Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Stałem w kolejce za starszym panem, który robił wyjątkowo duże zakupy. Ekspedientka…

Stałem w kolejce za starszym panem, który robił wyjątkowo duże zakupy. Ekspedientka z jakichś powodów ceny podliczała na kartce.
- Matura? - zwróciła się do mnie.
- Tak.
- Matematyka?
- Zgadza się.
- To weź mi to policz, bo, kur*a, sprzęt się zepsuł.

by Weber92
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar mrreska
0 0

a jak ci poszło :)?

Odpowiedz
avatar Weber92
6 6

Nerwy okrutne, jak zobaczyłem arkusz z matmy, to się zastanawiałem, czy dostać zawału na miejscu, czy po wyjściu. Wybrałem to drugie - nie chciałem robić bałaganu. Ale po kilku godzinach stwierdzam, że źle nie było.

Odpowiedz
avatar Weber92
2 2

A jeśli chodzi o polski... "Granica" to jedyna lektura, której nie przeczytałem, bo po prostu mnie nie zainteresowała. Z dwojga złego, wolałem pisać o Mickiewiczu i Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 maja 2011 o 16:42

avatar ukalltheway
2 4

A ja bardzo żałuję, że na swojej maturze miałam ''Pana Tadeusza'' i ''Chłopów'' a nie ''Granicę'' bardzo fajna książka, opowiadająca o ludzkiej psychice ;)

Odpowiedz
avatar Weber92
2 2

Mnie "Granica" zanudziła, za to cały pozytywizm i modernizm miałem obstukane na blaszkę. Natomiast angielski bardzo poprawił mi humor, bo niedość, że ćwiczenia słuchowe były sensowne i nie przypominały przysłowiowego bełkotu, to jeszcze czytanki w miarę (ta o dwóch facetach, którzy ubili interes na firmie z lodami znakomita!), a tematy pisemne... banalne. Chociaż pomyliły mi się miesiące, bo w pierwszym akapicie listu dałem "koledze" do zrozumienia, że w Polsce jest aktualnie zima, a kilka linijek później zapytałem, czy może przyjechać w sierpniu. Ale z tego, co wiem, moja znajoma popełniła prawie że identyczny błąd. I jeszcze napisała na koniec "yours sincerely" ;) Na to ostatnie bym nie wpadł.

Odpowiedz
avatar Hachimaro
0 4

Ej, "z dwojga złego"? Nie może być! Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej będę bronił jak niepodległości! :P

Odpowiedz
avatar maxther
1 3

No nie :) Poprawiłeś mi dzisiaj humor na cały dzień !!! "I taki zadowolony by szedł ?" Ha Ha !!

Odpowiedz
avatar sasa666
-2 4

A mówią, że matematyka jest niepotrzebna do życia:P

Odpowiedz
avatar fursik
2 2

Patrzyłam na arkusze - z polskiego było łatwe, innych nie sprawdzałam. Ale "podlicz mi" mnie zamurowało:-) Taki ostatni trening przed maturą:-)

Odpowiedz
avatar Weber92
1 3

Zobacz polski rozszerzony. Wybrałem Tuwima i Osiecką i tu był mój błąd, bo pierwszy temat ostatecznie okazał się łatwiejszy. Niestety, zauważyłem to, jak wypracowanie było już napisane.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

piękne historyjki, obie :D poprawiły mi humor po zrąbanym dniu

Odpowiedz
avatar bukimi
-3 3

Trochę mnie dziwi, że zadowolony szedłeś na maturę. Nawet jak się umie, to żaden egzamin nie sprawiał mi radości :P

Odpowiedz
avatar Weber92
6 6

Toć ja jestem Weber, a nie szary, anonimowy Kowalski, muszę się wyróżniać nawet pod tym względem. Na polski szedłem z bananem na gębie, bo miałem dziwne, intuicyjne przeczucie, że będzie mój idol - Żeromski (wiem! wiem, co sobie teraz myślicie!), ale się z lekka przeliczyłem. Chociaż byłem blisko - od "Przedwiośnia" do "Granicy" to jak rzut beretem (moherowym).

Odpowiedz
avatar Weber92
4 4

Kurczę, sam nie rozumiem swojego tekstu po tej "przeróbce". Ja rozumiem, że jedna historia została usunięta, ale można było chociaż gdzieś u góry napisać, że jestem maturzystą ;)

Odpowiedz
avatar Monique
-2 2

Weber, matma była czystą kpiną. Mam jakieś 55%...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 1

jak to nawet na kase trzeba mieć wykształcenie, chociaż w sumie jakie tam wykształcenie, pisemne dodawanie umiałąm spokojnie w podstawówce i to na początku (chociaż w programie nauczania nie wiem kiedy było)

Odpowiedz
avatar Elen74
1 1

Polski trudny nie był - ja też wybrałam wiersze. Matma mnie trochę zaskoczyła, ale ogólnie tragedii nie ma. Angielski podst. banalny... a za rozszerzenie, to mam ochotę kopnąć się w dupę, bo było proste, a ja zrobiłam takie głupie błędy, że wstyd -.-

Odpowiedz
Udostępnij