Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pewnego wieczoru byłam u koleżanki, żeby dać jej jakieś notatki, coś tam…

Pewnego wieczoru byłam u koleżanki, żeby dać jej jakieś notatki, coś tam wytłumaczyć - ogólnie wizyta nie zajęła więcej, niż pół godziny. Przed wyjściem z jej domu udałam się do toalety. Następnie koleżanka odprowadziła mnie do drzwi, powiedziałyśmy sobie papa i już byłam na zewnątrz... Korzystając z tego, że lampa na ganku jeszcze się świeciła, zostałam na chwilę, żeby się upewnić, że mam klucze. Zaczęłam przetrząsać kieszenie, kiedy nagle zza drzwi dobiegł mnie głos mamy koleżanki:
- Mogła się już w domu wysikać, żeby nam papieru nie marnować.

by 10sekund
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bukimi
21 23

I pewnie jeszcze im wodę spłuknęłaś?? :P

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 października 2011 o 14:59

avatar gacoperz
12 16

I jeszcze im podłogę zdeptałaś.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
27 27

No przyznaj się że potem jeszcze bezczelnie umyłaś ręce, czyli znowu korzystałaś z wody, mydła i ręcznika. Piekielna jesteś jak mało kto.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
15 19

Nie mówiąc już o zużyciu powietrza.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
32 32

Chowaj papier, goście idą!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
24 24

Jak to mówią - gość w dom, cukier do kredensu :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 8

I jeszcze klucze do kredensów na klucz zamknij :D

Odpowiedz
avatar cicikowo
10 12

Mogłaś odkrzyknąć, że to nie siusiu a 2 była i papieru więcej poszło. Przypuszczam, że takie skąpiradła to za skąpstwo ze Szkocji nawet zostały wygnane:)

Odpowiedz
avatar zacharianski
14 18

To taka polska mentalność starszych ludzi, wywodząca się jeszcze z czasów sowieckiej okupacji.Za komuny taśma klozetowa była niezwykle ekskluzywnym i trudno dostępnym towarem.Odbyt podcierało się "Trybuną Ludu", bądz w wersji bardziej elitarnej - sowieckim pismem "Ogoniok", wydawanym na bardzo dobrym jakościowo papierze, importowanym z Finlandii.

Odpowiedz
avatar 10sekund
10 12

heh, po tamtej historii się śmiałam, a po waszych komentarzach jeszcze bardziej ;) przyznam, wodę spłuknęłam i ręce też umyłam, a papier (były dwa do wyboru - szary i biały) jako pańcia z umiłowaniem do luksusu, wybrałam biały ;))) muszę pamiętać, żeby następnym razem sikać w domu :D

Odpowiedz
avatar bukimi
11 11

Oj, nie bądź taka. Po prostu następnym razem z pełną powagą zapytaj czy możesz pożyczyć parę listków papieru i szklankę wody do umycia rąk, koniecznie dodając, że wytrzeć je możesz ewentualnie w spodnie.

Odpowiedz
avatar 19Grandziarz94
10 10

Wybrałaś biały? Cóż za burżuazja!

Odpowiedz
avatar wallian
8 10

bukimi - w spodnie można wytrzeć nie tylko ręce - jak oszczędzamy to oszczędzamy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2011 o 13:15

avatar 10sekund
9 9

Coś Ty, od razu przyjść z własnym ;)) Mogę nawet się zaofiarować, że pójdę sikać po kimś, żeby za jednym spłukaniem posprzątać po dwóch osobach.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 9

mentalność starszych ludzi??? bzdura! sama przeżyłam 15 lat za komuny, kiedy papier "rzucali", a na co dzień używało się nie żadnej "Trybuny", bo to wstyd było kupić, tylko "Życia Warszawy". NIE WPADŁOBY MI DO ŁBA TAKIE PODEJŚCIE! No ale skoro dla niektórych każdy, kto pamięta komunę, to żywa skamielina, nadająca się tylko do odstrzału...

Odpowiedz
avatar Yureka
-5 7

Yafud.

Odpowiedz
avatar Macondo
5 7

ja myślę że na przyszłość to powinnaś przychodzić w szpitalnych ochraniaczach na buty, kitlu i czepku aby nie roznosić kurzu, zarazków i nie gubić włosów...własny aparat tlenowy również byłby wskazany :)

Odpowiedz
avatar digi51
12 12

Miałam taką koleżankę w podstawówce, która za załatwienie się u niej w domu kazała sobie płacić po 5ogr :D

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 3

Cieszy, ze społeczeństwo coraz bardziej proekologiczne :)

Odpowiedz
avatar Kaczorek
4 6

Jak mogłaś być tak piekielna?! Biały papier! Cóż za niewychowanie! I jeszcze woda, powietrze, ręcznik i mydło! Cóż za rozrzutność!!

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 6

E tam. Za to tamta za korki nie zapłaciła.

Odpowiedz
avatar xxxmen
0 0

heh mogłaś chociaż skorzystać z tych notatek ;-)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

kurczę no takie niedopatrzenie, oddychać też byś mogła w domu, bo bakterii im nawrzucałaś do chałupy

Odpowiedz
avatar Dekadencja
4 4

Ja bym zapukała i powiedziała, że następnym razem nie zapomnę.

Odpowiedz
avatar flogan
5 5

Niech koleżanka wycedzi się u ciebie i będziecie kwita.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 3

to jeszcze zależy co "wycedzi" i w jakiej ilości

Odpowiedz
avatar smokin
5 5

Następnym razem jak będziesz szła do koleżanki zabierz w prezencie rolkę papieru i wręcz mamusi ze słowami "nie wiedziałam, że tak kiepsko się wam powodzi"

Odpowiedz
avatar kulmegil
3 3

Jeśli lampka na ganku jest sterowana przez czujnik ruchu, to dodatkowo naraziłaś koleżankę na wyższe opłaty za energię.

Odpowiedz
avatar wyploszka
0 4

prośba czy te osoby które napisały "spłuknęłam" mogłyby wskazać z jakiego rejonu Polski pochodza ? nie koniecznie konkretne miasto/wieś tylko powiat albo choć województwo :) pytam z ciekawości zawodowej- wybaczcie ze się czepiam słownictwa ale mówi się "spłukałam" a nie "spłuknełam", takiego słowa nie ma w słowniku polskim. zastanawia mnie który dialekt bądź gwara używa takiego sformuowania i jak dawno w przeszłość sięga tradycja tego słowa z góry dziękuję :) a co do koleżanki... nie zazdroszczę ...może nastepnym razem pożycz jej notatki z "prezentem specjalnym" w postaci tylu listków papieru ile zużyłaś? i to najlepiej na oczach całej klasy :)

Odpowiedz
avatar szarri
3 5

ta gwara nazywa się "młodzieżowa" albo inaczej "udaję głupszego niż jestem". pozdrawiam dialektolożkę ;)

Odpowiedz
avatar Ania1008
2 2

po co całej klasy? jej wina że ma taką mamę?

Odpowiedz
avatar digi51
1 3

Spoko,ale jak się czepiasz gramatyki to może sama pisz zgodnie z zasadami gramatyki i ortografii, a nie bełkot z wybiórczym zastosowaniem interpunkcji.

Odpowiedz
avatar 10sekund
0 0

wyploszka - ja wiem, że niepoprawne, ale jakoś tak przyjęłam sposób mówienia innych komentatorów ;)

Odpowiedz
avatar wiewiora
0 0

Chyba bym następnego dnia zawitała u koleżanki z rolką papieru toaletowego i baniakiem wody, coby ichniejszego nie marnować ;)

Odpowiedz
avatar Natas
0 0

Szkoda, że na litry Cię nie rozliczała :)

Odpowiedz
Udostępnij