Krótko o ludzkiej hipokryzji i bezmyślności.
Koleżanka wrzucająca posty o adopcji psów i hasła "nie kupuj, adoptuj", "pies to przyjaciel na całe życie, nie rzecz do kupienia", właśnie kupiła sobie nowofundlanda, bo spodobał jej się mój. Mojego widziała na zdjęciach i nagraniach. Kole odszedł w wieku 10 lat, był adoptowany jako szczeniak po przejściach (był bity i na łańcuchu - według właściciela miało to go nauczyć obrony terenu przed dzikami), gdy miał rok. Gdyby nie to że rodzice mieli dom z ogrodem i specjalnie zrobionym dla niego oczkiem wodnym, a także rzekę w promieniu kilometra, nigdy na tę rasę bym się nie zdecydowała.
Koleżanka nigdy psa nie miała. Niufki to ciężka rasa, na pewno nie dla nowicjusza, bo ma swój charakter.
Nie wiem ile teraz kosztuje pies z certyfikatem, ale kupienie nowofundlanda za 1500 zł śmierdzi mi tu pseudohodowlą.
Ostatni punkt- koleżanka mieszka w 40m2 w centrum miasta, gdzie więcej betonu niż trawy. Gdy spytałam się jak zaspokoi potrzeby, bądź co bądź, wodołaza, powiedziała że ma tramwaj nad rzekę i wannę. A ponadto ma przecież ogródek (z 5m2).
Pies zamieszka z nią w przyszłym tygodniu. Na uwagi nie reaguje, bo NIUFKI SĄ SŁODKIMI KULECZKAMI.
Odpchłowe Zapalenie Mózgu
OdpowiedzCóż, przy kolejnym poście koleżanki skomentuj grzecznie niekonsekwencję.
OdpowiedzMój narzeczony miał nowofundlanda i zdecydowanie to nie są psy do bloku w centrum miasta. Właśnie przez to, że są futrzakami z warstwą oleju na sierści, będzie mógł się łatwo zagrzać, a futra ogolić mu nie wolno. Ulubionym zajęciem psa narzeczonego gdy temperatura przekraczała 20*C było zagrzebywanie się w cieniu w piachu i wchodzenie do basenu dla dzieci. Niestety ten pies, o ironio, bał się wody i mimo pobliskiego zalewu, wchodził do niego tylko do brzucha. Ta rasa to na pewno nigdy nie powinna znaleźć się na stałe w centrum miasta.
OdpowiedzJuż mi żal tego psiaka:( mieliśmy kiedyś sąsiada, który trzymał huskiego w bloku. Pies siedział sam całymi dniami, a spacer ograniczał się do wyjścia z nim rano i wieczorem na 5-10minut. Przecież to swego rodzaju znęcanie się nad zwierzęciem.
OdpowiedzCoś mi się wydaje, że to będzie kolejna psia tragedia. Niufek, rzeczywiście fajne wyglądające psisko, ale nie do bloku.
OdpowiedzNie kupuj, adoptuj. Wspieraj pseudohodowle. Przepraszam, ale to jakiś bezmózg z tej koleżanki.
OdpowiedzA ja się nie do końca zgodzę z tym że to nie jest pies do bloku . Dużo zależy od tego ile ruchu właściciel mu zapewni, niufki to leniuchy. No i oczywiście piętro odpada. I wiadomo nie można generalizować ale z mojego doświadczenia wynika , że nie są to psy trudne w prowadzeniu. Pojętne miśki :)
Odpowiedz1500 zł? To przepłaciła. Zdecydowanie jest to pseudohodowla, bo psa z certyfikowanej hodowli jak kupi się za 4 koła to można uważać, że promocja była.
OdpowiedzNo to ciekawe co będzie pierwsze - pozbędzie się go, bo jednak pies ma spore wymagania i silny charakter, czy jak wet zaśpiewa 10 czy 20 tys za leczenie psa, którego urodziła schorowana suka gdzieś w klatce w piwnicy... Jak ja takimi gardzę.
Odpowiedz