Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Opisywana historia dotyczy niedużej, ale znanej sieci sklepów spożywczych. Pewnego razu mój…

Opisywana historia dotyczy niedużej, ale znanej sieci sklepów spożywczych.
Pewnego razu mój dziadek kupił na promocji ciastka, pakowane w woreczki foliowe, na które naklejone były informacje o cenie, wadze, dacie ważności itd. Jako, że cena była bardzo przystępna (potem już stało się jasne, czemu) dziadek nie zastanawiał się, tylko kupił kilka woreczków i czym prędzej pognał z nimi do kas. Jako, że kupił więcej niż potrzeba( uroki promocji) jeden z woreczków dostał się mi w udziale.

Po otwarciu od razu było widać, że z ciastkami coś było nie tak: na pierwszy rzut oka były po prostu zepsute (niektóre nawet pokryte jakimś białym nalotem). Zdziwiłam się, bo zwykle w tym sklepie były świeże produkty, ale pomyślałam, że jak z promocji, to pewnie kończy się data ważności, a że mój dziadek jest dosyć roztrzepaną osobą, to nie zwrócił na to uwagi. Sprawdzam i oczywiście były przeterminowane. Jakież było jednak moje zdziwienie, gdy pod naklejką była druga, z zupełnie inną datą i ceną - a pod nią jeszcze następna! Łącznie termin ważności upłynął prawie 2,5 miesiąca temu. Nawet jeśli towar jest przeceniony, to chyba nie upoważnia sprzedawcy do wydawania przeterminowanych produktów, do tego w tak bezczelny sposób.

Sklep miał akurat pecha, bo moja mama pracuje w sanepidzie. Kilka telefonów i następnego dnia kontrola na sklepie - specjalnie przyszłam zobaczyć, ale stoiska z ciastkami już nie było.

supermarket

by StM
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
4 6

Jak była kontrola sanepidu i wykryli nieprawidłowości to nie mogłabyś wejść na sklep bo natychmiast zostałby zamknięty (moja mama ma market). Dodatkowo mogłaś zanieść im ciastka i żądać zwrotu kosztów :-) nie mogliby odmówić :-) ofc, musiałabyś mieć paragon.

Odpowiedz
avatar bukimi
3 5

Z historii wynika, że przyszła "na kontrolę" więc zanim mogli wykryć jakiekolwiek nieprawidłowości i zamknąć sklep.

Odpowiedz
avatar maxther
0 4

Przepraszam. co to jest, lub znaczy "ofc" ?

Odpowiedz
avatar mrKabanos
6 8

skrót od of course - oczywiście ;p

Odpowiedz
avatar mkr
7 7

ojeeeej, a to mieli pecha, że na Twoją mamę trafili! Jakoś mi ich nie żal, bo próbowali bezczelnie zarabiać na czyjejś naiwności i zdrowiu...

Odpowiedz
avatar Taken
6 8

Mój tata jakieś 3 dni temu kupił też przeterminowaną rzecz jednak to były kurczaki. Kupił je wieczorem a rano jak otworzyłem lodówkę to musiałem udać się do łazienki zwrócić kolacje. Kiedy tata zawiózł to do sklepu ze skargą to kierownik i sprzedawczyni z mięsnego upierali się, ze przecież jest dobre. Na co mój tata powiedział, że zostawia im to w prezencie i niech sobie obiad z tego zrobią. Nie wiem jak po tym zareagowali ale musieli nieźle wyglądać.

Odpowiedz
avatar bukimi
4 4

Może jedna z tych dat to data produkcji/nr serii? Czasami tak jest jak są dwie daty obok siebie, szczególnie gdy różnią się tylko rokiem...

Odpowiedz
avatar he1986
0 2

Może i masz rację? Teraz tego nie sprawdzę, bo butelka pewnie głęboko pod zwałami śmieci na wysypisku leży :) Jednak mimo wszystko podejrzanie mi to wygląda. Nigdy wcześniej nie spotkałem się, aby dwie daty były obok siebie. Mi się to od razu skojarzyło z tym, że nie wyprzedali towaru, to przebili na następny rok. W końcu woda mineralna raczej się nie psuje.

Odpowiedz
avatar mkr
1 1

Zazwyczaj jak przebijają daty ważności, to robią to jedna na drugiej, aby nie było widać tej złej(=prawdziwej), więc raczej bukimi ma rację w tym wypadku.

Odpowiedz
Udostępnij