Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przeglądając poczekalnię, trafiłam na historię Aneczki12381. Otóż naszą parafię objął również objął…

Przeglądając poczekalnię, trafiłam na historię Aneczki12381. Otóż naszą parafię objął również objął swego czasu piekielny ksiądz. Kiedyś w wypadku zginęło kilku mieszkańców parafii: młode małżeństwo i troje sąsiadów, których ta para podwoziła owego feralnego dnia. Małżonków grzebano wspólnie. Stan matki kobiety łatwo sobie wyobrazić: straciła dziecko, została sama z malutkim wnukiem (dziś chłopak ma 18 lat). Nie dostała jeszcze zasiłku pogrzebowego, więc uzgodniła z księdzem, że dopłaci później, ze względu na okoliczności nie była nawet w stanie pożyczać od nikogo pieniędzy. Ale przed pogrzebem ksiądz nagle zmienił zdanie... oświadczył, że nie zacznie mszy, zanim nie dostanie pełnej sumy.

Dostał. Pieniądze bardzo szybko zebrano od żałobników.

Nie pamiętam, o jaką kwotę chodziło, rzecz działa się około 15 lat temu. Ale moja mama do dziś opowiada, jak wyglądała tamta kobieta w żałobie, dyskutująca z księdzem o pieniądzach nad trumną córki i zięcia.

by Goszka
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar tatapsychopata
36 40

Na pogrzebie mojego dziadka organista stwierdził że za mało dostał i tuż przed rozpoczęciem mszy zszedł do mojego ojca i stryja domagać się kasy. Z refleksem powiedziałem że się tym zajmę, pójdziemy na górę tam gdzie organy i mu zapłacę. Na górze dostał konkretny łomot po durnym ryju. Naprawdę konkretny. Służyłem wtedy w wojsku, byłem w szczytowej kondycji... Tak pięknie grającego organisty dawno ksiądz nie słyszał, dziwił się potem co mu się stało...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 8

temu księdzu tez przydałby się ciężki łomot. tak na zakrystie zaprosić i wpie*rdoli..., żadne skargi do kurii, czy inne takie, bo to nic nie da. A po przetrzepaniu ryja moze by się czegoś nauczył.

Odpowiedz
avatar malap
9 11

no ja tez księdzu bym zapytał czy chce oklep teraz czy przy zapłacie

Odpowiedz
avatar slawcio99
2 8

Ludzie po śmierci bliskich psychikę zszarganą mają to księża, zamiast to zrozumieć to $ $ $ bo ja nie to nie będzie pogrzebu...

Odpowiedz
avatar Kubaxius
2 2

nie martw się i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. U mnie akurat są bardzo fajni księża

Odpowiedz
avatar aneczka89
5 7

W rodzinnej miejscowośći mojego lubego jest zwyczaj, że ciało zmarłego wyprowadzane jest z domu. Ksiądz przychodzi, krótka modlitwa, a żałobnicy do kościoła na piechotę w kondukcie żałobnym idą razem z księdzem. Ponad 3 lata temu chowaliśmy ojca mojego lubego. Zmarł nagle, w młodym wieku. Nie byli przygotowani na tego typu wydatki. Poprosili księdza o rozłożenie opłaty za pogrzeb na dwie raty. Ksiądz się zgodził, ale z domu ciała nie wyprowadził. Odmówił tylko krótką, bardzo krótką modlitwę i wsiadł do swojego mercedesa i pojechał do kościoła. szok. tak się nieszczęśliwie złożyło, ze w ubiegłym roku zmarła mama mojego lubego. Przy zalatwianiu formalności zapytał księdza, czy wyprowadzenie może odbyć się z domu. zaznaczył tylko, żeby nie było tak jak w przypadku pogrzebu taty...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Na pogrzebie mojej prababci msza trwała 20 minut a ksiądz się zmył jak kamfora. Na pogrzebie mojej sąsiadki przez pół godziny samego kazania dowiedzieliśmy się jaką była świątobliwą osobą (wiem, że nie wolno mówić źle o zmarłych, ale powiem tylko, że sąsiadka była znana ze śliskiej ręki, miała znajomości w każdym urzędzie i za odpowiednią łapówkę potrafiła załatwić wszystko, zresztą śmierć wynikła na tle nerwowym- chyba się gdzieś zadłużyła i nieprzyjemne typy grasowały pod domem)

Odpowiedz
avatar HellRider
-2 12

Kolejny argument dla którego nienawidzę klechów. To nie jest religia, to instytucja zarobkowa.

Odpowiedz
avatar AniaMP
1 9

I ludzie jak zwykle uogólniają. I jak zwykle jeden przedstawiciel danej grupy się nie popisze to jeżdżą po wszystkich. To trochę tak jak w tej historii o rzekomej pedofilii. Człowiek sam dokonuje wyboru i za własne wybory powinien ON JEDEN ODPOWIADAĆ. Współczuję bohaterom historii.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 15:12

avatar NobbyNobbs
0 4

Również szufladek nie lubię.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

Znam też fajnych i przyjaznych księży, którym naprawdę zależy na dobru ogółu, ale niestety 80% to zakłamani materialiści (to tak jak z politykami)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

Masz jakieś oficjalne statystyki? Chętnie przejrzę.

Odpowiedz
avatar szarri
5 7

moja kochana babcia nie była w kościele od dnia pogrzebu mojego dziadka właśnie (dekadę). uznała, że nie będzie pasła chamów i darmozjadów, choćby i statystyką, a jeśli jest jakiś bóg, to i tak porozlicza wszystkich według ich czynów. resztę rodziny tylko to ucieszyło.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 16:02

avatar konto usunięte
8 8

ok, źle to ujęłam, 80%, których ja znam A Babcii szarii gratuluję, choć na pogrzeb idzie się dla zmarłego a nie dla księdza. Potrafię oddzielić religię od instytucji, ale jak dziś słyszałam, że jakaś stara baba mówi w radiu, że samolot z Nowego Jorku wylądował tylko (!) dlatego, że na pokładzie byli księża a nie było Palikota to się zastanawiam, gdzie ja żyję?!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2011 o 9:32

avatar konto usunięte
-1 5

Widzę, że nawet w kościele rządzi pieniądz... Przykre.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

Powinnaś wiedzieć to od dawna... Niestety.

Odpowiedz
avatar valhalla
0 2

na dobrą sprawę to ksiądz ma psi obowiązek odprawić pogrzeb za darmo. No ale cóż, jakby nie było księża są po prostu ludźmi, więc i wśród nich zdarzają się idioci.

Odpowiedz
avatar Kamisha
1 5

Nie rozumiem tego podziału - jedni księża fajni, inni nie, jedni pazerni, inni poświęcają się ludziom. Ksiądz to nie ekspedient a kościół to nie supermarket, ze mogą się zdarzać ludzie bardziej życzliwi i mniej. To jest instytucja religijna, podobno jest się duchownym z powołania, a jeśli nie, to dlaczego tego nikt nie reguluje? Dlaczego jesli ktoś nie zasługuje na bycie księdzem to sie go z tego przywileju nie zdejmuje? Dlaczego pozwala się takim ludziom sprawować piecze nad wiernymi i uczyć ich o Bogu? Jesli nikt o to nie dba, nie dba o rozwój duchowy wiernych, to to już nie jest religia. Kościół istnieje z przyzwyczajenia i dla zarobku, porządku to oni już tam nigdy nie zaprowadzą. Nawet jeśli znalazłby sie w końcu ktoś wyżej postawiony, komu nie zależy na kasie. Ale w to tez wątpię. Dziwi mnie tylko, że maja jeszcze wyznawców.

Odpowiedz
Udostępnij