Krótka historia usłyszana przez znajomego ochroniarza.
Jak wiadomo premiera nowej gry komputerowej, czy filmu przyciąga nie tylko klientów dla których dana nowość jest typowym "must have", ale też i złodziei, którzy taki "must have" również chcą mieć, ale za darmo.
Tego dnia w którym premierę na DVD miał film Harry Potter i Insygnia Śmierci na bramkach przed wejściem stał wyżej wspomniany przeze mnie kolega z ochrony.
Zatrzymał on akurat chłopaka, który po wyjściu i ominięciu bramek, zaczął piszczeć. Okazało się, że w plecaku miał jedną, zapakowaną jeszcze w zabezpieczeniu sztukę wyżej wymienionego filmu. Po oddaniu plecaka ochroniarzowi, chłopak miał przejść jeszcze raz przez bramki. Po wykonaniu tejże prośby znów się okazało, że bramka nie odpuszcza. No to kolega z chłopakiem wykonali spacer do "pokoju zwierzeń".
Czas jakiś później okazało się, jak ochroniarz ze śmiechem opowiedział, chłopaka puścili za niską szkodliwość czynu. Jak się okazało, poza jedną wspomnianą płytą z filmem, pod kurtką ukrył ich jeszcze 4 na ogólną kwotę... 249,95 zł.
CRF
Przeszkolony. Nie kradł pierwszy raz.
OdpowiedzCwaniaczek. Wiedział, że poniżej kwoty 250 zł nie wzywa się policji.
OdpowiedzA kogo się wzywa? Właśnie Policja zajmuje się wykroczeniami. A zupełnie absurdalne jest twierdzenie że puścili go z powodu na "niską szkodliwość społeczną", bo wykroczenie może odznaczać się nawet najniższą szkodliwością społeczną i i tak jest ścigane (w przeciwieństwie do przestępstwa).
OdpowiedzTrzeba mu było podrzucić cukierka z linii kas ;)
OdpowiedzMasz poniżej 250zł, mandat i tyle. Brak postępowaniaszkoda zdrowia w tym kraju
OdpowiedzA co Ty byś chciał 10 lat ciężkiego więzienia?? Mnie dziwi jeden fakt, że policja nie chce kończyć od razu sprawy mandatowo, tylko jakieś ciągania po komisariatach. O ile w przypadku nieletnich to jestem w stanie zrozumieć (chyba nawet nieletniego nie można ukarać mandatem), tak ciągania pełnoletnich przy jasnych sprawach nie rozumiem.
Odpowiedz