Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W nawiązaniu do historii o OSP #85931. Jest ograniczenie do 50 km/h…

W nawiązaniu do historii o OSP #85931.

Jest ograniczenie do 50 km/h w mieście, to będziemy jechać 50 km/h, nieważne, co by się działo.

Osiedle samych małych domków jednorodzinnych. Wszystkie drogi są w stanie wymagającym rychłego remontu i wąskie. To znaczy dwa małe samochody się miną, ale jakiś dostawczak będzie miał problem. Widoczność na ulicach z tego osiedla jest średnia w pełnym słońcu ze względu na charakter zabudowań. Zimą w ogóle ledwo widać. Jak się wjedzie to od razu widać, że dawno tu remontu nie było i lepiej zwolnić.

Ale blokowisko to to nie jest, więc ograniczenia prędkości nie ma, mimo że ewidentnie jest to osiedle. Mieszkańcy rozumieją, że generalnie jechanie 50 km/h nie jest super mądre, ale niestety ludzie skracają sobie tędy drogę do centrum. Jadą 50 km/h po dziurach, mimo słabej widoczności. Jechanie powoli jest bezpieczne, ale nie, muszę być 3 minuty szybciej. Dotyczy się to też jakichś dostawczaków.

Czy doszło kilka razy do wypadków, w tym przynajmniej jednego poważnego? Tak. EDIT: wypadków w sensie dwa samochody się zderzyły. Konkretnie wgnieciona maska, dwa wozy strażackie itp. O wypadkach z udziałem pieszych nie wiem.

Czy coś się zmieniło w zachowaniu kierowców? Nie.
Denerwuje mnie to, że muszę płacić podatki na ratowanie debila, który nie umie jeździć. Denerwuje mnie to, że jeżeli (oby nigdy) będę potrzebować służb, to one potencjalnie mogą przyjechać później, bo będą się zajmowały wypadkiem, do którego nie musiało dojść.

EDIT 2: Miasto wie o tym, jak to osiedle wygląda, ale mają to gdzieś i od wielu lat nie dostawili tam progów ani nie zrobili NIC innego by zwiększyć tam bezpieczeństwo.

ulica osiedle

by konto usunięte
Dodaj nowy komentarz
avatar bloodcarver
1 11

Jeśli jadą zgodnie z ograniczeniem prędkości, to problem jest nie z kierowcami, a z pieszymi włażącymi nie na przejściach albo z infrastrukturą (przejściami, znakami, brakiem ograniczeń), a nie z kierowcami.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

@bloodcarver: Tj. te wypadki były samochodowe, nie pieszych. Dopiszę.

Odpowiedz
avatar pasjonatpl
5 9

@bloodcarver Prędkość powinna być dostosowana do warunków panujących na drodze, a ograniczenia prędkości pokazują maksymalną dozwoloną prędkość, nie zabraniają jechać wolniej. Droga osiedlowa, więc to nie są warunki do jazdy 50 km/h, zwłaszcza jak są dziury i słaba widoczność. Także to wina kierowców, że nie dostosowują prędkości do warunków.

Odpowiedz
avatar Tarko
-4 10

Nie zesraj się...

Odpowiedz
avatar HelikopterAugusto
1 5

Tam gdzie dochodzi najczęściej do stłuczek postawić progi zwalniające. Dziękuję, problem rozwiązany.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

@HelikopterAugusto: Tu się zgadzam, ale miasto ma to gdzieś. I to mimo że pamiętają o tej ulicy.

Odpowiedz
avatar iks
2 4

@78FS: Ile w 2023 napisałeś podań do miasta? Bo jak narazie to masz strasznie roszczeniową postawę pod tytułem: "Niech ktoś!".

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

@iks: napisałaś* Wiesz co masz rację. Tj. wcześniej przez kilka lat myślałam, że to normalne i tak ma wyglądać ulica. Zobaczę, co da się zrobić.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2024 o 2:39

avatar Nulini
0 0

@HelikopterAugusto: dziękuję, ale problem wcale nie rozwiązany, przynajmniej u mnie ;) Może już się nie tłuką kilka razy w tygodniu, ale kilka razy w miesiącu nadal :)

Odpowiedz
avatar rodzynek2
0 0

U rodziców na osiedlu domków-szeregowców jest podobnie, tyle dobrze, że nawierzchnie wyremontowali na dwóch najstarszych ulicach po prawie trzydziestu latach istnienia osiedla. Na "głównej" ulicy (pozostałe trzy osiedlowe się z nią krzyżują oraz tą ulicą można wyjechać z osiedla 2 z 3 "wyjazdów") postawili próg zwalniający, bo jest wygodnym skrótem pomiędzy jedną dzielnicą, a centrum miasta i drogą prowadzącą do miasta wojewódzkiego (w godzinach szczytu można z 15-20 minut stania w korku zaoszczędzić). Kierowcy nie zwalniają przed progiem, który wymijają jadąc chodnikiem. Przed wjazdem na osiedle musieli ustawić nawet znaki (A-5) plus odpowiednie wymalowanie pasów na jezdni, że na osiedlu są skrzyżowania równorzędne i obowiązuje "reguła prawej ręki", a wielu kierowców dalej nie ogarnia, że ztych "nie głównych" ulic muszą czasami puścić samochody.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 stycznia 2024 o 12:25

avatar Nulini
0 0

Mieszkam na osiedlu domów jednorodzinnych, w strefie ograniczenia prędkości do 30km/h. Mam cały album zdjęć z wypadków na skrzyżowaniu równorzędnym, bo wiadomo, każdy miał pierwszeństwo. Złożyłam wniosek o progi zwalniające, zamontowali i co? Myślisz, że coś się zmieniło? ;)

Odpowiedz
Udostępnij