Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dwa tygodnie temu do warsztatu w którym pracuję było włamanie, pech chciał,…

Dwa tygodnie temu do warsztatu w którym pracuję było włamanie, pech chciał, że okradziono moje stanowisko i stanowisko kolegi.
Zginął głównie sprzęt warsztatowy, różne narzędzia, laptop do diagnostyki, mierniki, itp. Po przyjechaniu rano do pracy dnia następnego, wtedy jeszcze nie wiedziałem co się stało, zostałem poproszony do gabinetu dyrektora. Ku mojemu zdziwieniu przywitało mnie dwóch policjantów. Zostałem zaznajomiony z wydarzeniem, wypytano mnie co wiem, czy kogoś podejrzewam, kto miał dostęp do warsztatu, itp. Spisano co nieco, po czym mianowano mnie świadkiem.

Oczywiście wszystkie narzędzia w międzyczasie zostały odkupione przez kierownictwo, bo warsztat pracować musi.

Tydzień temu, jadę do pracy - jak co dzień. Już na wejściu widzę, że ludzie jakoś się na mnie dziwnie patrzą, coś szepczą między sobą, a ich wzrok dosłownie jest w stanie zabić.
No nic, poszedłem na stanowisko, ledwo zdążyłem ogarnąć papiery, wchodzi szef z grobową miną (co było dziwne, bo to pogodny człowiek) i zaprasza mnie do gabinetu.
Znów spotykam dwóch policjantów - tym razem ewidentnie czegoś ode mnie chcą.

Na dzień dobry miałem okazać dowód, odłożyć niebezpieczne przedmioty jeżeli takowe posiadam (ba! nie wiedziałem, że zegarek to niebezpieczny przedmiot). Już po chwili dano mi do zrozumienia, że awansowałem z roli świadka na rolę oskarżonego. Co się okazało, policja znalazła w trawniku klucz dynamometryczny, który prawdopodobnie zgubił sprawca, a na nim... moje odciski palców.

No trzymajcie mnie ludzie, powodem do oskarżenia mnie było to, że znaleziono moje odciski palców na kluczu, który używam po 10 razy dziennie w pracy. Myślałem, że większego absurdu niż w W11 jeżeli chodzi o Policję nie ma, jednak wychodzi na to, że jest pewna słuszność w "sceptycznym podejściu dzisiejszej młodzieży do stróżów prawa"...

Tym razem piekielnym mogę nazwać cały organ zwany (chyba zbyt dumnie) "Policją"...

Warsztat

by Skipper
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar meg
24 24

Naoglądali się CSI i myślą, że to naprawdę. Ciesz się, że Ci nie pobrali DNA, bo jeszcze coś przeciw Tobie znajdą;) Ale dało się wybrnąć, czy piszesz z więziennej świetlicy ? ;)

Odpowiedz
avatar Skipper
18 18

Na razie sprawa w toku, ale nie obawiam się o nic. Szef po mojej stronie, wszyscy pracownicy po mojej stronie. A jak przyjdzie co do czego, to sobie adwokata wezmę na tyle dobrego, że jeszcze się Panowie Policjańci problemów nabawią z racji, że mianowali mnie oskarżonym bez żadnych konkretnych dowodów. Prawda taka, że nie chciało im się pewnie czeterech liter ruszyć i chcieli jak najszybciej zakończyć sprawę.

Odpowiedz
avatar Altec
11 11

Powaliło mnie to oskarżenie na podstawie odcisków, osobiście roześmiałbym się im w twarz. Chociaż wiem, że sytuacja poważna... :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

inteligencja tamtych panów zabija. Ale nie wszędzie jest tak źle. u nas jak ukradziono laptopy to policja pobrała nasze odciski celem wykluczenia z kręgu zebranych w sklepie. pozdr.

Odpowiedz
avatar reyden
12 12

Tyle że w CSI czy tam w W11 w takim przypadku technicy od razu odrzucą taki odcisk albo przynajmniej nie będzie on kluczowy . Swoją drogą skąd mieli twoje odciski palców - byłeś kiedyś o coś podejrzany lub oskarżony albo pracowałem lub robiłeś coś innego wymagające dania do akt i baz danych twoich odcisków palców ? Zachowanie szefa jak i reszty pracowników też dziwne .

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 grudnia 2011 o 22:51

avatar konto usunięte
8 8

Mogli pobrać odciski palców wszystkich pracowników, żeby je wykluczyć i sprawdzić czy nie ma "obcych"

Odpowiedz
avatar TheNumb
7 7

Jak to "nie będzie on kluczowy". A z czego zdjęli odcisk? ;-)

Odpowiedz
avatar Skipper
17 17

Miałem już pobrane odciski palców. Młodzieńcze wybryki których się teraz wstydzę :) Ale o tym opowiadał nie będę :) Młody i głupi byłem.

Odpowiedz
avatar piterus
5 9

Skoro masz przeszłość, może w ten sposób chcieli wymusić na Tobie przyznanie się do winy(a bajeczkę z odciskami wcisnęli na poczekaniu) - a nuż by trafili, a ile mniej roboty.

Odpowiedz
avatar Keleris
10 12

Organy stojące na straży prawa... Jedyny organ który mi na myśl przychodzi to d*pa wołowa. No jakim idiotą trzeba być? To tak jakby po włamaniu do domu mnie oskarżyli bo mam odciski palców na klamce. I klapie od kibla.

Odpowiedz
avatar voytek
2 6

wg polskiego prawa wine trzeba udowodnic - wiec jesli naprawde jestes niewinny i NIE MA ZADNYCH innych dowodow przeciwko Tobie - zostaniesz uniewinniony!

Odpowiedz
avatar Adsumus
20 20

Od dzisiaj musisz pracować w rękawiczkach. I nie zapomnij po pracy usunąć wszelkich śladów swojego DNA z miejsca pracy. Przy następnej kradzieży nie będą mieli żadnych dowodów na ciebie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2011 o 11:54

avatar ziutka
5 9

Zdawać by się mogło, że historia z pogranicza absurdu, ale sam piszesz, że mieli już Twoje odciski w bazie danych więc skoro zdjęli odciski z klucza i im wyskoczyły że to twoje, nic dziwnego, że w pewien sposób chcieli wywrzeć presję, a nóż przyznasz się do winy i będą mieli sprawę zakończoną. Policjanci nie mają zbyt skomplikowanego toku rozumowania, dla nich osoba którą mają już w bazie jako podejrzanego to potencjalny sprawca wszystkich innych przestępstw, gdzieś muszą zacząć szukać. A i jeszcze co do roli, to na razie jesteś nadal świadkiem, jeżeli przedstawią Ci zarzuty będziesz podejrzanym, a tym czy będziesz oskarżonym czy nie zadecyduje prokurator, który albo sprawę umorzy, albo wyśle przeciwko Tobie akt oskarżenia. (No ale chyba nie ma żadnych podstaw i dowodów). Ale tak czy inaczej historia na plus zasługuje :)

Odpowiedz
avatar bloodcarver
9 11

Piętnowanie kogoś na całe życie jest chore. Znaczy pedofil czy gwałciciel OK, to może wynikać ze skrzywienia którego odsiadka nie leczy. Ale kradzież? Był człowiek młody, głupi, odsiedział swoje w zakładzie poprawczym - należałoby założyć, że, cóż, poprawił się. Abo bez robienia szumu po cichu sprawdzić gościa. A nie je*ać mu opinię za bezdurno!

Odpowiedz
avatar ziutka
0 0

masz całkowitą rację, też nie popieram piętnowania kogoś przez całe życie tylko dlatego, że kiedyś gdzieś tam będąc młodym człowiekiem trochę się pogubił i narobił głupot, ale cóż nie moją winą jest to że policja i inne tego typu organy mają taki tok rozumowania a nie inny. Dla nich ktoś kto był już raz notowany/karany to potencjalny przestępca (i tak jest nie tylko u nas ale i w innych krajach też się zdarza)i tak było jest i pewnie będzie bo myślenie ludzi i stereotypy ciężko zmienić.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
15 15

Jeszcze policjantów o współudział trzeba oskarżyć. W końcu na pewno zostawili jakieś odciski w warsztacie.

Odpowiedz
avatar Mephiles12
4 4

w miarę czytania, przeczuwałem, że panowie policjanci tak to rozwiążą. w ten sposób nie muszą szukać prawdziwego sprawcy.

Odpowiedz
avatar perkusista1982
3 5

Taka sytuacja daje cie pełne prawo - przede wszystkim moralne - do wentylowania frustracji, poprzez bycie nieuprzejmym w stosunku do tych policjantów. Jeżeli zechcą cię oskarżyć o obrazę funkcjonariusza powiesz prokuratorowi - i będziesz miał 100% racji - że policjanci robią tak z zemsty, bo skoro najpierw nie udało im się WROBIĆ ciebie w kradzież, to teraz za wszelka cenę spróbują Cię uwalić...

Odpowiedz
avatar delmet
0 0

Na razie nie jesteś oskarżonym, co najwyżej podejrzanym (choć i to z historii na 100% nie wynika). A sugestie policjantów to bardziej wywieranie presji na zasadzie "może się przyzna" (tak jak już parę osób pisało) niż jakieś realne podejrzenie.

Odpowiedz
avatar Skipper
3 3

Rozumiem jakby moja przeszłość to były jakieś gwałty itp. ale po prostu za gówniarza wpętaliśmy się z kolegami w bójkę i niestety nie wszyscy zdążyli uciec w tym ja. Zobaczymy co z tego będzie.

Odpowiedz
avatar znmd
0 2

Ciekawe, co przełożony panów policjantów sądziłby o ich metodzie dedukcji, gdyby dowiedział się o niej nie z oficjalnego pisma, broń Boże, ale - powiedzmy - od dziennikarzy. ;) Bo to jest świetny temat!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 grudnia 2011 o 5:39

Udostępnij