Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moje wujostwo mieszka w mieszkaniu komunalnym. W kamienicy prawie wszystko lokale są…

Moje wujostwo mieszka w mieszkaniu komunalnym.
W kamienicy prawie wszystko lokale są komunalne. Do pewnego momentu wszyscy sąsiedzi żyli ze sobą w zgodzie. Nad wujostwem mieszkała pewna pani, kobieta całkiem ok, emerytka. Po pewnym czasie wprowadziła się do niej córka w średnim wieku. Może nie typowa menelka, ale dość specyficzna osoba. Lubiła i zaprosić znajomych na popijawy, nocami dało się słyszeć specyficzne jęki i stękania, do tego była dość grubiańska w stosunku do sąsiadów. Często kłóciła się z matką. Nikogo z sąsiadów szczególnie to nie obchodziło, choć bywało uciążliwe.

Po paru latach takiego stanu rzeczy matka się wyprowadziła do siostry do mniejszej miejscowości. Wtedy ze strony córki zaczęły się jazdy bez trzymanki. Imprezy, wrzaski po nocach - może nie dzień w dzień, ale co weekend na pewno.

Sąsiadka nic sobie nie robiła z uwag sąsiadów. Gdy sąsiedzi coraz bardziej zaczęli jej suszyć głowę o zaprzestanie głośnych zachowań, pani w odwecie zaczęła robić z byle powodu awantury - a bo sąsiadka wyprowadza psa na podwórko, a bo sąsiedzi robią remont, a to dzieci sąsiadów grają w piłkę pod kamienicą, a to ktoś rozmawiał dłużej na korytarzu. Codziennie nowe pretensje okraszone narzekaniem, że jej się czepiają, a sami są patologią. Wojenka się rozkręcała.

Kobieta w końcu poszła o krok dalej i zaczęła słać skargi na wszystkich sąsiadów po kolei do zarządcy. Ktoś jednak zorientował się, że osoba pisząca te skargi teoretycznie z mieszkaniem nie ma nic wspólnego, bo nie jest tam zameldowana. Zarządca zaczął węszyć, dowiedział się, że oficjalna najemczyni mieszkania wcale tam nie mieszka, a jej niezameldowana tam, acz mieszkająca córka jest współwłaścicielką mieszkania, która kupiła z byłym mężem.

Tym samym matka straciła prawo do najmu mieszkania, a córka musiała się wyprowadzić. Aż chciałoby się zapytać - warto było?

by ~koszykarka
Dodaj nowy komentarz
avatar hrzo
11 11

No pewnie, że warto było! Normalni ludzie mają teraz spokój. :-)

Odpowiedz
avatar ObserwatorObywatel
1 3

I kuniec z niskim czynszem, a wystarczyło japę stulić...

Odpowiedz
avatar Kajaxxi
0 2

To jest patologia całego systemu mieszkań komunalnych. Nikt nie kontroluje kto tam mieszka.

Odpowiedz
avatar ForMudBloodBeer
0 0

@Kajaxxi: Czasem kontrolują... Do mnie kiedyś policja przyszła, bo dość długo remontowałem jeden z pokoi i z ulicy było widać brak firanek. Przyszli sprawdzić, czy to nie pustostan :)

Odpowiedz
avatar Shido
2 2

@Kajaxxi: Niestety komisja mieszkaniowa przyznająca komunalne czy socjalne mieszkania w większości przypadków ogranicza się do sprawdzenia czy oświadczenia są podpisane przy przyznaniu mieszkania i tyle Nie kontrolują czy oświadczenie nie jest fałszywe, nie kontrolują czy mają lokal poza terenem gminy, nie kontrolują tego nawet czy ktoś zamieszkuje przyznany lokal. Sam znam sytuację w gminie gdzie jest mały zasób lokalowy bo tylko koło 10-15 lokali komunalnych/socjalnych z czego 3 stoją puste - chociaż są przyznane człowiekowi Pomijam też fakt, że pod innymi budynkami komunalnymi stoją takie samochody o jakich ja sobie mogę pomarzyć.

Odpowiedz
Udostępnij