Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wielokrotnie był poruszany temat oddawania różnych rzeczy za darmo. Ja poruszę go…

Wielokrotnie był poruszany temat oddawania różnych rzeczy za darmo. Ja poruszę go jeszcze raz.

Mam bardzo dużo rzeczy po córce. Więcej dzieci nie będziemy mieli, nie mam też nikogo znajomego, ani "znajomego znajomego", któremu mogłabym to oddać. W sprzedaż na portalach też nie chce mi się bawić, jak mam robić 1500 zdjęć bluzy z Pepco założonej 2 razy, czy kurtki z Sinsay ubranej raz i sprzedać to za 5zł, to szkoda mojego czasu, bo paliwo do paczkomatu będzie mnie kosztowało więcej niż zarobię.

Stwierdziłam więc, że podzielę ubrania rozmiarami, zabawki stosownie do wieku i kategoriami i wrzucę na lokalne spotted, że oddam za cokolwiek z ulubionym motywem bajkowym córki. Zaznaczyłam, że oddam mamie potrzebującej, ogólnie komuś w trudnej sytuacji.

Post był anonimowy i odezwała się Pani, która stwierdziła, że weźmie wszystko. Może zaoferować w zamian chusteczki higieniczne z ulubionym motywem bajkowym mojej córki, bo w okolicznych sklepach nie znalazła nic innego.

Wszystko byłoby ok, oddałabym wszystko hurtem nawet za te chusteczki gdyby nie to, że ową panią bardzo dobrze znam, żyje z kombinatorstwa, dzieci nie ma, oszukuje ludzi na portalach internetowych wysyłając popsute zabawki jako sprawne, lub nie wysyłając w ogóle.

Po 3 godzinach pojawił się komentarz, że jestem oszustką, nic nie mam a wymagam zabawki za prawie 200 zł. Pod tym komentarzem zaczęły pojawiać się kolejne- jedne z wyzwiskami, inne z hejtem na panią. Poprosiłam admina o usunięcie postu. Będę szukać do skutku jakiś znajomych moich znajomych, którym to się przyda, ale więcej nie wystawię praktycznie za darmo.

internet sprzedaż

by ~Olvintall
Dodaj nowy komentarz
avatar pasjonatpl
2 2

W Irlandii może jest inaczej, ale w moim mieście jest sporo sklepów organizacji charytatywnych, które biorą praktycznie wszystko, a potem sprzedają. Oczywiście biorą za darmo, ale ktoś potrzebujący może kupić za grosze.

Odpowiedz
avatar Xynthia
7 9

"Prosiłam admina o usunięcie postu" - własny post zawsze można usunąć samemu, nawet wrzucony anonimowo.

Odpowiedz
avatar justangela
3 3

Masz trzy inne możliwości. Pierwsza jest taka, że od razu w ogłoszeniu zaznaczasz że nie przekażesz rzeczy osobie XY że względu na* ( i tutaj piszesz szczerze o tym, że ta osoba prowadzi biznes, a chcesz żeby rzeczy trafiły do osoby potrzebującej lub piszesz oględnie, że pozostawiasz sobie prawo do odmowy przekazania rzeczy osobom z którymi miałaś negatywne doświadczenia przy wcześniejszych transakcjach). Druga: znajdujesz lokalnie organizację lub inne miejsce, które zbiera rzeczy używane i prowadzi ich odsprzedaż. W podobny sposób jak wyżej działają też chyba ubrania do oddania. Trzecia: możesz wrzucić też ogłoszenie na olx z opcją wymiany. Na ogół hieny, które robią biznesy szukają opcji za darmo i omijają takie ogłoszenia. Wymianę możesz zrobić symboliczną, za cokolwiek co będziesz chciała typu jedna czekolada, albo wpłata 5 zł na wskazany cel charytatywny.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 marca 2024 o 21:04

avatar didja
4 4

@justangela: O, dziękuję za podpowiedź. Mam trochę fajnych ciuchów z czasów "30 kg temu";),żal wyrzucić, bawić się w takie jazdy jak powyżej nie mam sił, więc mogę wystawić z opcją wpłaty na fundację, którą wspieram.

Odpowiedz
avatar Ohboy
3 3

@justangela: Pierwszą opcję należy zmodyfikować - nie podawać niczyjego nazwiska, wystarczy napisać, że nie odda się handlarom. Ostatnio widziałam, że u jakiejś dziewczyny zadziałało podwyższenie ceny.

Odpowiedz
avatar clockworkbeast
4 4

@justangela: Opcja 3 najlepsza. Ja natomiast chętnie podaję jakąś symboliczną kwotę, 1€ czy coś, a dopiero w opisie podaję, że to jest za darmo. Hieny mają ustawiony filtr na darmowe, więc moje ogłoszenie i tak do nich nie trafi. Napiszą tylko uczciwi ludzie, którzy byliby gotowi zapłacić. Wystawiłam tak raz jakąś szafkę na dokumenty. Babka dopytywała jeszcze, czy ja naprawdę szafkę sprzedaję za 1 euro i czy to nie pomyłka. Powiedziałam jej o tym filtrze, że nie chcę być zalana spamem 2 min po dodaniu ogłoszenia, a szafka jest za darmo, bo tylko się kurzy w piwnicy. Odebrała, podziękowała, dała czekoladki.

Odpowiedz
avatar ICwiklinska
2 2

Ja ubrania po dziecku oddaję do lokalnej szkoły specjalnej z oddziałem Wczesnego Wspomagania Rozwoju (czyli rehabilitacja dla przedszkolaków). Oni sami już wiedzą komu dać. Duża część matek z mojej okolicy oddaje też lokalnej działaczce społecznej, która potem weryfikuje właśnie potrzebujących i daje to dalej. Może poszukaj takich miejsc/osób. Wysiłek jednorazowy, a potem już tylko oddajesz i z głowy.

Odpowiedz
avatar helgenn
4 6

@marynarzowa: masz rację, mi by było wstyd ubrać na plac zabaw coś poniżej poziomu Guczi kids.

Odpowiedz
avatar Ohboy
1 1

@marynarzowa: Pepco często ma całkiem spoko ubrania dla dzieci (dla dorosłych nie wiem) i bieliznę. Nie wiem, jak etyczne są te ubrania (pewnie niezbyt), ale sama jakość potrafi być ok. Sklepy z odzieżą dedykowaną dla dzieci często sprzedają horrendalnie drogie szmaty, bo wiedzą, że to ubranka na chwilę.

Odpowiedz
avatar Lusitanian
-1 1

@helgenn mi by było wstyd wypisywać w internecie nie znając podstaw ojczystego języka...

Odpowiedz
avatar GlowaWChmurach
2 2

Różne organizacje, fundacje czy stowarzyszenia organizują tzw. bazarki, gdzie wystawiają różne rzeczy na licytacje. Zawsze można po prostu tam przekazać takie fanty, oni je wystawiają, a kasa za licytacje idą na np. rehabilitację jakiegoś dziecka lub na zwierzaki pod opieką takich fundacji. Wielokrotnie sama oddawałam różne rzeczy takiemu stowarzyszeniu - lepsze rzeczy wystawiają na licytacje, gorsze np. wykorzystywali do ocieplania kojców dla psów, albo jako podkłady po operacjach. Polecam :) Z doświadczenia wiem, że nawet domy samotnych matek rzadko kiedy przyjmują odzież

Odpowiedz
Udostępnij