Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kilka słów o znieczulicy ludzkiej. Mój tata kilka lat temu zaczął powoli…

Kilka słów o znieczulicy ludzkiej.
Mój tata kilka lat temu zaczął powoli tracić wzrok. Jednak trochę czasu mu zajęło, żeby przekonać się do innego trybu życia, pogodzić się ze stratą wzroku i dlatego od niedawna razem z całą rodziną, pomagamy mu w nauce poruszania się z białą laską. Od tego czasu zaczęłam jakoś bardziej zwracać uwagę na niektóre zachowania ludzi.

Kiedyś zasady dobrego wychowania mówiły o tym, że najpierw się wychodzi a potem wchodzi. Nie rozumiem więc, po co chmara starszych ludzi na siłę pcha się do autobusu, kiedy próbuję wysiąść, zwłaszcza widząc, że idę pod rękę z niewidomym człowiekiem. Ze złości zaczęłam się również pchać i wrzeszczeć "przepraszam", żeby chociaż trochę tatę ochronić od uderzeń łokciami i torbami innych babć i dziadków.

autobus

by KatiCafe
Dodaj nowy komentarz
avatar Ohboy
14 14

Zawsze tak było. Zwłaszcza przy popularnych liniach, ludzie pchają się zanim inni wysiądą, żeby miejsca dla nich nie zabrakło i jakby nie rozumieją, że to tylko utrudnia całą sytuację. Takie połączenie chamstwa i głupoty.

Odpowiedz
avatar jass
7 7

@Ohboy: Jeszcze gorzej jest w pociągach, zwłaszcza podmiejskich, bo wtedy ludzie pchają się jak dzicy żeby tylko zająć miejsce siedzące.

Odpowiedz
avatar Ohboy
3 3

@jass: Rzadko jeżdżące autobusy i pociągi regio potrafią doprowadzić do nerwicy. Czasami wybieram trochę droższy pociąg, żeby tylko nie brać udziału w walkach o siedzenie...

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

@jass: najbardziej smieszy mnie pchanie sie do pospiesznych, gdzie kazdy ma swoja miejscowke, ale pedza, jakby im sie mialy drzwi przed nosem zaraz zamknac

Odpowiedz
avatar iks
1 17

Covid i godziny seniora pokazały ze ludzie starsi to w 99% zwykłe chamstwo.

Odpowiedz
avatar Crannberry
9 9

@iks: to pokazały już czasy kolejkowo-kartkowe ponad 40 lat temu. Moja mama wspomina, jak starsze babcie w kolejce w mięsnym potrafiły przydzwonić ciężarnej kobiecie z łokcia w brzuch i zwyzywać ją od puszczalskich k…w

Odpowiedz
avatar LolaLola
10 10

Większość ludzi nie ogarnia najprostszych rzeczy dotyczących kultury czy zwykłego myślenia. Kiedyś jak szłam do apteki jakaś baba prawie staranowała mnie w drzwiach, żeby tylko być w kolejce przede mną. Moja sprawa do załatwienia w aptece to było "poproszę lek o nazwie takiej i takiej, dziękuję, do widzenia". U niej wyglądało to mniej więcej tak "Bo ja mam taką receptę. Aha, przeterminowana. To może ta? A ta? A nie da się bez? A może jakiś zamiennik? To co ja mam teraz zrobić?". Albo kiedyś ustępowałam miejsca w autobusie dziewczynie z nogą w gipsie, gdy sama byłam po dość poważnym urazie kolana, bo jakaś typiara wepchnęła się na ostatnie miejsce siedzące. Tak, widziała tamtą dziewczynę, wsiadły na tym samym przystanku. Patrząc na tempo z jakim praktycznie dobiegła do tego siedzenia, nic jej nie było. Albo ci wszyscy idioci na dworcu, którzy robią problemy albo muszą wypytać o połowę pociągów z rozkładu a za nimi robi się kolejka osób, którym coraz mniej czasu zostaje do odjazdu pociągu. Gdyby ludzie zaczęli myśleć, świat byłby o wiele lepszym miejscem

Odpowiedz
avatar jass
5 5

@LolaLola: Mi kiedyś jak szłam do apteki babsko zaszło drogę, wystawiło mi rękę przed twarzą (tak jak policjant na "stop") i rzuciło coś w stylu: nie, teraz ja (dokładnie tekstu nie pamiętam, ale absurd tego gestu łapą bardzo zapadł mi w pamięć). Czasy covidowe, w aptece limit na 2 czy 3 osoby, a baba oczywiście zaczęła farmaceucie całą historię choroby wnuczki w szczegółach opowiadać, a jak wreszcie skończyła, odwróciła się i zobaczyła mnie to jeszcze rzuciła oburzonym: jak śmiem podsłuchiwać xD Ludzie bywają naprawdę niesamowici.

Odpowiedz
avatar googlewhack
2 6

@LolaLola Jak słyszę "To co ja mam teraz zrobić?" w jakiejkolwiek sytuacji to mną szarpie. Stoją jak te cielaki i tylko przedłużają coś co jest już tematem zakończonym. Ostatnio w sklepie, wepchnął się przede mnie typ i zapytał o rzecz, której ten sklep nie ma w ofercie. I pada to koszmarne "co ja mam teraz zrobić". Nie wiem kurna szukać dalej? Co ma zrobić pracownik, wyczarować Ci to spod lady? Skleić na zapleczu z kartonu? I stoi i wielkie pretensje, że nie ma. Chryste panie, po co?

Odpowiedz
avatar Semilinka
7 7

Och jak mnie to denerwuje. Próbuję wyjść z autobusu/sklepu czy czegokolwiek gdzie trzeba się przepychać w małych drzwiach i zawsze znajdzie się ktoś niezależnie od wieku kto musi najpierw wejść chodźby miał cię staranować.

Odpowiedz
avatar timka
-3 5

Ja to chyba w innej Polsce mieszkam bo większość chamskiego zachowania obserwuję u dzieciaków i młodzieży. Zastanawiam sie nawet czy specjalnie nie ma jakiejś nagonki na starszych ludzi bo co rusz gdzieś widzę takie wpisy. Jednak przeważnie to dzieciaki są chamskie: nie ustępują w drzwiach nikomu, pchają się, na rowerach jeżdżą obok siebie, że przejść się chodnikiem nie da. Zawsze uważałam, że ludzie przesadzają mówiąc o młodzieży, że jest niewychowana ale teraz rzeczywiście bardzo rzadko spotykam dzieciaki, które z szacunkiem traktują innych, nie wspominając o totalnym zapomnieniu przez nich słowa dzień dobry do sąsiadów.

Odpowiedz
avatar robik1010
-1 1

@timka: Czyli autorka powinna ustąpić starej babie chociaż wychodziła i chociaż jest niepełnosprawna a dzielenie się taką historią to nagonka? Jeśli tak to gratuluje, jesteś niestety głupia

Odpowiedz
avatar mama_muminka
-3 5

Za to, że dorośli ludzie się (ci do zasady) nie przepychają w autobusie odpowiada przedni płat czołowy. On się rozwija jako ostatni, kończy rozwój ok 22-27 roku życia. I niestety pierwszy się też "zwija" kiedy się starzejemy. Dla tego dzieci, nastolatki oraz osoby starcze są bardziej "nieuprzejme" niż dorośli. Oczywiście i wśród dorosłych można spotkać osoby, u których ten fragment mózgu nie rozwinął się w pełni, ale jednak średnio rzadziej niż u staruszków i nastolatków.

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

@mama_muminka: w zyciu nikt mnie tak nie naobrazal, jak starzy ludzie jeden mnie nawet w aptece po kostkach kopal, bo mu sie nie spodobalo moje prawo do pierwszenstwa w kolejce (najtansza apteka w miescie, kolejna na 30 osob, ja z zapaleniem pecherza i pierwszenstwem)

Odpowiedz
avatar arokub
-2 4

A młodzi to inaczej? Wcale nie.

Odpowiedz
avatar KatiCafe
1 3

@arokub nie wiem czemu ale akurat w moim miescie takie zachowania prezentuja tylko starsi ludzie.

Odpowiedz
avatar bazienka
1 1

walcze z tym samym problemem u siebie, tez starsi ludzia albo starsi z wnuczkami, ryja sie na chama zaraz po otworzeniu drzwi, wprost na wychodzacych ludzi kiedys jeszcze na studiach jechalam z kolezanka z mpd, ona celowo zsiadla z siedzenia wczesniej, ustawila sie kolo drzwi i probuje wyjsc, ale nieeeee, bo ryje sie na nia babsko, mowie, ze najpierw sie wychodzi i drama, mowie, ze kolezanka jest niepelnosprawna, a babsko, ze to powinna szybciej wychodzic -.-'''

Odpowiedz
Udostępnij