Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Będzie krótko. To, że "baby" zostawiają gorszy syf w toaletach niż mężczyźni…

Będzie krótko.

To, że "baby" zostawiają gorszy syf w toaletach niż mężczyźni to wiedziałam, ale co trzeba mieć w głowie, żeby na*rać obok miski w toalecie i jeszcze to rozdeptać zostawiając całą toaletę w g*wnie?

toaleta_w_pracy

by ~karola383
Dodaj nowy komentarz
avatar katem
2 12

Nie wiem, gdzie bywasz, ale tam, gdzie ja bywałam, w toaletach damskich było czysto. Syf się zrobił, gdy na jakiś czas zamknęli męska i faceci przychodzili do damskiej. No, ale to był biurowiec.

Odpowiedz
avatar marynarzowa
8 8

Miałam kiedyś praktyki w urzędzie miasta i te najbardziej "wyfiołkowane" paniusie urzędniczki nie miały w zwyczaju mycia rąk po skorzystaniu z toalety.

Odpowiedz
avatar Semilinka
6 6

Och wy nie widzieliście co dzieje się w tych toaletach na konwentach i około popkulturowych eventach. Pływające w zatkanych prysznicach zużyte podpaski (takie krwiste), tampony i inne środki higieny. Umywalki i pisuary zapchane zupkami chińskimi i innemu dziwnymi rzeczami, oberwane toalet i ogólny syf. Wokół luster leży wszystko co możliwe, wokół umywalek syf z kosmetyków pudrów szminek. Nie mają oporu wysmrodzić się antypespirantem w małej łazience pełnej ludzi Na koniec hist sprzed paru lat. Mój mąż dostał w pysk od jakiejś dziewczyny bo wszedł do męskiej toalety. Tak była w męskiej i daka mężczyźnie w pysk bo wszedł. Nie wcale się nie pomyliła.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 3

zgadzam sie, mialam taka watpliwa przyjemnosc podczas pracy w korpo- panie w garsoneczkach na szpileczkach,a w toalecie drzwi umazane krwia z okresu, widac bylo odbite paluchy np. obsikana deska tez jest norma klapa wiecznie nieopuszczona, a przy kazdym splukaniu wtedy mocz rozbryzguje sie po kabinie padajac tez na papier, ktorym podciera sie kolejna korzystajaca plus niemycie rak

Odpowiedz
avatar VAGINEER
0 0

Odpowiedź brzmi "niewiele"

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

U nas w robocie to u facetów syf był, że głowa mała. A w mojej wcześniejszej placówce kiero na bezczelnego próbował namówić dziewczyny, żeby sprzątały w ich kiblu, bo "kobietom to lepiej idzie"

Odpowiedz
avatar daroc
0 0

A jesteś pewna, że ta sama osoba na*rała i rozdeptała? Może na*rała jedna, a inna nie zauważyła tego i w to wdepnęła? Ja wiem, że to nie usprawiedliwia nawalenia stolca na podłogę, ale po przeczytaniu "i jeszcze to rozdeptać" nie mogłem przejść obojętnie.

Odpowiedz
Udostępnij