Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Nie żyję pod kloszem i mam dosyć szeroki krąg różnorodnych znajomych... jednak…

Nie żyję pod kloszem i mam dosyć szeroki krąg różnorodnych znajomych... jednak nie znam ani jednej Grażyny tudzież Janusza. Nie wspominając o Karinach i Sebach. Nikt mnie nigdy nie namawiał do picia alkoholu ("ze mną się nie napijesz"), jeśli nie miałam na to ochoty. Moja mama nigdy nie powiedziała mi żebym zjadła mięsko a zostawiła ziemniaczki. Nigdy też nie słyszałam od ojca, że bez chleba to się nie najem. Nikt mnie nie krytykował za złe oceny w szkole. Kiedy, jako dwunastolatka miałam problem z moją klasą, rozwiązała go przemiła i empatyczna pani pedagog. Nigdy nie miałam okazji poznać żadnej madki 500 +, a co się z tym wiąże, jej bombelków. Wszyscy posiadający dzieci z mojego otoczenia są fantastycznymi i świadomymi rodzicami a ich dzieci nie mają nic z bombelkowatości. Staruszki w poczekalniach są przemiłe. Chociaż moja rodzina jest ogromna, nikt nigdy nie kłócił się o spadek, a raczej pojawiały się dyskusje takie, jak: " Nie nie, to lepiej weź ty, tobie się bardziej przydadzą te pieniądze".
Konkluzja? Czasami zastanawiam się, czy żyję w tej samej rzeczywistości co Wy...

by ~MaKaKo
Dodaj nowy komentarz
avatar Balbina
0 2

Łał...

Odpowiedz
avatar Michail
3 5

No to fajnie, ale chyba nie na ten portal.

Odpowiedz
avatar Crannberry
2 6

A mnie nigdy nie rozjechał na pasach pijany kierowca. Czyli w związku z tym nikomu innemu nie miało prawa się to przydarzyć?

Odpowiedz
avatar Bezpaniki
-2 2

Dokładnie, Mam wrazenie że ci co kilka dni wrzucaja Nowe piekelnosci to chyba wymyslaja te historie bo aż wierzyc się nie chce że ich ta Bozia nie lubi I ciagle jakieś piekelnosci pod nogi rzuca....zyc się nie da

Odpowiedz
avatar Balbina
0 0

@Bezpaniki:Bardziej wstawiane historie otwierają klapki w pamięci. Jedni od razu piszą to co im się przypomni a inni wstawiają komentarze że u nich podobnie. Czasami u znajomych usłyszymy coś i aż się wierzyć nie chce że to miało miejsce (np kumpela zrzekła się na korzyść siostry swojej części mieszkania, ta wzięła kredyt na spłatę-wykup- dla miasta i zażądała od mojej kumpeli spłacania części bo ona ma więcej kasy) Mi też się wiele zdarzeń przypomniało jak czytałam perypetie niektórych autorów.

Odpowiedz
avatar Michail
0 0

@Bezpaniki a jaka różnica czy wymyślają czy nie?

Odpowiedz
Udostępnij