Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Cześć, zainspirowany ostatnim materiałem na kanale Youtubowym MotoPrawda, popełniam niniejszą wrzutę. Od…

Cześć,
zainspirowany ostatnim materiałem na kanale Youtubowym MotoPrawda, popełniam niniejszą wrzutę.
Od 2020 roku mówi się w mediach, że pieszy ma pierwszeństwo chyba we wszystkich sytuacjach powiązanych z przejściem dla pieszych - nawet samo znajdowanie się w jego pobliżu daje mu już pierwszeństwo.
Tymczasem przepisy (a konkretnie to art. 13 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym):
1. Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.
1a. Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.

W miastach zebra zaczyna się już na chodniku a nie jest tylko na ulicy. Czy po wejściu już na nią mam pierwszeństwo?
Nie, ponieważ przejście dla pieszych jest częścią jezdni. Cokolwiek poza nią nie ma tu znaczenia.
Czy stare baby gadające przy przejściu dla pieszych mają pierwszeństwo i powinieneś/powinnaś zatrzymać auto?
Nie.
Czy jeśli pieszy zatrzymał się i czeka przy przejściu dla pieszych czekając, aż ktoś go przepuści, to czy ma pierwszeństwo?
Nie.
Czy policja ma prawo wystawić mandat za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu w takiej sytuacji?
Tak, ale bez podstawy prawnej w sądzie przegrają.

Wpis dotyczy tylko prawa, pomijam aspekt tzw. kultury drogowej.
Dla zainteresowanych wspomniany materiał:

Prawo o Ruchu Drogowym

by toomex
Dodaj nowy komentarz
avatar Michail
4 6

"Czy stare baby gadające przy przejściu dla pieszych mają pierwszeństwo i powinieneś/powinnaś zatrzymać auto? Nie." Pan Tomasz?

Odpowiedz
avatar toomex
0 2

@Michail: tak,Pan Tomasz H.

Odpowiedz
avatar Fahren
1 3

Dorzucę jeszcze kilka rzeczy: 1) 14.1a PoRD - zakaz włażenia przed auto, również na przejściu. Nie można mieć zakazu i pierwszeństwa jednocześnie 2) Druk sejmowy 803 - był pomysł dania pierwszeństwa "pieszym oczekującym", nie przeszedł. Czekanie przed przejściem więc nie daje pierwszeństwa. 3) Pieszy - 2.18 PoRD. Wchodzenie - SJP. Czekanie, czy zbliżanie się to nie wchodzenie

Odpowiedz
avatar kudlata111
-1 13

Sądząc po ilości minusów to do usranej śmierci możesz pisać że czarna jest czarne a oni i tak będą twierdzić że pieszy ma pierwszeństwo w każdej sytuacji

Odpowiedz
avatar Shi
2 2

@kudlata111: z moich obserwacji wynika, że większość zarejestrowanch na stronie aktuwnych użytkowników posiada prawo jazdy i samochód. Więc myślę, że minusy są za to, że ta strona to nie miejsce na "wrzuty"

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 sierpnia 2023 o 11:27

avatar toomex
2 2

@Shi: ja tam powiem, że to jest piekielne, bo propaganda medialna i rządowa sugerują coś, co tak nie działa.

Odpowiedz
avatar Shi
0 2

@toomex: gdybyśmy mieli takie rzeczy tu opisywać za każdym razem gdy media i rząd kłamią mielibyśmy tylko wpisy o polityce...

Odpowiedz
avatar kudlata111
-1 1

@Shi: Czy jest jakakolwiek szansa ze rozszerzysz nieco swoją wypowiedź?

Odpowiedz
avatar Shi
1 1

@kudlata111: po prostu to codzienna piekielność życia, jak ludzie palący na zatłoczonych chodnikach i przystankach, samochody przejeżdżające po piętach, rowerzyści przejeżdżający przez przejście dla pieszych, ludzie stający w alejce sklepu w zwężeniu i nie reagujący na "przepraszam", etc. Nie ma co tego opisywać akurat tutaj. Jak ktoś chce szerzyć świadomość niech wrzuci to na yt, twitterka, etc. to jest miejsce na to, a nie piekielni.pl, moim zdaniem. - to jeśli chodziło Ci o moją drugą wypowiedź Jeśli chodzi o pierwszą, to chodzi mi o to, że nie ma tu zbyt wiele pieszych, którzy by minusowali pseudo-historię za pisanie prawdy i jest minusowana za coś innego

Odpowiedz
avatar googlewhack
6 6

Jestem kierowcą, a przez wiele lat byłam pieszym uczestnikiem ruchu. Odniosę się tylko do jednego punktu "Czy jeśli pieszy zatrzymał się i czeka przy przejściu dla pieszych czekając, aż ktoś go przepuści, to czy ma pierwszeństwo? Nie." -być może, że ustępywać jako kierowca nie mam obowiązku. Natomiast uważam, że żyjemy w takim trochę "ekosystemie", z braku lepszego określenia i siebie wzajemnie powinniśmy edukować. Są niestety miejsca w miastach, gdzie przejścia są bez świateł, a pieszy może na tym przejściu stać i stać i stać do usranej śmierci, bo żaden kierowca się nie zatrzyma. Ja się wcale nie dziwię (chociaż absolutnie nie pochwalam), że ludzie się wpierniczają na jezdnię znienacka w takich miejscach, szczególnie gdy w grę wchodzi np. stanie w deszczu. Powtórzę to jeszcze milion razy: kierowcom na łeb nie kapie, a korona nie spadnie jak się zatrzymają na te zawrotne parę sekund. Może to moje utopijne życzenie, ale uważam, że gdyby nie brak życzliwości ze strony kierowców, to pieszy nie czułby potrzeby wpierniczania się na przejście w myśl głupiego "prawa dżungli".

Odpowiedz
avatar toomex
2 2

@googlewhack: pozwolę sobie tylko siebie zacytować: " Wpis dotyczy tylko prawa, pomijam aspekt tzw. kultury drogowej."

Odpowiedz
avatar livanir
2 4

Dlatego w końcu ktoś powinien iść po rozum do głowy i nie robić przejść dla pieszych, a przejazdy przez chodniki... Kierowcy robią się coraz bardziej roszczeniowi i ciesz więcej wymagają od innych- a mniej od siebie. Pieszy przechodzi przez pasy i kierowca nawet nie zwolnił? Wina pieszego, powinien się upewnić, że kierowca zwalnia. Kierowca musiał gwałtownie hamować przed przejazdem rowerowym? Wina rowerzysty, że nie zsiadł z roweru przed przejściem i wtargnął(nawet jak powoli) na przejazd. Zastanawiam się, czemu nie stosujecie tej argumentacji na drodze" jechałem z podporządkowanej, ale wypadek i tak jest winą tamtego, bo powinien zachować szczególną ostrożność... Ten z zielonym światem powinien się upewnić, że dojeżdżając do czerwonego zwolnię"

Odpowiedz
avatar Hideki
0 0

Widziałem ten materiał i napiszę tu to samo, co napisałem tam. Gdy tylko w życie weszły te "rewolucyjne" przepisy i media się zachwycały, jak to pieszy teraz ma wszędzie pierwszeństwo, byłem tym odmieńcem, który przeczytał zaktualizowane przepisy (w związku z inną sytuacją, nie jakoś specjalnie bo nowe przepisy). Gdy temat się pojawiał w rozmowach, wszystkim moim znajomym i rodzinie tłumaczyłem, że nie jest tak, jak to w mediach nagłośnili, że pieszy stał się nagle niczym święta krowa w Indiach. Oczywiście miliony much nie mogą się mylić, więc byłem uważany za wariata. Pytanie, ilu pieszych weszło pod koła samochodów z przekonaniem, że nowe przepisy zapewniają im bezpieczeństwo? Pytam, bo dominująca opinia w dyskusjach, w których uczestniczyłem, jest taka, że ta de facto kosmetyczna nowelizacja spowodowała, że przed jej wprowadzeniem piesi na pasach nie byli chronieni, a teraz mogą się czuć bezpieczni...

Odpowiedz
avatar rapper3d
0 0

Oglądaj motoprawde i tego drugiego motodoradce to w koncu bedziesz pieszo chodzic w klapkach w zime. Cos gdzies slyszeli reszte dolozyli od siebie ale wazne jest zeby sie wyswietlenia zgadzały.

Odpowiedz
Udostępnij