiem po co ludzie kończą tak trudne studia, skoro nie potrafią zrozumieć prostego przekazu.
Ja z kolei nie wiem, co legendarne przynoszenie dzieci przez bociany, ma do studiów medycznych. :)
Apteka
Słyszałem że komuś się udało otruć bociana żabą nafaszerowaną KMnO4, ile w tym prawdy nie wiem...
OdpowiedzDratewka przerzucił się na żaby?
OdpowiedzXirdus liczysz że znajdziesz się na mistrzach co nie :) ?
OdpowiedzNie, po prostu bardzo mnie interesują dalsze losy zacnego szewca.
OdpowiedzZasadniczo wygląda jak kalka http://wezsietato.pl/2618/
OdpowiedzNie znam tego portalu akurat, ale faktycznie podobne. Ale w aptekach ludzie czasem niestworzone rzeczy chcieliby zakupić ;)
OdpowiedzJakie nie znam, w stopce piekielnych jest do niego link :D
OdpowiedzMyślisz, że ja oglądam wszystkie takie strony? Nie mam czasu na zwiedzanie innych portali, kiedyś podesłano mi piekielnych i tylko tu siedzę. I to najczęściej wpadam, minutka, odpisuję na PW, ewentualnie komentarze i uciekam. /edit: Szczerze mówiąc dopiero teraz zauważyłem, że na dole strony jest pełno takich portali wymienionych.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2011 o 14:36
Pani nie wbiła się w jego tok myślenia...
OdpowiedzMoże nie tyle studiów medycznych, co po prostu inteligencji, ale cóż, nie każdy musi wiedzieć, co akurat ten pan miał na myśli ;) W sumie to chyba mało kto by się kapnął, że chodzi mu o antykoncepcję.
Odpowiedz@Kamisha: Raczej telepatii.
Odpowiedzpół biedy bocian. Ciekawe czy by się domyśliła gdyby ją poproszono o środek na "wywabienie krecika" (ew. "uwolnienie orki").
Odpowiedz@terrakotta akurat po filmie "Ja, Irena i Ja" uwolnienie orki nie kojarzy mi się już z "krecikiem".
OdpowiedzTo wcale nie był przekaz prosty, tylko metafora odwołująca się do mitu :-P.
OdpowiedzPolskie szkolnictwo bardzo dba o to, byśmy mity znali (aczkolwiek głównie skupia się na zagranicznych), więc tym bardziej powinno być to zrozumiałe.
OdpowiedzChociaz z trutka na bociany to mnie by sie bardziej tabletki antykoncepcyjne kojarzyly...
OdpowiedzJa od lat znam hasło "trutka na bociany" jako żartobliwe określenie tabletek antykoncepcyjnych. Z naciskiem na żartobliwe.
OdpowiedzMógł o sztormiak poprosić :)
OdpowiedzA ja nie wiem po co ludzie uprawiają seks skoro głupio im wypowiedzieć na głos "prezerwatywa" :P
OdpowiedzNie znoszę takich podstarzałych panów, którym wydaje się, że są zabawni.
Odpowiedz... a tym bardziej studiów farmakologicznych ;)
Odpowiedz