Ostatnio modne umowy maści wszelakiej więc i ja coś tam wyskrobię.
Mam sobie telefon w T-Mobile (dawniej Era). Umowa podpisana na 2 lata w sierpniu 2007 roku, wygasła daaaawno temu. Mam więc ją na czas nieokreślony (konkretnie taryfa Nowa Era 80) i postanowiłem ją tak właśnie zostawić bo w ramach tego abonamentu mam minuty do Play a gdybym umowę przedłużył - płaciłbym po 70 groszy za każdą minutę, oczywiście kompletnie poza pulą z abonamentu. Z Playem rozmawiam średnio półtorej godziny miesięcznie więc mój rachunek z umową na czas określony nie wynosiłby 70 zł jak mi wszyscy obiecują, a co najmniej dwa razy tyle.
Będzie o wyjątkowo namolnych konsultantach oferujących przedłużenie umowy. Rozumiem że jest to ich praca i pierwsze kilka (naście?) telefonów dzielnie znosiłem za każdym razem, tłumacząc po 10 minut dlaczego umowy nie przedłużam i zostawiam ją tak jak jest. Ostatnio jednak intensywność telefonów znacząco się zwiększyła (co jest dziwne, oni zajmują się raczej klientami z umowami na wykończeniu lub tuż po, moja umowa wygasła jakieś 800 dni temu...) i same te telefony są coraz bardziej chamskie. Pomijam fakt, że dzwonią o każdej porze doby, taka ich robota. Dzwoni telefon, co najmniej 10 w tym miesiącu. Oczywiście zastrzeżony, niestety telefony takie odbierać muszę bo często z takich dzwonią w ważnych dla mnie sprawach:
[J] Halo?
[K] Halo, czy rozmawiam z panem Janem Iksińskim?
[J] Tak, to ja. O co chodzi?
[K] (gadka szmatka o nagrywaniu rozmów etc.)
[J] No dobrze, ale o co chodzi?? Nie mam za bardzo czasu.
[K] Chodzi o umowę na pana telefon która wygasła DWA LATA TEMU!! I PŁACI PAN PO 8 DYCH MIESIĘCZNIE! (tak, darł się na cały regulator).
[J] (znowu era...) Tak, płacę 8 dych miesięcznie. I tak zostanie bo nie chcę płacić dwa razy tyle! Do widzenia.
[K] Ale niech pan zaczeka! Mamy dla pana niesamowitą ofertę!
[J] Tak, wiem umowa na 24 miesiące z jakimś super telefonem i w ogóle cud miód. Ale bez minut do Playa. Dziękuje nie skorzystam.
[K] No ale czemu?! Niech pan to przemyśli, tyle panu tu dajemy a pan nie chce! Wstyd!! (no tak, wstyd że jestem ich klientem...)
[J] Wie pan co? Jest pan chyba czterdziestym pacanem któremu w koło macieju tłumaczę żeby odznaczyli w systemie że CHCĘ SIEDZIEĆ NA NIEOKREŚLONYM!! I wie pan co... skorzystam z tego że mam taką właśnie umowę wypowiadając ją w trybie natychmiastowym bez żadnych kar. Bo mam dość tego waszego wciskania mi kitu o niższych rachunkach podczas gdy w rzeczywistości będą sto procent wyższe. Przejdę sobie do play i dam zarobić paniom dzwoniącym do ludzi w celu przeniesienia do nich numeru. Do widzenia!!
[K] (zabrakło mu słów). Czekam sobie 10 sec na linii...w tle słychać "Kur*** co za debil. 2 lata po umowie i nie wziął..."
[j] Debil? Ha! Mam cię, mówiłeś że nagrywacie tak?
[K] (chyba się wystraszył)
[j] Życzę żeby panu zrobili ocenę pracy z tej właśnie rozmowy, do widzenia :)
Umowa wypowiedziana, uciekam z tego cyrku na kółkach.
era / T mobile
Przecież sam nie wiesz czego chcesz. Sieć wie lepiej :P Jak mówią, że lepsze, to nie powinieneś dyskutować.
OdpowiedzNajgorzej jest jak chcesz być miłym i wysłuchujesz tego wszystkiego odpowiadając na pytania. Gdy wiesz, że ten wypasiony telefon Ciebie nie interesuje to oni zaczynają wypytywać czy mama, ojciec, babcia, siostra, wnuk... nie potrzebują tak wypasionego telefonu!
Odpowiedza dlaczego nie posłałeś skargi co centrali? z całym uzasadnieniem ze tak chcesz, mają to uszanować i zostawić Cię w spokoju? przecież można zajoba dostać jak dzwonią 2 razy w tyg z tą "wspaniałą" ofertą.
OdpowiedzMasz bledne pojecie o ofercie, minuty do play sa juz od roku w pakiecie rodzinnym, ponadto wyzywasz sie na osobie ktora wykonuje jedynie swoja prace. Gratuluje, masz sie teraz czym chwalic.
OdpowiedzPłatny morderca też wykonuje tylko swoją pracę.
OdpowiedzNie wiem jak w innych sieciach, ale w T-Mobile możesz nie wyrazić zgody na rozmowy marketingowe i sms od konsultantów.n
OdpowiedzMam abonament w tej sieci i minuty do Play mam wliczone. Może nie do końca się zapoznałeś z ofertą jednak?
OdpowiedzOczywiście że w abonamencie są minuty do wszystkich sieci (również play). Był jakiś czas temu okres gdzie w abonamentach nie było minut do play ale to się już zmieniło. A poza tym jeśli nie chcesz odbierać telefonów z numerów zastrzeżonych to na swoim koncie w iboa jest opcja gdzie można wyłączyć możliwość dzwonienia do Ciebie z numerów zastrzeżonych- po prostu osoba dzwoniąca usłyszy że nie ma możliwości połączenia jeśli ma zastrzeżony numer i musi "odstrzec":)
Odpowiedz@tarak: "Oczywiście zastrzeżony, niestety telefony takie odbierać muszę bo często z takich dzwonią w ważnych dla mnie sprawach"
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2011 o 17:47
Byłam konsultantem w tej sieci. Ogólnie bycie konsultantem jest straszne, ale tutaj to przegięcie. Jeśli się kogoś odznaczało to i tak wracał prędzej czy później. Czyli dzwonienie non stop na te same numery. Nie dziwie się, że ludzie nas opieprzali ;)
OdpowiedzJa mam taki zwyczaj, że jak dzwoni do mnie konsultant czegoś tam, to mówię "nie dziękuję" i się rozłączam. Oni podobno nie mogą. Skoro i tak nic nie chcę, to po co wdawać się w gadkę marnując czas ich i swój. Bardzo dobre podejście, polecam każdemu. Oszczędzicie sobie nerwów.
OdpowiedzJa mam nr w play i nie narzekam. Dzwonią raz bodajże na poł roku. Miałam we wszystkich chyba sieciach i ta jest najlepsza. Całą moją rodzinkę i znajomych namówiłam do zmiany operatora i są mi do dziś dnia wdzięczni. Play nie ma ukrytych kosztów. Jest najtańszy na rynku :)
OdpowiedzDzwonili z chamskich telefonów?
OdpowiedzW t-mobile byłam dłuugi czas na kartę, bez umowy. Gdy chciałam podpisać umowę (mix), pani zaproponowała mi 2x większe doładowanie i 10x droższe smsy. Więc bez skrupułów przenoszę się do Orange, zwłaszcza że internet bez limitu można wykupić w prawie każdej sieci.
OdpowiedzT-Mobile w ogóle wszędzie ma chyba burdel, ja miałem HTC Hero w UK, i taka sprawa:n1) Odkryłem że T-Mobile coś powaliło z kartą matczyną w wielu telefonach HTC Hero, to piszę maila żeby coś zrobili.n2) W pierwszym mailu 10 razy przepraszają, i mówią żebyśmy się umówili na rozmowę telefoniczną...n3) Dobra, po kilku telefonach do domu podbija kurier, wymieniamy się telefonami, super słit bo nowy telefon, nie zużyty itd.n4) Rzucam się na sofę i ustawiam nowy telefon. Chcę napisać SMSa do koleżanki... Nie idzie. Dzwonię do mamy, nie idzie. Dupa, jeszcze gorzej zepsuty telefon.n5) Piszę kolejnego maila, mówię o co biega itd.n6) Mówią mi żeby iść do sklepu. To po szkole, w środku zimy zasuwam autobusem do sąsiedniego miasta gdzie jest salon i tam mi mówią że jak niedawno wymieniłem to mogę zadzwonić do nich i wymienić. Oczywiście już linia zamknięta.n7) Linia otwarta od 8 do 16. Szkoła od 8:13 (autobus) do 16:15 (powrót autobusem) Często musiałem do nich dzwonić ze szkoły, a tam oczywiście gówniarze się drą i w ogóle 0 spokoju... Dobra, wracam do głównej historii. Dzwonię w drodze na przystanek, oczywiście osoby z którą miałem rozmawiać nie ma, bo za każdym razem oprócz jednego albo spóźniona albo wolne... To rozmawiam z zastępczą babą. Mówi mi że mam isć do sklepu.n8) Biję do sklepu, oni dzwonią po wsparcie i mówią mi że ja nie mogę oddać, bo musi być osoba na którą jest kontrakt... No dobra, to jeszcze rozumiem.n9) Biję z mamą do sklepu, oddajemy.n10) Jakieś 3 tygodnie później wreszcie dostałem telefon spowrotem i działał, woop woop. Przez jakieś 3 miesiące, bo potem o jakiś rok opóźniona aktualizacja do 2.1 przyszła (oczwyście HTC opóźnione o tylko jakieś 8 miesięcy, resztą czasu bawiła się T-Mobile...) i wtedy crash na crashu, oczywiście za każdym razem com.tmobile.cośtam... Zirytowałem się, wrzuciłem CyanogenMod i sposój.nnI oczywiście oprócz pierwszego maila ani przepraszamy, ani pocałuj nas w dupę, ani nic... Wyrzuciłem to wreszcie z siebie, o wiele mi lepiej teraz :P
OdpowiedzAbo w Play? Wszystko będzie dobrze do pierwszej awarii. BOK ich to burdel na kółkach. Za to podpisali umowę z Centertelem na roaming krajowy i niedługo każdemu go aktywują. Co to znaczy? Zasięg z Plusa, Play i Orange:D
OdpowiedzTo jest nagorsze w pracy konsultanta.. Wpisuje się w uwagi, że kilent nie chce nic zmieniać, a potem jakiś pacan supervisor czy ktoś inny kto nad nim stoi, wywala uwagi konsultanta, a "oporny" klient nadal pozostaje w bazie. Potem firma wysyła "nową" bazę do której z powrotem wrzuca "opornego" klietna i tak w koło Macieju. Klient ma dosyć, kosultanci mają dosyć, a firma ma w dupie ;]
OdpowiedzJa chciałem tylko tobie pogratulować - słusznie zrobiłeś, że zrezygnowałeś z ich usług. Jacyś decyzyjni pewnie odsłuchują część tego typu rozmów i jak zauważą, że przez takie nękanie tracą klientów to pójdą po rozum do głowy.
OdpowiedzNie wszyscy w T-mobile są tacy, mój ojciec tam pracuje i jest spoko. Tylko on nie dzwoni do klientów z ofertami, zajmuje się Lasami Państwowymi. Co do samych ofert, to do mnie dzwonią tak z 1 raz na 3 miesiące, a i tak nie wiem z czym, bo nie odbieram od nich telefonów.
Odpowiedz