Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Apropos numerków kolejce w urzędzie. Biuro paszportowe w Jeleniej Górze. Miałam umówiony…

Apropos numerków kolejce w urzędzie.
Biuro paszportowe w Jeleniej Górze. Miałam umówiony termin, w mailu dostałam potwierdzenie terminu plus kod, który trzeba wbić przy pobieraniu numerka, o ile dobrze pamiętam informacja typu "Podaj kod przy pobieraniu biletu z numerem, aby urzędnik wiedział, że może już wywołać Twój numer".

Termin na 10:15. Na miejscu jestem o 9:50, pobieram numer, wbijam kod i czekam. Mam numer o020. Numerki się zmieniają, o 10:10 wywołane są jednocześnie numerki o019 i o021. Lekkie zdziwko, ale czekam. Czekam tak do 10:35, bo zarówno o019 jaki o021 okazali się skomplikowanymi petentami. O 10:35 zostałam wywołana i zapytałam urzędniczki czemu najpierw został wywołały o021, skoro ja mam o020. Pani mówi, że nie mogą wywołać numerka przed terminem. No spoko, tylko dlaczego w takim razie w mailu sugeruje się, że jest to możliwe? Poza tym nie można wywołać 5 min przed terminem, więc lepiej 20 min po terminie?

A pani do mnie, że te godziny są orientacyjne i według ich standardów zostałam przyjęta bardzo punktualnie.
Ok...

biuro jelenia gora

by ~paszporciara
Dodaj nowy komentarz
avatar Nanatella
10 10

Nie uważam, żeby w mailu sugerowało się, że numerek może zostać wywołany przed umówioną godziną. U mnie w urzędzie było tak (bez umawiania się na konkretną godzinę), że osoby odbierające dokument miały pierwszeństwo przed osobami dopiero składającymi wniosek i może tutaj też ta zasada działa. Może faktycznie mają przykaz, żeby nie wywoływać numerków przed czasem, żeby ludzie nagminnie nie zaczęli przychodzić jak im się podoba.

Odpowiedz
avatar digi51
6 10

@Nanatella: Jeśli to jest prawda, to jest to jedno z najbardziej bzdurnych rozwiązań o jakich słyszałam. Rozumiem, że jedna kolejka po odbiór i złożenie wniosku wynika z braków kadrowych, ale serio? Przyjdę o 8 i mam pecha, bo po mnie przyjdzie 15 osób po odbiór to mam jej wszystkie przepuścić? Czekam 2h i w międzyczasie przychodzi kolejne 15 osób i tak w kółko? Mam tam czekać do wieczora? A nie, zapomniałam, że urzędy zamykają o 16 albo i 14 czy 12.

Odpowiedz
avatar Hideki
0 2

@digi51: Tego typu rozwiązanie jest stosowane w niektórych sklepach. Często robię zakupy w elektronicznym blisko mojej pracy i tam na wejściu pobiera się numerki. Często widziałem sytuację, że ci z odbiorem zamówienia internetowego wchodzili i wychodzili jak w maszynce, tymczasem inni stali i czekali na swoją kolej, mimo że pobrali numerek przed tymi "internetowymi".

Odpowiedz
avatar Nanatella
-1 1

@digi51 do czego odnosi się stwierdzenie „jeśli to prawda”?

Odpowiedz
avatar Honkastonka
5 7

@Nanatella w BOK Enea zaklepujesz sobie wizytę przez internet, a potem przychodzisz na miejsce o umówionej porze i i tak pobierasz numerek i czekasz jak debil.

Odpowiedz
avatar digi51
3 7

Tak wiele pytań, tak mało odpowiedzi... :D Pytanie, czy do danego okienka/okienek podchodzą tylko osoby z terminem. Jeśli tak - jest opcja, że 21 miał termin np. na 10 i wtedy jest to dość logiczne, że został wywowały przed Tobą. Po to się umawia termin, żeby nie czatować w kolejne od rana, więc teoretycznie nie ma znaczenia, o której przyszłaś i dałaś znać, że jesteś już. Z drugiej strony zaś, pytanie, co by się stało gdybyś numerek pociągnęła powiedzmy o 10:16. Czy zostałabyś obsłużona przed osobą, która ma wcześniejszy numerek, ale późniejszy termin, a może termin by przepadł? Moim zdaniem raczej nie ma opcji, że system nie pozwala wywołać numerka przed godziną terminu. Co jeśli przykładowo jesteś wcześniej i jesteś jedyną petentką. Niby nieprawdopodobne, ale nie niemożliwe i system powinien to przewidzieć. Moim zdaniem powinna być tolerancja powiedzmy 15 min. Trochę to hamuje zapędy, aby mimo terminu przychodzić dużo wcześniej, ale też sprawia, że przy drobnym spóźnieniu termin nie przepada.

Odpowiedz
avatar Jorn
1 3

@digi51: "Co jeśli przykładowo jesteś wcześniej i jesteś jedyną petentką. Niby nieprawdopodobne, ale nie niemożliwe i system powinien to przewidzieć." Wcale nie takie nieprawdopodobne.

Odpowiedz
avatar Hideki
0 0

@Jorn: W ubiegłym roku jeździłem z Ukrainką i jej dzieckiem, których do nas z żoną przyjęliśmy, by załatwić formalności w innej gminie niż nasza, bo w naszej kolejki na ponad miesiąc do przodu. W jednej z sąsiednich gmin trafiliśmy na absurdalną sytuację. Urząd pusty (byliśmy jedynymi petentami) i w zasadzie w drodze wyjątku zostaliśmy wysłuchani (nie napiszę "obsłużeni", bo nie udało nam się niczego załatwić), bo powinniśmy byli się umówić przez Internet. Serio? Pusty urząd?

Odpowiedz
avatar szafa
0 0

Z tego samego powodu, dla którego autobus nie może przyjechać wcześniej (przynajmniej według zasad) - bo ty nie masz obowiązku być w urzędzie wcześniej.

Odpowiedz
avatar digi51
0 0

@szafa: no, ale jest napisane, że trzeba podać kod rezerwacji przy pobieraniu numerka, więc chyba po to, aby urzędnik wiedział, że dan osoba już jest.

Odpowiedz
avatar Wilczyca
0 0

U mnie była taka sytuacja. Przyszłam dajmy na to o 10 mając termin na 10.30. Pobrałam numerek z zarezerwowanego terminu. W kolejce nie ma nikogo poza mną. Czekam, czekam, nic. Próbuję zatem pobrać zwykły numerek bez zarezerwowanego kodu. Dostaję numerek i zostaję wezwana na ten nowy numerek od razu. Uważam, że taki system jest z lekka debilny

Odpowiedz
Udostępnij