Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pewien słoneczny dzień wakacji spędzałam jak zawsze w pracy w pizzerii. Była…

Pewien słoneczny dzień wakacji spędzałam jak zawsze w pracy w pizzerii. Była godzina 18 może i nawet 19.
Ruch umiarkowany. Moimi klientami została para.
Dziewczyna: okropnie gruba. 1ookg+
Chłopak: znośnym, nawet przystojny, chudzina.
Pizza na wynos, proszę żeby podeszli za 20 minut i odebrali.
Tak też się dzieje, jednakże przychodzi sam chłopak.

Jako, iż polerowałam szklankę, a moja koleżanka stała przy kasie, kiedy klient podszedł moja koleżanka chciała go obsłużyć. Ja mówie do niej, żartobliwie:
- Odsuń się to MÓJ klient.
Ona coś tam żartem odpowiedziała, klient pożartował razem z nami, po czym wziął pizzę i poszli.

Mija około 20 minut, a do pizzerii wpada jego dziewczyna. Niosłam wtedy pizze na stolik więc, podeszła do mojej koleżanki. Myślę sobie, że może z pizzą coś nie tak było. Jednak, z tego co usłyszałam po podejściu wiedziałam, że to nie pizza.
Okazało się, że ten przemiły pan poszedł do domu i powiedział, że taka chuda, wysoka i taka ładna kelnerka z nim flirtowała. Jako, iż druga kelnerka jest bardzo niska trudno, żeby powiedział tak o niej. Klientka robiła się coraz bardziej głośna i wulgarna. W końcu pokazała na mnie palcem i pyta:
- To ta szmata!?
Nie oszukujmy się, klientka była ode mnie 10 razy większa i pewnie jednym ciosem sprawiłaby, że padła bym na twarz, a nawet i na szpitalne łóżko.
- To gdzie ta wywłoka!? Jak jej przyp*erd*le, to się szmacisko nauczy!
Cóż, postanowiłam uciec na zaplecze, tak na wszelki wypadek.

by loveu
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar mrreska
9 17

dziwne ze sie jej pochwalił O.o

Odpowiedz
avatar digi51
3 13

No właśnie... jakiś kretyn jak dla mnie...

Odpowiedz
avatar stascool
24 24

podejrzewam, że chłopak powiedział to w ramach żartu, a dziewczyna jest nieco przewrażliwiona...

Odpowiedz
avatar bukimi
11 13

Mógł też chcieć wzbudzić zazdrość. Oczywiście też w ramach żartu. Na zasadzie "jak to się wszyscy za mną oglądają", co można przetłumaczyć na: "musisz o mnie dbać, bo do mnie jest kolejka chętnych"...

Odpowiedz
avatar josefine
15 19

Haha, ja bym to odebrała żartobliwie. Ale jak ktoś żyje kompleksami, to niestety, tak to potem wygląda.

Odpowiedz
avatar mrreska
7 7

skoro ważyła 100kg+ to w sumie nic dziwnego, rozumiem akceptacje samego siebie itd ale taka waga to już choroba

Odpowiedz
avatar meganriddle
4 10

nie wiem czy to choroba czy zaniedbanie.. znam sama osoby które mają koszmarną przemianę materii i znalam osobę, która to musiała leczyć też.. ale w sumie [o ile laska rzeczywiście była piekielna], to jednak "bardzo gruba" jest trochę krzywdzące ;/ nie rzucajcie się, że się czepiam,a le jadnak, zazwyczaj po rpsotu kościstych się nie wytyka, a niektórzy by mogli za wieszak robić ...

Odpowiedz
avatar ukalltheway
1 7

meganriddle ja mogę robić niemalże za wieszak i bardzo dobrze mi z tym ;) a co do samej laski, pewnie powiedział żartobliwie żeby się z dziewczyną podroczyć a ona dostała wścieklizny macicy jak ja to mówię.

Odpowiedz
avatar NobbyNobbs
1 1

@meganriddle o nie prawda. Ja wytykam grubym ich tuszę, kościotrupom ich kościstość, niskim ich kurduplowatość... w sumie ja się wszystkich czepiam o ile znam te osoby.

Odpowiedz
avatar EmilyTheStrange
2 2

@ meganriddle, podejrzewam że autorka nie miała zamiaru nikogo obrażać. Ja na przykład doskonale wiem jak to jest, gdy ktoś czepia się twojego wyglądu (do najszczuplejszych nie należę), ale jeśli dziewczyna NA OKO waży +1oo kg to nie wiem, jak inaczej można o niej powiedzieć.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2011 o 20:09

avatar Szwagier
3 7

Ja należę do osób 120+ jestem Wielki ale mimo to dużo ludzi mnie lubi, moja waga jest spowodowana choroba z dzieciństwa oraz lekami na alergie które zaburzały i deformowały mechanizm przemiany materii,a teraz mimo moich starań nie jestem wstanie stracić kilogramów, dlatego początek lekko mnie zniesmaczył.

Odpowiedz
avatar loveu
3 5

Żeby nie było - nie dyskryminuje tutaj osób, których waga jest nieco większa. Początek tej historii jest czystym opisem wyglądu klientki, który ma przedstawiać kontrast miedzy parą. A jako, że klientka była piekielna i bądz co bądz zachowała sie jak zachowała to prosze nie wymagać, że opisze ją w jakiś superlatywach - opisując jej tusze jako "pełne kształty" czy też "lekka nadwaga". Jeśli jednak kogoś uraziłam - przepraszam, nie to miałam na celu ;)

Odpowiedz
avatar EmilyTheStrange
2 2

Doskonale znam twój problem, ale autorka na pewno nie miała na celu obrażania kogokolwiek. Bądź rozsądniejszy niż Piekielna i zachowaj do siebie dystans ; )

Odpowiedz
avatar kicu
5 5

meganriddle- no akurat wieszakom to sie ciągle wypomina wygląd, to grubasów sie czepiać nie można, bo to nie wypada, bo są na pewno chorzy, bo coś tam.... zazwyczaj żrą za dużo i tyle. Miałam koleżankę z beznadziejną nadwagą, wzięła się za siebie i mimo, że nikt nie dawał jej szans, w dwa lata schudła trzykrotnie, wygląda świetnie. Jak się chce, to można. A dziewczyna z tej opowieści to po prostu zakompleksiona grubaska, przestraszyła się, że facet ją zostawi, bo jakaś szczupła laska z nim flirtuje. I dobrze, może zamiast jeść pizzę, przerzuci się na jakąś dietę. Na dobre jej to wyjdzie.

Odpowiedz
avatar josefine
5 5

Dokładnie. Jako wieczna chudzina, ciągle słyszę, że: - mam anoreksję; - głodzę się; - wyglądam jak wieszak To tylko najczęstsze teksty, a ja wcale jakaś mega koścista nie jestem - ale cóż, takie rzeczy o dziwo słyszę tylko od 'koleżanek' dużo, dużo grubszych. Te normalne chwalą moją sylwetkę.

Odpowiedz
avatar brzytwa
1 1

No nic, dziewczyna miała potworne kompleksy i była zazdrosna. Piekielną czynił ją wybuchowy charakter...

Odpowiedz
avatar GiTaRzYsta666
-1 1

mogłaś jej powiedzieć że "ta szmata" skończyła zmianę

Odpowiedz
Udostępnij