Na wstępie dodam ,że mam 14 lat i glosu nie mam zbyt męskiego ;)
Historia sprzed dwóch godzin. Siedze sobie w domu i nagle zadzwonił nieznany mi numer. Po odebraniu słysze głos jakiejś młodej [D]ziewczyny, która mowi mi takie cos :
[D]- (Przedstawia sie) Dzień dobry! Chciałabym się pana spytać czy jest pan zadowolony z usług naszej sieci telefonicznej.
[J]- Nie mogę chyba odpowiadać na takie pytania, gdyż jestem osobą niepełnoletnią.
Na to pani :
[D]- A skąd pan wie?
Nie wiem o co chodziło...
Chodziło jej o to, że skąd wiesz, że osoby niepełnoletnie nie mogą odpowiadać na takie pytania ;)
OdpowiedzChodziło o to, skąd wiesz, że jako niepełnoletni nie możesz odpowiadać. Serio się nie zorientowałeś, czy to ja nie zrozumiałem Twojego żartu?
OdpowiedzZwykle tak jest wśród ankietujących, że dzwoniąc z taką ankietką, mają podsunięty odgórnie target, czyli kogo określonego pytać. Więc po przedstawieniu swojej osoby, sprawy z jaką się dzwoni, powinno od razu się zapytać o osoby w takim a takim przedziale. Akurat kolega, który opisał historię okazał się czujny i po prostu podzielił się swoimi wątpliwościami, co do wieku osoby ankietowanej :)
Odpowiedzale to chyba bardziej chodzilo o ten wiek tak mi sie wydaje bo zwykle odpowiadamy na druga czesc takiego zdania. jezeli chodzilo by jej o to ze nie moge odpowiadac to by raczej powiedziala co innego. ale nie wiem napewno
OdpowiedzMoże po prostu nie zrozumiała i pomyślała że uważasz że to ona jest niepełnoletnia.
Odpowiedz