Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia z poniedziałku bądź wtorku, nie pamiętam dokładnie. Godzina około 14, główne…

Historia z poniedziałku bądź wtorku, nie pamiętam dokładnie. Godzina około 14, główne skrzyżowanie w mieście powiatowym. Stoję na światłach i czekam na strzałkę pozwalającą skręcać w prawo, przede mną TIR. Tak stoję, czekam, rozglądam się po lusterkach i patrzę że jakiś ostatni Mohikanin na skuterze wjeżdża z prawej strony mego auta. Przypominam byłem na prawo skręcie. Trąbie na idiotę i pokazuje gdzie się pcha. Zobaczyłem tylko palec, ten środkowy. W tym samym momencie zapaliły się światła i TIR zaczął ruszać. Co było potem? Chłopaczek ze skuterka zeskoczył w ostatniej chwili, a co ze skuterkiem? Mokra blaszana plama. Co trzeba mieć w głowie żeby pchać się pod pewną śmierć?

PS. Musiałem zostać jako świadek zdarzenia. Policja szybko udowodniła dzieciakowi winę. Dzieciak miał 15 lat.
PS 2. Moim zdaniem na te skutery trzeba zrobić normalne prawo jazdy. Może być od 15 roku życia. Bo karta rowerowa/motorowerowa nic nie daje. Co sam widziałem.
PS 3. Dla nie mogących sobie wyobrazić jak skręca TIR. Otóż ciągnik łamie się inaczej, naczepa inaczej. Właśnie naczepa zaczepiła o skuter i po nim przejechała.

droga

by Nyord
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
17 17

No cóż. Jednego idiotę na skuterze mniej - bo miejmy nadzieje nowego mu nikt nie kupi.

Odpowiedz
avatar dinaeel
13 13

W najgorszym wypadku nastąpi kasacja wadliwej puli genowej.

Odpowiedz
avatar Deirenne
9 9

dinaeel: Z punktu widzenia ewolucji to najlepsza opcja. I z korzyścią dla całego społeczeństwa.

Odpowiedz
avatar polubilemcierysiu
5 5

niestety, koleżka prawdopodobnie przekaże geny dalej. Ale środkowy paluszek można by mu prewencyjnie połamać.

Odpowiedz
avatar samael80
6 6

no 1500 w plecy:P a gówniarz zacznie myslec na ulicy.

Odpowiedz
avatar Byczek1995
20 22

Pewnie myślał że to GTA i co w najgorszym wypadku trafi do szpitala na 6 godzin.

Odpowiedz
avatar Douma37
6 6

Możliwe. Znajomy lekarz z intensywnej terapii wciąż narzeka, jak motocykliści trafiają do niego po kilka razy i na delikatną uwagę, czy ten wypadek niczego ich nie nauczył, odpowiadają "bo państwo mnie poskładacie"... :/

Odpowiedz
avatar anyanka
7 9

Znam chłopaka z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym, który porusza się właśnie skuterem po mieście więc też uważam, że na skuter również powinno być prawo jazdy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

prawko nie bo nie ma czegoś takiego, ale sam zmiażdżony skuter pewnie oscylował koło 1500zł

Odpowiedz
avatar JSeyktan
10 10

Sam mam kartę motorowerową i nigdy bym nie wsiadł na motorower żeby jeździć w moim przypadku po krakowie bo to czego uczą na egzaminach to jest kpina nie zasady ruchu drogowego pominięte większość obowiązujących na drodze praktyka to jest ósemka albo slalom w zależności od wielkości terenu na którym się odbywa

Odpowiedz
avatar lazar007
6 8

Tak tylko przy okazji. Do lutego na skuter(pojazd do 49cm3 i 45km/h) można jeździć całkowicie bez prawka, pod warunkiem ukończenia 18 lat. A od 14 lat z kartą motorowerową. Do tego od 16 lat można wyrobić kategorie A1, na której możesz jeździć motocyklami, które spokojnie 120km/h pociągną. To o czym jest tu dyskusja zostanie wprowadzone od lutego. Sam motocykl ma być podzielony na kilkanaście kategorii, do tego teoria ma być całkowicie zmieniona. Prawda jest taka że prawko niczego nie zmienia. Ile razy widzieliście kierowcę, który całkowicie olewał przepisy? Ile razy taki pacan was wyprzedził? Pytanie czy każdy z tu obecnych jeździ po miescie 50km/h? Marne szanse. Na skuter prawo jazdy jest i jest to albo karta motorowerowa(która akurat z prawem jazdy wiele wspólnego nie ma, to prawda) albo kategoria A1, które jest bardzo podobne do kategorii A, uprawniającej do jazdy każdym motocyklem.

Odpowiedz
avatar Radzimierz
3 7

Również mam kartę motorowerową i jeżdżę skuterem od 13 roku życia. mimo, że niedługo stuknie 18, w sezonie nie mam zamiaru się przesiadać na samochód. Do szkoły dojadę w 10 minut, a nie 25. Do dziś pamiętam, że aby zdobyć kartę musiałem na egzaminie teoretycznym wiedzieć co to pojazd naczepowy (czy coś w tym stylu), miałem pytanie o rejestrację samochodów zabytkowych itp. Jedno pytanie dotyczyło zasad ruchu drogowego, a trzeba było odpowiedzieć na 5/7. Oczywiście wszystko a,b,c,d. Egzamin praktyczny obejmował zapalenie skutera, włączenie kierunków i zrobienie "ósemki". Marne przygotowanie. Do tej pory żyję, raz się wywróciłem (wpadłem w poślizg) i tyle. Zasad ruchu drogowego nauczyłem się sam. Nigdy nie byłem w stylu dziecka z opowieści. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił. Trzeba mieć trochę pomyślunku. Jednak zachowanie kierowców, gdy wymijam ich w korku (oczywiście po lewej stronie, gdy nie ma podwójnej ciągłej, co jest legalne) lub po prostu jadę, jest dużo durniejsze od tego dzieciaka. Nadużywanie klaksonów, zajeżdżanie drogi, wymuszenia pierwszeństwa są na porządku dziennym. Mimo, że go nie pochwalam, to jest on mądrzejszy od wielu "dojrzałych" kierowców samochodów. On przynajmniej zagroził swojemu życiu. Nie czyjemuś.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2011 o 18:03

avatar Szpila
-3 9

Ja się pytam jest coś takiego piękego jak rower po co młodzież się pcha na te skutery tego nie wiem, po co rodzice dają im kasę na paliwo też tego nie wiem. Dodatkowo często młodzież lubi się popisywać i potem wychodzą takie wypadki. Szkoda gadać

Odpowiedz
avatar Douma37
4 4

Porównaj: mam 10 km do szkoły po bardzo stromych górkach. Są dwie trasy, jedna wąską krętą drogą w lesie, gdzie nic nie widać zza zakrętów, a druga przez rondo nad autostradą, gdzie w godzinach szczytu ludzie się pchają i przejeżdżają na żółtym. Wypróbowałam obie trasy w wakacje w środku dnia przy prawie zerowym ruchu i to było doświadczenie z rodzaju "nigdy więcej". Rower wcale nie jest taki piękny i bezpieczny, jak mogłoby się wydawać.nAutobusem jadę pół godziny, w dodatku mam dwa kilometry z domu do stacji. nNa motor zbierałam parę lat, ale jest. Samochody nie muszą mnie wyprzedzać, mogę jechać o wiele lepiej widoczna środkiem pasa, a w szkole nie jestem spocona i zmęczona. Naprawdę nie powinnam pchać się na motor?

Odpowiedz
avatar Altec
1 3

Powiem wam, że jak zdawałem moją kartkę motorowerową. Miałem przejechać zakreślony kredą kwadrat i koniec. Na skuterze jeździłem raz-na egzaminie i nigdy nie wsiądę. Dlaczego robiłem? Bo robili wszyscy :D

Odpowiedz
avatar jakubrz
2 4

1500 w plecy ? zdziwiłbyś się ile skuter może kosztować ;) Co do prawa jazdy, w tym roku będzie kategoria AM czyli normalny egzamin na motorowery skutery i quady do 50ccm.

Odpowiedz
avatar ooze
1 3

No może nie tyle, żeby zakazać młodzieży jeżdżenia na skuterach i tego typu pojazdach. Wystarczy tylko coś w stylu testu na inteligencję - parę idiotów nie dostałoby karty :DnBo są i mądrzy, 'dojrzali' ludzie w wieku 13 lat, ale także i totalne parapety. Każdy jest inny. nNajgłupsze jest to, że dziecko musi zdawać różne pierdoły, żeby móc pojeździć upragnionym jednośladem (skuterem czy motorowerem), a delikwent, który skończył 18 może sobie takowy kupić i jakby nigdy nic jeździć. Bez żadnego kursu..nTo niby po skończeniu magicznej 18 przybywa rozumu?...

Odpowiedz
avatar AtraPuella
0 0

obawiam się, że te testy na inteligencję też by się nie sprawdziły, bo: a)mogą ściągać lub b)jest takie przysłowie: głupi ma szczęście, czyli pewnie udałoby im się zdać ten test. Więc niestety to się nie uda... A po magicznej 18 może i niekoniecznie przybywa rozumu (jak go nie było to... i salomon z pustego nie naleje) ale przybywa odpowiedzialności prawnej. Tak mi się przynajmniej wydaje

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

ale po co mówisz pewna śmierć skoro przeżył

Odpowiedz
avatar jakubrz
1 1

@ooze od przyszłego roku już nie można jeździć na dowód osobisty, tylko na prawo jazdy na dany pojazd.

Odpowiedz
avatar neon88
3 3

oj wiem coś o tym. Tylko z udziałem osobówek. Niejedna chciała być szybciej o kilka sekund i pchała sie na chama prosto pod koła - w 99% kończyło śię hamowaniem z piskiem jak nagle naczepa się kilka centymetrów od maski przetaczała. A ten 1% to taksówkarze którzy na pełny ryzyk ,,bucior i do przodu" co zazwyczaj kończyło się moim hamowaniem bo jednak pomimo że skręcam zajmując 2 pasy to jednak jest to moja wina bo ,,nie ustępuje pierwszeństwa przejazdu i wymuszam zmiane pasa" kochane prawo nieuwzględniające realiów infrastruktury

Odpowiedz
avatar m0rr1s
2 2

kolega po fachu ostatnio stał tandemem w korku (zestaw do przewozu drewna, pusty) z podporządkowanej jakaś pani zobaczyła, że jest luka to wepchnęła się przodem auta na pas ruchu, za moim kolegą. Niestety biedna nie zauważyła tego, że kolega ciągnie przyczepę. Jak się korek trochę ruszył to kolega miłej pani przyczepką po maseczce ładnie przejechał :D

Odpowiedz
avatar przytycki
-1 3

Wszystko fajnie, tylko. Z opisu wynika, że skuterson nie wyprzedzał, tylko omijał. Co jak najbardziej jest dozwolone. Pan ciężko obrażony kierowca wykazał się buractwem, a ponadto naruszył PoRD zabraniający używania sygnałów dźwiękowych w terenie zabudowanym. To raz. A dwa, że pan tirowiec z kolei nie zachował szczególnej ostrożności przy zmianie kierunku ruchu. Czyli policjanci byli niedouczeni. Co nie zmienia faktu, że pchanie się skuterem "pod" tira jest po prostu głupie. Żeby było zabawniej, o ile takim skuterem wolno omijać z prawej strony pana sygnalizującego prawoskręt, o tyle jeśli ten ruszy w momencie gdy skuterson jest "w połowie" samochodu, teoretycznie nie ma prawa kontynuować manewru, który teraz staje się wyprzedzaniem. Ale dopóki "historiodawca" stał, skuterson jak najbardziej przepisowo go omijał. Ale jakoś mnie nie dziwi ta nieznajomość PoRD. To dość powszechne. Niestety.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 listopada 2011 o 14:58

avatar Nyord
2 2

Ja się zapytam pana Przytyckiego czy uważnie przeczytał historię? Stałem wraz z TIR-em na prawo skręcie czyli pasie do skrętu w prawo, a chłopaczek skuterem "brał" nas z prawej strony czyli od krawęznika. Uwarzasz że tak można wyminąc pojazd?

Odpowiedz
avatar przytycki
-2 2

Po pierwsze - doczytaj PoRD. Omijanie, wymijanie i wyprzedzanie to trzy zupełnie różne manewry. Jeśli by cię faktycznie wymijał z prawej strony, bardzo bym się zdziwił (wymijanie oznacza poruszanie się w przeciwnych kierunkach). Jeśli stałeś w oczekiwaniu na skręt, jak najbardziej miał prawo omijać cię z prawej strony. PoRD zabrania tylko omijania z lewej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. A tak na marginesie, "uważasz", a nie "uwarzasz".

Odpowiedz
avatar m0rr1s
0 0

haczyk jest tutaj, że od momentu ruszenia przez samochód ciężarowy do momentu zachodzenia naczepy na prawoskręcie mija (na większości skrzyżowań) spokojnie 5-6 sekund... zanim toto minie przejście dla pieszych i skręcać zacznie. A nawet jeśli nie to skuterson miał bardzo dużo czasu, żeby zaprzestać pchania się tam. Ja tam korzystam z innego prawa - zezwalającego na zatrzymanie się na swoim pasie ruchu. Również kilka cm. od krawężnika :) nie raz taki skuterson ominie, stanie NA ŚRODKU i zamula ruch.

Odpowiedz
avatar przytycki
0 0

@m0rr1s: Ależ oczywiście, że skuterson zachował się po prostu głupio pchając się pod ciężarówkę. Co nie zmienia oceny prawnej całego zdarzenia. (choć opis jest nieprecyzyjny i tak właściwie cieżko stwierdzić czy to było omijanie, czy wyprzedzanie, czy jeszcze co innego; zwłaszcza, że autor jest trochę na bakier z PoRD i sam nie wie co pisze).

Odpowiedz
avatar Nyord
0 0

Jednak Policja powiedziała że winę ponosi kierowca skutera. Bo po pierwsze nie miał prawa nas omijać z prostego powodu. Nikt z nas nie stał na awaryjnych. Po 2. Jest takim samym użytkownikiem ruchu jak i my, wiec powinien spokojnie czekać za nami.

Odpowiedz
avatar przytycki
-1 1

Policja akurat jest często bardzo słabą wyrocznią w kwestii PoRD. Smutne to, ale tak właśnie bywa. Zresztą, jak widać, ignorancja w narodzie pozwala im tkwić w tej sytuacji. Zajrzyj może do PoRD i poczytaj stosowne Oddziały Rozdziału 3. W przeciwieństwie do ciebie, ja wiem co piszę i wiem gdzie znaleźć przepisy na poparcie swoich tez. Argument "niedouczony policjant tak powiedział" do mnie po prostu nie trafia. To, że kiedyś dawno temu udało ci się z pamięci zaliczyć testy na prawo jazdy, nie oznacza, że znasz PoRD i umiesz go prawidłowo stosować! Dodaj do tego jeszcze fakt, że PoRD się co jakiś czas zmienia i warto byłoby doń zajrzeć co jakiś czas żeby odświeżyć swoją wiedzę. Zwłaszcza, że często to co "się wydaje" niekoniecznie musi być zgodne ze stanem faktycznym (patrz np. nierozróżnianie przez kierowców warunkowego zezwolenia na skręt S-2 i kierunkowego sygnalizatora S-3, co skutkuje wieloma niebezpiecznymi dla pieszych (że o zwykłym chamstwie kierujących samochodami nie wspomnę) sytuacjami).

Odpowiedz
avatar AniaMP
2 2

Moim zdaniem pchanie się w bezpośrednie sąsiedztwo np. TIR`a, czy innej ciężarówy wielkoprzyczepowej jest zwyczajnie GŁUPOTĄ.nKażdy kto choć trochę poprzemieszcza się po naszych kochanych polskich drogach może sobie zaobserwować ile TIRom potrzeba miejsca, żeby skręcić/zahamować.

Odpowiedz
Udostępnij