Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mieszkam wraz z żoną w domku jednorodzinnym i jakoś rok temu nasi…

Mieszkam wraz z żoną w domku jednorodzinnym i jakoś rok temu nasi sąsiedzi postanowili sprzedać swój dom. Trochę to zajęło, ale w końcu znalazł się kupiec i tak od ponad trzech miesięcy mamy nowych sąsiadów. Dość młoda para, na oko 23 lata, wydawali się bardzo sympatyczni. Na samym starcie zorganizowali integracyjnego grilla i można powiedzieć, że aż do zeszłego tygodnia żyliśmy na dobrej stopie.

Wszystko zaczęło się od tego, że jakoś dwa miesiące temu sąsiadka przyszła do nas z pytaniem czy będziemy tego i tego dnia w domu bo ma przyjść do niej paczka i nie ma jak odebrać. Oczywiście się zgodziłem bo czemu nie. Potem ta sytuacja powtórzyła się jakieś dziesięć razy. Za każdym razem sąsiadka przepraszała nas i śmiała się, ze jest zakupoholiczką a ja mówiłem, że nie szkodzi oraz, że jak jestem w domu to nie ma problemu, mogę odebrać.

Jednak jakoś trzy tygodnie temu kurier przywiózł kolejną paczkę dla sąsiadki mimo, że ta nas wcześniej o tym nie informowała. Stwierdziłem jednak, że pewnie zapomniała i machnąłem ręką. Zwykle sąsiadka przychodziła po odbiór tego samego dnia, którego miała przyjść paczka. Tym razem jednak nie pojawiła się. Ba zamiast niej zaczęli pojawiać się kolejni kurierzy z jej paczkami. Po tygodniu, gdy miałem w domu cztery jej paczki, postanowiłem się do nich przejść. Oczywiście pocałowałem klamkę.

W końcu po kolejnym tygodniu, gdy paczek nazbierało się już siedem, pojawiła się sąsiadka. Od słowa do słowa wyszło, że wyjechali na dwutygodniowe wakacje, świetnie się bawili, wyśle mi namiary na hotel w Turcji bo bardzo polecają. Na sam koniec rozmowy rzuciłem "Trzymaj sąsiadka twoje paczki, trochę się tego nazbierało. Następnym razem daj mi znać, żebym miał czas się psychicznie przygotować". Sąsiadka trochę się speszyła, wzięła paczki i poszła.

Następnego dnia siedziałem sobie spokojnie przed komputerem i pracowałem. Gdy nagle ktoś zadzwonił do drzwi. Poszedłem a tam dostawca pizzy.

[Pizzerman]: Dobry, płatność przy odbiorze, razem będzie 272 złote.
[Ja]: Kurde, problem jest taki, że ja żadnej pizzy nie zamawiałem.
[P]: Zamówienie na imię Gerwazy.
[J]: Ano jestem Gerwazy, ale mówię Panu żadnej pizzy nie zamawiałem. Z jakiego numeru to było zamawiane.
[P]: XXX-XXX-XXX
[J]: To nie mój numer, daj mi pan sekundę sprawdzę w kontaktach.

Mam kumpla, który lubi robić tego typu głupie kawały, więc chciałem się upewnić.

[J]: No niestety, nie kojarzę tego numeru.
[P]: No to co teraz zrobimy?
[J]: Czy jak nie zapłacę i wrócisz z pizzą to ciebie obciążą?
[P]: Nie mam pojęcia, pierwszy raz mam taką sytuację...
[J]: Dobra ch*j. Jakie tam masz te pizze?
[P]: Cztery pepperoni 60cm.
[J]: Zaproszę znajomych to jakoś to przejemy. Można kartą?

I w sumie dopiero dzisiaj, czyli po tygodniu od akcji z pizzą, skojarzyłem fakty. Otóż niespodziewaną pizzę dostałem dzień po konfrontacji z sąsiadką, plus od tego czasu sąsiedzi przestali odpowiadać mi na dzień dobry. Nie mam 100% pewności, ale nie wierzę aby to był przypadek.

I teraz pytanie czy ja serio powiedziałem coś nie tak? Dodam, że mówiłem to z uśmiechem na ustach i dam sobie rękę uciąć, że nie brzmiało to na jakiś wyrzut czy coś w tym stylu. Ogólnie głęboko w poważaniu mam to, że sąsiedzi są na mnie obrażeni, ale jeśli za tydzień znowu dostanę pizzę niespodziankę lub coś w tym stylu to będę musiał to z nimi skonfrontować bo nie mam ochoty bawić się w przedszkolne przepychanki.

Ps. Pizza była bardzo dobra :D

sąsiedzi

by Satsu
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Michail
15 15

Znaleźć ludzi na 4 pizzę po 60cm na ciepło? Masz firmę w domu?

Odpowiedz
avatar Satsu
20 24

@Michail: Nie, ale znam dobry patent na odgrzewanie pizzy :D Rozgrzewasz patelnie na średnim ogniu, kładziesz kawałek pizzy, obok lejesz odrobinę wody i przykrywasz pokrywką. Nie smakuje jak pizza prosto z pieca, ale od tej na dowóz praktycznie niczym się nie różni. A tak po prawdzie wziąłem tę pizzę tylko dlatego że chłopak, który ją przywiózł był młody i bardzo zestresował się całą sytuacją.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2023 o 20:05

avatar jass
3 3

@Satsu: Podobnie można odgrzać pizzę w piekarniku, w większej ilości - wstawiasz do piekarnika naczynko z wodą, rozgrzewasz piekarnik, dokładasz pizzę ;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

@Michail: No co za problem, jak dobra pizza to wystarczy znaleźć jedną bądź dwie osoby, a Satsu ma partnerkę to wystarczy jeszcze jedną co najwyżej. Uprzedzam pytania, tak jestem gruba od nadmiaru jedzenia.

Odpowiedz
avatar jass
5 5

@78FS: Trzy osoby nie obalą czterech 60-cio centymetrowych pizz. Pamiętam jak w Dagrasso swego czasu zżerało się samodzielnie pół dużej pizzy na jedno posiedzenie, ale to wciąż bez porównania z ilością z historii.

Odpowiedz
avatar Bryanka
16 16

No to babka ma niezły kij w dupie. Sama zamawiam dużo przez neta, bo nie cierpię łazić po sklepach. Paczki przychodzą mi do pracy i moi współpracownicy często kręcą ze mnie bekę z tego powodu. Gdybym miała się wściekać o ich żarty, to życia by mi nie starczyło :P

Odpowiedz
avatar GekouMonster
16 16

@Znerwus: nigdzie w historii nie pisze, że płacił za paczki.

Odpowiedz
avatar Ohboy
17 17

@Znerwus: Naiwny może nie jesteś, ale też nie rozumiesz czytanego tekstu.

Odpowiedz
avatar Satsu
16 18

@Znerwus: Wskaż mi proszę łaskawie, w którym miejscu napisałem, że którakolwiek z paczek sąsiadki jakie odebrałem była za pobraniem.

Odpowiedz
avatar robik1010
0 0

@Znerwus: To niech ja babsztyl odbierze sam

Odpowiedz
avatar Crannberry
4 10

Ale mi smaka na pizzę zrobiłeś…

Odpowiedz
avatar xlchtloi
-4 10

A może oni tę pizzę sobie zamówili, tylko z rozpędu podali Twój adres? I teraz mają focha, bo zeżarłeś "ich" pizzę?

Odpowiedz
avatar jass
14 16

@xlchtloi: Podali jego adres i jego nazwisko? Bardzo prawdopodobne.

Odpowiedz
avatar Gelata
9 9

Wiesz co, mam takie wrażenie że ich autouzupełnianie już podaje twoje dane

Odpowiedz
avatar szafa
1 1

@Gelata: Też bym tak pomyślała, gdyby nie ta wzmianka o sąsiadach, co się przestali odzywać.

Odpowiedz
avatar szafa
2 2

Niestety właśnie mieszkam z taką osobą (wynajmuję pokój), więc jestem w stanie uwierzyć. To jest nie do pojęcia, jaką mentalność mają niektórzy...

Odpowiedz
Udostępnij