Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Jakiś rok temu poznałam chłopaka. Fajnie się gadało, wymieniliśmy się numerami i…

Jakiś rok temu poznałam chłopaka. Fajnie się gadało, wymieniliśmy się numerami i wszystko kwitnie. Kilka dni później dzwoni do mnie i zaprasza mnie do kina. Miło. Mówi, że przyjedzie po mnie o tej i o tej godzinie tu i tu. I wtedy wywiązał się ciekawy dialog:
(J)a
(O)n

(O) Ale wiesz... Bo ja mam Tico.
(J) Ok.
(O) Ale ja mam Tico! Samochód taki. Tico. Samochód. Jeżdżę nim.
(J) No dobrze. Fajnie. Ale o co chodzi?
(O) Słyszysz mnie? Tico mam!
(J) No słyszę. Tico tak. Wiem co to za samochód.
(O) Nie przeszkadza ci to?
(J) Aleee dlaczego ma mi przeszkadzać?
(O) Fajnie. Dobrze, to do zobaczenia. Pa.
Godzinę przed spotkaniem dostaję od niego smsa:
′Wiesz... Bo ja nie mam tico. Kłamałem. Mam Renault. Chciałem zobaczyć jak zareagujesz. I to wszystko nie ma sensu. Nie spotykajmy się. Chcę mieć dziewczynę, która doceni mój samochód, a nie zadowoli się byle czym...′

Powiedzieć, że mnie zatkało, to za mało...

by konto usunięte
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar mathew0909
48 52

Chłopak rzeczywiście jakiś dziwny, nie wiem co on miał w głowie. Pewnie jakbyś mu powiedziała że Tico to złom i że Ty chcesz chłopaka z BMW to by stwierdził, że nie chce blachary. No ale możesz się cieszyć bo w ten sposób uniknęłaś toksycznego faceta, nie wiadomo co za ciekawe pomysły miał jeszcze w swojej głowie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2011 o 0:46

avatar FelixCastor
22 22

Mnie też zatkało

Odpowiedz
avatar Barcelona
36 36

A może on właśnie szukał blachary, która posika się w majtki na widok autka kupionego mu przez tatusia bo nic innego nie ma do zaoferowania jako człowiek:)

Odpowiedz
avatar Blackdagger
25 27

i jako mężczyzna pewnie też ;)

Odpowiedz
avatar Xirdus
9 13

Tylko że wtedy to dziewczyna by z niego zrezygnowała. Bezsensowna logika.

Odpowiedz
avatar nisza
11 11

Xirdus, ale we wlasnym mniemaniu chlopak ma sie za superideal, wiec na pewno by nie zrozumial, dlaczego odeszla.. A na chwile obecna w ogole nie pomyslalby o takiej mozliwosci ;)

Odpowiedz
avatar ania1
18 18

jakiś nie dowartościowany na maksa koleś. masakra...

Odpowiedz
avatar digi51
17 19

Pewnie ma 20-letnie Clio. Też Renault ;)

Odpowiedz
avatar hariett
3 9

Co masz do 20-to letnich Renault Clio? Sympatyczne samochodziki, a że okres pełnoletności przekroczyły już jakiś czas temu... ;)

Odpowiedz
avatar Goszka
15 17

na skonczeniu tej znajomości zanim się zaczęła tylko zyskujesz. A że napisal godzinę przed, to świadczy o nim dodatkowo źle. Nie odwołuje sie tak spotkań.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 13

według mnie to koleś szukał pretekstu by zerwać, jeśli byś powiedziała że wolisz BMW oberwałabyś od blachar, jeśli zignorowałaś typ auta no to masz efekt :) tak czy inaczej gostek to palant (nie jakiś toksyczny jak to się teraz ładnie określa). Zwłaszcza że po rocznej kwitnącej znajomości druga strona zasługuje na odrobinę szczerości, koleś nie ma jaj :0 po co ci @ kiniayeee taki kastrat Edit: A faktycznie *OliwaDoOgnia przepraszam źle zrozumiałem :) że to ok. rok trwało i kilka dni temu otrzymała wiadomosc ... niewyspany jestem :) tak czy inaczej nawet tak krótka znajomość zasługuje na odrobinę szczerości jeśli była kwitnąca :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2011 o 9:27

avatar CatGirl
9 11

O lol. Może mu się jeszcze mózg nie rozwinął. A ja myślałam, że liczy się wnętrze, a nie stan posiadania xD

Odpowiedz
avatar karolciaaa
17 17

ależ liczy się wnętrze... te piękne nereczki i wątróbka, którą można by było potem opylić gdzieś na wschodzie ;oP najwidoczniej ten pan zaczął od opylania mózgu... chociaż wątpię, że komuś się przydał...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
31 37

A ja myślę, że po prostu pod kolor tapicerki nie pasowałaś. ;-)

Odpowiedz
avatar kiniaas007
15 15

a potem faceci marudzą, ze same blachary się im trafiają o.O Tak się zastanawiałam, to Ty miałaś się ewentualnie umawiać z Nim czy z jego samochodem??

Odpowiedz
avatar voytek
5 15

bo widzisz skoro są tzw. "blachary" sa i tak zwani "blacharze"!!! Jesli szukasz kogos inteligentnego (mieszkajacego w duzym miescie i nie pracuje w jakies specyficznej branzy typu przedstawiciel) to rozejrzyj sie za kims kto nie posiada samochodu - z 2 powodow - 1 albowiem taki czlowiek pewnie zna sie na ekonomii tzn. potrafi wyliczyc co i kiedy sie kalkuluje. 2 nie majac auta (w ktore caly czas trzeba cos inwestowac, jak nie paliwo to naprawy lub ubezpieczenia, itd) - bedzie mogl zaoszczedzone pieniadze wydac na wasze wspolne przyjemnosci!

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
12 12

Po prostu samochodu nie masz? :P No nie przesadzajmy. To, że Ty nie masz potrzeby posiadania samochodu to nie znaczy, że nikomu nie jest on potrzebny. Nie, nie mam samochodu ale nie stawiam znaku równości między posiadacz auta (jak wypasione by nie było) a szpaner/debil (bo z Twojej wypowiedzi jasno wynika, że tylko inteligentni samochodów nie mają). Co innego jak ten ktoś ciągle się chwali tym swoim autem.

Odpowiedz
avatar InuKimi
8 8

A Voytek jak zawsze ma własną teorię na wszystko. Szpanowanie samochodem to jedno, a jego użyteczność to drugie.

Odpowiedz
avatar domodro
4 4

voytek, sądzę że nie masz racji. Ja np. mam samochód - do roboty mam ponad 20 km. Istnieją autobusy na tej trasie, ale tylko 3 dziennie i w dodatku godziny mi nie pasują. Kiedyś jak się przejechałem takim autobusem w zimę (1h stania na przystanku, bo był "atak zimy" no i autobusy jeździły z dużymi opóźnieniami, potem 30 minut jazdy w nieogrzanym autobusie, potem 5 km z przystanku do domu) to przy -20 stopniach jakie wtedy były do domu wróciłem z hipotermią. Ubrany byłem jak na takie warunki przystało, w najcieplejsze rzeczy jakie w szafie znalazłem. Także nie zawsze wyznacznikiem jest ekonomia, ale czasem również ułatwienie życia oraz zdrowie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2011 o 23:30

avatar michaldu
21 21

Kurde też miałem Tico i jak wymieniłem na coś innego, to moja dziewczyna się popłakała, że pozbyłem się "puszki"... :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
9 9

Maksymalnie zmieściłem do swojego 7 osób ;)

Odpowiedz
avatar czarnakrowawkropkibordo
11 11

a jakbyś powiedziała, że z Ticowcami się nie spotykasz, to obsmarowałby Cię jako materialistkę i blacharę :) a to podobno kobiety sa niezrozumiałe...

Odpowiedz
avatar szypty
9 9

voytek, poprawiłeś mi humor:). Tak, właśnie dlatego nie mam samochodu, ponieważ znam się na ekonomii i jestem oszczędny.

Odpowiedz
avatar voytek
1 9

"auto" to teraz mozna mieci za 1 tys zl (czyli pensje minimalna) - problem ekonomiczny to jego utrzymanie ktore moze wielokrotnie przekroczyć koszt zakupu jeśli oczywiscie na siebie "nie zarabia"... wiec inteligentni ludzie potrafia kalkulowac kiedy oplaca sie posiadac auto a kiedy po prostu nie...

Odpowiedz
avatar bloodcarver
6 8

Ja nie mam samochodu i przynajmniej mam gwarancję, że blachara na mnie nie poleci :D Ale wiesz co, dobrze że nie wypalił, że mu twój makijaż nie pasuje kolorystycznie do karoserii!

Odpowiedz
avatar zlomierz
-4 10

ale z blacharami łatwiej inne w ramach oceny wnetrza zamiast samochodu oceniaja zajmowane stanowisko, dochody, wyciagi z konta

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

Chyba cokolwiek byś wtedy nie powiedziała, on i tak zakończyłby waszą znajomość. A jakże mądrze o samochód. ;>

Odpowiedz
avatar mupf
1 7

D O C E N I R E N A U L T :D ROTFL.

Odpowiedz
avatar absinth
4 12

dokładnie o tym samym pomyślałam! powszechnie wiadomo, że najgorsze są samochody na 'F' {fiaty, fordy i francuskie}- co tu doceniać? :))

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 7

Nie wiem, co fajnego może być w renault i w jakiejkolwiek dziewczynie lecącej na jakikolwiek samochód.

Odpowiedz
avatar myszkak
11 13

a mnie mój mąż na Fiata 125p wyrwał to jestem blachara czy nie?? ;)

Odpowiedz
avatar voytek
7 11

zależy w którym to było roku? bo jak w latach 80-tych w czasie pusczania serialu "zmiennicy" - to TAK ! jestes!

Odpowiedz
avatar AniaMP
2 2

Trzeba go zaznajomić z tą dziewczyną z historii Granata. Podobny mechanizm. Gratuluję uniknięcia związku z palantem.

Odpowiedz
avatar arturion37
0 4

Lekarz chłopaka od dawna okłamuje lub mu powinien leki zmienić ...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

Ja myślę, że powinnaś umówić tego Pana z panną, z którą spotkał się GranatPL : http://piekielni.pl/19195

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2011 o 16:57

avatar kottka
5 5

Ja bym mu odpisała "chyba żartujesz, że umowie się z kimś kto jezdzi Renault" ;D P.S. Nie mam nic do Renault :)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2011 o 16:57

avatar demonix
-1 1

Myślę, że znajdzie wiele przedstawicielek gatunku Homo (bynajmniej nie Sapiens) :>

Odpowiedz
avatar crach
2 2

trzeba było powiedzieć : Spoko . Widocznie masz małego skoro musisz się dowartościować samochodem. A ja z słabo wyposażonymi się nie umawiam :D

Odpowiedz
avatar m0rr1s
9 11

Przypomniała mi się taka mała historyjka. Jako facet uważam, że każdy z nas, "mechanomaniaków" chciałby, żeby inni znajomi choćby w najmniejszym stopniu docenili posiadany przez niego skarb (zwłaszcza jeśli sam na niego zapracował). Tak jest i ze mną, mam swoją perełkę, o którą dbam i pielęgnuję co jakiś czas udoskonalam itp. Mam też TICO, które kiedyś służyło mi jako auto zarobkowe, a że utrzymanie go jest bardzo tanie został jako samochód do jazdy na codzień. Spotykałem się z pewną młodą damą (ot kilka wypadów na piwo, autobusem lub taxi rzecz jasna), która była bardzo w porządku. Pewnego razu miałem z nią jechać na zakupy. Umówiliśmy się na daną godzinę, obiecałem po nią przyjechać. Jestem o czasie. Przyjechałem Tico. Panna schodzi i wielkie zdziwienie wymalowane na twarzy. Nie mówiłeś, że masz takiego grata. Myślałam, że jako "mechanik" masz coś lepszego, ja mam Golfa III i wstyd mi wsiadać do takiego złoma. Odwróciła się i poszła do domu. Myślę sobię, trudno, jednak okazała się być głupia. Jakiś czas później SMS od niej z prośbą o pomoc bo stoi pod galerią i odpalić nie może. Postanowiłem być piekielny i... zgodziłem się :) Ale na ratunek pojechałem skarbem, jakie było jej zdziwienie. Odpaliłem ją z kabli (dziewoja zapomniała świateł wyłączyć i się rozładował troszku samochodzik) i mówię, że jak widzi ja się jakoś nie wstydzę ani jeździć złomami (wskazując na swoją perełkę) ani naprawiać (wskazując na jej MK3) :) Pisała później, że przeprasza, że nie wiedziała, ale dla mnie to nie był materiał nawet na koleżankę.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 listopada 2011 o 22:17

avatar accoount
1 1

Hahaha ładną sieczke z mózgu miał koleś :D

Odpowiedz
avatar fiskomp
1 1

Zbieram szczenę z podłogi, choć żem samiec. Boże na co to zeszło. Chyba za stary już jestem na takie niespodzianki :) Zamiast się cieszyć, że kobitka niewybredna i BeeMWu nie wymaga, to on pojechał jeszcze po bandzie z tą Renówką :D No ROTFL>

Odpowiedz
avatar crach
0 0

hehe no właśnie jeszcze ta renówka :D

Odpowiedz
avatar velbekkomen
0 0

idiota... ja z racji pewnej racji (rozrusznika) nie używam samochodu. palant. jestem zbulwersowany, że jeszcze tacy/takie istnieją...

Odpowiedz
avatar Nafek
3 3

Wszystkich nas tutaj zatkalo.

Odpowiedz
avatar slodkatrucizna
0 0

buahahahahahahaha nieziemskie :D

Odpowiedz
avatar brezlej
-1 1

TA HISTORIA BĘDZIE W NAJNOWSZYM NUMERZE CD-ACTION :)))

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

Nie widzę powodu, dla którego kogokolwiek ma to obchodzić.

Odpowiedz
avatar RacheLli
0 0

Zszokowało mnie.

Odpowiedz
avatar wonsik
0 0

Fajnie, super, hiper ekstra... Tylko ta historia pojawiła się na joemonster ponad rok temu.

Odpowiedz
avatar wonsik
0 0

@wonsik: Dobra, nie zobaczyłem daty publikacji, moja wina.

Odpowiedz
Udostępnij