Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zdarzyło mi się kiedyś, że miałem wypadek na autostradzie w Serbii. W…

Zdarzyło mi się kiedyś, że miałem wypadek na autostradzie w Serbii. W sumie nic poważnego, utrata kontroli, piruecik i lekko obity stanąłem tyłem do kierunku jazdy, lekko na skos. W zdarzeniu uczestniczyłem tylko ja i barierka, nikomu nic się nie stało, wszyscy byli szczęśliwi (szczególnie serbski mechanik, który za ogarnięcie autka skasował jak za cnotę własnej córki).

Co w tym piekielnego? Inni kierowcy. Stoję na awaryjnych, sprawdzam czy wszyscy w aucie żyją, a wokół mnie pojazdy śmigają nic nie zwalniając, biorą mnie z obu stron (nie wiem nawet, jak mogli się zmieścić). Gdyby jakiś przejeżdżający Niemiec się nie zatrzymał, nie miałbym nawet szans sturlać się na wstecznym na pobocze. Zamknęli mnie po prostu w dwa ognie.

serbian highway!

by TomX
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Xirdus
16 16

Z obu stron, w odległości mniej jak metr, śmigają sznury samochodów z prędkością minimalną 100km/h. Wyjdź sobie i postaw ten trójkącik.

Odpowiedz
avatar Cien666
2 4

Highway to HELL :)

Odpowiedz
avatar bukimi
3 5

Troszkę dystansu do świata. Wygoogluj sobie: ŻART

Odpowiedz
avatar cornflower
-3 5

dystans do świata i do siebie to ja mam :) i nie mam pretensji do autora, że użył takiego sformułowania, bo z pewnością zrobił to nieświadomie, jak większość ludzi, chcę tylko zwrócić uwagę na problem - szkoda, że go nie zauważasz

Odpowiedz
Udostępnij