W dwóch parafiach, leżących w tym samym dekanacie, a znanych mi z opowieści bliskich znajomych, którzy do tych parafii należą, dzieją się ostatnio rzeczy co najmniej niepokojące.
Otóż w pierwszej wsi proboszcz podczas niedzielnej mszy zalecił wiernym przyjście za tydzień na sumę z dowodem osobistym, w celu spisania ich dokładnych danych na petycji przeciw występowaniu w telewizji publicznej niejakiego Adama D., pseudonim Nergal, określonego z ambony jako mniej więcej pierwszy wróg Kościoła XXI wieku. Drugi proboszcz wyznaczył tego dnia podczas mszy dwie osoby (bez wcześniejszego ustalenia tego z nimi) do zbierania podpisów zaraz po nabożeństwie, a osoby nieposiadające tego dnia dokumentu tożsamości, proszone są o wpis za tydzień.
Znajomi zszokowani i rozbawieni jednocześnie opowiadali, jak pod kościołami ludzie starsi pytali młodszych, kto to w ogóle jest ten cały NARGAL, co on takiego robi i gdzie występuje...
Telewizja publiczna powinna złożyć oficjalne podziękowania obrońcom wiary za skok oglądalności. Ja natomiast nie zdziwię się, jeśli przy okazji kolejnej wizyty u znajomych z ambony usłyszę, żeby na następną mszę przynieść suche gałęzie i kota, bo będzie tam palona jakaś czarownica.
Duża firma z wieloletnią tradycją;)
nie rozumiem piekielnosci? Nie dostrzegam nawet niczego smiesznego/dziwnego/niepokojacego ani w ogole niczego co by sprawilo ze historia ta warta jest zamieszczenia w tym serwisie.
OdpowiedzA ci dwaj psedo-księża to niby co?
OdpowiedzTo przede wszystkim jest idiotyczne - robią TVP i Nergalowi świetną reklamę. I tyle.
OdpowiedzCzemu pseudo? I co dostrzegasz piekielnego?
OdpowiedzPrzeczytaj jeszcze raz historię - tym razem ze zrozumieniem - to się dowiesz co widzę piekielnego w ich zachowaniu. Jestem wierzący, ale z fanatykami nie gadam, a ty do nich należysz skoro uważasz takie zachowanie księży w kościele za normalne, więc...
OdpowiedzUwierz ze przeczytalem ja dokladnie i kolejna lektura nie umozliwi mi czytania w Twoich myslach. Nie, nie jestem fanatykiem. Co bylo nienormalnego w zbieraniu podpisow pod jakas petycja?
OdpowiedzMoże to,że Duszpasterstwo powinno się zajmować dusz pasterzeniem? A skoro już raz ludzie wypełnili ZALECENIE,to następnym razem karnie wypełnią ROZKAZ złożenia podpisu na jakiejś innej liście.Poparcia polityka,odwołania miejscowego radnego...itd.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 15:53
Nakaz przyniesienia dowodów, agitacje do popierania indywidualnych przekonań księży (kościół oficjalnie nie podjął takiej inicjatywy). Żerowanie na władzy jaką posiada ksiądz przemawiający z ambony oraz na niewiedzy ludzi, oraz ciągłym przekonaniu o tym, że wszystko co powie kapłan jest święte. Wyznaczanie do tego celu ludzi, bez wcześniejszego uzgodnienia tego z nimi, czy w ogóle chcą wziąć udział w tym przedsięwzięciu i defakto swoją twarzą firmować całą tą akcję. Mam dalej wymieniać?
Odpowiedz@Normalne byloby, gdyby ksiadz sam zbieral podpisy i po prostu pytal konkretnych osob, czy sa zainteresowane podpisem i podaniem swoich danych. To byl wlasciwie nakaz- nie dosc, ze bez pytania wyznaczyl ludzi, ktorzy mogli sobie tego nie zyczyc, to nie uwzglednil, ze ktos moze miec na ten temat inne zdanie. Pycha niesamowita.
Odpowiedzcyrk poprostu, dlatego już dawno zaprzestałem chodzić do tej jaskini zacofania. Jak to określił mój wujek bądący pod wpływem jak akurat pokazywali mszę z watykanu na świeta "same k..wy i złodziej" co do pierwszego niewiem, ale ze mam znajomywch katechetow, kościelnych, oraz paru kuzynów i wujków jst nawet proboszczami to wiem ze te zlodzieje to nie sa przesadzeni. Ta instytucja zawsze ciagla kase od naiwnych, mimo XXI wieku dalej tlumy daja sie na to nabrac
OdpowiedzPan Adam Darski niszczy Świętą Księgę chrześcijan, rzuca ją w tłum jak wygłodniałym wilkom na pożarcie, śmieje się wierzącym prosto w twarz i czuje się przy tym bezkarny. Robi coś, co sprawia, że każdy wierzący powinien się czuć tak, jakby oberwał od niego prosto w twarz, a niektórzy z was sądzą, że to nic takiego?! Kościół Katolicki reaguje jak nieśmiałe dziecko "Ktoś mnie znieważył? No może mi się należało, sam już nie wiem. Nie będę się kłócił, bo zrobi to znowu, zobaczy, że mnie to rani". EKSKOMUNIKA dla tego pana, od razu sprawa w sądzie, proces i zadyma co najmniej na całą Polskę. Gdybym to samo co Darski zrobiła z Koranem, tłumy wyznawców przemierzyłyby setki kilometrów, by osobiście wymierzyć mi sprawiedliwość. Czy to jest fajne? Nie, ale na pewno zajebiście honorowe. Gdy biją ci matkę uciekasz, czy stajesz w obronie? To tak odnośnie wypowiedzi niektórych z was. Co do parafii: nawet jak ktoś ci mówi: "weź, zapal sobie, no zapal, cioto" zawsze masz wybór, chociaż prośba jest tu rozkazem. Kościół cię zmusza do czegoś, czego nie popierasz lub uważasz wręcz na niemoralne? Powiedz "NIE", żyj dalej i ciesz się, że nie dajesz sobie w kaszę dmuchać. Kościół jest grzeszny, bo stanowią go ludzie (również duchowni) niepozbawieni wad, dlatego potrzebujesz własnego rozsądku a nie traktowania duchowieństwa jak guru. A jeśli chodzi o samo chrześcijaństwo: uważam, że od wiary odchodzą ludzie, którzy zostali do niej mocno zrażeni (przez hipokryzję lub nadgorliwość) albo nigdy jej tak naprawdę nie poznali, choć oczywiście mogę się mylić. A teraz minusy poproszę.
Odpowiedz@juanaa: Ja chętnie zrobie coś takiego żeby ekskomunike dostać a nie czekać niewiadomoile czasu na te odejście oficjalnie (sorki ale nazwy zapomniałem...)
Odpowiedz@juanaa- po pierwsze, Nergal, o ile mi wiadomo, nie jest wierzacym katolikiem(nie wiem, czy w ogole byl ochrzczony). Po drugie: jestes katoliczka i nie wiesz co znaczy ekskomunika i za co sie ja naklada? Bo to, co zrobil Nergal, wg prawa koscielnego, nie moze byc przyczyna ekskomuniki. I po trzecie: o ile uwazam, ze to, co zrobil Nergal bylo glupie, zrobienie szol, zeby fani zrobili lal. Ale: w ktorym miejscu potarganie Biblii Cie zcbiewaza? Ma prawo uwazac, ze to, co jest tam napisane jest klamstwem, a sama Biblis sprowadzala/sprowadza zlo. Nawet jesli spowob wyrazania jest niesmaczny. Nawiasem mowiac, pozew byl, ale - nie jestem pewna- zostal oddalony, czy tez zostal uniewinniony. Co do odchodzacych od wiary- najczesciej zwyczajnie nie wierza(w boga, cuda, swietych itd). A niechec do instytucji Kosciola to inna bajka. I po owtatnie;)- na cos niemoralnego mozna sie nie zgodzic, ale czy to znaczy, ze osoba, ktora to proponuje jest ok?
OdpowiedzNikt nikomu nic nie rozkazuje. Ktos nie chce to nie podpisuje, inny chce to podpisze, jeszcze inny ma to gdzies wiec nie chodzi do kosciola. Nie widze problemu. Skoro nie interesuje Was instytucja Kosciola to po co sie udzielacie w takich dyskusjach.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 15:57
Mnie interesuje instytucja kościoła, trzeba znać swojego wroga. Ustalmy sobie coś, w historii stoi, że NAKAZAŁ, a ty twierdzisz, że to nic takiego? Ciekawe co byś zrobił, jak to samo nakazałby Ci szef czy muzułmanin, też byś uznał, że rozkazywanie obcej osobie jest ok?
OdpowiedzA nie pomyślałeś, że się wypowiadamy bo mamy ku temu pełne prawo? Po to historia została dodana, żeby ją skomentować. "Kto nie chce ten nie podpisuje" - to jedna sprawa, nawoływanie do podpisania to druga, trzecia to wybieranie dwóch losowych osób, które może sobie nie życzą wywołania z ambony, więc jak widzisz to nie jest kwestia tego czy ktoś chce podpisać czy nie chce.
OdpowiedzWeźcie kurna swoje brudy pierzcie we własnym gronie, co?
Odpowiedzznaczy gdzie? ma to wysłać do Radia Maryja czy do Naszego Dziennika? Piekielność jest uniwersalna, niezależna od koloru skóry, wyznania, preferencji politycznych czy seksualnych. Nie podoba się, to... minus. ale nie zakazuj umieszczać takich historii. Ja na ten przykład lubię historie o piekielnych klerykach mimo że żaden ze mnie katolik (prędzej buddysta, bo brzuszek mam zaiste zacny).
Odpowiedz@makrauchenia "Uważam to za całkowicie normalne, że katolicy mogą nie chcieć, by z ich pieniędzy (abonament rtv) płacono sataniście (bądź komuś, kto tylko głośno krzyczy o uwielbieniu do szatana, nie wnikam)." A ja nie chcę, żeby w telewizji pokazywano [tu wstaw osobę/grupę], ale z tego powodu np. nie wzywam do tego, żeby nie płacić abonamentu (a co robił pewien ksiądz).
OdpowiedzDo Shadow85: Uwazasz ze Kosciol ma odgornie wydawac rozporzadzenie dotyczace kazdego przypadku? Jasne jest ze po to mamy wladze lokalne zeby one tez czasem cos robily. Tak samo jak z samorzadami w panstwie, nie wszystkim musi sie zajmowac gora, niektore rzeczy mozna zalatwic na nizszym szczeblu. A petycje moze napisac kazdy, Ty , ja czy jakis ksiadz, i kazdy moze sie podpisac pod dowolna petycja jesli ma na to ochote. do SecuritySoldier: w ktorym miejscu historii pojawia sie slowo nakazal?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 16:02
Jest że "wyznaczył" itp. Wiesz ty, co to wyrazy bliskoznaczne, synonimy i takie tam?
OdpowiedzUciekamy w prawnicze "ja tu nic takiego nie widzę"? Ok, zalecam Ci, byś do niedzieli zorganizował dla mnie 1000 zł.
OdpowiedzPopieram Jawora, ale coś mi się zdaje, że wobec takiej antykościelnej ofensywy dyskusja nie ma zbytnio sensu... "zalecił", "wyznaczył", "proszone są"- nikt tu nikogo do niczego nie zmuszał. A nawet gdyby pojawiło się słowo "nakazał", to chyba każdy ma własny rozum (chociaż co do tego pewnym być nie można) i przez okno nie będzie skakał, jak mu ktoś nakaże? Każdy ma prawo zbierać podpisy pod czym mu się żywnie podoba, na tym m.in. polega demokracja. Tym bardziej, że inicjatywa nie była ani kontrowersyjna ani polityczna. Uważam to za całkowicie normalne, że katolicy mogą nie chcieć, by z ich pieniędzy (abonament rtv) płacono sataniście (bądź komuś, kto tylko głośno krzyczy o uwielbieniu do szatana, nie wnikam).
OdpowiedzTylko że ksiądz złożył śluby posłuszeństwa w tej shierarchizowanej niczym wojsko organizacji.Nie jest więc obywatelem mającym pełną swobodę działań i wypowiedzi.Pełni SŁUŻBĘ dla ludzi,niczym żołnierz.I tak jak wojskowi,tak i duchowni mają określony charakter tej służby.Krzewienie WIARY chrześcijańskiej,wyznania rzymsko-katolickiego.Oraz organizowanie parafianom pomocy poprzez np. stworzenie w parafii zaplecza sportowego(u mnie są boiska).A jako że ksiądz,a zwłaszcza gospodarz parafii-proboszcz, jest autorytetem dla wielu osób,to nie powinien swej pozycji wykorzystywać do własnych celów.Mimo iż służą wyższym celom-walce z wcieleniem szatana,wrogiem wiary i Kościoła ;)
OdpowiedzvonKlauS, toś mnie rozśmieszył, pierwsze słyszę, że księży nie obowiązuje tak podstawowe prawo człowieka jak swoboda wypowiedzi.
Odpowiedz@makrauchenia. To podstawowe prawo nie dotyczy widocznie np.księdza Natanka.Bo powypowiadał się i się skończyło. Czy księża mogą egzekwować prawo do swobodnej wypowiedzi, nawet jeśli ich poglądy szkodzą wizerunkowi Kościoła Katolickiego?
OdpowiedzCo się skończyło? Ktoś go zabił? Zapewne wypowiada się nadal. Ani w historii powyżej, ani w przypadku ks. Natanka nie chodziło o szkodzenie wizerunkowi kościoła, więc pytanie uważam za nie na temat.
Odpowiedzjeśli wypowiedzi ks.Natanka nie szkodziły KK,to dlaczego nałożono na niego suspensę?Od razu nie odsunięto go od posług,tak jak i proboszcza z historii nie pozbawią od razu urzędu.Ale gdyby stale i wciąż zbierał podpisy pod listami przeróżnymi,to jego zwierzchnicy by zapewne poprosili go o zaprzestanie.A jak wiemy takiej PROŚBIE nie wypada odmówić.Oczywiście masz rację.Ani Natanek,ani ten proboszcz nie działali z zamiarem wyrządzenia szkody wizerunkowi KK.W ich mniemaniu czynią słusznie.Walczą z szatanem.Lecz przynosi to więcej szkody niż pożytku.
OdpowiedzSłownik synonimów i wyrazów bliskoznacznych dla hasla 'wyznaczyc' podaje: --- -denotować, desygnować, mianować, naznaczyć, odnosić się, powołać, utworzyć, wyznaczyć, zlecić -rozplanować, wytyczyć, wyznaczyć -ustalić, wyznaczyć, załatwić -obliczyć, określić, sprecyzować, ujawnić, ustalić, wskazać, wychwycić, wyłonić, wyróżnić, wyznaczyć -przesunąć, przydzielić, skierować, wyznaczyć --- Nie dostrzegam tutaj slowa 'nakazac' Inna sprawa ze wyznaczenie opisane w tej historii tez mi sie nie do konca podoba, ale osoby te mogly powiedziec ze maja to gleboko w powazaniu i olac sytuacje. Kiedy ostatnio sprawdzalem czlowiek nadal dysponowal wolna wola. Druga sprawa, jezeli zwracasz sie do kogos bezposrednio warto uzywac wielkiej litery w slowach takich jak 'Ty', 'Twoj' itp.
OdpowiedzZmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 16:15
Cóż, moje błędy wynikają z pewnych moich defektów, staram się z nimi walczyć, ale przepraszam. Powiedz mi tylko, co to ma do tematu? Kolejna forma ucieczki? Ja czekam na moje 1000 zł. Właśnie słownikowo udowodniłeś, że robię to całkowicie zgodnie z prawem. Zacznę dzwonić do Ciebie, czy mówić wszystkim Twoim znajomym, jak to nie dajesz mi moich pieniędzy... A! Lepiej, uderzę z tym do twojej babci, ma wolna wolę, więc jak coś, jestem kryty, nie?
OdpowiedzPrzepraszam ze dodaje komentarz pod komentarzem ale w tamtym zrobil sie juz balagan. Slownik jezyka polskiego podaje dla slowa 'zalecic': 1. «doradzić wykonanie czegoś» 2. «wskazać na zalety czegoś lub kogoś» Nie dostrzegam zalet przekazania Ci takiej sumy. Dziekuje za doradzenie mi takiego postepowania, rozwaze je i w przypadku decyzji pozytywnej dam Ci znac.
OdpowiedzNo to, jak już mówiłem, to samo zalecenie powtórzę do twojej babci. Umotywuje je religijnie lub nożem, co za różnica, w końcu jakiś autorytet, hm? Przestań zgrywać głupa, wiesz, że tu nie chodzi o wolną wolę, a o zaślepienie większej części społeczeństwa starców. Wiesz, że to co zrobił ten ksiądz, nazywa się wykorzystaniem stanowiska i autorytetu, nie tylko swojego, ale i instytucji w której pracuje. Możesz to przyznać i przestać nakręcać bzdurną rozmowę? Przy okazji, możesz wyjaśnić po co była wstawka z poprawianiem mnie, wyjaśnić możesz też na pw, gdzie powinieneś mi wcześniej zwrócić uwagę.
OdpowiedzSS, uważam Cię za człowieka inteligentnego, ale mam wrażenie, że w tym przypadku to Ty zgrywasz głupa. Kto tu kogo wykorzystał? Jakie zaślepienie? Jak Cię ktoś zaczepi na ulicy, pytając, czy może nie chciałbyś podpisać jakiejś petycji, to też mu robisz takie awantury?
OdpowiedzWszystko fajnie. A wyobrażasz sobie żeby Twój pracodawca zebrał w jednej sali Ciebie i Twoich współpracowników i zalecił żebyście wszyscy jak tam stoicie np. zagłosowali na określoną partię, a Ciebie wyznaczył na osobę, która ma tego dopilnować?
OdpowiedzWiewióra: Po pierwsze, w historii nie chodzi o agitację wyborczą- według mnie to duża różnica. Po drugie, mam w nosie preferencje światopoglądowe mojego pracodawcy (oczywiście, póki nikogo nie krzywdzą)- mój ostatni np. finansował pewną partię (której ja nie popieram) i dla nikogo nie było to tajemnicą. W sytuacji takiej jak opisujesz, po prostu powiedziałabym, że się nie zgadzam. Zabiłby mnie ktoś za to? Nie rozumiem.
OdpowiedzAle o agitacje w ogóle. Są pewne miejsca, w których pewne rzeczy są zabronione. Tak samo jak pracodawca nie może w żaden sposób narzucać Tobie swoich poglądów, sympatii, czy to polityczny czy religijnych tak ksiądz nie powinien siać swojego światopoglądu wśród wiernych. Sama napisałaś, że nie zgodziłabyś się. I my się nie zgadzamy na takie zachowanie, tyle że wśród księży.
OdpowiedzDo SecuritySoldier: dygresja na temat pisowni akurat nie byla do Ciebie:) Nie jest to forma ucieczki tylko dygresja. Owszem, mozesz jak najbardziej mowic wszystkich ze nie daje Ci pieniedzy pod warunkiem dokladnego opisu czemu mam Ci je dac:) i mozesz 'uderzac' z tym do kogo Ci sie podoba.
OdpowiedzCo to znaczy "dokładnego opisu"? Tak dokładnego jak ten który zaserwował wiernym ksiądz? No ok, napisze, ze nie dajesz mi moich pieniędzy, które mi się należą.
OdpowiedzNie powiedzialbym o wykorzystaniu autorytetu. O takiej sprawie mozna mowic gdy robi sie to w sprzecznosci z przekonaniami instytucji/osoby ktorej autorytet sie wykorzystuje. W tym przypadku autorytet posluzyl tylko do wzmocnienia argumentow(tutaj brakuje dokladnego opisu w historii, ale wieze ze ksiadz na pewno chociaz ogolnikowo wyjasnij dlaczego ta petycja) ktora sa zgodne z przekonaniami Kosciola jako instytucji i jako zrzeszenia ludzi. PS. Nie wiem czemu te komentarze pojawiaja sie w takiej dziwnej kolejnosci:) Ale mam nadzieje ze z tresci da sie wywnioskowac do ktorej Twojej wypowiedzi sie odnosze.
OdpowiedzTO może objaśnię ci to na innym przykładzie: Prezydent RP mowi : za tydzień zaatakujemy Niemców i okoliczny żulik powie to samo. Po czyjej wypowiedzi byś prędzej złapał za broń?
OdpowiedzNiestety historia nie wspomina co ksiadz powiedzial o powodzie tej petycji. Ale mozna zalozyc ze znaczaca wiekszosc ludzi obecnych oglada od czasu do czasu telewizje, slucha radia badz czyta gazety. Mozna wiec zalozyc ze maja niejaka wiedze o osobie Nergala. Historia wspomina ze nie wszyscy ale na pewno czesc taka wiedze posiadala, wiec na pytania po mszy 'Kto to ten Nergal?' mogli odpowiedziec tym niezorientowanym w temacie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 16:40
Czyli wszystko jest ok, bo do wymuszenie/oszustwa nie doszło ze względu na działania grupy osób która nie dała się oszukać? Ok, od dziś próba morderstwa przestaje być karalna, bo przecież ofiara przeżyła...
OdpowiedzMożesz wyjaśnić dlaczego porównujesz agitację - fakt faktem niewłaściwą w takim miejscu - do próby morderstwa?
OdpowiedzWydaje mi sie ze troche sie zgubilem... Gdzie jest proba oszustwa? Ksiadz chcial zebrac podpisy pod petycja ktora w mniemaniu Kosciola jest sluszna, przekazal ta informacje wiernym. Gdzie jest oszustwo? Kto dal sie oszukac a kto nie dal? Przepraszam bardzo ale nie bardzo dociera do mnie Twoj tok rozumowania. Kto chcial kogo oszukac i w jakiej sprawie?
OdpowiedzKsiądz NAKAZAŁ podpisanie się pod jego petycją. Nie powiedział "chętni do podpisania petycji", tylko powiedział, ze mają się podpisać, a jak nie maja przy sobie dowodów, to w przyszłym tygodniu. Nie bawmy się tu w jakieś podchody, nie nosimy przecież koloratek.
OdpowiedzZnowu wracamy do 'NAKAZAL' ktore to slowo nie pojawia sie w historii. Cytuje:'zalecił wiernym przyjście za tydzień' - juz wczesniej tlumaczylem co oznacza slowo zalecil. Cytuje dalej:'proszone są o wpis za tydzień.' Wiec pomimo kolejnej lektury tez krotkiej historii nie dostrzegam proby oszustwa. Wiec prosze jeszcze raz, bo moze rzeczywiscie zle czytam, wskaz moment w ktorym ktos dopuscil sie proby oszustwa. Zaznaczam tez ze tresc petycji(na tyle na ile mozna wywnioskowac z ubogiego opisu w historii) byla zgodna z przekonaniami Kosciola jak i wiernych ktorzy do tej instytucji naleza.
OdpowiedzJak za komuny ZOMO coś sugerowało, czy w latach 90' coś innego sugerował łysy karczuś, wszystko było jasne. Jak teraz szef Ci "zasugeruje" prace po godzinach, też w sumie wiadomo co i jak, tylko jak ksiądz "zaleca" to nie wiadomo co i jak? Prosze, przestań grać. Chciałbym też wiedzieć, jakież to przekonania na temat Nergala w TV ma KK. Z tego co wiem, to biskupi sami nie potrafią w tej materii dojść do porozumienia, a co dopiero, żeby się o tym wypowiedział rzecznik papieski...
OdpowiedzNo i co, uważasz, groziłoby parafianinowi, który by nie podpisał? ZOMO miało pałki, karczuś ma, w optymistycznej wersji, pięści, szef... no, współczuję, jeśli dajesz się wykorzystywać w pracy, ale ksiądz? Pogrozi Ci palcem i poczujesz się potępiony na wieki? Proooszę...
OdpowiedzKsiądz ma np. taką broń: "[nazwiska] nie podpisali się pod petycją. Czy taka postawa jest godna katolika? Weźcie widły i idźcie się ich spytać".
OdpowiedzKościół jest od tego, żeby się modlić. Katolicy mają szerzyć dobro, a nie nienawiść. Zbieranie podpisów pod czymkolwiek nie ma nic wspólnego z modlitwą, a występowanie przeciwko komukolwiek, zbieranie przeciwko niemu podpisów - to nie jest szerzenie dobroci, tylko zła. Co innego gdyby ksiądz nawoływał do modlenia się za Nergala, żeby go nawrócić ze złej drogi :)
OdpowiedzChwila, chwila. Jestes hierarcha Kosciola ze decydujesz od czego jest Kosciol? Mi sie wydawalo ze Katechizm Kosciola Katolickiego wyraznie pomiedzy innymi wyznacza Kosciolowi obrone wiary. Moze sie cos zmienilo... Skad czerpiesz swoje informacje?
Odpowiedz@jawor123: Jezus raczej nie nawoływałby do odbierania możliwości wypowiedzi swoim adwersarzom. Taka konkluzja mi się wykluwa, jak przypominam sobie co w biblii czytałem.
OdpowiedzNaprawdę uważasz, że nie miałby nic przeciwko takim zachowaniom, jak to Nergala, biorąc pod uwagę np to, jaką malutką awanturę urządził kiedyś w świątyni sprzedawcom?
OdpowiedzTroche by zeszlo wymieniac wszystkie rzeczy ale dla przykladu: 13 wrzesnia 2007 - zniszczenie Biblii
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 17:17
I co z tego? 1184 - inkwizycja biskupia, 1520 - wyrżnięcie Azteków, 1692 - procesy czarownic z Salem... Wymieniać dalej?
OdpowiedzOkej, kościół zapewne ma na sumieniu większe grzechy niż jakiś tam prowincjonalny satanista. Tylko powiedz, czy jakikolwiek przedstawiciel kościoła bierze z naszych podatków grubą kasę od telewizji publicznej?
OdpowiedzJawor, czy Twoim zdaniem należy bronić wiary za wszelką cenę i wszelkimi sposobami? Czasy krucjat już zdaje się minęły. A kościół jest przeznaczony do modlitwy i twoje zdanie w tym względzie niczego nie zmieni.
OdpowiedzNie, nie biorą kasy od telewizji, ale prościutko z podatków. Albo od wiernych. Ale bez finansowania z podatków kk szybko by się posypał.
Odpowiedzdo SecuritySoldier: Owszem, jednak chodzi tu o przekrojowe podejscie do tego czlowieka i wartosci jakie soba prezentuje. Jedno jest dyskutowac z kims na poziomie za pomoca logicznych agrumentow a drugie spierac sie z ,przepraszam za sformulowanie, wymalowanym pajacem ktoremu wszystko mowia specjalisci od PR, a ktory dzieki kretynskiemu i barbarzynskiemu zachowaniu probuje zrobic kariere.
OdpowiedzWiesz, że opisałeś większość swoich byłych papieży? Tych co to w złotych zbrojach palili koran, podpisywali wyroki śmierci na "heretyków" czy zawiadowali wyżynaniem np Prusów.
OdpowiedzJawor: A Kościół pomaga mu robić tę karierę, reklamując go z ambony. Do tej pory może część wiernych nie wiedziała o jego istnieniu, teraz już wiedzą wszyscy.
OdpowiedzA teraz popatrz na daty ktore sam napisales. Ja nigdy nie twierdzilem ze Kosciol jest nieomylny. Owszem popelnia bledy, na przyklad te ktore wymieniles. Jednak potrafi sie do tego przyznac. Pozatym widze ze to Ty uciekasz od tematu, bo zeszlismy na Kosciol, a miales mi wytlumaczyc kto kogo chcial oszukac w historii o ktorej mowimy.
OdpowiedzTeraz wychodzę, rozmowę proponuje kontynuować na pw, wtedy będę mógł odpisać jak wrócę, ew. poczekaj aż odpiszę tu.
OdpowiedzMimo wszystko wydaje mi się, że zarzynanie setek ludzi za to, że nie chcą wierzyć w to, co się im nakazuje (słowo - klucz!) to trochę gorsza rzecz, niż nawoływanie do odrzucenia zasad KK.
OdpowiedzA zdajesz sobie sprawe ze dyskutujac o wydarzeniach przeszlych nalezy wziac pod uwage realia w ktorych mialy miejsce te zdarzenia? Mowie tutaj o tym ze swiat sie zmienia, i nie mozna na rowni stawiac czegos co bylo kiedys i tego co jest teraz. Wrocmy do rozmowy o historii bo od tego sie zaczelo i to bym chcial zakonczyc, potem mozemy powrocic do tej dyskusji.
OdpowiedzAle biorac pod uwage, ze ta wlasnie biblia doprowadzila do tych wydarzen, a Kosciol jest ich spadkobierca i kontynuatorem, potarganie Biblii jest wyrazem sprzeciwu(choc w tym wypadku uwazam, ze rlakurat glupoty)? Czy zabronilbys potargac np.Mein Kampf i chronil organizacji neonazistowskich, wszak trzeba zrozumiec, ze w latach 30./40.zeszlego wieku realia byly inne?(piszac to zdaje sobie sprawe ze skali przesady, nie mniej jednak, jesli mamy byc konsekwentni...)
OdpowiedzKościół powinien zajmować się li i jedynie tym do czego został powołany czyli modlitwą i pomocą ubogim. Szkoda, że zapomniał o swoim Bogu na rzecz nowego, zwanego Mamoną. Nergal pajacem nie jest, ma taki, a nie inny sceniczny wizerunek. Poza tym on i tak robi to co robi, lajtowo, weźmy pod uwagę inne tego typu zespoły. Posłuchajmy tekstów Kinga Diamonda np. Taka jest konwencja tej muzyki. Kościół powienien zabrać swoje łapska od muzyki, polityki, niech zajmie się modleniem,a nie dyktowaniem kto jest aja (wg niego), a kto be.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 17:43
Hmmm.... Kolejna osoba ktora wie czym powinien zajmowac sie Kosciol lepiej od niego samego? Wytlumaczcie mi czemu nie jestescie jakimis biskupami albo czemu ktorys nie zostal papiezem skoro tak duzo wiecie? Polecam lekture Katechizmu Kosciola Katolickiego zanim zaczniecie wypisywac takie rewelacje.
OdpowiedzA co Ty masz inne zdanie? W takim razie oświeć mnie, czym powinien zajmować się Kościół?
OdpowiedzJak słysze O KKK- to mnie krew zalewa, instrukcja co jest czym według kościoła, nic ponad wspólczesną wersję Malleus Maleficarum. Według tej ksiązki kościół wie lepij i kościół wie wszytko. @ Triss ma racje ksieża na klęczniki i tylko tam, bo nie mają pojecia o zmienijacym sie świcie, a uczą ludzi o kwestii prokreacji , morlaności , etyki i twierdzą ,ze robią dobrze bo pilnują starych i dobrych zwyczajów, że bez tego doszłoby do zdziczenia, Sodomy i Gomory.Sa stare rzeczy , ktore są dobre, ale normalny człowiek jak nie zna się na czymś siedzi cicho, Kosciól dogmatycznie przywyczajony, że nikt go nie zaneguje i "moja jestracja najmojsza", tłukł nam to 2 milenia wiec @jantar wyzwolenie boli. Kosciół został w wyscigu ewolucyjnym juz pare razy zdublowany , wiec nich wróci do korzeni, zamknie firty klasztorne i jak endemit zamierzchłych czasów pozwoli sie podziwiać, na odelgłość w spokoju czekjąc na swój koniec.
OdpowiedzWscieklyPL01 KKK to skrót od KuKluxKlan ;)
OdpowiedzAlbo Katechizm Kościoła Katolickiego.
OdpowiedzPo pierwsze Nergal zadnym satanista nie jest, tylko ateista. To, ze podarl Biblie jako czesc swojego show mi (jako katolikowi) ani troche nie przeszkadza. Ta cala nagonka to swietna promocja dla TVP i ich programu telewizyjnego, a Nergal sam pokazal jak duzy ma dystans do siebie i tego co Kosciol o nim mowi.
OdpowiedzNikt tu nie powiedzial ze uwaza Nergala za sataniste, a na pewno nie ja. Wiec smiem powiedziec ze marny z Ciebie katolik jezeli nie przeszkadza Ci takie cos. Wydaje mi sie ze ten caly cyrk to lepsza reklama od kazdej innej, ale mi nie o to chodzi, tylko caly czas o historie ktora zostala tu opowiedziana:)
OdpowiedzA dlaczego mialoby mi to przeszkadzac, co? Bo banda ksiezy tak uwaza? Nie jestem ortodoksem, jestem katolikiem, a trzeba miec dystans do swojej wiary nawet.
OdpowiedzJeżeli coś mi się nie podoba, to tego nie oglądam. Nie interesuje mnie Nergal, Doda czy inne gwiazdy. Interesuje mnie spokój i niewtrącanie się do moich spraw. Zapewniam Cię, że gdyby mnie usiłowano zmusić, czy choćby tylko nakłonić do podpisania czegokolwiek, to zrobiłabym takie piekło, że darcie Biblii to pikuś. Ksiądz nie ma prawa zmuszać ani nakłaniać do czegokolwiek, a jeżeli uważasz, że jest inaczej, to się mulisz. A kościół - budynek, żeby nie było wątpliwości - na pewno jest do modlitwy, po to wierni od ust sobie odejmowali, żeby go wybudować.
OdpowiedzZgadzam sie, kosciol sluzy do modlitwy, ale Kosciol ktory zbiera sie w tym budynku ma za zadanie bronic swojej wiary i swoich przekonan. Kiedys mieczem, dzis petycjami. Naklanianie do czegos jest wszechobecne w naszym swiecie. Powiedz czy rozpetujesz pieklo jak sie wyrazilas za kazdym razem gdy dzwoni do Ciebie ktos z 'super oferta nowej taryfy', albo gdy zaczepia Cie uliczny sprzedawca?
OdpowiedzKsiądz to nie jest uliczny sprzedawca, ale mogę się mylić. A jakby ksiądz do mnie zadzwonił przedstawiając super ofertę, to by zebrał srogi opieprz.
OdpowiedzRobię - wymyślam i rzucam słuchawką. Przeganiam wszystkich akwizytorów. Zakłócają mój spokój, nie zasługują na szacunek.
Odpowiedz@jawor123: moze i ma zadanie bronic, ale nie ATAKOWAC co nagminnie czynie zawlaszczajac przestrzen publiczna SWIECKIEGO (przynajmniej teoretycznie) panstwa.
Odpowiedz@jawor123, masz jakiś problem? Kościół jest od modlitwy. Gdyby jakikolwiek ksiądz usiłował nakłonić mnie do podpisania czegokolwiek to uwierz mi, że marny byłby jego los. Zachowanie dzisiejszego kościoła odstrasza od niego ludzi, zwłaszcza młodych. Kościół nie powinien wtrącać się w sprawy państwa i winien być od niego oddzielony. Państwo winno być świeckie, a nie, że księżulo nogą tupnie i już jest tak jak sukienkowi sobie tego życzą. Do Pana Boga nic nie mam, ale jego personel naziemny mnie wkurza i to bardzo.
OdpowiedzProblem nastepujacy ze wypowiadacie sie juz kilka razy o tym do czego sluzy kosciol, a nie czytacie tego co ja pisze... Owszem kosciol sluzy do modlitwy i zgromadzen Kosciola. A rola i zadaniem Kosciola jest obrona wiary. Drogi(a) Triss, to panstwo zawdziecza swoje istnienie Kosciolowi i o ile dobrze pamietam nadal mamy w Konstytucji odniesienie do Boga. Mowisz o swieckim panstwie? Podaj przyklad panstwa ktore wyroslo tylko i wylacznie na swieckich tradycjach...
OdpowiedzAż sobie behemotha puściłem...
Odpowiedzta, chyba wersję alternatywną decade of therion :E
Odpowiedzu nas w katolu to dyrektor grzmiał tylko że Nergal to satanista, jego pokazują w TV, nawet górę Grabarkę pokazują (ważne miejsce dla prawosławnych) a Papieża i Madrytu w światowe dni młodzieży to nie!!! Tylko Tv trawam pokazała...(załamka) Nie słucham Jego muzyki, ale pod koniec roku przyjdę chyba w koszulce: "KOCHAM NERGALA BO TO CZYSTE ZŁO" dla księży to może i zło..
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 19:44
co tu się działo, jak napisałam i sobie poszłam...:) w sprawie leksyki - użyłam oczywiście łagodnych określeń, bo to nie było tak, że ksiądz wypuszczał ludzi z kościoła dopiero po podpisaniu. ale wyobraźcie sobie wszyscy, że rzecz dzieje się w małych miejscowościach, gdzie każdy zna każdego, a proboszcz zna wszystkich. w tej sytuacji jest to swego rodzaju przymuszanie - nie podpiszesz, to co z Ciebie za katolik? na kolędzie może jeszcze wytknie, albo dziecka do chrztu nie przyjmie... a Kościół katolicki winien przecież głosić umiłowanie bliźniego i nawracanie, zamiast urządzać współczesne krucjaty pod postacią petycji przeciw wybranym ateistom.
OdpowiedzNo wlasnie Kosciol w zasadzie nie zaprzestal krucjat, tylko odrzucil miecze bo zmienily sie realia. Takie dzialania to wlasnie jest nawracanie i dbanie o wiare.
Odpowiedz@jawor: czy ty serio jesteś takim zapatrzonym w kościół księdzem lub ciebie ksiądz wykorzystywał seksualnie i to ci się podobało? Polska to jest wolny, świecki kraj więc prawa nie ma zmuszać jakiś ped.ał z czarnej mafii do podpisania petycji... nie pozdrawia były katolik
Odpowiedz@jawor123, ma tradycje chrześcijańskie, ale to nie powód by kościół rządził. Oprócz katolików są jeszcze innowiercy. Obrona wiary, jakoś nie zauważyłam żeby kościół potrzebował obrony. Zauważyłam za to, że kościół coraz częściej atakuje każdego kto myśli nie tak jakby hierarchowie sobie życzyli. W konstytucji mamy również zapis o wolności wiary i słowa, a jakoś na każdym kroku kościół krzyczy o tym, że jego trzeba szanować, a zapomina, iż innym również szacunek się należy. Kościół już dawno zapomniał o swoim powołaniu, a zaczął zbijać kasę. Aa i Triss to imię żeńskie z uniwersum Wiedźmina.
OdpowiedzKolejną ciekawą sprawą jest to, że na dobrą sprawę "Kościół" stoi ponad polskim prawem. Według polskich zapisów np usunięcie twoich danych osobowych z kościelnych baz danych graniczy z cudem. Nawet GIODO i tego typu urzędy/organizacje nie mają prawa wymuszać czegokolwiek ani w jakikolwiek karać. Mogą co najwyżej prosić duchowieństwo, żeby coś usunięto. "Zgodnie z art. 43 ust. 2 ustawy o ochronie danych osobowych w odniesieniu do zbiorów danych członków kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej Generalny Inspektor nie może wydawać decyzji administracyjnych, w tym nakazujących administratorowi danych przywrócenie stanu zgodnego z prawem, i rozpatrywać skarg w sprawach wykonania przepisów o ochronie danych osobowych (art. 12 pkt 2), przeprowadzać czynności kontrolnych wskazanych w przepisach art. 14 pkt 1, pkt 3 - 5 oraz korzystać z kompetencji określonych w art. 15 - 18 tej ustawy. "
OdpowiedzWskaz przyklady(udowodnione) nieszanowania przez Kosciol katolicki innowiercow/ateistow... bo w druga strone chyba nie musze wymieniac(usuwanie krzyzy z miejsc publicznych itp.)
Odpowiedz"Usuwanie krzyży z miejsc publicznych". A czytałeś konstytucję? Dokładnie zapis o neutralności światopoglądowej? Oj chyba nie.
Odpowiedzmasz przykład nieszanowania ateisty w tej historii - człowiek jest szykanowany, nazywany satanistą - czy to nie jest brak szacunku? a stawianie krzyża w miejscu publicznym? czy to nie jest brak szacunku dla innowierców? długo można by o tym mówić...
OdpowiedzMarjoanna: Ten człowiek sam siebie nazywa satanistą i w tym właśnie jest problem. A jeśli wyznawanie mojej wiary jest brakiem szacunku dla innowierców to chyba świat stanął na głowie... Ja nikomu tego nie zabraniam, niech sobie obok krzyża wiszą na ścianie gwiazdy Dawida i inne półksiężyce, nie obraża mnie to w żaden sposób.
OdpowiedzNie wiem kto Ci takich bzdur naopowiadal makrauchenia, ale Nergal nie nazywa sie satanista...
OdpowiedzDla mnie wrzucanie krzyzy to brak szacunku dla innowiercow- w miejscach panstwowych! Religia w szkole/przedszkolu, zwlaszcza w srodku zajec, a wiec tworzenie okienek, do tego brak alternatywy, obowiazkowe msze zamiast lekcji, kompletne olanie osob, ktorym utrudnia sie wystapienie z Kosciola, do tego bezprawne przetrzymywanie danych osobowych, ochrona uczuc religijnych przy jednoczesnym nieuwzglednieniu uczuc niereligijnych... To tylko drobna czesc. Uwazasz, ze jesli Kosciol nie zajmuje uprzywilejowanej pozycji to jest przesladowany? Nie badz smieszny!
OdpowiedzCo do usuwania krzyży z miejsc publicznych: Ja chce w kościele mieć wielką figure buddy :D Zrozum człowieku że Polska jest krajem ŚWIECKIM, kościół powinien płacić normalnie podatku, i nie dostawać nic od państwa. Np taka komisja majątkowa, czego nikt nic nie oddaje ludziom którzy stracili np. pole w wyniku kolektywizacji?
OdpowiedzMowilem juz ze nie jest krajem swieckim, jako dowod przeczytaj sobie preambule do konstytucji. Czy ja powiedzialem ze chce krzyz w swiatyni innego kultu? Chce krzyz na ulicy, w szkole i innych miejscach gdzie byl od zawsze. Parafrazujac Ciebie: 'Zrozum ze to panstwo powstalo dzieki Kosciolowi i dzieki niemu wiele razy podnosilo sie z upadku'
OdpowiedzTo poczytaj konstytucje dalej...i znajdz jakikolwiek tekst o tym, ze jest panstwem chrzescijanskim. Polska jest panstwem swieckim, kosciol nie jest opodatkowany bo? Bo snieg.
Odpowiedzi niechaj to państwo pozostanie takim,jakim jest obecnie.Z tradycją i kulturą chrześcijańską.Nie chciałbym,by zeświecczyło się jak Francja,gdzie nie wolno śpiewać kolęd i wieszać ozdób świątecznych( w miejscach publicznych oczywiście),a także kultywować tradycji muzułmańskich.Lecz nie chciałbym też by w Polsce rozplenił się fundamentalizm katolicki na wzór islamskiego w Iranie.A działania proboszczów takich jak w tej historii ku temu zmierzają.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 września 2011 o 22:18
No i krzyz to powinien byc w kosciele, nie w szkole, nie na ulicy a juz na pewno nie pod palacem prezydenckim.
OdpowiedzAle nie każdy chce aby krzyż stał w miejscu publicznym. Bo i po co.
OdpowiedzduRin90 - cwiczenie na wyobraznie, wyobraz sobie jak by wygladal ten kraj bez Kosciola... A zapomnialem - NIE BYLOBY go bez Kosciola. To chyba o czyms swiadczy, nie zapomina sie o podwalinach.
OdpowiedzA wiesz dlaczego by go nie było? Bo Kościół by nas zniszczył przy okazji którejś swojej wyprawy w imię "krzewienia jedynej słusznej wiary".
OdpowiedzDokładnie M4ck. Odebrał nam naszą wiarę, kulturę słowiańską, a jeśli nie przyjelibyśmy chrztu odebrałby także ziemie i życia młodych Polaków.
OdpowiedzJawor, oczywiscie, ze by bylo. Panstwo Polskie powstalo przed chrztem, ktory przyjelo m.in.przez to, zeby w imieniu cudownego kosciola i wspanialej wiary nie byc wyrzynanym. Twierdzisz, ze niepodleglosc odzyskiwal Kosciol? No kurcze, a ja zawsze sadzilam, ze ludzie... To, co piszesz to po prostu bzdura!
Odpowiedzmoi drodzy, dziękuję za wszystkie komentarze, a teraz obie strony sporu proszę o rozejście się we właściwych kierunkach - jedni do mówienia paciorka, drudzy na czarną mszę ;)
OdpowiedzReligia katolicka była nam NARZUCONA, patrząc logicznie Polska jest krajem POGAŃSKIM, bo ta wiara była pierwsza, jakoś bunt przeciw zaborom w 19 wieku był OK, ale bunt przeciw 1000 wiecznej okupacji chrześcijańskiej już nie, Secundo: gdyby nie to że chrześcijanie zmonopolizowali rynek wiedzy, byśmy mieli innych uczonych. To jakby mówić że bez tepsy by w Polsce telefonów nie było.
OdpowiedzA gdyby babcia miala wasy to byla dziadkiem. Zaslugi sa jakie sa i temu nie zaprzeczysz.
OdpowiedzReligia chrześcijańska to czyste zło. Mordowanie niewinnych ludzi w imię wiary. To było wykorzystywanie władzy jaką wtedy posiadali księża. A społeczeństwo niewykształcone to słuchali co kaci kazali. A jak się który sprzeciwił to najpierw tortury a potem stos tak na żywca bo to fajna zabawa najwyraźniej była. I tacy mordercy mają mnie nauczać? Dobrze, że prawo zabrania zabijać bo kto wie, na którym stosie bym spłonęła. Ale księża znaleźli sobie nową zabawę - pedofilię. Tak postrzegam urząd kościoła katolickiego.
OdpowiedzGdyby babcia miala wasy to by byla babcia z wasami. Gdyby babcia miala pe.nisa to by byla dziadkiem, a i to niekoniecznie. Kosciol ma wklad- pozytywny i negatywny w historie, ale to w zaden sposob nie implikuje jego nadrzednej pozycji we wspolczesnosci. Jak sam zauwazyles wczesniej- czasy sie zmienily i, przynajmniej w teorii- ludzie sa rowni.
OdpowiedzLudzki kościół - mógł zniszczyć wyprawą krzyżową państwo a nie zniszczył tylko wspaniałomyślnie przyjął na swoje łono... Alleluja chwalmy dobroć kościoła.
Odpowiedzbez kościoła Polska jako kraj nie istniała by. żaden organizm państwowy pozostający przy pogaństwie nie przetrwał jak np państwo Serbołużyczan, Połabian, Wolin. Czemu mocarstwo jakim było Wielkie Księstwo Litewskie przejęło chrześcijaństwo od słabszego Królestwa Polskiego? Czemu 100 lat przed tym wydarzeniem Giedymin przyjął zwierzchnictwo papieża wzamian za koronę? Dla szpanu?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2011 o 7:44
Polityka a nie nagłe nawrócenie się rządzących. A kościół miał władzę i rządził. Gdyby nie palono pogan na stosach, to kto wie? Za to teraz obserwuję, że młodzież przestaje chodzić do tego przybytku wyłudzaczy i kłamców i mam nadzieję, że w kolejnym pokoleniu jeszcze mniej ludzi będzie tam chodzić. Jak mówi Biblia - Bóg jest wszędzie i wierni mogą modlić się poza kościołem. A księża niech idą się dymać. Sami.
Odpowiedzsmokk: właśnie zaprzeczasz istnieniu dajmy na to Chin (Taoizm, buddyzm, konfucjanizm, inne [oj dużo tego mają]), Indii (hinduizm), Japonii (shintoizm). Biorąc słowo "poganin" bardziej tradycyjnie, czyli "innowierca" (a nie "politeiści") dorzucimy cały bliski wschód i północną afrykę (islam), całą nację żydowską (cykliści :D ). Trochę na siłę można wymieniać wszelkie odłamy chrześcijaństwa, ale na co to komu. Południowa afryka została zchrystianizowana na siłę (przez kolonistów), europa wschodnia poddała się, bo krzyżowcy mieli za blisko, czego nawet uczą w szkołach. Islam się nie dał, bo też miał (i ma) pojęcie świętej wojny, azja była za daleko dla krzyżowców i zbyt silna dla kolonizatorów (a indie jakoś sobie poradziły). Ciężko powiedzieć jak rozwijał by się nasz kraj gdyby np. nie musiał obawiać się krzyżowców. może dzisiaj w szkołach byśmy się kłócili o figurki światowida?
OdpowiedzPetycje o usuwanie Nergala z programu TV miałyby sens w wydaniu kościelnym, gdyby tym programem było "Jak oni drą Biblię" albo "Taniec z Bibliami". Przepraszam, ale w jaki sposób obecność tego pana w programie MUZYCZNYM szkodzi Kościołowi?? Może na okładkach czasopism też mamy go nie pokazywać? Najlepiej jakby w ogóle schował się w kąt i nie odzywał? To jest ABSURD, by Kościół maczał palce w tym kto i gdzie pracuje w związku ze swoimi poglądami. Jak tak dalej pójdzie, to wprowadzą ustawę, że prezydent MUSI być gorliwym Katolikiem - bo jak nie jest to gorszy świat swoim publicznym ateizmem... Ludzie! Opamiętajcie się!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2011 o 10:25
Już wyjaśniam: szkodzi w taki sposób, że ten pan nazywa siebie satanistą, a więc czci czyste zło. Zatrudnia go telewizja PUBLICZNA, a więc grube pieniądze trafiają do jego kieszeni z naszych podatków. Kościół (jako zbiorowość) może zwyczajnie nie chcieć utrzymywać satanisty, bez względu na to, co on w tym programie robi. Gdyby to była którakolwiek telewizja prywatna, nie byłoby żadnego problemu.
OdpowiedzIdz sie ludziu wroc do kosciola i tam takie rzeczy wygaduj. Serio. Czlowiek NIGDY nie nazwal siebie satanista (a przynajmniej nie na powaznie), ale widze ktos Ci naopowiadal glupot na jego temat i w nie wierzysz...
OdpowiedzPudło. Nie chodzę do kościoła. Nie ma różnicy- poważnie czy nie. To tak jak wsadzanie flagi Polski w psią kupę i tłumaczenie, że to tylko żarcik taki. Wstyd mi, że niektórzy przedstawiciele mojego gatunku są skłonni dalej twierdzić, że to tylko deszcz pada, gdy ktoś im pluje w twarz. Tutaj parę tekstów, jak dla mnie jednoznacznych: http://wpolityce.pl/wydarzenia/14121-chwala-mordercom-wojciecha-chrzescijanie-do-lwow-stalem-sie-mieczem-szatana-to-przeslanie-nowej-gwiazdy-tvp
Odpowiedz"Kościół (jako zbiorowość) może zwyczajnie nie chcieć utrzymywać satanisty, bez względu na to, co on w tym programie robi." A z kolei ja, oraz inni, którzy myślą podobnie (jako zbiorowość) możemy zwyczajnie nie chcieć utrzymywać kościoła bez względu na to, co on w tym państwie robi. I tylko proszę nie mów, że KK utrzymuje się sam/z datków wiernych...
OdpowiedzW porządku, i nikt wam nie odmawia prawa do niechcenia. Nikt wam również nie odmawia prawa do pisania na ten temat petycji czy projektów ustaw. Ale co to ma do rzeczy?
OdpowiedzSS nieprawidłowo wskazał źródło - nie słownik wyrazów bliskoznacznych, a słownik języka polskiego: wyznaczyć — wyznaczać 4. «wskazać osobę, której zostanie powierzona jakaś funkcja, jakieś stanowisko, zadanie»
Odpowiedz@juanaa - "świętą księgę"? To przeczytaj dokładnie Biblię. I zwróć szczególną uwagę na: Pwt 5:8-9 8. Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. 9. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, (BT)
OdpowiedzNergal jest jednym z niewielu polskich artystów którzy są sławni na świecie, chyba drugi jest Vader a trzeci Acid Drinkers. Koleś tworzy muzyke trudną, skomplikowaną. Dlatego jest w tym programie, bo się zna na muzyce. A to w co wierzy ma niewiele do gadania.
OdpowiedzOwszem, może wierzyć nawet w niebieskie karzełki , wróżki zębuszki czy żebrzące chochliki, ale NIC I NIKT nie daje mu prawa do znieważania i dewastowania świętych symboli innego wyznania.
Odpowiedz@darooshka Oczywiście polityka miała olbrzymie znaczenie dla przyjęcia chrztu. Należy pamiętać o tym, że judaizm i wyrosłe na jego gruncie chrześcijaństwo traktowało króla jako bożego pomazańca. Atak na osobę królewską był równoznaczny ze świętokradztwem, z resztą choćby w UK nadal jest tak traktowany. Proszę podaj przykład palenia pogan na stosie, bo z tego co wiem nic takiego nie miało miejsca. Często natomiast poganie zabijali misjonarzy. Kościół wprowadził na ziemie zajmowane przez pogan, szczególnie w Europie Środkowej, cywilizację, czyli choćby pismo, wiedzę świata antycznego, monumentalne budownictwo. Co do samej postaci Nergala, chciałbym dodać, że dokonał on czynu świętokradztwa. Nie chodzi o to, że podarł Biblię, równie dobrze mógł zniszczyć Koran, Wedy, I-cing i w moim rozumieniu czyn taki jest karygodny. Wielu ludzi bardzo poważnie podchodzi przecież do prawd zawartych w tych pismach, więc zniszczenie ich jest obrazą w mniemaniu osób wierzących. Chciałbym się także odnieść do Twoich słów o tym, że chrześcijaństwo to czyste zło. Z Twojego wpisu można wnioskować, iż uważasz, że ateiści nigdy w historii nie zrobili niczego złego. Radzę przeczytaj o jakobinach, Feliksie Dzierżyńskim i wCzeka, Mao Tse Tungu i rewolucji kulturalnej, Józefie Stalinie. PS. Jestem ateistą. Napisałem to żeby nie było, że ktoś zacznie mnie atakować jako nawiedzonego katola i fanatyka Ojca Imperatora.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 października 2011 o 0:58
Ja bardzo poważnie podchodzę i prawd zawartych w piśmie "Kaczor Donald". Ostatnio kolega podarł mi te pismo, więc chyba będę musiał iść do sądu oraz do prasy i TV.
OdpowiedzJan Turnau w Metrze z piątku 30 września napisał o Nergalu bardzo mądre słowa "(...) Nergal podarł Biblię. Nie jest satanistą, to tylko forma jego nienawiści do religii: nie wierzy w szatana, bo i nie wierzy w Boga. Nienawidzi, ponieważ nie ma zielonego pojęcia, czym naprawdę jest Biblia, kim jest Jezus z Nazaretu, kim jest Bóg. Widać nikt mu tego nie wytłumaczył. Mam jednak nadzieję, że kiedyś zrozumie. (...)". Te słowa wypowiedział, moim zdaniem, prawdziwy katolik, który rozumie istotę swojej wiary i nie jest fanatykiem, który najchętniej widziałby płonące stosy i Święte Oficjum w akcji przeciw niewiernym i ateistom. @makrauchenia, jawor123 weźcie z niego przykład i nie próbujcie być Inkwizycją, bo kolejne stosy w historii nie są potrzebne światu. Z takim katolikiem jak Jan Turnau można rozmawiać, z wami nie, bo wasz fanatyzm was zaślepia.
OdpowiedzNie jestem katoliczką, więc nazywanie mnie fanatykiem tylko mnie bawi. Ale najwyraźniej masz rację, że nie da się ze mną rozmawiać, bo nikt nawet nie próbował podać mi jakiegoś kontrargumentu, tylko mnie minusujecie. Zgadzam się z tymi słowami, które przytoczyłaś. Nie uważam, że Nergal jest satanistą, mówię tylko, że on siebie tak nazywa, popierając to zresztą cytatami. I dziwi mnie ten wściekły atak i przypisywanie mi nie wiadomo czego, tylko dlatego, że rozumiem katolików, którzy nie chcą łożyć na utrzymanie kogoś, kto drze Biblię.
OdpowiedzCzyli patrząc na link z poprzedniego komentarza nie potrafisz rozróżnić tego, czym są teksty (i wizerunek sceniczny), a czym są wypowiedzi poza sceną w wywiadach np. Tyle.
OdpowiedzWidzę, że wszyscy tutaj lepiej wiedzą, kim jestem, co uważam, co potrafię, a co nie, więc nie śmiem dyskutować. Powiem Ci tylko, że właśnie piszę piosenki na swój nowy album- mam już parę tytułów, np.: "Do gazu z duRinem90 i całą jego rodziną", "Matka duRina90 puszcza się za 20 zł"- oczywiście jest to sztuka, więc nie można odbierać jej dosłownie. W wywiadach będę potem opowiadać, że tak naprawdę moje piosenki są o umiłowaniu do budyniu. A teraz oczekuję oklasków i sowitej zapłaty.
OdpowiedzWidac nie rozumiesz zupelnie sprawy, ale brnij dalej w te swoje glupoty. :)
Odpowiedz"rozumiem katolików, którzy nie chcą łożyć na utrzymanie kogoś, kto drze Biblię." A ja nie chcę łożyć na utrzymanie kościoła! Uuuaaa! Piszmy petycję, nie płaćmy podatków (rtv i w ogóle)! Zróbmy stosy i palmy ludzi! Wszystko w imię pokoju na świecie!
OdpowiedzPierwsze można od biedy podciągnąć pod groźbę karalną, a drugie to pomówienie, o ile nie udowodnisz, że naprawdę się "puszcza za 20 zł".
OdpowiedzA wiecie, że jest różnica pomiędzy satanizmem teistycznym(czyli czczeniem Szatana osobowego, tak jak Boga osobowego), a satanizmem laveyańskim, który w skrócie można nazwać czczeniem ludzkości? I nie ma to nic wspólnego z mordowaniem dziewic, jedzeniem kotów, czy spędzaniem wolnego czasu na cmentarzu. I nie ma powodu, by go w jakikolwiek sposób zwalczać. @ makrauchenia- nie słucham Behemota, ale poczytałam sobie tytuły i teksty piosenek i one, choć niekoniecznie mądre, nie są w żaden sposób nawoływaniem do nienawiści, czy przemocy.
Odpowiedz@makrauchenia, przesadziłaś.
OdpowiedzPozwól, że zacytuję Nergala: "Nie rozumiem jak można kogoś obrazić zaocznie". A tytuły moich utworów to tylko parafraza jego tekstów, są równie nienawistne. Nie łapię was, ludzie, w każdej innej sprawie tak krzyczycie o tolerancji, tylko "chrześcijanie do lwów" wam nie przeszkadza? Nawet jeśli to nie o was, to o waszych bliskich- rodzicach, dziadkach, znajomych- nie przeszkadza wam, że pan z telewizji życzy im śmierci?
OdpowiedzTriss, z czym makrauchenia przesadzila? Podala kilka tytulow w podobnym tonie co tytuly piosenek Nergala. Wiec czemu to byla przesada a jego piosenki juz przesada nie sa?
OdpowiedzA najlepsze, że dalej nie doczekałam się żadnych argumentów, poza atakami ad personam... Najwyraźniej chrześcijanie są po prostu skazani na prześladowania, nawet w dzisiejszym hipertolerancyjnym i poprawnym politycznie świecie- nikogo innego nawet skrytykować nie wolno, ale po nich można jeździć jak po łysej kobyle (przy czym sami "jeźdźcy" nie bardzo nawet wiedzą, z jakiego powodu) i żądać jeszcze, żeby nadstawiali drugi policzek. Pozdrawiam Cię serdecznie, Jawor, ostojo normalności.
OdpowiedzA czy poza tytułami, jawor, znasz jeszcze ich treść? Tam nie ma nic o mordowaniu chrześcijan, czy mordowaniu w ogóle, chociaż jest dużo o niechęci do kościoła. Zapoznanie się z tym zajęło mi 5 minut, to nie jest takie trudne. makruchenia- satanizm behemota(choć osobiście uważam zespół za zwyczajnie głupi) nie ma nic wspólnego z szerzeniem nienawiści do kogoś, lub nawoływaniem do przemocy. A jak dotąd jedynym przykładem "prześladowań" jaki tutaj widziałam jest niechęć do nadawania Kościołowi nadrzędnego miejsca u wszystkich obywateli.
Odpowiedztysenna: Mam wrażenie w takim razie, że czytałaś jakieś inne teksty niż ja. Szatan oznacza czyste zło, nienawiść, śmierć, grzech. Tak to jest w naszej kulturze i nikt mi nie wmówi, że szatan jest symbolem wolności. Wręcz przeciwnie. Również zwrot "chrześcijanie do lwów" wydaje mi się mieć dość oczywiste znaczenie. Jeśli chodzi o prześladowanie, nie miałam na myśli sytuacji na tym forum (chociaż minusowanie bez próby dyskusji nie świadczy raczej o szacunku), tylko to, że światli i oświeceni ludzie grzmią o tolerancji, kiedy ktoś obraża Żyda, geja czy murzyna, ale nie dopatrują się niczego złego w sytuacji jawnego mieszania z błotem chrześcijan.
OdpowiedzCiekawa sprawa, jakoś w Polsce nie zauważyłam by chrześcijanie byli prześladowani, za to prześladowania innowierców lub ateistów rzuciły mi się w oczy i to nie raz. Na własnym przykładzie mogę stwierdzić, iż osoby, które deklarują się jako ateiści są w pewien sposób prześladowane. Przykłady? Swoista presja otoczenia by wychowywać dzieci w wierze katolickiej, nawet jeśli rodzice ostatni raz w kościele byli na własnym bierzmowaniu. Tekst "jak to nie ochrzcicie? Dziwoląga chcecie z dziecka robić?" i jemu podobne są częste. Gdy byłam w szpitalu ksiądz wizytujący moją sąsiadkę za każdym razem usiłował mnie nawracać; "hitem" było stwierdzenie, że moja choroba jest karą za to, że odwróciłam się od Boga (taa, wada wrodzona karą dla osoby chorej, ciekawe). Skoro musi wisieć symbol religii w urzędach czy szkołach (czemu jestem przeciwna i niezależnie od tego jakiej religii to symbol) to niech zawisną również symbole innych religii, które są w Polsce najpopularniejsze czyli prawosławia i islamu. Do Boga nic nie mam,ale jego personel naziemny mnie drażni.
OdpowiedzTo policz sobie, ile Ty masz minusów, a ile ci, którzy tutaj bronią Kościoła. A teraz powiedz, kto tu się może czuć prześladowany.
Odpowiedz'Do Boga nic nie mam,ale jego personel naziemny mnie drażni.' - a to zdanie to takie wasze motto sie zrobilo ;] nie mam nic przeciwko symbolom innych religii na scianach szkol i urzedow. A czemu upieram sie na krzyz? Bo to moja religia, i jesli ktos innej wiary bedzie chcial powiesic swoj symbol to prosze bardzo. Tylko niech powie: 'powiescie tez to...' zamiast mowic 'zdejmijcie krzyz'. Nie przesladuje nikogo, nie uwazam ze ktos kto wierzy w cos innego jest gorszy. Mam wielu znajomych buddystow i prawoslawnych, a nawet kilkoro Swiadkow Jehowy i w zaden sposob nie przeszkadza nam koegzystowanie. Ja im nie marudze a oni mi, wiec czemu wy marudzicie? to gdzie ta wasza tolerancja?
Odpowiedz@jawor- skoro krzyż to Twój symbol, powieś go sobie na szyi, noś koszulki z takim emblematem, postaw w ogródku, wytatuuj na piersi, albo nawet na policzku, jeśli tylko chcesz. Jeśli masz sklep, lub jakiś zakład- wieszaj go tam, proszę Cię bardzo. Ale nie wpychaj się z tym krzyżem do mnie. A to właśnie robisz.
OdpowiedzWśród moich znajomych są różnowiercy i dogadujemy się bez problemu, po prostu religie zostawiamy za drzwiami podczas spotkań. Drażnią mnie księża, ich obłuda i fałsz. Próbują mówić jak ludzie mają żyć, a sami jakoś do tych zasad się nie stosują. Powiedz mi jawor co kawaler może wiedzieć o życiu w małżeństwie? Moja kuzynka na naukach usłyszała, że jej obowiązkiem jest przynoszenie mężowi piwa i kapci gdy ten wróci z pracy i siedzenie w domu bo taki jej los. Marudzę tylko wtedy gdy ktoś mi za skórę zalezie, a księża zaleźli i to wyjątkowo mocno. Boga szukam, ale wolę go szukać bez pomocy faceta w kiecce.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2011 o 9:49
Może tyle samo może wiedzieć kawaler o życiu w małżeństwie, co lekarz o zespole Downa. Czy muszę być jajkiem na patelni aby móc opisać jajecznicę?
Odpowiedz@JablkoAntonuffka- a wiesz, jaka jest różnica pomiędzy chorobą, a jakimś czynem społecznym? Lekarz wie, jakie są objawy zespołu Downa, co go wywołuje, jak go rozpoznać, ale tak samo nie wie, jak taki człowiek się czuje i jak się z tym żyje. Więc nie porównuj dwóch kompletnie odmiennych rzeczy.
Odpowiedz@tysenna: Wiesz, moją ciocię bardzo irytuje instytucja trenera. Bo on przecież nic nie robi, tylko mówi zawodnikom, jak mają grać. A jak taki mądry - jak mówi ciocia - to sam by wziął i kopał tę piłkę. Bo co on może wiedzieć? ;-) A jednak - choć bywa, że sam nigdy nie był zawodnikiem - wiedzie drużynę na szczyty. Lekarz nie wie, jak ten człowiek się czuje i jak się z tym żyje? Ale jeśli miał taki przypadek w rodzinie? A przecież kapłan ma wiele przypadków małżeństwa w rodzinie - włącznie z przypadkiem swoich rodziców :)
OdpowiedzWidzę dyskusja nadal żywa, ale nadal nie widzę związku z tym kim jest Negral, a tym co sobą reprezentuje w TVP. Gdyby posadzić przez telewizorem moją babcię na seans "Voice of Poland", nie widziałaby w tym człowieku (w tym programie!) nic, czego by się można uczepić. "TVP finansuje satanistę?" To twierdzenie krzyczy o prześwietlanie kto jakie ma poglądy przez ich publicznym pokazaniem. Niech prawo do wystąpień mają tylko praworządni obywatele, którzy przejdą odpowiedni test (podejrzewam, że Kościół taki test by chętnie przygotował).
OdpowiedzWg mnie spalenie biblii było pozerstwem, ale mocnym przegięciem jest reakcja czarnego ludu, na udział Nergala w The Voice of Poland. Idioci sami robią mu reklamę... Według mnie, pan Darski zrobił mniej złego niż instytucja katolicka paląc ludzi na stosie, wysyłając dziecięcą krucjatę i wiele innych...
OdpowiedzTrue... Zacznijmy od tego, że kościół a wiara to dwie różne sprawy. Najbardziej śmieszy mnie zarzut, że "publiczna telewizja MA ZA ZADANIE krzewienie wiary katolickiej" i nawoływanie do niepłacenia abonamentu, co jednoznaczne jest ze złamaniem prawa. Chyba sie komuś z panów kościelych w głowie poprzewracało. Publiczna telewizja, tak jak i prezydent jest dobrem publicznym i powinna być zarazem telewizją polaka muzułmanina, polaka katolika, polaka ateisty etc. Ponieważ ustawa nadrzędna, zasadnicza zwana konstytucją gwarantuje każdemu obywatelowi naszego państwa WOLNOŚĆ WYZNANIA. Jak dla mnie pan biskup Wiesław Mering powinien stanąć przed sądem, za nawoływanie do złamania prawa. Dziękuję dobranoc.
Odpowiedz@mantjecki Wiesz co innego jest zniszczenie Biblii a co innego zniszczenie komiksu. Rozumiem, że dla Ciebie zniszczenie symbolu religijnego ważnego dla niemal 1/6 ludzkości to nic. Ciekawe. W takim razie prosiłbym Cię o wizytę w Arabii Saudyjskiej i publiczne zniszczenie Koranu.
OdpowiedzJest różnica między dyktatorskim krajem, a krajem demokratycznym w którym panuje wolność słowa i sztuki, co nie znaczy, że zniszczenie biblii było właściwie. Jednakże niezawisły sąd nie uznał tego za zbrodnie smokku więc o ile może mi się to nie podobać, nie widzę w tym nic złego.
OdpowiedzRany, aż nie wierzę czym się tu ludzie tak podniecili. Na tej stronie większość historyjek jest bardziej niesamowita niż zbieranie podpisów przez księdza. Taki, a nie inny cel średnio mnie przekonuje do przyłączenia się, ale nikt mi nie karze. W moim kościele zostałem poinformowany, że jest taka akcja organizowana i kto chciał, to mógł w tym uczestniczyć. W historyjce brzmiało to troche bardziej nachalnie, ale nawet jeśli to było na wsi, to wątpie, żeby księdzu chciało się wymieniać nazwiska osób, które nie dopisały się do petycji. Swoją drogą wpisy są po nabożenstwie, a nie wczasie, więc kto chce ten przyjdzie. "a osoby nieposiadające tego dnia dokumentu tożsamości, proszone są o wpis za tydzień." - za tydzień, bo najwyraźniej nie będą tego zbierać pół roku. Już rozumiem, że można samą akcję uznać za piekielną, ale robienie afery, bo ksiądz użył nieodpowiednich słów jest w komentarzach związane z uogólnianiem (dlatego nie chodzę do kościoła, blabla, wykorzystują ciemnotę, blabla itp. - nawet jeśli przedstawiciel wiary katolickiej z historyjki jest nieodpowiedni do swojej funkcji, to nie znaczy, że tak jest wszędzie. A na księdzów złości się tutaj sporo osób(nie chcę uogólniać), które zapewne nie widziały nigdy swojego proboszcza).
OdpowiedzDrodzy państwo, to co zrobił Nergal woła o pomstę do nieba. Ja jako Katolik jestem naprawdę tolerancyjny ale bez przesady. Nie dziwie się że ktoś takie petycje wystosowuje. Nie wiem dlaczego ale jazda po Kościele jest ostatnio bardzo w modzie. Podpis pod historią? "Duża firma z wieloletnią tradycją;)". Może jakiś szacunek? Firma? Jaka firma? Mówicie to u księżach czy o wspólnocie ludzi wierzących? Wielce się plują Ci bałwochwalcy jak się mówi że koty jedzą. A co ja mam powiedzieć że ja do firmy chodzę i w firmie się modlę? I taka aluzja się mi tu nasuwa: Człowiek przejawiający przekonania satanistyczne drze Biblię [świętą księgę nie tylko chrześcijan] - to się nazywa konstytucyjne prawo do własnych przekonań. Jeżeli Katolik powie coś o działaniu innych, haniebnym działaniu - to jest rasizm i nietolerancja. Ale poczekajcie cierpliwie, zobaczymy kto się śmieje ostatni :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2011 o 17:46
Oburzony możesz być.... Mnie także się to nie podoba, choć katolikiem nie jestem. Jednakże dla mnie wyznacznikiem jest wyrok niezawisłego sądu. Ten zas go uniewinnił.
OdpowiedzAle my nie dyskutujemy czy jest winny naruszenia czci czy niewinny. Rozumiem, że facet przesadził, ale co to ma wspólnego z niepłaceniem abonamentu przez to, że facet siedzi w fotelu i wciska guziczek jak mu się śpiewający spodoba??
Odpowiedz@makrauchenia "Uważam to za całkowicie normalne, że katolicy mogą nie chcieć, by z ich pieniędzy (abonament rtv) płacono sataniście (bądź komuś, kto tylko głośno krzyczy o uwielbieniu do szatana, nie wnikam)." to czemu Kościół burzy się, że niektórzy są za opodatkowaniem go, jak w większości krajów? Polska to państwo świeckie. tak chciałam wtrącić, bo mi przyszło do głowy. owszem, Nergal uraził uczucia religijne niektórych osób, ale czemu nie załatwić tego procesem sądowym, zamiast odstawiać szopki z jakimiś petycjami o zdjęciu go z anteny? +w kościele co chwila leci mowa nienawiści do ludzi niewierzących, homoseksualistów... no ale powiecie, że taka jest religia. well.
OdpowiedzA co ma piernik do wiatraka? Nikt tu nie nawołuje, żeby nie płacić abonamentu (to uwaga również do bukimi- nie wiem, skąd to wzięłaś), tylko grupa ludzi wyraża swój sprzeciw (dzięki demokracji, zgodnie z prawem) wobec tego, że pieniądze, które płacą trafiają do tego człowieka. Nie widzę w tym nic złego i nie wiem czemu nazywasz to szopką. Proces był i został przez tego pana wygrany- cóż, prawo w naszym kraju nie działa tak, jak powinno (co do tego chyba użytkownicy tej strony nie mają wątpliwości). I sorry, ale argument 'inni tak robią to ja też mogę' nie jest na poziomie. Nienawiść jest zła od kogo by nie pochodziła.
Odpowiedz@belle - Ludzie, księża płacą podatki. Krytyka Kościoła to głównie ateiści, jacyś szaleńcy i ludzie bez przydziału. Jednak co ateista wie o kościele? Obcowanie z nim zakończył na bierzmowaniu, no max na ślubie. Telewizja, radio, politycy - to jest główne źródło informacji o Kościele. Taki ja - o Kościele wiem dużo, bo do niego uczęszczam. Jak ktoś kto Kościół zna tylko z literatury brukowców może głosić hasła przeciwko niemu? Jaka nienawiść do homoseksualistów i niewierzących? To że księża wymyślają takie akcje, to ode mnie i innych katolików proszę się odczepić. Nasza wiara nakazuje modlić się za niewierzących a homoseksualizmu nie uznaje, to prawda. Dlaczego? W Biblii jest jasno napisane, Bóg stworzył mężczyznę i kobietę a nie dwóch mężczyzn lub dwie kobiety. Ot całe wyjaśnienie. @Sava, jeżeli podarcie świętej księgi nie jest niczym złym to od dzisiaj na ulicy będę opluwał i bluźnił na ateistów. A co, takie poglądy i takie widzimisię.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 października 2011 o 18:20
Podatku dochodowego nie płacą. Nie rozliczają się z tego co ląduje na tacy. Kościół płaci podatki jak każda instytucja - gdy sprzedaje grunty etc. Jednakże nie rozlicza się finansowo jak każda instytucja charytatywna - a szkoda. Wystarczyłby 1% symboliczny podatek by zostali zobligowani do tworzenia takich sprawozdań finansowych. O ile by mniej wtedy było zarzutów, że proboszcz wybudował sobie fest kurie a kościół wciąż niedokończony? Czytaj ze zrozumieniem Doniu proszę. Napisałem "co nie znaczy, że zniszczenie biblii było właściwie. Jednakże niezawisły sąd nie uznał tego za zbrodnie smokku więc o ile może mi się to nie podobać, nie widzę w tym nic złego." Nie uważam tego za coś dobrego, lub właściwego. Jednakże sąd nie uznał tego za przestepstwo więc ja podważać wyroku prawnego nie zamierzam.
Odpowiedz"Jednak co ateista wie o kościele? Obcowanie z nim zakończył na bierzmowaniu, no max na ślubie." Czyli ateista żeby wiedzieć coś o kościele musi zaliczyć wszystkie sakramenty, najlepiej z kapłańskim i małżeńskim naraz? Zgadza się, skończyłem na sakramencie bierzmowania. Chodziłem do kościoła. Modliłem się co niedziele, spowiadałem się. Czyli w momencie złożenia aktu apostazji cała wiedza o kościele zostanie z mego umysłu wymazana? ;) I powiedz, ilu katolików znasz którzy przeczytali Biblię? I nie mam na myśli Nowego Testamentu, ale również i Stary. Nergal nie jest takim potworem jakim się go maluje. Czy to że kilka razy miałem corpse paint na twarzy czyni ze mnie satanistę wcinającego spaghetti bolognese z kota? Nie. Koty lubię, koty lubią mnie.
Odpowiedz@Doniu- nikt nie mówi o kościele, do którego uczęszczasz, ani o księdzu, który Ci spowiada- bo tego nie zna. Mówimy o Kościele, jako publicznej instytucji. O księżach, którzy się wypowiadają publicznie, o biskupach ślących swoje urocze listy, o prawie, które jest do nich tak, czy inaczej zastosowane. Biblię mogą przeczytać wszyscy, katechizm to samo, a publicznych wystąpień księży nie da się ominąć. Nie mam prawa krytykować biskupa, który nazwie kogoś "betonem, którego nie zmieni nawet kwas solny"(Pieronek), mówiącego, że Frankenstein był prototypem dla dzieci powstałych dzięki in vitro, ludzi wpieprzających się do życia innym(homoseksualizm, antykoncepcja, związki bez ślubu), bo nie chodzę do kościoła? No litości! Przy okazji- żeby widzieć, co się dzieje w Sejmie, nie trzeba być posłem.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2011 o 14:43
Ohh chyba mam deja vu- zaledwie parę postów wyżej ktoś grzmiał "co ksiądz może wiedzieć o małżeństwie?!"- nagle zmieniliście zdanie? To jak to jest, wolno się wypowiadać na każdy temat, czy tylko na taki, w którym jest się ekspertem? I co właściwie ma wspólnego z tematem historii to, jakie podatki płacą księża, albo który z nich jakie głupoty gada- w waszym odczuciu wszyscy obecni tu chrześcijanie powinni się kajać z tego powodu, czy co?
Odpowiedzale skoro Bóg stworzył mężczyznę i kobietę i potępia homoseksualizm, to po co w ogóle go stworzył? skoro jest wszechmogący,dlaczego nie stworzył świata takiego jakim chciałby by był?
OdpowiedzNie powiem Ci, jakie jest stanowisko kościoła na ten temat, bo go nie znam. Nie jestem też katoliczką, ale wierzę w Boga i mogę Ci powiedzieć jak ja to widzę: logiczne wydaje mi się, że On kocha również homoseksualistów (znam kilku wierzących, więc chyba myślą podobnie). Przecież Bóg najpierw stworzył świat idealny- raj, a dopiero później ukarał ludzi wygnaniem, by nie mieli tak łatwo. I teraz życie każdego człowieka jest w jakiś sposób trudne- jeden rodzi się chory, drugi ubogi, inny homoseksualny... Ale to trochę jak z Hiobem- im trudniej masz w życiu, tym bardziej będziesz doceniony za przestrzeganie przykazań.
Odpowiedz@Makrauchenia - z ostatnim komentarzem ku mojemu zdziwieniu muszę się zgodzić. Dałem plusa. A co do Twojego poprzedniego komentarza - rochodzi się mniej więcej o to, że księża mają nieco zbyt dużą władzę, jak mi się wydaje podchodzącą pod indoktrynację. Samo w sobie nie jest to do końca złe - KK miał za zadanie wskazywać ludziom właściwą drogę, drogę miłosierdzia zgodną z naukami Chrystusa. Ksiądz miał za zadanie pocieszać smutnych, kierować zagubionych i tak dalej. Ale obecnie duża część (przynajmniej w mojej opinii) z nich wykorzystuje tę władzę do własnych zagrywek. Czy to politycznych, finansowych, bądź jeszcze innych. Tak jak w tej historii, dla części parafian ksiądz jest najwyższym autorytetem, a reszta musi działać pod presją "wyklęcia" ze społeczności. I jeszcze raz odniosę się do tego co napisał Doniu - zostałem wychowany w katolickiej rodzinie, szczeniakiem będąc czytałem Nowy Testament, nieco większy Stary, zaliczyłem większość sakramentów, łącznie z Ostatnim Namaszczeniem (które jednak nie okazało się ostatnim, na szczęście), ślubu ani święceń odbywać jak na razie nie mam zamiaru. Nadal twierdzisz że nie mogę nic wiedzieć o Kościele? Który notabene piszemy wielką literą, jeśli chodzi o organizację. Bo o kościołach jako budynkach faktycznie dużej wiedzy nie mam. :P
Odpowiedz@Zarnach- miło mi, że ktoś jeszcze czyta moje komentarze zanim klepnie w minus. Ja również zgadzam się z Twoim komentarzem, poza jednym szczegółem- w powyższej historii nie ma żadnej presji wykluczenia ze społeczności. To co sobie dopowiadacie, że ksiądz napiętnuje tych, którzy nie podpiszą- to są czyste domysły, oparte na stereotypie, że każdy ksiądz w ten sposób działa. Tak, wśród księży zdarzają się źli ludzie, jak w każdym zawodzie, ale nie jest to powód, żeby ich wszystkich z góry traktować jak złych- tak czynią tylko ludzie o bardzo małym rozumku. I jeszcze jedna kwestia, która już przez kogoś tu była poruszona- zazwyczaj największe wymagania wobec księży mają niewierzący, "bo facet, który sam grzeszy, nie będzie mi mówił, co jest dobre, a co złe". Czy na tej samej zasadzie nie wolno mi uczyć swoich dzieci, by nie kłamały, tylko dlatego, że mnie się to czasem zdarza? Być może o to też chodziło Doniowi.
OdpowiedzNie wiem czy wiesz, ale każda kwota pieniędzy przekazana Kościołowi [w domyśle księdzu] rozchodzi się w czterech kierunkach.
OdpowiedzUhm... z tym, że żadna z tych części nie trafia do skarbu państwa. Niezbyt mnie też interesują domysły. Kościół jak pisałem owszem, płaci podatek gdy np. wykupuje grunt, sprzedaje. Jednakże marzy mi się, że wprowadzi się symboliczny podatek tylko po to aby można było prawnie zobligować księdza do sprawozdania finansowego - czarno na białym.
OdpowiedzJestem ateistą, ale żaden człowiek nie ma prawa obrażania czyichś uczuć religijnych. Co z tego, że ich Bóg jest wymyślony? Co z tego, że modlą się do krzyża? Wreszcie co z tego, że wspólnie podpisują petycję przeciwko występowaniu w telewizji PUBLICZNEJ człowieka, który spalił ich świętą księgę? Zachowanie pana nergala mogę porównać tylko z jednym przypadkiem - amerykański pastor usiłował spalić Koran, co z tego wyszło to wiadomo, dzień przed zapowiadanym zdarzeniem poleciał samolotem do innego stanu i tyle go widziano. Tamten usunął się z życia publicznego, w czym pan nergal jest od niego lepszy? Katolicy nie powinni płacić za oglądanie kogoś, kto pluje im w twarz. Większość komentarzy użytkownika jawor123 jest oznaczona jako "Poniżej poziomu", a jedyną rzeczą rażącą moje gusta jest przytoczona przez autorkę historia. Zero szacunku dla wiary. Zero szacunku dla instytucji. Zero szacunku dla ludzi.
OdpowiedzGdzie widzisz brak szacunku dla ludzi w tej historii??
OdpowiedzZ tymi ludźmi toś się trochę rozpędził, ale co do reszty masz 100% racji. Skoro nergal jest taki antyreligijny to niech spróbuje spalić Koran. No co? Czyżby jaśnie oświecony blackmetalowiec bał się kilku Arabów?
OdpowiedzJednak jedna rzecz mnie denerwuje w tym wszystkim - dlaczego do ciężkiej cholery tak głosno zrobiło się o tym kilka lat po tym jak Nergal podarł Biblię? Jakoś nikt nie wyciągał tej sprawy kiedy Doda zbierała dla niego szpik. Wg mnie cała ta sprawa ma jakiś związek z magiczną datą 9 października.
OdpowiedzGłośno jest dlatego, że Nergal jest w TVP (a wtedy nie był). I nikogo nie interesuje, że ów Nergal swoją osobą reprezentuje w TV przyzwoity poziom kultury, na pewno wyższy niż u wielu jurorów w podobnych programach w innych, komercyjnych stacjach TV. To jak? Nawołujemy do niepłacenia za kablówkę? :)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2011 o 12:26
Pozdrowienia z Litwy. Zarejestrowalam sie na tym portalu by napisac to co napisze :D Po pierwsze cala ta sprawa z Nergalem, Biblia i The Voice jest swietnie wiadoma nie tylko w Polsce ale i na Litwie. Mysle ze i na calym swiecie. Mamy u siebie podobny cyrk :) Co roku w malym miasteczku Anyksciai odbyva sie Open Air Devil Stone. W tym roku byla jedo 3 edycja. Pierwszego roku jak miejski kosciol zrobil straszny halas z powodu nazwy festywalu: Devil Stone - Kamien Djabla. No, organizatorzy z poczadku zareagowali na ta sprawe - "wtf?" Bo tak juz jest ze w Anyksciai jeden z najlepiej znanych zabytkow kultury jest wlasnie Kamien Djabla - puntukas. Wedlug legendy djabel niusl go i w tym miejscu rzucil. :) Organizatorzy pomysleli ze to swietna nazwa, zwlaszcza zw fstywal jest przywiazany do tego miejsca :) No ale kosciul nie chcial sie zgodzic i na nogi bylo postawione stowazyszenie egzorcystow :D Dalej bylo jeszcze lepiej. Po pierwszej edycji festywaliu wszyscy jednym glowem twierdzili ze to po prostu swietny open air. U nas na Litwie na metalowe open airy wybieraja sie cale rodziny. Praktycznie mozno otwierac przedszkole :D. Po festywaliu obywatele Anyksciai byli zdziwieni ze podczas festywalu ne zdarzylo sie zadnego incydantu. Nikt sie nie pobil, nikd nie trafil do szpitala, policja w ogole nie miala co robic :) W Anyksciai jest farbyka wina, i onico roku organizuja swieto miasta, to wtedy to dopiera bywa... A tu nic. Spokojnie przeszla sobie impreza. Kosciol nie mial nic do powiedzenia. Ale to jesze byltylko poczatek. Druga edycja. I jako headliner - Mayhem. No i.. jezeli przed festywalem niebylo ze strony kosciola nic slychac, to po festywalu ksiadz zaczal zbierac podpisy by zaczac sprawe sadawa w sprawie zabronienia festywalu, bo on obrarza uczucia wiezaczy. To jest wlasnie wystep Mayhem.No kto wie co to za zespol, to chyba wiecie jak byglada ich show. No, slowem, ostatnie co slyszalam, to ze prowadzacy sledztwo mial wywolywac kazda osobe ktora podpisala sie na tej liscie by konkretnie powiedziala co ja konkretnie obrazilo w wystepie Mayhem. Miedzy metalistami zaczely chodzic plotki, to co niby te babci byli na festywalu? :D A najciekawiej to bylo to, ze ponoc obrazily ich TEKSTY PIOSENEK Mayhem.. No no, babcie juz i growl rozumieja :D Slowem, swietnie. W tym roku byla juz 3 edycja, jak i co roku zadnych incydentow. Policja i pogotowie sobie odpoczywali razem z ublicznoscia i przysnawali ze takiej latwej pracy oni jeszcze nie mieli. A w miejsmik kosciele za te 3 lata wierzacych ubylo. po prostu ludzie widza ze metalisci nic zlego nie robia, i wron z poodkreconymi glowami po fescie jakos sie nie znalazlo :D Slowem taka ot bajka u nas. czekam na nastempna edycje tego festu, zobaczymy co bedzie. Co do Nergala, moze wiekszac i nie chce tego przyznac, ale przynajmniej z tego co ja wiem, to Behemoth jest najlepszy eksportovy zespol w Polsce. To zespol ktory robi tury koncertowe nie tylko w Europie ale rowniez i w Ameryce. Gra na najwiekszych scenach swiatych. I jako trener Adam na pewno ma co do powiedzenia tym mlodym, ktorzy w przyszlosci chca zrobic swiatowa kariere muzyczna. Bo to udalo sie zrobic, z tej czworki trenerow, tylko jemu. U nas na Litwie jakbym zapytala kto to jest Ania Dabrowska, albo Piasek to chba adpowiedzieli by tylko ci ktorzy slochaja Radia Znad Wilii. A co do Behemoth.. to kazdy kto slocha metalu wie ten zespol. Do tego, moim zdaniem usuniecie Adama z programu bylo by nie sprawiedliwe bo po pierwsze, nie slyszalam nie razy by deklarowal siebie jako sataniste ( prowadze litewska strone internetowa o metalu, to troche sie tym ciekawie). Z drugiej strowy jestem pewna ze jak w kazdym kraju, tak i w Polsce jest ateistow i tez placa podatki z ktorych jest urzymane Tv. Ciekawie jak by to bylo, gdyby oni zaczeli zbierac podpisy na usuniecie jakiegos programu katolickiego z TV. Slowem, jak i w kazdym kraju te same sprawy. Jedynie co moge powiedziec to to, ze ja nie ogladam litewskiej teliwizji w ogole, ale co sobot
Odpowiedz@nokiafun: Wystarczy, że załatwisz sobie dwóch świadków i przyjdziesz z nimi i odpowiednim papierkiem do kościoła, by dokonać aktu apostazji. Nie musisz robić wielkiej zadymy, żeby ktoś cię z kościoła usunął. @tysenna: Ja nie jestem wierzącą muzułmanką, ale Koranu nie zniszczę. Wolę manifestować swoją przynależność do Kościoła Katolickiego niż manifestować NIEPRZYNALEŻNOŚĆ i agresję w stosunku do innych wyznań (a to właśnie robi pan Darski). Co do ekskomuniki, polecam http://www.ultramontes.pl/ekskomuniki.htm. Znajdzie się tu choć jeden paragraf na pana Darskiego. A w którym miejscu powiedzenie, że twoja matka do głupia suka i dziwka cię obraża? To jest dokładnie to samo - to, że ktoś nie strzelił ci w pysk nie znaczy, że cię nie skrzywdził. Darski ma prawo nie wierzyć w to, co jest w Biblii i mówić o tym, ale nie ma prawa niszczyć symboli religijnych - dokładnie tak samo, jak ja nie mam prawa w jakimkolwiek stopniu uszkodzić flagi polskiej, bo może się to skończyć bliskim spotkaniem z więziennymi kratami (Art. 137. § 1. Kodeksu Karnego), chociaż mogę mówić "nie jestem partiotą, wkurza mnie sytuacja w kraju, nie czuję się Polakiem, uważam, że Polska to kraj biedny, źle gospodarowany, z kiepską elitą polityczną...". Wyrażam w ten sposób swój stosunek do kraju bez walenia polityków po gębach za lenistwo i brak zaangażowania (no i nie palę na przykład Konstytucji RP na znak protestu!). Odnośnie chrztu Darskiego: źródło może nie bardzo wiarygodne, ale może jednak: http://www.fakt.pl/Nergal-Jestem-ojcem-chrzestnym-bratanka,artykuly,114577,1.html Aby zostać ojcem chrzestnym trzeba CO NAJMNIEJ być ochrzczonym. I na koniec: jeśli w sklepie kasjerka cię obrazi czy coś, prosisz o rozmowę z kierownikiem. Jeśli więc jesteś oburzony/a zachowaniem księży na parafii, zgłaszasz sprawę do biskupa, a ten odpowiednio reaguje. Jeśli ktoś nie wierzy w Boga, cuda czy świętych, dla mnie oznacza to tylko tyle, że nigdy ich nie zobaczył lub nie doświadczył. Rozmawiałam z ludźmi, którzy posiadali nieuleczalną chorobę, ich dzieci były śmiertelnie chore itd a potem widzą o.O na twarzy lekarza prowadzącego. Ufam im i wierzę w to, co mówią, chociaż mnie osobiście życie porządnie kopnęło w tyłek (jak to niektórzy mówią "Bóg o mnie zapomniał"). Jak nazwiesz fakt, że człowiek, którego ciało rozpaczliwie domaga się działki, nagle, w ciągu kilku sekund, staje się osobą, która już nigdy więcej nie czuje "głodu" tylko dlatego, że kilka osób modli się nad nim w językach? Ja nazwę cudem, ty "dziwnym zjawiskiem", przypadkiem lub nawet kłamstwem i propagandą. No coż, może kiedyś nazwiesz to inaczej. Czy nie fajnie jest wierzyć, że kiedy twoje serce się zatrzyma, będzie jeszcze coś więcej niż łzy najbliższych i dębowa trumna? O rany, ale to patetycznie brzmi! OK, nie zanudzam już.
OdpowiedzBiblia nie jest symbolem chrześcijaństwa. Symbolem religii chrześcijańskiej była na początku ryba, a od III wieku krzyż.
OdpowiedzJa jestem wierzący, ale wierz mi, że opisy cudów są tak samo przekonywujące dla ateistów jak kwieciste opisy uprowadzeń przez UFO... (przecież też są reportaże, świadkowie, materiały)
Odpowiedz"Czy nie fajnie jest wierzyć, że kiedy twoje serce się zatrzyma, będzie jeszcze coś więcej niż łzy najbliższych i dębowa trumna?" 'fajność' takiego, (a i ona jest dyskusyjna) nie powoduje, że staje się to prawdą.
OdpowiedzTradycyjny sposob odwrocenia uwagi. Nie mam agrumentu to wytkne jakis malo wazny blad. Nie jest symbolem, ale jest Ksiega Swieta, ktorej tez nalezy sie szacunek.
OdpowiedzTo było sprostowanie drobnej nieścisłości co jest symbolem chrześcijaństwa, a co nie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2011 o 18:28
A jeszcze niedawno wszyscy gorliwie modlili się o jego powrót do zdrowia. Hipokryzja do kwadratu :P
OdpowiedzDlaczego hipokryzja? Przecież nikt mu tutaj śmierci nie życzy (to, że on życzy nam, to jeszcze nie powód). Mogę się modlić, żeby był zdrowy, mogę się modlić, żeby zmądrzał, a jednocześnie mogę pisać petycje, by telewizja publiczna nie płaciła mu z moich pieniędzy. Nie widzę tu żadnej sprzeczności.
OdpowiedzGdzie jest napisane/nagrane że życzy nam śmierci? Czekam na twardy dowód. Inaczej może to zostać podciągnięte pod pomówienie i być może zniesławienie. Anonimowość w necie to tylko iluzja. ;)
OdpowiedzSpróbuj znaleźć jakiekolwiek moje dane, powodzenia:) A link już raz tu podawałam, mogę wkleić raz jeszcze, proszę bardzo: http://wpolityce.pl/wydarzenia/14121-chwala-mordercom-wojciecha-chrzescijanie-do-lwow-stalem-sie-mieczem-szatana-to-przeslanie-nowej-gwiazdy-tvp
OdpowiedzDane? Okej, Olgo. To od dawna lubisz Doktora Who i Fineasza i Ferba? ;) A tak w ogóle, w gminie Ostrów mieszkasz od urodzenia? Nie przepadam jak Ty za Toto, ale widzę że również lubisz SDM. :) Masz czarne włosy i prawdopodobnie posiadasz szarą Mazdę. Jak na razie nie mam chęci na głębsze szukanie. :)
OdpowiedzRozbawiłeś mnie- z całej tej litanii zgadza się jedynie to, że lubię Fineasza i Ferba:) Czyli masz trafność losową. Może anonimowość w necie to iluzja, ale zdziwiłbyś się, jak łatwo jest chronić swoje dane osobowe.
OdpowiedzJeśli coś mi w programie tv nie pasuje to przełączam i nie robię afery. Nie pasują mi transmisje mszy z Watykanu, więc przełączam na inny program. Ale pomysł z petycją jest niezły, też zacznę zbierać podpisy pod petycją by transmisje z Rzymu zniknęły albo pojawiły się transmisje nabożeństw innych religii w ramach równouprawnienia...
OdpowiedzNo i zbieraj sobie podpisy pod czym chcesz. Nie mam nic przeciwko. Nalezy tylko zrozumiec ze transmisji z mszy jest wiecej bo jednak ponad 90% Polaków to katolicy.
OdpowiedzNa papierze, a w rzeczywistości ilu jest naprawdę wierzących? Bo patrząc na alarmujące raporty kościoła, że coraz mniej wiernych chodzi do kościoła i o spadającej liczbie powołań można wysnuć wniosek, że 90% to wartość przesadzona.
OdpowiedzJa tylko w kwestii formalnej się wtrącę- kiedy transmitują jakieś msze w tvp? Bo nigdy nie trafiłam, a google znajduje tylko mszę beatyfikacyjną Jana Pawła II, czyli maj... Za to pan Darski za luksus oglądania jego buzi dostaje od nas 11 tysięcy złotych równo co tydzień. Ale możliwe, że to wina jakiejś mojej wady wzroku, że dostrzegam tu dysproporcję.
OdpowiedzA najśmieszniejsze jest to, że po całym tygodniu tych nagonek na Nergala oglądalność programu "The Voice" wzrosła o jakiś milion widzów.
OdpowiedzTriss, chodzi o to ze nikomu nie przeszkadza transmisja mszy w tv, a jesli przeszkadza to prosze niech pisze petycje, ciekawe ile podpisow zbierze... A jezeli komus przeszkasza Nergal w TV to ma on prawo zrobic petycje i zbierac podpisy i jestem niemal pewien ze w drugim przypadku chetnych do podpisow bedzie wiecej.
OdpowiedzDasz sobie za to rękę uciąć? Bo ja bym nie była tego taka pewna. Gdzie było wasze oburzenie zaraz po tym pamiętnym koncercie, na którym darł biblię?
OdpowiedzOburzenie się zaczęło sporo po tym jak p. Darski został uniewinniony - kapitał polityczny warto zbić i pokazać jaki to kler jest katolicki
OdpowiedzA jakie media śledzicie? Śmiem twierdzić (choć wiem, że to szalona teza), że to, iż o czymś nie słyszeliście, nie znaczy, że to nie istnieje. Otóż, wyobraźcie sobie, że niektórym nie podobało się to od razu.
Odpowiedzjasne ze dam, bo to sugeruje ostatni spis powszechny. I nawet jezeli czesc wiernych jest "na papierku" tylko to i tak chrzescijanie(nie tylko katolicy) stanowia wiekszosc tego narodu. A po koncercie oczywiscie ze kazdy byl oburzony i sam pod kilkoma petycjami czy jak inaczej to nazwac sie podpisywalem ze czyn ten obrazil moje uczucia religijne i moge ewentualnie zeznawac jako swiadek. Niestety pan Nergal zostal uniewinniony czego do dzis nie rozumie...
OdpowiedzNasz piękny, polski Kościół, ciekawe, co dalej :(
Odpowiedzta końcówka o gałęziach - padłam :D
Odpowiedz