Stoję właśnie ponad 2h w korku na S7. Przez ten czas nie ruszyłem się o metr.
Z prasówki w Internecie wynika, że kilka km przede mną był wypadek. Spowodował go człowiek, który ma na swoim koncie już 3 (słownie: TRZY) sądowe zakazy prowadzenie pojazdów.
Z wypadku wyszedł tylko lekko ranny - więc niestety jego pula genetyczna wciąż jest w grze. A kilkaset jak nie tysięcy osób przez takiego idiotę, co ma za nic prawo, traci teraz czas.
Droga szybkiego ruchu korek wypadek
Przy takiej liczbie wyroków powinno być w systemie "Zastrzelić przy próbie ucieczki".
OdpowiedzLudzie mają zazwyczaj gdzieś zakaz prowadzenia pojazdów. Powinien być przepadek auta przy na przykład 3 złapaniu lub pierwszej kolizji / jeśli nie jego auto to mandat w wysokości wartości pojazdu... Tępić takich powinno się równo, tak samo tych co jeżdzą po alkoholu.
OdpowiedzWiększość wypadków powodowanych jest przez idiotów, którzy albo nie znają przepisów albo nie chcą się do nich dostosować. Praktycznie przez każdy wypadek jakaś grupa osób traci czas. Mnóstwo osób nie jest i nie było karanych za nieprawidłową jazdę. Tu nie wiadomo, czy te zakazy już się zakończyły, czy któryś jeszcze obowiązuje. Jeśli się zakończyły, to nic to nie wnosi do sprawy, po prostu ktoś spowodował wypadek.
Odpowiedz@Nanatella: ma 3 aktywne zakazy prowadzenia pojazdów.
OdpowiedzJedyne pocieszenie że OC pójdzie bezpośrednio z kieszeni sprawcy. A jeśli ktoś pożyczył mu auto to ma u ubezpieczyciela przegwizdane.
Odpowiedz