Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moja pierwsza historia. Tramwajowa :) Wczoraj wsiadam sobie spokojnie do mojego "ulubionego…

Moja pierwsza historia. Tramwajowa :)

Wczoraj wsiadam sobie spokojnie do mojego "ulubionego środka transportu", tzn. próbowałam wsiąść. Niestety wejście zatarasowała młoda dziewczyna dosyć pokaźnych rozmiarów. Jakoś się wcisnęłam, a że dziewczyna wyglądała sympatycznie, to spytałam się czy mogłaby się trochę przesunąć (dodam, że było sporo wolnego miejsca dalej od drzwi). Jej reakcja zaskoczyła chyba wszystkich pasażerów. Dziewczyna rozdarła się jak stare prześcieradło:
- NIE PRZESUNĘ SIĘ! TO MOJE MIEJSCE I MAM PRAWO TU STAĆ! CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ!

Nie wiedziałam, że ztm prowadzi również rezerwacje miejsc stojących :P Dziewczyna wysiadła kilka przystanków dalej obowiązkowo dając mi "z łokcia" przy opuszczaniu pojazdu.

tramwaje warszawskie

by Bryanka
Dodaj nowy komentarz
avatar Pizza
3 3

Skoro to jej miejsce, to ciekawe czy sobie wykupiła? ;)

Odpowiedz
avatar Bryanka
1 1

Widocznie tak :P

Odpowiedz
avatar Miniaturowa
3 3

Byłam świadkiem podobnej historii. Wsiadła sobie taka babcia do autobusu i zablokowała przednie wejście, mimo że dalej było dużo miejsca. Tymi samymi drzwiami na kolejnym przystanku chciała wejść dziewczyna. Babka w krzyk, że dziewczyna ją popchnęła. Dziewczyna grzecznie mówi, żeby się baba przesunęła to nikt się na nią nie będzie pchać. Baba w jeszcze większy krzyk, tekst w bliskich okolicach: "Mój jest ten kawałek podłogi" (w każdym razie mój i miejsce na podłodze występowały w wypowiedzi) i w związku z tym ona nie ma zamiaru się ruszyć. I w tym momencie wtrącił się kierowca, żądając żeby baba się przesunęła, bo mu widoczność ogranicza i blokuje przejście. Łaskawie posunęła się kilka centymetrów.

Odpowiedz
avatar Bryanka
1 1

babcia to jeszcze pół biedy, ale to była młoda dziewczyna zachowująca się jak moher.

Odpowiedz
avatar stascool
1 1

strach pomyśleć co będzie jak "dorośnie" do bycia pełnoprawnym moherkiem :P

Odpowiedz
avatar Balam
5 5

Nie wiem jak u was, ale u mnie w tramwajach i autobusach jest taka piękna naklejka nad każdymi drzwiami, żeby nie tarasować wyjścia. Jak ktoś nie chce ruszyć dupencji, dostaje z łokcia, jak zaczyna się wydzierać pokazywana jest mu ta naklejka i jeszcze raz z łokcia.

Odpowiedz
avatar wolfikowa
0 0

też zauważyłam to zjawisko. ludzie boją się stracić drzwi z widoku czy mają jakieś lęki że muszą stać najbliżej drzwi? Najfajniejsze jest to, że oni się ściskają, a w środku można czasem w butelkę grać tyle miejsca

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 5

Jak się jeździ bez biletu, to widok drzwi pokrzepia i daje nadzieję na brak mandatu. ;-)

Odpowiedz
avatar sethmail
-5 5

"przesuń się grubasie" działa cuda - naprawdę. :)

Odpowiedz
avatar Bryanka
5 5

No bez przesady :) Głupio tak dyskryminować człowieka ze względu na tuszę

Odpowiedz
avatar Litterka
0 0

Pewnie, że głupio dyskryminować, ale dyskretne "spaśluch" W TYLKO TYM WYPADKU szepnięte do ucha mogłoby zdziałać cuda.

Odpowiedz
avatar stachu54
0 0

Jak sie jeździ bez biletu to sie trzyma na czarną godzinę czystą jednorazówkę, staje zasłaniając kasownik i jak widzi kanara - od razu kasuje.

Odpowiedz
Udostępnij