Mam dziś służbę, tak, obijam się i siedzę na piekielnych. Ale godzinę temu wróciliśmy z wezwania. Zadzwoniła spanikowana pani, że jej córka wymiotuje, jest słaba i wszystko ją boli. Pani bardzo panikowała i dostaliśmy komunikat, że mamy jechać, podejrzenie grypy, ale nic pewnego.
Na miejscu naszym oczom ukazała się dziewczyna, lat... Bo ja wiem, na oko 30. Jednak już po chwili o nasze uszy obił się komunikat: "lat 16". Z niedowierzaniem zaczęliśmy się przyglądać (dosłownie) spalonej nastolatce. Dziewczyna wyjaśniła nam, że była ostatnio na solarium żeby wyglądać dobrze na plaży w wakacje... Miała poparzenia 1. stopnia, a miejscami nawet 2. ... Więc zabraliśmy ją do szpitala. Z pewnością nie będzie dobrze wyglądać na plaży.
Mamuśka zresztą też wyglądała jakby z solarium nie wychodziła.
Jej matka cały czas krzyczała na nas jak próbowaliśmy młodą delikatnie doprowadzić do karetki, owinięta była w kocyk bo nic więcej nie mogła na siebie założyć. Wiadomo, młoda krzyczała bo boli, matka krzyczała bo młoda krzyczy, a ja miałem ochotę krzyczeć żeby się zamknęły.
Ale najbardziej mnie rozwalił tekst matki w karetce (dziewczyna niepełnoletnia, opiekun musiał jechać z nią), kiedy to patrzała na córeczkę i mówi:
- Nie bój się kochanie, za tydzień sobie poprawisz i będziesz w końcu ładna!
Chwilę zajęło mi przywrócenie sobie mowy i zaraz zrugałem matkę, że nie ma mowy na słońce przez najbliższe miesiące...
No młoda nie była zadowolona. I coś mi mówi, że nie będzie tego przestrzegać, zwłaszcza z taką mamusią, która wmawia córce, że ładna będzie tylko po spaleniu się na solarium...
Generalnie kilkakrotnie matka sugerowała córce, że jak zacznie chodzić ze 4 razy w tygodniu na "solkę" to skóra się przyzwyczai i sprawi, że będzie miała ładną córeczkę, a nie "bladzioka"... Miałem ochotę ustawić tę matkę do pionu...
Pogotowie
OMG... a ja myślałam, że moda na "skwarkę" już minęła... To pisze bladzioch ;)
OdpowiedzNiestety, ale nie minęła... Jestem baaardzo blada, słońce mnie nie ,,chwyta", choćbym długo siedziała. Za nic nie da się tego wytłumaczyć moim ,,koleżankom" dla których jest to kolejny powód do wyśmiania mnie. Ale ważne jest umieć olewać takie komentarze :D
OdpowiedzPaumar, to nie ma co olewać, to trzeba umieć zgasić! powiedz im że naturalna skóra zawsze najbardziej pasuje urodzie danego człowieka, z jakiegoś powodu polki blondynki nie rodzą się z karnacją murzynek. plus że blade jest najbardziej atrakcyjne tak poza tym ;]
OdpowiedzCo za debilka, takie "elegantki" trzeba by zabierać na onkologię żeby sobie popatrzyły i może zmądrzały. Efekty takiego postępowania widać później na onkologii, dziewczyny 18-19 lat i czerniak. Wolę być "bladziokiem" i mieć zdrową, młodo wyglądającą skórą, a nie przypominać skwarkę rodem z patelni.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2011 o 16:34
Taa....bo faktycznie opalenizna ala "zeszłam właśnie z rożna" wygląda super....pomijając już fakt,że co to za matka bo aż mi brak słów
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2011 o 16:35
Ja zawsze byłam przeciwniczką solarium. Opalać się? Okej, ale na słońcu, choć i to w zbyt dużych ilościach bezpieczne nie jest. W moim mieście pełno takich: tlenione włosy, skóra prawie jak u murzyna, tipsy tak długie, że nic nie mogą zrobić i to jest według nich piękno. Zawsze się ze mnie śmieją, bo mam naturalnie bardzo bladą cerę, a opalania unikam, bo lubię wyglądać jak trup. "Upiększanie" się na siłę to zło!
Odpowiedznie ma ch*ja we wsi, naturalność zawsze będzie najładniejsza. jedyne co dla mnie stanowi wyjątek to farbowanie włosów, jak dziewczyna ma jakiś mysi kolor a strzeli intensywny rudy (lub inny ;)) to cudo :D
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2011 o 19:21
Nigdy nie bylem na solarium, wiec pytanie - jak to wyglada z wykupywaniem czasu opalania? Obsluga wklepuje to co klient mowi nawet jak widac ze nigdy sie nie opalal? Bo oparzenie drugiego stopnia... troche lezec tam musiala, dziwi mnie ze ktos wpuscil kogos do kabiny na tak dlugo.
OdpowiedzZ tego co mówiła chodziła do różnych miejsc. Dziennie bywała w 3-4 miejscach nawet... Nie zrobiła sobie tego od jednego posiedzenia w solarium. Sam z solarium nie korzystam, więc dobrze by było gdyby wypowiedziała się osoba mająca coś z tym wspólnego, ale o ile wiem, że wolno wpuszczać na dłużej niż ileś tam minut.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2011 o 16:57
3-4 razy?! Nie ma to jak miesięczna dawka promieniowania w jeden dzień! A ona codziennie tak robiła?
OdpowiedzO ile się nie mylę do czas opalania to ok. 15 minut, na więcej ci obsługa nie pozwoli po prostu. A skoro ta dziewczyna chodziła do kilku różnych to wyobraźcie sobie ile czasu musiała spędzić pod tymi lampami.
OdpowiedzJa tam kilka razy w roku korzystam z solarium i nie uważam, żeby to było coś złego. Oczywiście wszystko z umiarem. Jednak takim ludziom powinno się prawa rodzicielskie zabierać.
OdpowiedzJa osobiście wolę naturalną cerę, ale jeżeli ktoś korzysta w ramach zdrowego rozsądku z solarium albo słońca to też w porządku. zarumieniona cera też potrafi bardzo ładnie wyglądać. Ale jak zobaczyłem ją... to zaniemówiłem na chwilę. Dosłownie w takich delikatnych miejscach typu piersi, twarz, dłonie, pachwiny miała poparzenia 2. stopnia.
Odpowiedzdla niektórych jest to widać atrakcyjne, dla mnie osobiście niepojęte. Widać tu poza tym skrajną nieodpowiedzialność matki, która najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, albo ją bagatelizuje. Poza tym co zauważył zaszczurzony taka "skwara" wygląda na starszą niż jest. Miałam koleżankę, która lubiła taki styl. Mając lat 24 wyglądała na porządną 35, do tego jaskrawe ciuchy i makijaż. Masakra
OdpowiedzNajgorsze jest to, że wyglądało na to, że to matka KAŻE chodzić córce tyle na solarium żeby "w końcu ładnie wyglądała"... Potworność. Jak można tak własne dziecko krzywdzić? I z poparzeniami wysyłać za tydzień na "solkę"... Nie wyobrażasz sobie jak się we mnie zbierało żeby tę babę trzasnąć... Kilka razy ją uciszałem bo nie szło tego słuchać, co ona gadała...
OdpowiedzPowinna się czuć bardzo pobożna bo "swoje ciało wystawiła na spalenie". Ale żeby iść do solarium po to, aby na plaży dobrze wyglądać...Normalny człowiek prawdopodobnie przyjdzie na plażę blady i się opali.
Odpowiedzpopieram, jak ktoś chce się opalić to od tego jest darmowe słońce, ale jednak znam troche ludzi którzy by sie wstydzili być bladym na plaży. myśląc tym tropem faktycznie ludzie chodzą na plaże dopiero po paru seansach na solarze i bladzi sie wyróżniają, to chore ;)
OdpowiedzW średniowieczu piękna była bladość,więc ludzie specjalnie upuszczali sobie krew,aby być bledsi...
OdpowiedzWtedy opalona skóra oznaczała kogoś z niskich warstw społecznych, jako "spieczonych na słońcu" ponieważ uprawiali pola. Bycie opalonym to był wstyd dla ludzi z wyższych warstw społecznych. Bladość (zwłaszcza u kobiet!) dodawała stylu, elegancji i dawała komunikat (potocznie mówiąc) "jestem kimś ważnym".
OdpowiedzTo ja chyba mentalnie jestem w średniowieczu, bo mnie nic na solarium, ani nawet na słońce nie zaciągnie... Jestem naturalnie blada i tak sądzę, że jest najlepiej. Nie rozumiem ludzi, którzy cały czas przesiadują w solarium...
Odpowiedz@Victorique zgadzam się z Tobą. Również jestem w średniowieczu. Może już trochę mniej, bo chodzę na dłuuugie spacery i się opaliłam. Ale tylko trochę, ładnie wyglądam. ;)
OdpowiedzAlbo opalanie, albo młoda skóra. Nic tak nie postarza jak solarka.
Odpowiedzhahah nawet mi nie szkoda mojej matki, która narzeka na stan swojej skóry, a na solarze poleżeć lubi choć wg mnie już jest za ciemna + jasna blondynka ---> efekt kiepski
OdpowiedzUstawiłeś? Bo akurat tutaj nie widzę żadnego sensu żeby ulegać skrupułom, krótki wykład na temat raka skóry, uszkodzeń DNA oraz przyspieszonego starzenia się skóry na pewno by nie zaszkodził.
OdpowiedzMoim zdaniem nie powinieneś opowiadać o tak świeżych sprawach, bo ten portal jest naprawdę popularny, tym bardziej, że pisałeś we wcześniejszych historiach z jakich okolic jesteś. To trochę niebezpieczne ze względu na Ciebie (bo tajemnica zawodowa jednak w tym zawodzie jest obowiązkowa)i delikatnie mówiąc nieprofesjonalne. Co innego historie sprzed paru lat. A mamusia naprawdę bardzo dziwna, te lampy wypaliły u niej resztki zdrowego rozsądku. EDIT: Może ten kto mnie minusuje napisze jeszcze łaskawie za co??? Bo nie widzę najmniejszego powodu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2011 o 23:47
ja dałam +. Wytłumaczenie: Bo obraziłeś zaszczurzonego. Osobiście nic do niego nie mam. i nie zgadzam się z Tobą.
Odpowiedz@luna: "dziewczyna z poparzeniami od solarium ma nawiedzoną matkę" - gdzie tu masz dane wrażliwe?
OdpowiedzOchrona danych osobowych ma na myśli, że nie wolno mi podawać adresu, numeru telefonu, imienia i nazwiska oraz pokazywać zdjęć czy wyników badań (takich oficjalnych z pieczątką szpitala lub zespołu karetki). Żadna z okoliczności tu nie zaszła. Ja tylko opisałem sytuację, których rocznie jest bardzo dużo (nie koniecznie od solarium, ale ogóle ludzie poszkodowani od nadmiernego opalania). Ja nie daje ani minusa ani plusa. :) Także wg mnie nie nagiąłem żadnej tajemnicy zawodowej. Ale dzięki za zwrócenie uwagi, tłumaczę z przyjemnością - wybacz, że wcześniej nie zauważyłem Twojego komentarza. / edit: zanim ktoś powie, że podałem wiek, nie wolno mi podać daty urodzenia (np. gdybym napisał "ta dziewczyna nie miała 30 lat tylko urodziła się 8.03. 1995"). Pozdrawiam.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 lipca 2011 o 14:52
A potem ja ("bladziok") w wieku dwudziestu paru lat zbieram komplementy, że... nie mam zmarszczek :P A postawa matki - koszmar, jeszcze rozumiem, że ta szesnastolatka może być nierozsądna, ale to woła o pomstę do nieba. Powiedziałeś jej coś?
OdpowiedzNie miałem prawa jej pouczać jak wychowywać dziecko. Walnąłem tylko krótką pogadankę na temat szkodliwości nadmiernego opalania, że tak powiem, opatrzone przykładem. Ale niewiele dotarło.
OdpowiedzJa mam zmarszczki w wieku 20 paru lat a jestem blada jak ściana - takie geny (i sucha skóra).
Odpowiedze tam kto by sie przejmował zmarszczkami :) mam 20 lat i też mam na czółku :) widać duża ekspresja :D
Odpowiedz"nie ma mowy na słońce przez najbliższe miesiące..." ale Ci się zrymowało :) bladzioch pozdrawia inne bladziochy. BLADZIOCHY GÓRĄ!!!:)
OdpowiedzAve bladziochy! :D
OdpowiedzKurczę, trzeba było matkę postawić do pionu. W końcu wyrządza mega krzywdę swojemu dziecku - już nie chodzi o to, że zmusza ją do solarium, żeby w końcu "była ładna",ale żeby w ogóle nie przejąć się powagą sytuacji? btw nie chciałabym,żebyś kiedyś miał wezwanie do mnie:P
OdpowiedzBlade dziewczyny są piękniejsze. Szczególnie w lato. A "mamusia" jak tak lubi solarium to może od razu do pieca i po kłopocie ;)
OdpowiedzNaprawdę, trzeba ją było ustawić do pionu. Nie rozumiem ludzi, którzy w nadmiarze korzystają z solarium i nie rozumiem ludzi, którzy w ten sposób krzywdzą swoje dzieci. Nawet, jeśli dziecko ma 16 lat i powinno mieć swój rozum. W życiu nie byłam na solarium, nie zamierzam, nie lubię wyglądać jak skwarka albo świnka Piggy. Mam 25 lat, wyglądam na 15, pozdrawiam wszystkie blade twarze. Howgh!
Odpowiedzja lubię sobie czasem na słońcu poleżeć i wygrzać :) na solarium nigdy nie byłam nie podoba mi się to i nie chodzę
OdpowiedzJa byłam raz i teraz już wiem jak się czuje kurczak w piekarniku z termoobiegiem:)Juz więcej moja stopa nie przekroczy progu żadnego solarium.Opalić się wole pracując na słońcu.Naturalnie.Choć i tak ja opalona to jak mój mąż -blady.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2011 o 18:42
oglądałam kiedyś taki dokument w którym m.in. bohaterką była dziewczyna, która chodziła na solarium raz w tygodniu na dosłownie kilka minut- efekt, rak skóry.
Odpowiedzpytanie ile lat chodziła, czy w jej rodzinie występowały wcześniej nowotwory. Generalizować nie można
OdpowiedzJakby szanowna mamusia zobaczyła mnie, to chyba nie przeżyłaby takiej szpetoty. Mam uczulenie na słońce, jestem dosyć... mlecznobiała.
OdpowiedzJak to Ty jesteś w avatarze to chyba się zakochałem :D:D
OdpowiedzReakcja matuli: "OMG! To normalnie wampir! Idź! Precz stąd! Na solkę z nią! Matko!"
OdpowiedzCo do pytań o limity opalania etc. Kiedyś pracowałam w solarium, podobno jedna z najlepszych sieci w Polsce. Sama wcześniej rzadko korzystałam tylko od jakiejś okazji. Zawsze zaczynałam od 5 minut, więc siłą rzeczy jak ktoś przychodził i mówił, że nigdy nie był też tak doradzałam. Raz przy takiej rozmowie była moja szefowa i wypala z tekstem spokojnie, spokojnie 10 minut może być, klientka poszła, ja do szefowej "ale jak?" na co ta "co za różnica, za pierwszym razem każdy musi się przypiec".. Szczęka na podłodze.. Sama w sumie tam też długo nie popracowałam, ze względu na wspaniałomyślność szefostwa, które dawało nam 20! (sic!) minut tygodniowo do wykorzystania i owszem niebezpośredni, ale jednak przymus opalania. A wracając do głównego wątku - to powyżej 20 minut osoba musiała podpisywać oświadczenie, że tyle chce i to na jej żądanie.
OdpowiedzŻeby nabawić się takich poparzeń to chyba DŁUGO tam leżała. Bo nie wierzę że się opalała pierwszy raz w tym roku. Ja tam się opalać lubię (na słońcu, z solarki nie korzystałem nigdy), czynię to około 6 miesięcy w roku. W marcu czy kwietniu słońce jeszcze nie jest tak mocne i skóra nabiera brązu stopniowo. W pełni lata przybieram wprawdzie czekoladowy kolor ale nigdy się nie spiekłem a filtrów UV nie używam ^^
Odpowiedzpewnie w mieście nie jest jedno solarium. poszła do jednego, drugiego, trzeciego (jak nie więcej) w ciągu dnia i wyszło. Ja raz poszłam przed studniówką, 10 minut, a przez 4 dni nie dałam się dotknąć, nawet luźna koszulka mnie `bolała` na brzuchu.
OdpowiedzA ta mamuska to pewnie plastik byl???
OdpowiedzPrzecudowna mamusia. Będziesz ładna, JEŚLI TYLKO coś zrobisz. A później ludzie dziwią się, że dziewczyny wpadają w bezpodstawne kompleksy...
OdpowiedzPytanie może nie na temat, ale twój avatar mnie zaciekawił. Czy to nie jest przypadkiem Luka Megurine z Vocaloid? ;3
OdpowiedzTak, to ona :)
OdpowiedzCzyli mogę się domyślić, że trafiłam na kogoś, kto tak jak ja uwielbia jej piosenki? ;p
OdpowiedzDokładnie :D
Odpowiedzale miło się robi jak się takie coś zauważy nawet tu na piekielnych. Wiwat ludzie o podobnych zainteresowaniach!
OdpowiedzMoja siostra lubi się opalać, korzystać z solarium...nie wygląda na skwarka, skórę też ma ładną, ale jednak się o nią martwię bo to najmniej zdrowa metoda opalania...ja natomiast jestem biała, blada itd. opalać się nie lubię, jedynie ''w ruchu'' idąc na spacer, czy coś robiąc na zewnątrz, jak złapię delikatny odcień brązu to jest ok (chociaż zawsze na początku jestem czerwona i piecze lekko) opalać nawet jakbym chciała to za bardzo nie mogę bo mam pełno znamion/pieprzyków itd. a w solarce w ogóle, jak byłam na wakacjach 2 lata temu z siostrą, to zawsze filtr 50 a i tak sobie poparzyłam nogi...tzn stopy, zwłaszcza lewą (moja wina zapomniałam posmarować o.O) ale od tej pory unikam opalania, zresztą nawet lekarz który mnie wtedy leczył powiedział, że przy mojej cerze 50 to minimum. Cóż... nogi nie wyglądają źle ale będę musiała iść do dermatologa, bo po tym poparzeniu na lewej wyszły albo raczej bardziej uwidoczniły mi się żyły i wolałabym poprzedni stan, kiedy nie było ich widać bo elegancko pod skórą siedziały.
Odpowiedzrównież mam dużo pieprzyków i znamion ;p nieraz ludzie się dziwnie patrzą na mnie z tego powodu.
Odpowiedzzaszczurzony, ten Twøj awatar z futrzakiem jednak wydawal mi sie nieco fajniejszy ;)
OdpowiedzJakim tam futrzakiem :D to był szczur fuzz - czyli prawie bez sierści ;)
OdpowiedzMój komentarz nie tylko do tej opowieści ale wielu z tej strony: czemu jest kilka osób które minusuja historię, której nie ma nic do zarzucenia? Przykładem jest ta historia (ocena: 206/210), jak i wiele innych. Czyżby zazdrość? A może piekielnych czytują piekielni i uważają ich zachowanie za całkiem poprawne?
OdpowiedzTu też są piekielni, jakieś dzieciaki zapewne, minusują moje komentarz i historie za sam fakt, że są moje ;) czasami z góry na dół wszystkie moje komentarze maja jeden minus ;)
OdpowiedzCzy takie zachowanie mamuśki nie kwalifikuje się do zgłoszenia odpowiednim służbom jako narażanie życia dziecka?
OdpowiedzŻycia nie, życia by było przy poparzeniach 3.st, ale zdrowia tak, ale w przypadku transportu do szpitala to ewentualna decyzja lekarza prowadzącego. No i kwestia udowodnienia, bo jeżeli nie udowodnią, że dziecko zostało zmuszone do (w tym przypadku) chodzenia na solarium w takich ilościach szkodzących zdrowiu to nic matce nie zrobią bo nie maja podstaw. Mogą wszcząć śledztwo, sprawdzić i umorzą, stwierdzą, że nikt nie jest w stanie upilnować 16 latki i już. Norma...
OdpowiedzSzlachta i arystokraci zawsze byli bladzi :P "skwarki" to parobki, chłopi małorolni i pospólstwo :P:P:P
OdpowiedzZa to ta Twoja szlachta potrafiła sie nie myć rok czasu bo dominował pogląd że woda Cię niszczy. To ja już wolę być fest spalony :P
OdpowiedzChłopi za specjalnie czyści też nie byli... To takie czasy były, w których z higieną każdy był na bakier... spalony czy blady. Szlachta miała nawet takie wszalniki, tzn. taka podkładkę z młoteczkiem, jak wsza spadła z głowy na stół to się trzaskało młotkiem :) Nie pamiętam jak to się nazywało.
Odpowiedz@nuclear82 masz rację, szlachta myła się raz w roku, ale chłopi i inne pospólstwo myli się 2 razy w roku, ale to w końcu 2 razy częściej :P
OdpowiedzAle trzeba pamiętać, że chłopi babrali się w bagnach i błocie. A szlachta jakby nie było, nie brudziła sobie rączek pracą ;)
OdpowiedzOj tam, nogi się na św. Jana myło :P
Odpowiedzblade jest piękne!! ;p zauważcie jak bardzo w oczy się rzuca dziewczyna/chłopak z jasną, nieopaloną skórą. wszędzie skwarki, wszyscy niemal identyczni, a bladziochy się wyróżniają. na plaży mam to szczęście, że nikt mnie nie przeoczy - słońce ślicznie się odbija ;D
Odpowiedza to prawda, jak idzie opalona dziewczyna to choćby nie wiem jak ładne rysy twarzy to ja tego nie zauważę, nawet nie zwrócę uwagi ;)
Odpowiedzustawić do pionu? najlepiej pod pionową ścianą
OdpowiedzI rozstrzelać
OdpowiedzAż się przeraziłam.Sama jestem bladziochem i nie wyobrażam sobie katowania skóry w solarium.
OdpowiedzNo cóż, za 10 lat będzie młodą kobietą z pomarszczoną skórą starszej pani... I bardzo możliwym rakiem skóry.
OdpowiedzAle za to jakim wtedy modnym rakiem skóry ;P
OdpowiedzJa cenię bladą skórę, wszelkie opalanie u rasy naszego regionu jest dla mnie odpychające. (co innego naturalnie ciemniejsza karnacja, jak np. u Brazylijek, to już jest ładne) Właśnie dlatego lubię Japonki, bo mają takie blade, śliczne twarze. :)
OdpowiedzRozumiem, że lubisz blade jak przystało na shinigami (awatar) :P
Odpowiedzhaha, Ryuuk<3
OdpowiedzNo cóż, ja mam taką cerę, że w tamtym roku nad nasze morze zabrałem krem z ochroną 50, czy tam jak to się nazywa, smarowałem się grubo, czekałem aż się wchłonie, bo niby wodoodporny, ale i tak i wróciłem po tygodniu znad morza, że nowi koledzy w nowej szkole myśleli, że jestem mulatem naturalnie... wiem czym to grozi takie opalanie, ale na wakacjach nie potrafię sobie odmówic wylegiwania się na słońcu, oczywiście z kremem:]
OdpowiedzA reaplikowałeś po 3-4 godzinach i po kąpaniu? I masz stabilny filtr? Ale i tak faktem jest, że żaden filtr nie chroni w 100%, a szkoda ;)
OdpowiedzEch... no cóż, znów utwierdziłam się w przekonaniu, że powinny być robione testy na rodzicielstwo, w celu odfiltrowania takich pań jak ta opisana w historii. Szkoda, że to niewykonalne...
OdpowiedzIdąc tokiem myślenia tej mamuśki, to pewnie by mnie wydziedziczyła, bo mam bielactwo i nie mogę się opalać, za to z powodzeniem mogę konkurować z Vizirem, kto bielszy-moja skóra, czy ciuchy w nim wyprane :)
OdpowiedzNiech ktoś mi powie, że opalenizna jest zdrowa... Aż mam ciarki.
OdpowiedzOpalanie się jest zdrowe, ale trzeba się spiekać na słońcu, okremować się i opalać z umiarem, powinno się smarować mniej więcej taką ilością kremu, jaka mieści się w kieliszku i nakładać znowu bodaj po 2 godzinach. Opalanie się sprzyja produkcji witaminy D (albo innej)
OdpowiedzMrrr, dla mnie blade kobiety są śliczne (+ ciążowy brzuszek, bonus do uroku), nic tylko takie schrupać :>
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lipca 2011 o 20:54
Mi się moja cera podoba. Jest jasnobrzoskwiniowa i pasuje mi to. Mimo, że naprawdę łatwo się opalam (odrobina słońca i jak po samoopalaczu. Strzaskana na machoń.) czego zazdroszczą mi koleżanki, nie lubię być ciemniejsza niż jestem normalnie. A co do solarium to byłam tam z klasą w kwestii dokształcania się (taka wycieczka szkolna, niektórym pustym gimnazjalistkom to się przydaje)i babeczki tam były naprawdę miłe. Objaśniały wszystko, mówiły ile czasu jest potrzebnego, dla kogo jaka maszyna itp. dlatego wątpię, żeby osoba zdrowa umysłowo puściła taką dziewczynę na dłużej do solarium.
OdpowiedzSolarium? Słońce? A brr, mam słabą tolerancję na ciepło i światłowstręt (cholera wie od czego). Za to mam bardzo ciemną karnację i słońce szybko mnie łapie - wystarczy, że spacerkiem się przejdę za dnia to pod koniec lata można mnie spokojnie wziąć za osobnika z natury czarnoskórego ;] I szczerze - wolałbym być bledszy.
OdpowiedzGłęboko wierzę, że jest to swojego rodzaju selekcja naturalna.
OdpowiedzCóż, blade kobiety są piękne. I nie dlatego, że są blade, ale dlatego, że są naturalne.
Odpowiedzdlatego że są blade też ;) tzn wg mnie, bo kobiety z naturalnie ciemną skórą są wg mnie mniej atrakcyjne, choć też naturalne. i fajnie bo jasnym pasuje każdy kolor włosów, czarne też ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2011 o 19:00
u mnie w domu, moja macocha chodzi codziennie na solarium, po 12 minut, czasem 2 razy (bo siedzi z dzieckiem w domu o,o . ps. jej dziecko ma 3 lata, czemu nie chodzi do przedszkola?) Wygląda prawie jak mużynka, a brzuch, twarz i ręce na pomarszczone bardziej niż 100letnia kobitka.
OdpowiedzPaumar fajne masz kolezanki o.O Ja jestem blada jakby ktos mnie maka posypal, opalac sie nie lubie, a o dziwo faceci leca na ta moja bladosc, bo podobno seksi jest (ah ci faceci .. )
OdpowiedzCiemniak pozdrawia bladziochy :D Mam naturalnie ciemną cerę i prawie czarne włosy, a przy opalaniu bardzo rzadko zdarzają mi się poparzenia (nad polskim morzem nawet olejków czy kremów nie używam). Tylko omija mnie cała radocha z wylegiwania się na plaży, bo z reguły opalenizna z zeszłego roku utrzymuje się do następnych wakacji. A w solarium moja noga nie postanie nigdy, nawet nie wiem, po co. Ej, czasem chcę być blada...
Odpowiedzja mam to szczęście że jestem naturalnie blada bo taki jasny kolor wydaje mi się w przypadku polskiej urody najładniejszy, najbardziej naturalny. nie opalam się z tego powodu oraz dlatego że męczy mnie mocne słońce, więc nawet na naturalną opalenizne się nie załapuje zbytnio :) moja mamuśka przypomina mi tą z historii niestety, ale trudno, nie będę się dostosowywać do jej gustu
OdpowiedzJak to się mówi: "Gdyby Bóg chciał, bym miała ciemną skórę, urodziłabym się Murzynką" :-)
OdpowiedzMoże nie jestem blada, ale ciemnej karnacji też nie mam, ale mimo to nie chodzę na solarkę bo wiem, że to może doprowadzić do czegoś takiego. A po przeczytaniu, co mamuśka powiedziała, przez dwie minuty nie mogłam wykrztusić ani słowa.
Odpowiedz