Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Od kilku lat mieszkam i pracuję na Wyspach Brytyjskich. Pewnego razu firma…

Od kilku lat mieszkam i pracuję na Wyspach Brytyjskich. Pewnego razu firma wydelegowała mnie i kolegę do wdrożenia projektu u poważnego klienta. Obowiązywał nas w tym czasie strój tzw „biznesowy”. Warto wspomnieć, że mój kolega jest hindusem i to o bardzo ciemnej karnacji, co oczywiście nie przeszkadza mu być świetnym fachowcem w swojej dziedzinie. W pewnym momencie, idąc z kolegą po korytarzu rozmawiałem przez telefon i akurat końcowe uprzejmości z rozmówcą wymieniałem po rosyjsku.
Słyszało to dwóch malarzy pracujących na korytarzu. Nagle starszy malarz odzywa się do młodego (po polsku):
- No, popatrz Kaziu, jak ta Anglia na psy zeszła, same rusy i czarnuchy tu rządzą.

Powiedział to na tyle sugestywnym tonem, że kolega hindus praktycznie domyślił się o co chodzi, a mnie zrobiło się wstyd za rodaków. Postanowiłem trochę utrzeć im nosa. Wtajemniczyłem kolegę i ten ochoczo się zgodził. Na przerwie nauczyłem kolegę kilka słów po polsku, które potrafił wypowiadać zupełnie bez obcego akcentu, czyli bez żadnych R, SZ, CZ itp.
Nieco później idąc tym samym korytarzem spostrzegłem owych panów i specjalnie stając przy nich, zacząłem mówić do kolegi po polsku coś mniej więcej w tym stylu, żeby przykuwało uwagę słuchacza:
- A wiesz, że po ostatniej imprezie jak wracaliśmy przez park, to ta Jolka taka nawalona była, że wpadła w krzaki, a jak się podnosiła to całą sukienkę rozerwała i tej jej wielkie cyce na wierzch wylazły i tak szła taksówki szukać.
W tym momencie mrugnąłem do kolegi, a ten powiedział swoją wyuczoną, polską kwestię:
- No nie, ale jaja!!!
I wybuchnęliśmy śmiechem.
Gdy już się wyśmialiśmy starszy z malarzy jakoś tak dziwnie wzrok odwracał a młodszy, Kazio, się pyta:
- A skąd panowie umieją po polsku?
I tu mnie poniosło na fali, więc wypaliłem:
- Wychowaliśmy się w tym samym sierocińcu pod Rzeszowem.

Wielka Brytania

by Dominik
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Maddie
23 23

Mnie także czasem za rodaków wstyd... Nie zaszkodzi im czasem utrzeć nosa ^^ Jestem dumna z takich jak ty, którzy bronią ludzi różniących się od nas niczym innym, jak TYLKO kolorem skóry. Podziwiam Cię za to ^^

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2011 o 10:34

avatar Dominik
14 14

Był, mieszkał, pracował. Wcale nie jest gorszy.

Odpowiedz
avatar stascool
13 15

jak się przeczyta na piekielnych nazwę swojego miasta, to aż się człowiek uśmiecha :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

Albo na demotach, czy gdzie indziej. Albo w wiadomościach na TVN. Z ust mi to wyjąłeś! Ostatnio wspomniano o Białogardzie :D.

Odpowiedz
avatar 10sekund
4 4

świetne, uśmiałam się ;))

Odpowiedz
avatar sefas
7 7

No to zwracam honor :D

Odpowiedz
avatar madzia5811651
5 5

kurcze jakby tu mozna bylo oceny dawac,to dostalbys 10tke:D

Odpowiedz
avatar gallanonim
2 4

Łoo, znowu Rzeszów? ;)

Odpowiedz
avatar Llostris
7 7

I dlatego często jak stoję na przystanku, to udaję, że nie rozumiem po polsku, Polacy z piwkiem w ręku, przekleństwo za przeklenśtwem,same rasistowskie odzywki, wstyd....... :-S To samo u mnie w sklepie, szefowa jest czarna, ile już się nasłuchałam na ten temat, to głowa mała.

Odpowiedz
avatar Aken
4 4

Genialne, ale tak właśnie trzeba. Może jeszcze parę milionów takich akcji i nie będzie trzeba wstydzić się za zachowanie niektórych rodaków za granicą...

Odpowiedz
avatar Wizazystka
7 7

Masakra w Anglii. Ja zawsze milkne jak slysze polakow, w 99% to tępe drechole, co drugie slowo k**** i nie raz rzucą jakims niewybrednym tekstem myslac ze nikt ich nie rozumie. A rasizm jest OKROPNY u polakow. Na hindusa inaczej niz ciapaty nie mowia i generalnie taka jakas antypatia do tych hindusow jakby nie wiem co zrobili narodowi polskiemu. Mnie to meczy i skrajnie irytuje i dlatego omijam polakow z daleka. Czego mam dosc w Anglii to wlasnie polakow.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2011 o 15:14

avatar cathyalto
5 5

masz racje. pracuje w hotelu, mamy w skladzie kilka Polek ale poza standardowym 'czesc, co u ciebie? - dobrze' praktycznie ze soba nie rozmawiamy, bo nie mam do nich sily - wszystko przez te rasistowskie teksy o kazdym, kto nie jest Polakiem (poza mna, bo ja w koncu jestem z 'ciapatym'), nawet o Angielkach (mimo ze sa goscmi w ich kraju!!!). raz jedna z nich zostala 'awaryjnie' wyslana do sprzatania pokoju tuz kolo mnie. no i gdy skonczyla to przyszla i powiedziala: 'ta wanna byla taka brudna, ze chyba jakis je*bany murzyn sie kapal'. szczeka mi opadla...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 7

Pytanie - czy Anglicy jak są za granicami swego kraju wstydzą się swojego zachowania? Mam na myśli np. pijackie burdy na Krakowski Rynku? Albo Niemcy swojego buractwa? To dlaczego my mamy padać na kolana i przepraszać za zachowania naszego elementu? W każdej nacji trafią się takie ananasy. "Niech się wstydzi ten co robi, nie ten co widzi" (to było chyba Kazika)

Odpowiedz
avatar ukalltheway
4 4

Tak, Anglicy którzy przyjeżdżają do Polski na ''wakacje'' czy jakiś wypad, sami się wypowiadali, że im wstyd za rodaków którzy idą się nawalić a potem coś porozwalać, bo to psuje opinię jednocześnie budując stereotyp, że oni przyjeżdżają tutaj tylko się upić i zrobić burdę.

Odpowiedz
avatar ukalltheway
3 3

I tak oto, Polacy robią Polsce i innym Polakom ''świetną'' reklamę w UK. Potem muszę się wstydzić za ''swoich'' i niechętnie mówię skąd jestem...

Odpowiedz
avatar wefhq
2 2

Uważam że właśnie ci, którzy milkną słysząc swoich rodaków najbardziej dokładają się do opinii o polakach. Bo wystarczyłoby własną osobą dawać świadectwo kultury i klasy... Skoro nie jesteśmy w stanie wpływać na innych ludzi to chociaż nie chowajmy się udając że my to nie my. To, czy ktoś będzie nas utożsamiał z "tymi pijaczkami, co kur*ami tylko rzucają" to już już jego problem. Jeśli ktoś jest inteligentny to nie przylepi do Was stereotypowej opinii, a jeśli nie jest to nie ma sensu nawet wchodzić w dyskusje...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 0:28

avatar Kaczorek
1 1

nie no. Wstyd! Twoja postawa bardzo mi się podoba. Bo potem przez takich robotników mamy złą opinię za granicą. Tekst o sierocińcu w Rzeszowie mnie rozwalił. Wielki +

Odpowiedz
avatar psychoPATKA1
1 1

Dominik, pozdrowienia spod Rzeszowa! :D:D

Odpowiedz
Udostępnij