Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Przypomniała mi się sytuacja sprzed jakichś 20 lat. Może wy mi to…

Przypomniała mi się sytuacja sprzed jakichś 20 lat. Może wy mi to wyjasnicie. Koleżanka dała mi numer telefonu do chłopaka, którego znała i prawdopodobnie mu się podobała. Między nimi były 2 inne miejscowości, ja mieszkałam sporo dalej. Dla żartu zaczęłam do niego pisać, podając zmyslone imię. Np. mam na imię Gośka a pisałam ze Kaska. Po paru dniach umowilam się w miejscu, gdzie pracował jako osoba pilnujaca i sprzedająca bilety. Obiekt turystyczny, na którym w tamtym momencie było pusto. Pojechałam tam i z nim rozmawiałam a on próbował mnie przytulać, potem kazał wracać do domu bo miał po niego ktoś przyjechać. No i chyba już do niego jadąc to było, w SMS podał moje prawdziwe imię. Na miejscu moje nazwisko i dokładną nazwę miejscowości i chyba nawet numer telefonu domowego. I do teraz nie mam pojęcia, skąd to wszystko wziął? ! Więcej się z nim nie widziałam. W ogóle miałam szczęście, że nie stała mi się żadna krzywda z jego strony. Po jakimś czasie siostra coś tam mówiła do mnie, że podobno mam chłopaka. I potem ze zna go chłopak naszej wspólnej koleżanki bo mieszkają (obydwaj chłopcy) blisko siebie. Ja potem się bałam ze wyjdzie na jaw, że do niego poszłam i dalam się obmacywac ale nikt więcej o tym nie wspominał.
No i jak już pisalam. Do teraz się zastanawiam. Możliwe że on po prostu rozsylal mój numer po ludziach i jakoś trafił na moje prawdziwe dane? Internetu wtedy za bardzo nie było. Koleżance nigdy nie powiedziałam, co tam zaszło.

znajomy

by ~burykotek
Dodaj nowy komentarz
avatar Armagedon
2 2

Ja pierdziu! Wie ktoś o co tu w ogóle chodzi?

Odpowiedz
avatar Dominik
2 2

@Armagedon: przecież autorka napisała, że prosi o wyjaśnienie tego, co napisała.

Odpowiedz
avatar fursik
4 4

Niby historia sprzed dwóch dekad, ale nie wierzę, że pisał to ktoś, kto ma więcej niż 12 lat.

Odpowiedz
Udostępnij